Wieliczka Uwaga na kuriera GLS

Kesi · Sztygar Dołączyła: 03 Mar 2007 Posty: 69 Skąd: Wieliczka

Otóż 2X kurier z tej firmy mnie okradł. Za 1 razem w paczce brakowało miski dla psa (za całe 6zł), paczka była zaklejona taśma więc nie zorientowałam się, że ktoś ją uszkodził.
Tym razem młody XXX ( szczupły, ciemne włosy, ucieka aż się za nim kurzy) nawet nie pofatygował się "naprawić" przesyłki. Przesyłkę odbierała babcia bo ja miałam dziecko na rękach. Pudełko trzymał pod pachą tak żeby nic nie było widać, jak tylko podpisała odbiór zrobił w tył zwrot i pognał zajęczym biegiem do samochodu.
Z paczki ukradł smoczek do butelki za 4zł i gryzak za 5zł. Za tyle z siebie złodzieja zrobił. Trzeba być skończonym xxx. Pokradnie drobne rzeczy z paczek i biznes potem pewnie robi.

Nigdy więcej nie wybiorę dostawy GLS skoro zatrudniają złodziei. :533:

przemo · Wysłany: 20-07-2012, 11:16

1. Zgłoś to podejrzenie GLS
2. Zgłoś to na policje, niech gościa sciągna na komendę i prześłuchają.

Kesi · Wysłany: 20-07-2012, 11:22

Za 9 zł to oni nawet XXX nie ruszą żeby to sprawdzić bo to mała szkodliwość czynu. Nie mam jak tego udowodnić skoro facet uciekł pozostaje mi jedynie przestrzec innych. Do GLS napisze i podam numer paczki, będą wiedzieli kto to woził. Może go z roboty bydlaka wyrzucą jak więcej osób zgłosi kradzież.

KinRad · Wysłany: 20-07-2012, 11:36

Przypadkiem trafiłam na ten wątek.
Też mam nieciekawe doświadczenia z kurierem z pewnej firmy. Otóż na moją szkodę (nie chodzilo o paczkę) dokonano strat i kradzieży, eufemistycznie nazwanej przez obrońcę nieświadomym przywłaszczeniem

Sprawcą okazał się kurier UPS. Kiedy w trakcie procesu podczas jednej z rozpraw wyszłlo na jaw, że facet ma już dwa wyroki na koncie, skontaktowałam się z firmą i przekazałam te informacje. Rzekomo stracił pracę, ale na ostatnią rozprawę (w tym tygodniu) podjechał furgonetką - a jakże - UPS.
Wniosek: albo firma ma gdzieś kogo zatrudnia, mogą to nawet byc kryminaliści (co więcej, recydywiści), albo "poradził" sobie z przepisami i regulaminami

W każdym razie ostrzegam, prawdopodobnie obsługuje rejon podwielicki. Ja z UPS od tamtej pory nie korzystam.

Kesi · Wysłany: 20-07-2012, 11:47

Do GLS wysłałam już zgłoszenie, napisze wam potem jak mi coś odpiszą.
Niestety złodziejstwo jest wszędzie, a nie wszystko się da u nas kupić, albo nie ma się czasu na bieganie po sklepach.
"Nieświadomym przywłaszczeniem" no dobre sobie.

guzik · Wysłany: 20-07-2012, 12:53

Też miałem niemiłe doświadczenie z kurierem GLS ponieważ byłem w domu, miałem telefon przy sobie, a zostawił mi skubaniec awizo ! Musiałem później jechać na legionów odebrać paczkę, a zamawiałem do domu ! Jeszcze go w punkcie go spotkałem ... i twardo w oczy kłamał, że dzwonił dzwonkiem, a komórka poza zasięgiem, poprosiłem o pokazanie połączenie to powiedział, że się spieszy, pani z punktu przeprosiła mnie za tą sytuację z czego... ona nie miała z tym nic wspólnego ... ponieważ to jest osobna firma bo z siódemki też tam awizo odbierałem. Gościa powinni wywalić z roboty...

master7 · Wysłany: 20-07-2012, 13:14

Przepraszam bardzo, a czemu podpisujecie odbiór paczki przed sprawdzeniem zawartości?
Macie prawo sprawdzać zawartość i mieć gdzieś to że kurierowi się spieszy...

Tsubasa · Wysłany: 20-07-2012, 14:35

i niekoniecznie to musi być kurier.. równie dobrze może to być ktoś na sortowni, w magazynie itp.. ja miałem kiedyś permanentny problem z Schenkerem. Co rusz miałem towar na paletach dziurawiony przez widły od raka. Kilka telefonów, pisma o odszkodowania i zaczęli ostrożniej w krakowie wózkami jeździć.. ale korzystam i z ups i dhl i nawet gls i nigdy takiego problemu jak opisujecie nie miałem..

Kesi · Wysłany: 20-07-2012, 14:48

Odpisali z GLS, że przyjedzie kurier w Poniedziałek spisać protokół szkody.
Może i nie kurier to dlaczego od razu nie powiedział, że paczka jest uszkodzona tylko wcisnął i ewidentnie zwiał. Ślepy nie był. Na poczcie przynajmniej od razu mówią, że paczka była ruszona.

Tsubasa · Wysłany: 20-07-2012, 14:56

może Ci się wydawać.. gość ma do rozwiezienia z 50 paczek dziennie, to nie ma czasu stać i się uśmiechać do Ciebie tylko leci dalej.. przecież też ma swoje życie prywatne.. poza tym kurierzy źle nie zarabiają więc myślę że dla smoczka za 5pln nie robił by z siebie pal.anta..

nie zapominaj też że w sklepach internetowych też są pakowacze na magazynach którzy mogą być tym słabym ogniwem w łańcuchu

master7 · Wysłany: 20-07-2012, 15:01

Dokładnie, dlatego ZAWSZE sprawdzamy, czy zawartość paczki jest zgodna z zamówieniem.

sprox · Wysłany: 20-07-2012, 15:31

A mnie kurier nie pozwolil rozerwac paczki w celu sprawdzenia zawartosci przed zaplaceniem (paczka byla za pobraniem, zewnetrznie nieuszkodzona).
Tez tak mieliscie? Twierdzil, ze jakbym stwierdzil braki, to na pewno bym nie zaplacil, a procedura przewiduje, ze nalezy najpierw wyskoczyc z kasy, a potem dopiero dochodzic szkody. Jakas logika w tym jest, tyle tylko, ze lepsza dla firmy dowozowej.

guzik · Wysłany: 20-07-2012, 15:57

Najpierw zapłacić, ale jest protokół który można do 7 dni od dostarczenia spisać.

Tsubasa · Wysłany: 20-07-2012, 16:03

bo sprawdzenie zawartości przed zapłaceniem jest teraz jako opcja dodatkowo płatna i chyba trzeba to zastrzec przy składaniu zamówienia.. podobnie jest na poczcie

Kesi · Wysłany: 20-07-2012, 16:15

Spiszą i na tym się skończy.

Znalezione w temacie o GLS: (http://www.bozo.pl/Firmy/Przesylki-kurierskie/GLS/)
Kurier nie ma obowiązku czekać aż odbiorca sprawdzi przy nim czy zawartość przesyłki nie ulegla uszkodzeniu i najczęściej nie czeka - a jest to warunek, ktory należy spełnić dochodząc odszkodowania. ZAWSZE DOMAGAJ SIE OBECNOŚCI KURIERA PRZY SPRAWDZENIU PACZKI bo jak stwierdzisz uszkodzenia a kurier już od cebie wyjdzie i wróci nawet po minucie to wpisze to sobie do swojego wewnętrznego protokołu i w odpowiedzi na reklamacje przytoczą ci zapis o tym, że istnieje domniemanie, że sam uszkodziłeś przesyłkę jak kurier już sobie poszedł bo odebrałeś przesyłkę bez zastrzeżeń.

No więc przyjadą pewnie żeby nie było spiszą papierek, żeby podkładka była w razie czego jakby mi się czasem na policję chciało fatygować . Jeszcze może stwierdzą, ze zgubiłam po drodze do domu jak była dziura i mam pretensje

No cóż. Dla 10zł nie będę płakać, przynajmniej inni będą mądrzejsi ode mnie i złapią dziada za podkoszulek żeby sprawdzić na miejscu wszystko dokładnie. W życiu do głowy by mi nie przyszło przesyłkę z takimi XXX sprawdzać.