Wieliczka Wielimed w Wieliczce ..

strogov · Kopacz Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 6

Witam .
Chcialbym z rodzina przejsc do Wielimedu .
Czy ktos ma jaklies doswidczenia a ta firma ?

Sid · Kierat konny Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 411

Polecam.

strogov · Kopacz Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 6

Dziekuje za odpowiedz ,no to przechodzimy rodzinnie .
Do tego ruchu sklonilo mnie aroganckie zachowanie pan w Przychodni na Szpunara.
Nie podnosza sluchawki ,obcesowo traktuja pacjentow.
Mam wrazenie ,ze zyja jeszcze w okresie gdzie istnial monopol leczniczy.
Kilku lekarzy odeszlo m.in pediatrzy.

Piotrex · Wysłany: 28-10-2009, 23:43

strogov · Kopacz Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 6

Nikt nie jest doskonaly i zawsze jest cos za cos .
Mysle ,ze jest tak :
Reforma sluzby zdrowia przyniosla instytucje lekarza pierwszego kontaktu .
NFOZ za kazdego ubezpieczonego placi lekarzowi ok 12 zl miesiecznie.Ponoc srednio lekarz ma ok4 tys pacjentow.
Oczywiscie ,tylko czesc z nich idzie do lekarza.
Jezeli lekarz da skierowanie do specjalisty to dla jego firmy jest to dramat , bo musi za to zaplacic.
W duzych przychodniach ,ktore zatrudniaja lekarzy wielu specjalnosci problemu nie ma ..Jest to przekladanie pieniedzy z lewej kieszeni do prawej - wszystko zostaje w firmie a jest jeszcze dochod za leczenie specjalistyczne.
Natomiast jak jest to mala firma ,to jak ognia lekarze wystrzegaja sie wysylania do 'obcego" specjalisty ,a jezeli firma nie zatrudnia specjalistycznego lekarza to ..trzeba pacjenta leczyc samemu .
I stad wynika niechec do wysylania pacjenta do specjalisty .
Firma na tym finansowo zdecydowanie traci ,zarzad firmy grzmi ze duze koszty itd.
Wniosek taki ,ze jak ktos potrzebuje specjalistycznego leczenia- np osoby starsze -to zdecydowanie nie oplaca sie przechodzic do takich malych przychodni .
Taka sytuacje mozna wrecz uznac za zagrozenie zdrowia i zycia.
Lekarz bedzie staral sie leczy sam a nie kazdy jest geniuszem.
Natomiat jak wystarczy zwykly lekarz internista czy pediatra to nie widze problemu .
Chyba zrobie tak :dziecko przepisze do Wielimedu ,bo jest tam juz kontaktowa dr.M.J a sam zostaje w przychodni - ale nie w Wieliczce .
A w takiej przychodni jak wchodze do lekarza to ...praktycznie nie jestem badany .
Pyta sie mnie pani doktor co dolega i otrzymuje plik skierowan ...do specjalisty .
terminy krotkie ogolne zadowolenie ,brak kolejek i wizyta na godzine.
Jedyny problem do taki ,ze musze tam dojechac ale ....cos za cos .

Piotrex · Wysłany: 29-10-2009, 09:06

strogov · Kopacz Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 6

Widac na tym przykladzie ,jak latwo o pomylke lekarska.
Mysle ,ze czekaja nas niestety spektakularne procesy sadowe .
Obecnie liczy sie profesjonalizm . I byc moze czeka nas wygaszanie takich malych przychodni i przyszloscia beda duze specjalistyczne zaklady opieki zdrowotnej .
Kazdy z nas raczej chcialby aby lekarz zajmowal sie jego zdrowiem profesjonalnie.
Nikt nie lubi byc oceniany .
Nie tylko lekarze protestuja ale i np nauczyciele ,prawnicy i urzednicy.
Ta mentalnosc trzeba zmienic.

Piotrex · Wysłany: 29-10-2009, 12:11

To ze ktos skonczył uczelnie i odbył praktyki nie oznacza że posiadł juz wszystki rozumy, pokora to wcale nie taka zła cecha.
A niekiedy kilkuletnia słuzba w placówce to za mało.
poza tym mało który lekarz leczy przyczyne ale skutek a to błedne koło.

Trzeba chcieć i wzgłebiać temat bo organizm ludzki i jego procesy nie da sie poznac w ciagu jednego skromnego życia.
Słyszałem że wielu profesorów dopiero w podeszłym wieku odkrywa pewne zależności, poznaje pewne działania, odruchy .

Polecam od siebie jeszcze skorzystać niekiedy z pomocy tzw. bioenergoterapeutów ale z certyfikatami :-)

To oni a nie wyuczeni lekarze pomogli znaleźć przyczyne i u mnie w rodzinie jak i znajomych różnych chorób jak sie okazało prawidłowa diagnozą.