Poprzedni temat «» Następny temat
WIELICZKA RYNEK KOPALNIA SOLI - SALT MINE
Autor Wiadomość
nacomito 
Nadszybie



Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 3812
Wysłany: 12-01-2010, 14:29   

Coś z innej beczki. Radzili, radzili i uradzili.
    * Uchwałą z przed paru lat Rada Miejska postanowiła zmienić nazwę ul. Sebastiana na ul. św. Sebastiana. Na uchwale się skończyło.
    * Przed paroma miesiącami radni nadali pewnej uliczce nazwę Stanisława Lema. Na tym zaprzestano.
    * Jest również wirtualna ulica Henryka IV Probusa (Prawego, Pobożnego). Daremnie jej szukać w Wieliczce. Za to dzielnicowy ma ją w swoim rejonie. Również ZGK odpowiada za ... jej zimowe utrzymanie.
    * Konia z rzędem temu, co rozszyfruje zapis: ul. dz. nr 259/69 (płyty). Podpowiem, jest to w urzędniczej nomenklaturze nazwa ulicy obok Skody, bloków wspólnot mieszkaniowych do kotłowni SM.
Papier przyjmie wszystko.
 
     
anhelli 
Kierat konny



Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 373
Skąd: znienacka
Wysłany: 12-01-2010, 15:07   

raphalsky napisał/a:


Dopisek Salt Mine będzie służyć wyłącznie turystom a mimo to mnie jako mieszkańca nie śmieszy. I nie uważam tego ani za tendencyjne ani za samolubne :P Dobrze się dzieje :)


Nazwa nie jest śmieszna, wskazuje miejsce, w którym należy wysiąść, gdyż nie wygląda TAK, jak powinna wyglądać stacja w mieście, w którym znajduje się zabytek z listy UNESCO. Śmieszne wydawać się może samo działanie, które przypomina malowanie trawy na zielono.

raphalsky napisał/a:


Zmianę nazwy przystanku nazwałbym "quick-win". Prosta rzecz a duże usprawnienie dla osób nie władających językiem polskim :)


a może lepiej: express yourself :D
 
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 12-01-2010, 15:21   

anhelli napisał/a:
Nazwa nie jest śmieszna, wskazuje miejsce, w którym należy wysiąść, gdyż nie wygląda TAK, jak powinna wyglądać stacja w mieście, w którym znajduje się zabytek z listy UNESCO.


Właśnie ten kontekst jest zabawny, bo samo posunięcie słuszne i koszta żadne.

nacomito napisał/a:
* Uchwałą z przed paru lat Rada Miejska postanowiła zmienić nazwę ul. Sebastiana na ul. św. Sebastiana. Na uchwale się skończyło.
* Przed paroma miesiącami radni nadali pewnej uliczce nazwę Stanisława Lema. Na tym zaprzestano.
* Jest również wirtualna ulica Henryka IV Probusa (Prawego, Pobożnego). Daremnie jej szukać w Wieliczce. Za to dzielnicowy ma ją w swoim rejonie. Również ZGK odpowiada za ... jej zimowe utrzymanie.
* Konia z rzędem temu, co rozszyfruje zapis: ul. dz. nr 259/69 (płyty). Podpowiem, jest to w urzędniczej nomenklaturze nazwa ulicy obok Skody, bloków wspólnot mieszkaniowych do kotłowni SM.


Nie mogli przy okazji tego bałaganu posprzątać?
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
ygrek 
Mina



Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy
Wiek: 54
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1160
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 12-01-2010, 15:28   

solniak napisał/a:
Nie mogli przy okazji tego bałaganu posprzątać?

solniak ale się czepiasz. Jakby mogli to na pewno by posprzątali. Widocznie byli zaabsorbowani czymś bardziej istotnym ;)
 
     
nonez
Gość
Wysłany: 12-01-2010, 15:32   

Pytanie do zwolenników: kojarzycie gdzieś w Europie podobne rozwiązania ? Widzieliście może gdzieś stację kolejową położoną w pobliżu "atrakcji turystycznej" której jeden z członów ma nazwę obcojęzyczną nie wynikającą z tradycji lecz tak na siłę zmienioną w imię źle pojętego marketingu turystycznego ?

Może ktoś był widział "Berliner Hauptbanhof - The Wall" albo może "Prag - Gold Town" ?

Od tego są mapy i przewodniki żeby turysta wiedział gdzie znajduje się to, czego szuka.
Pod tabliczką z nazwą stacji można przykręcić drugą z napisem w dowolnym języku - lub jeszcze lepiej w kilku językach, jak to się spotyka w Europie. Nie potrzeba do tego uchwały rady miasta tylko zdrowego rozsądku.
A to co nasi rajcy wyprawiają to jest zwyczajna kpina z podatników.
 
     
anhelli 
Kierat konny



Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 373
Skąd: znienacka
Wysłany: 12-01-2010, 15:39   

solniak napisał/a:
...samo posunięcie słuszne i koszta żadne.


solniak, no nie wiem, nie wiem :D strach się bać, takie kontrasty u nas... ;)
 
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 12-01-2010, 15:56   

nonez napisał/a:
Pytanie do zwolenników: kojarzycie gdzieś w Europie podobne rozwiązania ? Widzieliście może gdzieś stację kolejową położoną w pobliżu "atrakcji turystycznej" której jeden z członów ma nazwę obcojęzyczną nie wynikającą z tradycji lecz tak na siłę zmienioną w imię źle pojętego marketingu turystycznego ?


Bułgaria ma nazwy miejscowości pisane nie tylko cyrylicą ale także alfabetem łacińskim (drogowskazy, tablice informacyjne, itp.). I nie służy to Bułgarom przecież.

nonez napisał/a:
Pod tabliczką z nazwą stacji można przykręcić drugą z napisem w dowolnym języku


Ale wtedy nie byłoby już tak śmiesznie. :)
Ponadto chyba nie mogliby tego umieszczać na rozkładach w Oświęcimiu, Krakowie, itp.
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
nonez
Gość
Wysłany: 12-01-2010, 20:04   

solniak napisał/a:
Bułgaria ma nazwy miejscowości pisane nie tylko cyrylicą ale także alfabetem łacińskim (drogowskazy, tablice informacyjne, itp.). I nie służy to Bułgarom przecież.



Ale to nie są obcojęzyczne nazwy tylko tubylcze zapisane transkrypcją alfabetu łacińskiego.
Dobrze, to dajmy w Wieliczce tabliczki z nazwą po arabsku i chińsku. Po namyśle dorzuciłbym jeszcze japoński.
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 12-01-2010, 20:09   

nonez napisał/a:
Ale to nie są obcojęzyczne nazwy tylko tubylcze zapisane transkrypcją alfabetu łacińskiego.


Liczy się idea: coś robione jest wyłącznie na użytek obcokrajowców.
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
anhelli 
Kierat konny



Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 373
Skąd: znienacka
Wysłany: 14-01-2010, 14:11   

solniak napisał/a:
Liczy się idea: coś robione jest wyłącznie na użytek obcokrajowców.


Bardzo dobrze, że się robi. Jednak rozsądek wskazuje, aby nie zmieniać nazw własnych, które mogą mieć historyczne umocowanie. Powinno się zastosować tłumaczenie na języki ang., niem., ... Radni powinni konsultować takie sprawy z historykami..

Poza tym zwróćcie uwagę, że z całą frazą coś jest nie tak: "Wieliczka Rynek Kopalnia Soli - SALT MINE". To nie jest nazwa konkretnego miejsca, tylko luźne słowa kluczowe :zly2:
 
 
     
nacomito 
Nadszybie



Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 3812
Wysłany: 03-12-2010, 21:42   

Nie chcąc tworzyć nowego tematu dołączam tą wieść do pokrewnego.

Do zmienionej nazwy ul. Sebastiana na ul. św. Sebastiana, nadania nazwy wirtualnej uliczce im. Stanisława Lema, radni dorzucili jeszcze nazwy dwóch ulic:
    ul. Karola Demczuka;
    ul. Mikolaja Marchewy.
Kto odgadnie, gdzie są one zlokalizowane?
 
     
prezes 
Komora


Pomógł: 1 raz
Wiek: 54
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 185
Wysłany: 03-12-2010, 22:03   

jakas totalna paranoja, moze zmienimy nazwe miasta z Wieliczka na Solne Miasto
_________________
PREZES
 
     
jamacho 
Siuda Baba



Osiedle: Kolonia Górnicza
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 58
Skąd: już Wieliczka
Wysłany: 10-12-2010, 11:10   

Zmiana nazwy stacji moim zdaniem mam sens, bo jednak duża część turystów w kopalni to obcokrajowcy - sam niedawno gościłem Szwedów - i z ich punktu widzenia to kolejne udogodnienie. Czy Polakom, Krakusom, Wieliczanom przeszkodzi obcojęzyczny dodatek do nazwy stacji - nie sądzę. My i tak wiemy gdzie trzeba wysiąść.

Co mnie śmieszy to fakt, że zmiana nazwy wymaga aż uchwały rady miejskiej, ale o tym że Polska to kraj biurokratyczny to już wiadomo od dawna.

Z błogosławieństwem rady czy bez - jak dla mnie zmiana ok.

Może faktycznie nie klei się to jakoś do siebie, ale wiadomo gdzie jesteśmy. I o to chyba w całej tej zmianie chodziło.
_________________
Próżność to zdecydowanie mój ulubiony grzech!
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 10-12-2010, 11:40   

Niekoniecznie. Wystarczy nazwac Wieliczka. A inna nazwe dla poprzedniej stacji.
 
     
raphalsky 
Mina



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1129
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 10-12-2010, 14:37   

ArturSosin napisał/a:
Niekoniecznie. Wystarczy nazwac Wieliczka. A inna nazwe dla poprzedniej stacji.


Ciekawę jaką?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 16