Poprzedni temat «» Następny temat
Młodzieżowe Centrum Wolontariatu i WFLM
Autor Wiadomość
agga 
Mina


Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Lip 2007
Posty: 1461
Skąd: wieliczka
Wysłany: 06-08-2009, 22:18   

Cytat:
A nie mowilem ,ze jestem okropny typ !.
w 100 % dla mnie i choć tyle dobrze że zdajesz sobie z tego sprawę
Mój post nie miał na celu uświadomienie ci poczucia winy bo zdaję sobie sprawę że są ludzie na tym świecie którzy poza czubkiem własnego nosa nie widzą nic ale przejdę do sedna sprawy.
Cytat:
Na wiek i system polityczny w jakim zylismy wiele wplywu to nie mielismy .
Ja nie samochod ,odkrecic do tylu licznika wieku nie potrafie.
widzisz ja jestem tylko niewiele młodsza od Ciebie ( tak myślę) jestem wychowanką tych czasów ale wybacz na to kim jesteśmy wpływ mamy :) To tak jakbyś napisał mój dziadek był mordercą, ojciec i ja też będę zabijał bo na to wpływu nie mam . Wiem że to mocne słowa ale równoznaczne z Twoim tokiem myślenia.
Cytat:
Kazdy rodzic bierze odpowiedzialnosc za swoje dzieci.
Dlaczego osoba obca ma sie troszczyc o geny innych osob ?
Hmm... proste jest Twoje myślenie przepraszam ale tak myślę. Napisałam żyjemy w 21 wieku to nie dżungla gdzie słabsza jednostka musi odpaść to cywilizowany świat. Dlaczego mamy się troszczyć bo nie każdy jest silny jak my bo są różni ludzie na tym świecie jedni wykształceni inni mniej jedni zdrowi inni chorzy. Wyobraź sobie prostą sytuacje matka wychowująca samotnie dziecko pracująca wzorowa itd i nagle choroba uniemożliwia jej prace Czy wg Twojego rozumowania ta matka i to dziecko nie powinni istnieć na tym świecie. Widzisz to że żyliśmy w takim systemie jak żyliśmy XXX ma do tego jakimi ludźmi jesteśmy teraz. To że inni nie inwestują w swoje dzieci a nie przyszło ci do głowy że może po prostu tyle nie zarabiają Opłaty za media w domu są ok 1100 zł w sezonie letnim. Spytaj Pani w tesco ile zarabia? ile jej mąż i ile zostaje im na życie a ile na inwestyscje w dziecko pewnie napiszesz to nie twoja wina masz racje ale pomyśl każdy jest inny jeden jest dyrektorem inny sprzedawcą i wszyscy na tym świecie są komuś potrzebni.
Cytat:
To ja kurcze blade swoje biedne dzieci ksztalce ,kazda chwile z nimi spedzam i mam jeszcze troszczyc sie niczym Matka Teresa o wychowanie obcych dzieci ?

a o to cię nikt nie prosi niech zajmą się tym ci co mają do tego powołanie a Ty jak nie chcesz to nie krytykuj pamiętaj że niezależnie od systemu wszędzie się znajdzie jakaś czarna owaca ale wrzucanie wszystkich do jednego gara to przesada.
_________________
Pozdrawiam
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 06-08-2009, 22:21   

Przemo ,zapytaj sie swoich "kochanych zgredow" czy jakby byla jakas tragedia to najpierw ratuja swoja rodzine - czyli przy okazji Ciebie - czy leca ratowac inne dzieci ?
Ciekawe co ci odpowiedza ?
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 06-08-2009, 22:30   

Tak, możemy widzieć czubek swojego nosa i nic więcej.
Ale można też współdziałać i pomagać.
Twój wybór.
Są ludzie (także młodzi), którzy chcą pomagać. I chwała im za to. To, że są czasem wykorzystywani wymaga napiętnowania tych, którzy wychodzą po ich plecach w karierze etc. ale jednak jest sporo organizacji, które naprawdę nastawione są non profit.
Z drugiej strony jeżeli ktoś jest dobrym organizatorem, dlaczego ma nie dostać nagrody. Podajesz przykład z oddawaniem krwi. Jeżeli kierownik zrobiła szeroką akcję, udało jej się dotrzeć do szerokiej liczby krwiodawców - dlaczego nie ma dostać nagrody, to przecież jej praca?

Ja tam się cieszę, że są ludzie, którzy są skorzy do pomocy. To nas myślę odróżnia od zwierząt, że potrafimy coś zrobić dla siebie.

Podam inny przykład do Twojego, jakiś czas temu nawaliło mi auto, w kiepskim miejscu. Zatrzymał się gość - sam bez zatrzymywania - czy nie pomóc, podholował mnie. Na pytanie o zapłatę, powiedział, żebym następnym razem ja pomógł komuś. Od tego czasu pomogłem z 3 razy w ten sposób i przyznaję, miałem egoistyczną satysfakcję, że pomogłem.

Niby nic, a od razu lepiej się żyje, jeżeli sobie pomagamy.
Warto czasem popatrzeć trochę dalej niż czubek nosa.
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 06-08-2009, 22:35   

Aha i młodzież pisze się przez Ż.
 
     
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 43
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 06-08-2009, 22:41   

ja mam inne podejście do pomagania..

nie daję na ulicy - wręcz warczę na wszystkich co podchodzą z wyciągniętą łapą, gdyż bardzo mnie to irytuje, zwłaszcza że z żebrania to się już zawód zrobił..
jeżeli mam czegoś w nadmiarze oddaję w konkretne miejsce - do domu małego dziecka w Krakowie przy alei pod Kopcem - tam mam pewność że zostanie to dobrze wykorzystane, zwłaszcza że dzieciaki a właściwie niemowlaki (bo to dom dzieci do lat 3) są naprawdę biedne i potrzebują tej pomocy jakakolwiek by ona nie była...

co do kwestii zarabiania rodziców żeby dziecko mogło się kształcić to znam kilka przypadków gdzie jedno z drugim nie miało nic wspólnego, a wręcz dziecko, potem młodzież, potem student przede wszystkim zna wartość pieniądza i go szanuje (na studiach miałem kilkoro takich właśnie znajomych)..
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 06-08-2009, 22:44   

O kurcze ,juz balem sie ze mi wypowiesz "dziadka z Werhmachtu" .
W moich postach chcialem napisac ,ze kazdy kazdego chce zrobic a bambuko .
Rodzice niczym kuku;lka podrzucaja swoje pociechy na wychowanie wolontariuszon .Bo przecie malo zarabiaja ,sam biedne samotne matki i wiele wiele innych przeszkod zycioowych.
Politycy posilkuja sie wolontariuszami aby zrobic kariere i napisac przed wyborami ,ze np opiekuja sie niepelnosprawymi itd.
Pani kierowniczce stacji krwiodawstwa tez sie nalezy uznanie i pieniadze ,bo przeciez masa ludzi za darmo oddala krew .
Tylko do diaska gdzie jest odpoweidzialnosc za wlasne zycie?
Jak sie nie ma warunkow do urodzenia dzieci to sie ich nie rodzi .
To jest czysta manipulacja i zrzucanie na inne osoby wlasnych obowiazkow.
Mnie tez jest wygodnie oddac wlasne dziecko do przyslpowionego "bidula" i niech sie i9nni tym martwia.
Przeciez tez moge rozumowac ,ze XXI wiek i krzywda mu sie nie stanie.
Sa na szczescie wolontariusza ktorzy zawsze sluza pomoca.
Nie chce mi sie wychowywac swoich "kosteczek" to nie musze.
A ja sobie bede balowal a jak mi sie przytrafia inne dzieci to w czym problem ?
Sa nastepni wolontariusze.
Na to powiem jedno .
Nie dajmy sie zwariowac.
Nie dajmy sie podpuszczac.
Kazdy czlowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny i swoje potomstwo i nie ulatwiajmy cwaniakom zycia
Trzeba egzekwowac obowiazki .
A co do biednych matek to mnie nie wkurzajcie .
Wiem wiecej od was ....
 
     
agga 
Mina


Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Lip 2007
Posty: 1461
Skąd: wieliczka
Wysłany: 06-08-2009, 22:53   

a widzisz ja mam już swoje lata i biorąc pod uwagę swój bagaż doświadczeń twierdzę że mnie nie jest w stanie nic zaszokować.
Opisana przez Ciebie sytuacja z tesco - sorrki ale wydawało mi się że każdy głupi wie że dzieciaki pod marketami wyłudzają w ten sposób pieniądze. Widzisz czasem warto wyjść gdzieś żeby nabrać nowych doświadczeń :D
Opisze ci dwie sprzeczne sytuacje. Pewna babinka dzwoni do mych drzwi wyglądała bardzo babinkowo z prośbą o jedzenie było to w czasach kiedy takie prośby były zjawiskiem. Dałam jej co tam mogłam po czym po godzinie wyszłam wyrzucić śmieci a moje jedzenie leżało koło śmietnika.
Kilka lat póżniej wyszłam z pracy na przerwę kupić sobie coś do jedzenia siedziała na ulicy taka biedna babinka siedziała i nic nie mówiła. Miała bardzo przygnębiający wyraz twarzy. Twarz wskazywała na to że życie jej nie oszczędziło spytałam jej czy nie jest głodna bo idę do sklepu i mogę jej coś kopić do jedzenia. W drodze dowiedziałam się że jej córka zmarła i sama wychowuje jej dziecko ma małą rentę itd. Nie prosiła mnie ta babinka o nic kupiłam jej ( wtedy jeszcze)2 woreczki mleka, chleb i kawałek jakieś pasztetowej. I ta babinka w tym sklepie jak jej to dałam uklękła całowała mnie po rękach
w podziękowaniu nie wspomnę o babinkowym zawsze się będę za Pania modlić.
Dwie sytuacje w obydwu bohaterkami były babcie jaki morał z tego ?
_________________
Pozdrawiam
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 06-08-2009, 22:58   

A gdyby ktos nie zajarzyl ,to za kazda praca wolontariusza kryje sie konkretny pieniadz.
Po;lityk posilkujac sie pracownikami za frajer zarabia ciezkie pieniadze.
Rodzic ktory wysle swoje dziecko do wolontatriusza tez zarabia.
Bo nie wydaje kasy a za opieke i nauke placi ..no wlasnie kto ?
jak patrze w TV zawsze tenm efekt socjotechniki istnieje .
A pamietacie te ckliwe reklamy aby wspomoc rozne organizacje ?
Fundacja Polsat - dobroczynca ..
Tylko nikt nie patrzy na to ,ze kazda taka akcja to olbrzymie dochody dla stacji .
Pan Solorz jest najbogatszym Polakiem i czy ktos widzial ,aby dal chodzby zlotowke ?
A SMS dla organizacji dobroczynnych ?
Lezka w oku sie kreci ile dramary ludzie przyzywaja no to trzeba przeslac SMS za np 9 zl .
Tylko ze na dobry cel idzie zlotowka a reszte dostaja cwaniaki Np ? Skarb Panstwa zzera 22 proc Vat .
Na kazdym kroku zzera nas dranstwo pieniadza .
kasa sie liczy a nie sentymanty .
Socjotechnika aby u widza wywolac wlasciwy efekt i aby zaplacicl dziala .
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 06-08-2009, 23:10   

Cytat:
Dwie sytuacje w obydwu bohaterkami były babcie jaki morał z tego ?

osmosis powie, że pewnie tak morał, że jesteś naiwna, bo przecież wiedziała po co się rodzi i jak chce umrzeć z głodu to niech sobie umiera
Jak rozumiem osmosis wolontariuszem nie jesteś, więc jak sam mówisz każdy jest odpowiedzialny za swoje życie, Chce być wolontariuszem to jest i tyle.

Cytat:
A co do biednych matek to mnie nie wkurzajcie .
Wiem wiecej od was ....

A co, uczyniłeś jakąś samotną matką? Masz monopol na wiedzę o wszystkich matkach na świecie? Uważasz, że jak się zakochała, a facet okazał się egoistycznym b_u_c_e_m i zostawił ją z dzieciakami to już ma umrzeć z głodu. Całe szczęście, że należysz do mniejszości.

Montuj sobie internet, niech sąsiadom spada szczęka, bo z tego co czytałem to Ci sprawia największą przyjemność. Inni doceniają inne aspekty życia. Mniej materialne.

Nie wiem co robi polsat, ja jeżeli już wspomagałem to lokalne instytucje, co do których miałem pewność, że pieniądze idą na dobry cel. Spróbuj zapewnić opiekę dziecku z porażeniem, jeżeli nie jesteś milionerem.
Aha, Ciebie to dziecko nie obchodzi, powinno być zrzucone ze skały po porodzie.

Tłumaczenie, że nie pomagam, bo są świnie które wykorzystają kasę dla siebie, bo jest vat, bo dostaną premię, to bardzo wygodna wymówka, żeby nikomu nie pomagać. Ok, masz węża w kieszeni, nie pomagaj, ale nie przeszkadzaj innym.

To już mój ostatni post w tej dyskusji, nie warto bowiem dyskutować z człowiekiem, który ma wiedzę o wszystkim i których wszystkich pakuje do jednego worka.
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 06-08-2009, 23:10   

A moral Ago jest taki ,ze prawdziwa bieda jest niema .
Nie twierdze ,ze jej nie ma .
Kazdy z nas jest czlowiekiem i odruchy ludzkie nie sa mu obce .
Ale codziennie jestesmy bombardowani sprzecznymi informacjami .
Z tego szumu trzeba wylowic prawde .
Ale jak sie jest nieustannie oszukiwanym to i czlowiek uodparnia sie na biede.
Jak 10 razy go oszukali to i oszukaja nastepne 10 .
Uwielbiam zebrakow .
Kiedys pod biedronka stala Pani .Cichutko ..Zawsze ma kartke ,ze zbiera chyba na operacje dziecka
W kilka minut zarobila 10 zl .
A tyle zarabia ekspedientka za godzine pracy .
Bylem swiadkiem ,jak na to miejsce przysla rosjanka .
Ale sie nasza mila Pani wkurzyla. Wrzeszczala ,zwyzywala ja wulgarnymi slowami i chcial na konkurentke wezwac Policje.
Coz bylo robic ? Sciaglem czapke i powiedzialem ,ze ja tez chce zebrac i na mnie tez niech wzywa Policje.
Pioszla jak niepyszna.
Obserwuje ,ktora strategia zebrania jest najlepsza?
Dobrze jest miec ze soba dziecko .
A jezeli nie to co najmniej kartke ,ze sie zbiera dla dziecka.
I stac cichio .
To dziala i naprawde duza kase mozna zebrac.
A mowia ,ze w Wielicze mieszkaja same takie typki jak ja ...
Ech ...
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 06-08-2009, 23:16   

Pablo ,nikt ci nie zabrania abys zrobil co chcesz ze swoimi pieniadzmi .
Zapraszam do dyskusji .
Nie oceniaj innych ale pokaz swoje merytoryczne racje .
Twierdzenie ,ze nie chcesz rozmawiac z czlowikiem ktory wyraza otwarcie swoje poglady jest chyba dziwne.
To znaczy ,ze nie masz nic do powiedzenia ?
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 06-08-2009, 23:29   

Zapo,mnialem ..
Wiem ,jestem typ " z pod ciemnej gwiazdy" ...
A bylo to tak .
Chyba w maju bylem ze swoja rodzina w Biedronce.
A przy wyjsciu stala para - Pa i Pani - ktorzy usilnie starali sie zbierac kase dla "piotrusia"
.
Pani najpierw mnie chcial wcisnac ulotke .Uprzejmie podziekowa;lem Jak Pani zobaczyla moja male dziecko to bez pytania wcisnela jej do reki ulotke i glosno mowila ,ze to dar dla piotrusia.
Ale sie wkurzylem /.
Powiedzialem jej ,ze za dziecko odpowiadam ja jako tata i nie zycze sobie wymuszania darow i wciskania ulotek .
Ci Panstwo byli po prostu bezszczelni .
Mozna dac albo nie dac ale wymuszac dary na dziecku ?
Przyznaje ,to ja zadzwonilem do dyrekcji biedronki
opowiedzialem sytuacje no i powiedzialemze przyszedlem tam na zakupy a nie po to by sie denerwowac.
Na drugi dzien juz ich nie bylo .
 
     
ygrek 
Mina



Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy
Wiek: 53
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1160
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 07-08-2009, 08:05   

Widzę osmosis że zaproszenie do dyskusji kierujesz do samego siebie i się nakręcasz i nakręcasz i nakręcasz. Jesli jesteś taki aspołeczny, to po kiego grzyba sie udzielasz na forum? Nie chcesz i nie lubisz pomagać innym, to nie musisz do tego dorabiać ideologii, wystarczy jak napiszesz prawdę: nie lubię pomagać i nie będę pomagał.
 
     
osmosis
Gość
Wysłany: 07-08-2009, 08:39   

Ale ze mnie jest skurczybyk .
Ech ...
Pisze ,bo na forum zrobilo sie nudno .
A czy wiecie ,ze osoby ktore kwestuja np pod Kinga dla dzieci ...oszukuja ?
Jest taka firma w Katowicach ktora za 120 zl sprzedqje plakietki i skarbonki .
Nie trzeba sie rozliczac.Co kto zakwestuje to jego .
Tylko musi zaplacic te wpisowe.Konczac temat powiem tak : pomoc tak ,ale nie wszystkim .
Polityk niech sobie pogania sam za swoja popularnoscia.
Nie dajmy sie oszukiwac.
Badzmy bystrymi obserwatorami rzeczywistosci .
Znikam bo tyle namieszalem ,ze wielu foriumowiczow spac nie moze.
uklony
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 07-08-2009, 09:18   

Cytat:
A czy wiecie ,ze osoby ktore kwestuja np pod Kinga dla dzieci ...oszukuja ?
Jest taka firma w Katowicach ktora za 120 zl sprzedqje plakietki i skarbonki .
Nie trzeba sie rozliczac.Co kto zakwestuje to jego .
Tylko musi zaplacic te wpisowe.Konczac temat powiem


Zgadza sie i podobno z tego co slyszalem mozna na tym nieźle zarobić,sam nie sprawdzalem i nie mam zamiwaru. ale nie wiem akurat czy to ta firma, i nawet mnie to nie obchodzi.

Napisałes ze wiesz kto za tym stoi, az mi kamień z serca spadł ze nie był to ojciec dyrektor Tadeusz :P

Nie można generalizować takich pieknych szczytnych postaw jak wolontariat, wiele osob faktcznie bezinteresownie uczestniczy w tych wspaniałych akcjach ale niestety wiekszosc osob czerpie na tym korzysci dla siebie , innych itp.
Wiec do wszelakich akcji wolontariatu jestem nastawiony baaardzo sceptycznie i ostroznie.

Co do ekologów, tez różnie bywa choć z tego co słyszałem niektórzy działaja faktycznie na rzecz ochrony środowiska ale niestety baaardzo połowa czerpie na tym znowu korzyści, nie raz już słyszałem od znajomych kierowców, tirowców ile to sie :bierze" za jedna noc na drzewie itp.
Wierzyc nie wierzyć myśle ze cos w tym jest.

Co do ekologi wazniejsze jest to zeby kazdy zaczoł patrzec dalej niż siega jego nos a nie wszech i wobec gadał o potrzebie ochrony przyrody, ptaków, wód itp.
Te masy śmieci po rowach, czarne worki wyrzucane bo mi sie nie miesci w koszu , domu do rowów, wypuszczanie scieków do wód, rzucanie niedopalków do wody, no i cala masa rzeczy ktore kupujemy z uporem maniaka a ktore nie ulegaja zednej biodegradacji np. jednorazowe butelki, reklamówki itp.

Daje jakies zaskórniaki na WOSP ale wiem ze niestety lwia czesc idzie na pokrycie honorarium dla wielu artystów, całej otoczki, itp. ale wiem ze wiele wiele pieniedzy trafia wlasnie dla tych malych bezbronnych dzieci ktorym tylko my mozemy pomoc swoja dobra wola, nigdy nie wiadomo co czlowieka w rzyciu spotka....

Z tymi rumunami i zebrzacymi dziecmi to faktycznie paranoja, kiedys dalem rumunce loda tyle co kupionego odeszla na 10 kroków i prasss... o ziemie myslalem ze jej dopuckam autentycznie. Szkoda ze nikt nie sprawdza na jakim rauszu sa kilkuletnie dzieci co tak ladnie spią w Krakowie.
Kiedys jeszcze przed paroma dobrymi latami chodzilem i jezdzilem do Krakowa , wysiadałem na ul. Pawiej i widzialem jak sie biznes kreci.
Rano zony z dziecmi siadały i zbierały kase w przejsciu a starszy pili jabcoki za budkami i pod murem za zebrane kase, nikt sie nie zainteresował dlaczego zimą czy jesienia dzieci ktore tak ladnie leża na rączkach nie sa glodne, nie sa upojone alkoholem, za za budkami z kasetami seniorzy opijają "dobre zbiory", nóż sie w kieszeni otwierał.
Kiedys nawet jednej nachalnej powiedziałem cos do ucha tak ze w promieniu kilku metrow mozna bylo uslyszeć, myslicie ze to cos dało , nic...
Ale to taki naród, byłem ostatnio w Slowacki raju tam mieszkaja romowie ale jak ....
Normalnie jakby przez wioske przeszedł tajfun, wszystko wywalone na srodek , dziory w tych budach tak ze wiatr chula, dzieci spia na ulicach po rowach no szok, musialem niekiedy lawirowac pomalu autem zeby nie rozjechac nikogo.
Raz jedno dziecko mi zaczelo machac jak zwolnilem zeby dac mu mars-a, matka podeszla jak walnela posto w glowe malucha tak dizecko wylozylo sie na jezdni, nie wychodzilem do niej bo obok bylo z 20-tu chlopa siedzacych na trawie obok, chodzacych bez celu...

pozdrawiam
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 17