Poprzedni temat «» Następny temat
Niezydentyfikowany kabel średniego napiecia
Autor Wiadomość
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 19-11-2011, 22:29   Niezydentyfikowany kabel średniego napiecia

Witam,

Mam takie pytanie bo obserwuję pewną dziwną i zaskakującą sytuację w naszej Gminie i pewnej miejscowości.
Nie piszę gdzie ale tak mnie to zaintrygowało że postanowilem Was zapytać czy spotkaliście sie z czymś takim.

Pewna osoba robi dojazd do domu, kopie mostek na mapce nie ma nic co mogło by kolidować a tu kilka cm pod ziemią ukazuje się gruby kabel średniego napięcia.
Idzie on sobie tak jak wąż nie wiadomo gdzie ...oczywiście ze słupa.

Oczywiście przyjechał ktoś z Elektrowni.

Okazało się że inwestor ma się bujać z tym problemem, napotkali na przeszkodę (tutaj jakiś kabel niezabezpieczony nie ujęty na mapce idacy sobie kilka cm pod ziemią).

Byłem przekonany że jak ktoś odkopie jakiś kabel ktory w sumie nie wiadomo gdzie idzie będzie zabezpieczony przez elektrownie a tutaj wszystko zwaliło się na inwestora i on jest winny że zaczął sobie robic akurat wjazd w miejscu gdzie lezy sobie niezabezpieczony kabel którego dodatkowo nie ma na mapce.

Czy spotkaiście się z taka sytaucją ?


Znajomy miał podobna sytuacje z gazem i jak sie okazało że na mapce nie ma rury ktra tamtedy szła gazownia zrobiła szybciutko porzadek przekopała rure i przeprosili inwestora a tu takie jaja hehe...


Nie pisze gdzie to dokładnie jest (na razie ) bo nie jestem tutaj strona ale uważam że kts sobie z kogoś robi jaja i to jakaś patologia w Gminie.


Znajomy majster (nie z Wieliczki) powiedział mi tak, słuchaj jak kopiesz a tu kabel musisz kogos poprosić aby koparką go "XXX...ał" wtedy temat sie rozwiązuje szybko bo okzuje sie że pradu nagle nie ma w 2 kamienicach albo domach.
Wydaje mi się że szkoda że kopara go nie wyciągneła może wtedy ktoś by się zainteresował że kabel o średnicy ok. 5cm leżący kilka cm pod ziemią a którego nie ma wogóle na mapce powinien być zabezpieczony przez kogoś z elektrowni a petenta nie powinno się bezczelnie spuszczać po brzytwie.

Jestem ciekawy Waszy opinii
Wydaje mi sie że to jest nie normalne a stanowisko zakładu en. w Wieliczce skandaliczne.
 
     
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 19-11-2011, 23:52   

Kabel którego nie ma na mapce ;) Norma

Jak x lat temu ogrodzenie robiliśmy i potrzebna była mapka z urzędu to okazało się że na mojej działce w "aktualnej" mapie widnieje przez środek linia telefoncizna zlikwidowana ze 20 lat temu ;)

Na informacje o tym, że stan rzeczy jest trochę nieświeży uzyskałem odpowiedź, że oni tylko nanoszą na mapki nowe rzeczy o ile ktoś je zgłosi, a najczęściej bywa to tak, że robi się niby plan w celach konkretnej inwestycji, ale nie przesyła się go do urzędu w celu naniesienia.

Z tym opisywanym kablem to tak jak i z moją linią telefoniczną.

Się komuś nie chciało ;)
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 20-11-2011, 02:01   

No dobra ale ktos odbiera robote słupa i jego wymianę który był stawiany tam nie dalej niz 10-15 lat. a z którego kabelek sobie gdzieś wedruje ...

Ty miałeś coś na mapce a tu nie było nic na mapce.

Zastanawiam się dlaczego ..?
Wyobraź sobie jedziesz z fundamentem a tu kabel na 5cm w ziemi albo ledwo pod trawą.. , miało go nie być w okolicy a jest co sobie myslisz ...?

Robota która odbiera elektrownia chyba powinna być zinwentaryzowana i naniesoona na mapkę ?
 
     
przemo 
Żupa solna



Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 6286
Skąd: 49.991 N, 20.060 E
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 20-11-2011, 08:09   

Proponuje kabel przeciac to sie znajdzie natychmiast wlasciciel :)
Wtedy sprawe sie rozwiaze , a i wspomniany wlasciciel zakopie kabel glebiej naprawiajac go :)
_________________
 
     
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 20-11-2011, 09:33   

Piotrex napisał/a:
Ty miałeś coś na mapce a tu nie było nic na mapce.


Ja mam coś co już nie istnieje, bo nikt nie zgłosił likwidacji.
W twoim przypadku jest coś co postawili i też nie zgłosili ale do wpisu

przemo napisał/a:
Proponuje kabel przeciac to sie znajdzie natychmiast wlasciciel

Popieram :P
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 20-11-2011, 10:40   

przemo napisał/a:
Proponuje kabel przeciac to sie znajdzie natychmiast wlasciciel


No własciciel mieszka z tego co sie orientuję po drugiej stronie ulicy i chyba on pierwszy się zainteresował robotami przy wjeździe i zatroskany tym aby jego kabelek nie został uszkodzony zadzwonił gdzie trzeba.
Elektrownie przyjechała i tutaj zaskoczenie.

To wina inwestora że trafił na kabel i akurat tutaj zaczął sobie robić wjazd :D :D
Roboty chyba wstrzymane, cała wina na inwestora przeszła no jaja :-)

przemo napisał/a:
a i wspomniany wlasciciel zakopie kabel glebiej naprawiajac go


No raczej musiał by zrobić przekop przez ulicę :diabel:

No zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.
Sądzę że jak nie pomogą normalne chęci porozumienia przyjedzie TVN albo zrobi się kilka artykułów w popularnych brukowcach :-)
 
     
pola
Kopacz


Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 2
Wysłany: 20-11-2011, 15:07   

Przykre, że nie opłaca się być uczciwym. Chcąc współpracować z przedstawicielem instytucji walisz w ścianę. Czasy się jednak nie zmieniły :(
 
     
Bartek
Zawalisko


Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 615
Wysłany: 20-11-2011, 15:42   

Cytat:
Okazało się że inwestor ma się bujać z tym problemem, napotkali na przeszkodę (tutaj jakiś kabel niezabezpieczony nie ujęty na mapce idacy sobie kilka cm pod ziemią).

Byłem przekonany że jak ktoś odkopie jakiś kabel ktory w sumie nie wiadomo gdzie idzie będzie zabezpieczony przez elektrownie a tutaj wszystko zwaliło się na inwestora i on jest winny że zaczął sobie robic akurat wjazd w miejscu gdzie lezy sobie niezabezpieczony kabel którego dodatkowo nie ma na mapce.


Ja zazwyczaj pytam o nazwisko. Zawsze jest pytanie po co mi to. No przecież do wysyłanego pisma potrzebna jest mi informacja kto przyjechał do mnie by zając się sprawą.

Tak naprawdę to takie pismo może cie się przydać - zawiadomienie o odkryciu w czasie prac niezabezpieczonego przewodu, itd. W piśmie należy umieścić informację do kiedy oczekujesz na odpowiedź (chyba, że jest to opisane w jakiejś ustawie lub rozporządzeniu). Oczywiście informujesz, że jeżeli odpowiedzi nie będzie do danego terminu to rozumiesz to jako przyzwolenie/pozwolenie/itp.

Pod odpowiedzi wynajmujesz firmę, która wykonuje usunięcie kabla (przecież nie masz uprawnień speowskich do pracy z napięciem) i czekasz na zgłoszenie się osoby/firmy która nie ma prądu u siebie. Jak już się znajdzie to wręczasz fakturę za usunięcie kabla i kopię pisma wysłanego do elektrowni oraz ich odpowiedzi. Przecież kabel był nielegalnie umieszczony w tym miejscu.

Oczywiście równie dobrze może się nikt nie zgłosić.

Oczywiście nie polecam siekierą odrąbania przewodu - no chyba, że masz wysokie ubezpieczenie ;)


[add]
Oczywiście nie biorę odpowiedzialności za skutki tego co opisałem. Raz się sprawdziło - drugi może niekoniecznie ;)
_________________
http://about.me/bolivarinfo
 
     
pola
Kopacz


Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 2
Wysłany: 20-11-2011, 21:10   

Bartku czy była już taka sytuacja by elektrownia wracała z tego tytułu koszt? Jeśli tak to jest szansa na pozytywne zakończenie tej sprawy. Dla mnie takie rozwiązanie sytuacji wydaje się oczywiste ale postawa takiej instytucji chyba zawsze będzie zadziwiać. Wiadomo że jednostka ma mały fundusz na inwestycję i nie przewiduje takich sytuacji, dlaczego więc ma płacić za błąd jakiegoś urzędnika który nie wykonał położenia kabla zgodnie z planem??? Niech każdy odpowiada za swoje błędy przecież :027:
 
     
Bartek
Zawalisko


Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 615
Wysłany: 20-11-2011, 22:33   

Tam okazało się, że ktoś sobie załatwił podłączenie w tańszy sposób ;)
_________________
http://about.me/bolivarinfo
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 20-11-2011, 23:30   

No to tutaj tez chyba wszystko na to wskazuje, dziwne ..
Bo zaskakujęce jest dlaczego ktoś z elektrowni nie drąży tematu gdzie ten kabel wogóle idzie (pewnie wiedzą do kogo :diabel: ) jeśli by nie wiedzieli to logika wskazuje że byli by żywo zainteresowani kto jest odbiorcą prądu.
Tutaj jak widac bardziej interesuje ich to że ktoś pozwolił sobie zrobić wjazd na niezabezpieczonym kablu akurat w tym miejscu i z powodu że znalazł luźno połozony kabel w rowie musi teraz becalować grube pieniądze aby po kimś "posprzatać" :fakyou2:

Jak widać na przyszłośc jak cokolwiek widzimy w ziemi a czego nie ma na mapie rżnąć, ciąć wyrywać a dopiero wtedy jak ktos sie zgłosi oddać kawałek "zguby".

Tu chyba coś mi sie wydaje że tez ktoś sobie załatwił coś a teraz inwestora się traktuje jak intruza i kogoś kto ma płacić za ewidentne niedopatrzenia ...
 
     
master7 
Hysinbold



Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 3885
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 21-11-2011, 08:11   

Piotrex napisał/a:
u chyba coś mi sie wydaje że tez ktoś sobie załatwił coś a teraz inwestora się traktuje jak intruza i kogoś kto ma płacić za ewidentne niedopatrzenia ...

Najprawdopodobniej jest tak jak piszesz. Sąsiad sobie załatwił, że mu kabel położyli tak a nie inaczej, niezgodnie z planem, a więc i z projektem.
Teraz usiłuje się tą "fuchę" przerzucić kosztami na obecnego inwestora.
Lokalnie się nic nie wskóra. Pismo do centrali z dokładnym opisem sytuacji z wezwaniem do usunięcia przeszkody tj. wykonania zgodnie z planem poprzedzone ew. konsultacją z prawnikiem i inspektorem nadzoru specjalizującym się w sprawach energetycznych.
_________________
www.wieliczka24.info
www.master7.rowerpower.org
Hosting Dedykowany | Wirtualizacja | Profesjonalny Hosting | Serwery Gier
 
  master771
     
Bartek
Zawalisko


Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 615
Wysłany: 21-11-2011, 08:32   

Ciekawe jak by podziałało zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na prawdopodobnej kradzieży energii elektrycznej :D Skoro "nie wiadomo" gdzie ten kabel idzie... ;-)
_________________
http://about.me/bolivarinfo
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 21-11-2011, 11:27   

Bartek napisał/a:
Ciekawe jak by podziałało zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na prawdopodobnej kradzieży energii elektrycznej Skoro "nie wiadomo" gdzie ten kabel idzie...


No pewnie by szybko przyjechali i kopali w celu ustalenia odbiorcy, ale wydaje mi sie że widzą kto nim jest więc nie sieja paniki :027:

master7 napisał/a:
Lokalnie się nic nie wskóra. Pismo do centrali z dokładnym opisem sytuacji z wezwaniem do usunięcia przeszkody tj. wykonania zgodnie z planem poprzedzone ew. konsultacją z prawnikiem i inspektorem nadzoru specjalizującym się w sprawach energetycznych.


Też mi się tak wydaje.
Myslę że ten wątek o ile skonczy sie polubownie bedzie jakąś przestrogą jak traktuje się inwestora działającego w dobrym imieniu i dobrej intencji.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 16