Wieliczka "Jedź bezpiecznie"

miki · Wysłany: 12-08-2007, 14:13

Pogorszyły sie warumki atmosferyczne- dlatego troszkę wolniej na drogach miłe Panie i Panowie

oseczka · Wysłany: 12-08-2007, 15:29

dzaga · Wysłany: 12-08-2007, 16:31

miki · Wysłany: 12-08-2007, 20:26

Żeby wszyscy kierowcy byli tak zdyscyplinowani

Tsubasa · Wysłany: 12-08-2007, 22:11

a ja wrocilem przed chwila z krakowa.. bylo lekkie oberwanie chmury.. fajne fontanny spod kol lecialy..

miki · Wysłany: 13-08-2007, 15:45

Oj, nieraz taka dawka wody z sąsiedniego pasa ruchu może być dużym zaskoczeniem dla kierowcy i do nieszczęścia blisko

dzaga · Wysłany: 13-08-2007, 19:15

oj tak .. niemiłe uczucie - widzisz i nagle nie widzisz nic ...

trochę wolniej po prostu trzeba na takim deszczu i tyle

miki · Wysłany: 13-08-2007, 21:11

Wystarczy się wystraszyć, mały ruch kierownicą i już nam zniżka z OC leci

dzaga · Wysłany: 14-08-2007, 13:38

Madafaker · Wysłany: 15-08-2007, 00:50

miki · Wysłany: 15-08-2007, 10:24

Ciekawostka

dla chcących sprawdzić orientacyjnie, kiedy mogą pomysleć o kierowaniu pojazdem po czymś głębszym;)

http://alkomaty.biz/testery/wirtualny.html

almayer · Wysłany: 20-08-2007, 23:11

Panowie Policjanci, dzisiaj w programie 3PR w audycji popołudniowej było pytanie co zrobić z piratami drogowymi? Jeden ze słuchaczy zadzwonił i powiedział że jak takiego jednego namierzyl na drodze zadzwonił na 112, policja w następnym miasteczku przy trasie delikwenta zatrzymał, on podjechał powiedział że wszystkow iwdział i zostawił swoje dane osobowe.
Moje pytanie do Was jest następujące co dalej, jeżeli ten kierowca dzoniący jest np. z Bielska Bialej a zdażenie ma miejsce w Olsztynie, kierowca pirat się nie przyznaje, czy ten dzwoniący bedzie musiał jechać na rozprawę do sądu do Olszyna? Czy może inaczej wyglada procedura w takich przypadkach?

Madafaker · Wysłany: 21-08-2007, 06:23

Tak z reguły musi jechać...choć nie koniecznie na pierwszą rozprawę...jeżeli sprawca nadal się nie będzie przyznawał do winy, wtedy nastąpi zaproszenie do stawiennictwa w charakterze świadka.Jedyne pocieszenie to takie iż przysługuje zwrot kosztów dojazdu...ale wnioski już pozostawiam Państwu do wyciągnięcia...

miki · Wysłany: 21-08-2007, 17:23

Zapraszam do obejrzenia kolejnego odcinka programu z terenu naszego powiatu;)

http://ww6.tvp.pl/6287,20070820545377.strona

miki · Wysłany: 21-08-2007, 17:28

Uzupełniając wypowiedź mojego szacownego kolegi Mada.....dodam, iż w przypadku kiedy świadek zdarzenia ma sporą odległość do Sądu gdzie odbywa się rozprawa, istnieje możliwość by został on przesluchany przez Sąd właściwy względem jego miejsca zamieszkania. Odbywa się to w ramach tzw. rekwizycji. Ale jeśli sprawca wykroczenia złoży wniosek by przesłuchanie odbyło się w jego obecności, to niestety ....czeka nas podróż.