Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: master7
23-08-2010, 07:55
POWÓDŹ 2010
Autor Wiadomość
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 43
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 02-06-2010, 09:13   

no i to chyba rozwiało problem sprzedaży worków z piaskiem.. a Wy posądzaliście chłopaka o chęć dorobienia się na powodzianach - nieładnie ;)

a jest jakaś szansa na obronienie się przed osuwającą się ziemią? podawali w RMF że koło limanowej całe zbocze góry jedzie i zabiera domy ze sobą.. Zabezpieczaliście jako OSP takie przypadki?
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 02-06-2010, 09:21   

Tu jest o tym: http://wiadomosci.onet.pl...ie_lokalne.html
 
     
master7 
Hysinbold



Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 3885
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 02-06-2010, 10:54   

Jakiś czas temu pisałem w tym wątku:
master7 napisał/a:
W Wieliczce, w trakcie bardzo intensywnych opadów, jednym z problematycznych miejsc jest rów na ulicy Czubinów, który odprowadza wodę z okolic ul. Rożnowkiej oraz części Rożnowej, po czym z tego rowu woda wpada do kanalizacji poprzez otwór, w którym jest krata. Jest to dosyć newralgiczne miejsce, albowiem odprowadza wodę ze sporego obszaru południowego zbocza ponad miastem.

Ponieważ jest tam stromo, woda gna bardzo szybko, zamieniając się w rwący potok. Nie inaczej było w poniedziałek, kiedy rano po weekendowych opadach krata na dole ulicy uległa zatkaniu, a potok oczywiście wybijał na drogę i płynął dalej ulicą Szpitalną.
Tak się dzieje zawsze po każdym silnym wielkoskalowym opadzie. Krata się zatyka różnego rodzaju śmieciami, które są wrzucane do tego rowu powyżej, a także w wyniku tego, że rowy na ulicy Rożnowkiej (powiatowej) są od lat całkowicie zaniedbane, zawalone gałęziami i śmieciami.

Zatem ten cały szmelc leci w dół i zatrzymuje się na tej kracie blokując odpływ.

Niby nic wielkiego, ale ten problem nie występowałby, gdyby regularnie te rowy przekaszano i udrażniano.


Problem oczywiście znów wystąpił:

http://www.youtube.com/us...u/2/mfYa1luYsUY
http://www.youtube.com/us...u/1/AdajjQ0zw5g
_________________
www.wieliczka24.info
www.master7.rowerpower.org
Hosting Dedykowany | Wirtualizacja | Profesjonalny Hosting | Serwery Gier
 
  master771
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 02-06-2010, 15:09   

Cytat:
a jest jakaś szansa na obronienie się przed osuwającą się ziemią? podawali w RMF że koło limanowej całe zbocze góry jedzie i zabiera domy ze sobą.. Zabezpieczaliście jako OSP takie przypadki?


Nie ma ratunku jedynie nie karczowanie drzewostanu i sadzenie brzozy która pochłania ogromne ilosci wody (potrafi zasuszyc inne drzewo obok).
Jesli zbocza są obok nas zasadzmy je solidnie drzewami o głęboko prowadzonych korzeniach
Obecnie ziemia zaczyna przypominać glinę i błoto prawie półpłynne ....

Bo chyba nikt nie buduje fundamentów grubszych niz 50cm i głębokich na 2m...
 
     
lekmedwet 
Kierat konny
lekmedwet.pl


Osiedle: Lekarka II
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 347
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 02-06-2010, 17:53   

[quote="Piotrex"]
Cytat:


Bo chyba nikt nie buduje fundamentów grubszych niz 50cm i głębokich na 2m...


Beton kosztuje i dlatego każdy buduje tak samo na górce jak i na równinie.
Poza tym nikt nie wezwie np geologa by np powiedzial czy nie ma osuwiska - kolejny koszt.

Zasada ogólna jest taka ze powinno sie fundamenty "wpuszczać" do warstwy zwiazanej na głębokość okolo 1m. - mówimy o domach na zboczach.

co do opadów i powodzi - to ta tragedia może być wały nasiąknięte woda nie potrzebuja wysokiej bardzo fali.

Poza watkiem :
nie wiem czy był ten znak wczesniej ale wydaje mi sie ze nie, bo na Moscie Dębnickim o którym mowili ze nic sie nie stalo - nie naruszyło konstrukcji, to tez cos jest nie tak skoro pojawil sie zakaz do 20 ton .
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 02-06-2010, 23:28   

Cytat:
Beton kosztuje i dlatego każdy buduje tak samo na górce jak i na równinie.
Poza tym nikt nie wezwie np geologa by np powiedzial czy nie ma osuwiska - kolejny koszt.


No tak teraz ludzie stracili działki, i domy bez mozliwosci wybudowania ich powtórnie na swoim terenie, działce...

lekmedwet napisał/a:
nie wiem czy był ten znak wczesniej ale wydaje mi sie ze nie, bo na Moscie Dębnickim o którym mowili ze nic sie nie stalo - nie naruszyło konstrukcji, to tez cos jest nie tak skoro pojawil sie zakaz do 20 ton .


Moze cos podmyło, wiesz opinii publicznej nie informuje sie o wszystkim ...

Miejmy nadzieje ze tym rzem wyciągniemy wnioski i pójdziemy podobnym tropem jak Niemcy po 1997r...
Holandia i Niemcy sie nie moga nadziwić dlaczego taki kraj jak Polska nic w tej sprawie nie zrobił od 1997r. i ponownie dosięgła nasz kraj jeszcze wieksza klęska
 
     
lekmedwet 
Kierat konny
lekmedwet.pl


Osiedle: Lekarka II
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 347
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-06-2010, 00:17   

Piotrex napisał/a:
Cytat:
Beton kosztuje i dlatego każdy buduje tak samo na górce jak i na równinie.
Poza tym nikt nie wezwie np geologa by np powiedzial czy nie ma osuwiska - kolejny koszt.


No tak teraz ludzie stracili działki, i domy bez mozliwosci wybudowania ich powtórnie na swoim terenie, działce...

lekmedwet napisał/a:
nie wiem czy był ten znak wczesniej ale wydaje mi sie ze nie, bo na Moscie Dębnickim o którym mowili ze nic sie nie stalo - nie naruszyło konstrukcji, to tez cos jest nie tak skoro pojawil sie zakaz do 20 ton .


Moze cos podmyło, wiesz opinii publicznej nie informuje sie o wszystkim ...

Miejmy nadzieje ze tym rzem wyciągniemy wnioski i pójdziemy podobnym tropem jak Niemcy po 1997r...
Holandia i Niemcy sie nie moga nadziwić dlaczego taki kraj jak Polska nic w tej sprawie nie zrobił od 1997r. i ponownie dosięgła nasz kraj jeszcze wieksza klęska


i teraz wypada sprawdzić czy było wiadome że osuwisko było udokumentowane i jak tak za łeb brać tych co przybili pieczątki

trochę satyrycznie :
proponuje oskarzyć hisorycznie państwa zaborcze o to ze budowali za niskie i juz nie umocnione wały ... a nie że teraz bedziemy musieli naprawiać to co oni skopali ...
 
     
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 04-06-2010, 00:28   

No to mamy powtórkę z rozrywki, aktualnie już trochę przeszło, ale oberwanie było.

Co prawda od wczoraj zamknięta przez strażaków jest droga Brzezie - Dąbrowa w związku z rozłożonym sprzętem i przepompowywaniem wody na drugą stronę ulicy.

Odnośnie opadów które masowo wystąpiły dzisiaj wieczorem.
Droga w Brzeziu koło boiska na odcinku 30 metrów przestała istnieć, płynie nią wartki potok, a wręcz rzeka, która zwinęła asfalt.
Jedziemy dalej. Na drodze nr 4 Kraków - Tarnów na odcinku od stacji Bliska w Brzeziu do skrzyżowania na Suchorabę w poprzek drogi płynie wielka rzeka na całej długości trasy jest to odcinek ok 1km z małymi przerwami. Na środku odcinka stoi policja ostrzegając światłami jadących kierowców.

Stacja Lotos na tym odcinku ratuje się workami z piaskiem, ale cały ich parking i podjazd koło dystrybutorów pływa.

Nasze okolice są w miarę OK.
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 04-06-2010, 00:46   

A teraz w Wieliczce oberwanie takie, że w całym domu huczy. Jakby wiadrami lali :/
 
     
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 04-06-2010, 00:49   

Bo teraz to nad Wieliczka jest chyba to co było w Brzeziu, tylko po drodze pewnie chmurę wyprzedziłem. Tam też była przerwa między 1 a drugim natarciem
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
lekmedwet 
Kierat konny
lekmedwet.pl


Osiedle: Lekarka II
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 347
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 04-06-2010, 08:32   

cieżka noc ... werble w parapet i dach dawały cała noc w kość ...
 
     
agga 
Mina


Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Lip 2007
Posty: 1461
Skąd: wieliczka
Wysłany: 04-06-2010, 10:00   

lekmedwet, może trzeba w tym roku zapatrzyć się w coś na sen :D
noc ciężka fakt
_________________
Pozdrawiam
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 04-06-2010, 10:09   

lekmedwet napisał/a:
werble w parapet i dach dawały cała noc w kość


Na onecie przczytałem, że to kara boska za zbezczeszczenie Wawelu... Tylko co tu teraz robić? ;)
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
jolakozaczka 
Kierat konny
usia



Pomogła: 1 raz
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 340
Skąd: tomaszkowice
Wysłany: 04-06-2010, 10:15   

lekmedwet napisał/a:
cieżka noc ... werble w parapet i dach dawały cała noc w kość ...

No to było nas więcej. JA tez spac nie mogłam przez ten deszcz na dachówkach i parapecie. A później doszły jeszcze efekty w stylu światło i dźwięk ;)
_________________
nad wizerunkiem wrednej jędzy usilnie pracuję
 
     
lekmedwet 
Kierat konny
lekmedwet.pl


Osiedle: Lekarka II
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 347
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 04-06-2010, 10:30   

kiotari napisał/a:
lekmedwet napisał/a:
werble w parapet i dach dawały cała noc w kość


Na onecie przczytałem, że to kara boska za zbezczeszczenie Wawelu... Tylko co tu teraz robić? ;)


ja tam nie wiem ale mowili ze fala miała byc po to by zabrac Lecha z woda do Wawy. :zdziw:
w KR mowia ze wawel pęka i sie obsuwa ... (takie to plotki - nie byłem nie sprawdzałem )
cienko to widze bo teraz 2 fala ma byc i trzecia pożniej .... :zly2:

nie mysle o tym czy to do 3 razy sztuka czy tylko przypadek ??? :zly:

jolakozaczka napisał/a:
lekmedwet napisał/a:
cieżka noc ... werble w parapet i dach dawały cała noc w kość ...


No to było nas więcej. JA tez spac nie mogłam przez ten deszcz na dachówkach i parapecie. A później doszły jeszcze efekty w stylu światło i dźwięk ;)


to światło i dźwiek to też dało popalić ....

agga napisał/a:
lekmedwet, może trzeba w tym roku zapatrzyć się w coś na sen :D
noc ciężka fakt


nooo butelka dobrego wina np :P
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 18