Wieliczka Poczta w Wieliczce

oseczka · Wysłany: 26-01-2010, 21:04

tyle ze na poczcie są już obcięcia premii i pensji bo od niedawna już poczta polska jest sprywatyzowana i jest cały bałagan poczynając od tego że wymagają od pracowników obsługi jakiegoś dziwnego programu którego nikt nie umie wytłumaczyć <bo na "kursy" wysyłane są kierowniczki a kierowniczek to za bardzo nie interesuje bo one na tym programie pracować nie muszą> mało tego nadchodzą zwolnienia i liczne kończące się umowy nawet solidnych pracowników z wieloletnim stażem którzy się mniej więcej orientują w tym całym "burdelu"
ale ludize którzy tylko oglądają sytuacje z racji kolejki itd i to krytykują powinni się zatrudnic na poczcie to by przestali takie XXX gadać ;/

ArturSosin · Wysłany: 26-01-2010, 21:40

a ci, ktorzy narzekaja na brud na ulicy powinni zamiatac. a ci, ktorzy narzekaja na ... powinni... Gratuluje rozumowania.

Tsubasa · Wysłany: 26-01-2010, 21:47

Poczta to państwo w państwie.. dobrze że się sprywatyzowało bo może w końcu ktoś ten burdel dużą miotłą pozamiata.. choć ja tam narzekał na pocztę nie będę bo jak widzę kolejkę to przychodzę później..

raphalsky · Mina Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1129 Skąd: Wieliczka

Poczta Polska - najstarsza rodzima firma działająca przeszło 650 lat (jeśli się nie pomyliłem o jakieś 100-200).
Gdyby jej załozyciele - rodzina Montelupich (nie pamiętam dokładnie pisowni wiec wybaczcie) zobaczyli co wyrosło z tego co zakładali z pewnościa popadli by w zdumienie i zakłopotanie.
Opis generalny: burdel na kółkach.
Przyczyny: monopolista na rynku
Przyczyny bezpośrednie: totalny brak organizacji.

PP cierpi na smiertelny brak zarządzania procesami, które są obsługiwane w trakcie działalności biznesowej. Począwszy od przesyłek awizowanych których obsługa woła o pomstę do nieba (w pralni chemicznej można znaleźć prosty przykład jak skutecznie rozwiązać taki problem) a skończywszy na daleko idącym i nikomu nie potrzebnym cross-sellingu (sprzedaż wszystkich bzdur w rodzaju rajstop, skarpetek i batoników). Kto uzdrowi tę chorą sytuację? Ano - wolny rynek! I oby jak najszybciej oczyszczono rynek z barier uniemożliwiającym rozwój konkurencji.

pablo · Wysłany: 26-01-2010, 22:37

Cytat:

Kto uzdrowi tę chorą sytuację? Ano - wolny rynek!

Niestety nie... Prywatne firmy już przejmują najlepszych klientów (telekomunikacyjne firmy etc), ale do Koziej Wólki nie dojadą. Jak uwolnią rynek, to poczta padnie na pysk, szczególnie przy takim zarządzaniu. Kurier dojedzie, niestety nie za 5zł, ale za 20...
Szkoda, bo w sumie mieli parasol ochronny przez 20 lat i zamiast odnaleźć się w realiach kapitalizmu to stali się przechowalnią znajomych królika...

nietopesh · Wysłany: 26-01-2010, 23:10

z tą Kozią Wólka masz racje - Inpost przykładowo zbierał rachunki od Ery po czym nie dostarczał ich, a wpisywał iż rachunek dostarczono, bądź zwracał po miesiącu z adnotacją iż dostarczenie nie jest możliwe. A potem mi z Ery dzwonili i wysyłali monity z karami. Dopiero zwrócenie się do obsługi klienta i zaznaczenie iż chce obsługę przez Pocztę Polską załatwiło problem i listy otrzymuje regularnie.

Jeszcze jedna ciekawostka odnośnie InPost - potrzebowałem dostarczyć przesyłkę w rejony Pleszowa w Nowej Hucie, jednak postanowiłem wysłać to właśnie Inpostem przesyłką expresową, gdyż czasowo i ekonomicznie wychodziło taniej.

Przesyłka z centrum Krakowa do Pleszowa szła .. uwaga ... 6 tygodni :!!:

W tym czasie zgłosiłem 4 reklamacje i otrzymałem 4 odpowiedzi iż dziękują za zgłoszenie po 6 miesiącach otrzymałem list z przeprosinami :diabel2:

Krakuska · Groty kryształowe Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 107

Piotrex · Wysłany: 08-06-2010, 00:44

A po co wogóle chodzić do albo jak kto woli na pocztę ?
Starsze osoby które nie umieja korzystac z netu rozumiem, one muszą stać w kolejce i płacić ale normalnie ludzie stojąc w takiej kolejce czekając aby wyslac paczkę ...?

lekmedwet · Wysłany: 08-06-2010, 09:58

o poczcie lepiej nie mówcie ....
pierwsze jedna kolejka ... jakas paranoja z lat wczesnego komunizmu ....
zabawne nie dotyczy okienka z paczkami ....

pytanie retoryczne: ciekawe czy na stacji benzynowej albo supermarkecie tez te panie stoja w jednej kolejce przeskakujac ...

a próbowaliście podejsc bez kolejki ??? Nastepuje odmowa mozliwości obsłużenia ... i jeszcze strasza rozmową z kierownikiem ...

i jak jest przerwa w okienku z paczkami by wysłac paczkę .. można prosic błagac , gniewnym głosem slyszy sie : Widzi ze przerwa - czekać ....

normalnie jak w filmie Barei ... swiat wczesnego PRL-u

pablo · Wysłany: 08-06-2010, 10:19

Co ma komuna do wiatraka.
Akurat jedna kolejka robi optymalizację procesu, jest mniej frustrująca i jeżeli jakiś petent zablokuje okienko na 10 minut to nie blokuje to całej jednej nitki.
A w ogóle to pozdrawiam miłośników stania w kolejce z przelewami

Tsubasa · Wysłany: 08-06-2010, 10:27

ja jeżdżę na pocztę na Barbary.. nigdy kolejki nie zastałem

co do stacji benzynowych to BP wprowadza takie rozwiązanie powoli gdzie jest jedna kolejka i podchodzi się kolejno do wolnych kas. swego czasu Euro Apteka wprowadzała do niektórych aptek rozwiązanie z jedną kolejką i numerkami. poczty w Krakowie działają tak samo..

lekmedwet wyjedź gdzieś czasem poza naszą wioskę

lekmedwet · Wysłany: 08-06-2010, 10:47

lekmedwet · Wysłany: 08-06-2010, 10:59

Tsubasa · Wysłany: 08-06-2010, 11:04

w hipermarketach masz zazwyczaj 30 kas więc Twój postulat jest nietrafiony. ja też za granicą nie kojarzę nigdzie jednej kolejki no ale wiesz - jak nie możesz kogoś pokonać to musisz się przyłączyć albo.. płacić przez internet i nie mieć problemów

z turystami to jest jeden zasadniczy problem - gdziekolwiek My wyjedziemy to rozmawiamy albo po angielsku albo w języku danego kraju. a jak do nas przyjeżdżają Wielcy turyści to nikt z nich nawet nie zna po Polsku słowa dziękuję. Więc skoro oni przyjeżdżają do nas i mają nas w d.upie to ja też mam ich w tym samym narządzie.

ArturSosin · Wysłany: 08-06-2010, 12:02