Przesunięty przez: master7 29-06-2007, 08:27 |
Garby zwalniajace czy jak to tam.. |
Autor |
Wiadomość |
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 31-07-2007, 06:28
|
|
|
Niestety to tylko w toyotach powyzej 2006 ja mialem aka teraz mam 2003 i nie pika
A swoja droga w avensis odcina paliwo po jakims czasie kiedy nei zapnie kierowca pasow
Pozdrawiam |
|
|
|
|
miki
Zawalisko
Wiek: 48 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 702 Skąd: gm. Wieliczka
|
Wysłany: 31-07-2007, 11:03
|
|
|
Ale Polak potrafi sobie z tym poradzić. Ludziska zapinają pas, a nastęnie dopiero wsiadają do samochodu. I już nie pika . |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 31-07-2007, 18:46
|
|
|
miki napisał/a: | Ale Polak potrafi sobie z tym poradzić. Ludziska zapinają pas, a nastęnie dopiero wsiadają do samochodu. I już nie pika . |
no nieee... jestem w sumie kreatywny ale na to bym nie wpadl.. nie pamietam juz gdzie ale w ktoryms aucie na pikanie pomoglo wlozenie 5zlotowki do zapiecia pasow i przestawalo.. takie auto na zetony ale juz nie pamietam w kotrym |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
jerzy.jan
Bałwan solny
Osiedle: MARDIMEX
Wiek: 74 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 283 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 09:55
|
|
|
Tsubasa napisał/a: | pomoglo wlozenie 5zlotowki do zapiecia pasow i przestawalo.. |
I tak wzrasta wartość naszej złotówki, przepraszam ... 5-cio złotówki.
Jedyny problem jaki widzę, to kłopot z wyegzekwowaniem odszkodowania od ubezpieczyciela, bo 5-cio złotówka, jako dodatkowe wyposażenie pojazdu winna posiadać dodatkowe ubezpieczenie. |
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 01-08-2007, 10:19
|
|
|
W nowych toyotach jest czujnik ciezaru
I nie da sie tego tak latwo omiac jak ktos siedzi i pas nie zapiety albo nie naciagniety to wyje do skutku. |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 12:02
|
|
|
no masz racje.. zeby sie tego pozbyc to trzeba by bylo od tego czujnika odciac kabel i po sprawie.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
dzaga
Bałwan solny
Osiedle: Szymanowskiego
Pomogła: 3 razy Wiek: 39 Dołączyła: 02 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 12:31
|
|
|
a moze zamiast kombinowac to po prostu zapiąć pasy ... ??? |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 13:30
|
|
|
dzaga napisał/a: | a moze zamiast kombinowac to po prostu zapiąć pasy ... ??? |
wszystko fajnie ale to dziadostwo pika nawet jak z podworka chce wyjechac.. to co? mam sie zapiac i zeby zamknac brame to znow sie odpiac? |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 01-08-2007, 13:32
|
|
|
Ja tak robie
Wczoraj dzieciakom pokazywalem po co sa pasy
rozpedzonko do 40 i przychamowanie
spadli z fotelikow i juz wiedza do czego to jest
Córa 6 lat sama zapina pasy a 3 letni synal sam sie upomina żeby go zapiąć
Myśle ze ich dobrze wyuczyłem |
Ostatnio zmieniony przez przemo 01-08-2007, 18:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dzaga
Bałwan solny
Osiedle: Szymanowskiego
Pomogła: 3 razy Wiek: 39 Dołączyła: 02 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 14:03
|
|
|
Tsubasa napisał/a: |
wszystko fajnie ale to dziadostwo pika nawet jak z podworka chce wyjechac.. to co? mam sie zapiac i zeby zamknac brame to znow sie odpiac? |
no... a co za problem? Wiesz jaki biceps Ci się wyrobi? |
|
|
|
|
miki
Zawalisko
Wiek: 48 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 702 Skąd: gm. Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 18:19
|
|
|
Odnośnie waszych wypowiedzi kilka słów na temat parametrów, które są mierzone w systemie „ inteligentnych” poduszek powietrznych, a wiążących się z zapinaniem pasów bezpieczeństwa. W nowoczesnych samochodach, których coraz wiecej na naszym rynku, niezapięcie pasów bezpieczeństwa spowoduje, iż cały system nie bedzie działał.
W systemach tych siła docisku i sposób otwarcia poduszki są dopasowane do wzrostu pasażera i pozycji jego ciała w czasie zderzenia. Potrzebne informacje komputer otrzymuje za pośrednictwem czujników podczerwieni, sensorów umieszczonych w fotelach i specjalnych kamer. Przykładowo: czujniki ultradźwiękowe i czujnik ustawienia fotela- ustalają pozycję kierowcy lub pasażera względem poduszki powietrznej, czujniki ciężaru- sprawdzają czy na fotelu siedzi dziecko lub czy fotel jest pusty, czujniki zatrzasku- sprawdzają czy pas jest zapięty, mikroprocesor – wykorzystuje następnie informacje z czujników i optymalizuje proces napełniania poduszki |
|
|
|
|
almayer
Kierat konny
Osiedle: Szymanowskiego
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 382 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 20:30
|
|
|
moje dziecko samo upomina mnie, że zarówno ja jak i ono ma zapiąc pasy, gdybym przypadkiem zapomniał zapiąć swoich to każe się zatrzymać i zapiąć! |
|
|
|
|
miki
Zawalisko
Wiek: 48 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 702 Skąd: gm. Wieliczka
|
Wysłany: 01-08-2007, 20:39
|
|
|
Osobiście przez 7 lat napatrzyłem się na wypadki drogowe. W wielu przypadkach,gdyby kierujący oraz pasażerowie mieli zapięte pasy, ich rodziny nie musiałyby odwiedzać ich 1 listopada. |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 02-08-2007, 08:39
|
|
|
miki napisał/a: | Osobiście przez 7 lat napatrzyłem się na wypadki drogowe. W wielu przypadkach,gdyby kierujący oraz pasażerowie mieli zapięte pasy, ich rodziny nie musiałyby odwiedzać ich 1 listopada. |
tak samo jak znam tez kilka przypadkow ze niezapiete pasy uratowaly komus zycie bo np wylecial z auta i nie zostal zmiazdzony..
wiadomo ze pasy nalezy zapinac bezwzglednie, ja tam zapominam o pasach jak jade do sklepu, jadac dalej zawsze zapinam.. a ze dzieci nie mam wiec mam przypominajke w samochodzie hehe... |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
miki
Zawalisko
Wiek: 48 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 702 Skąd: gm. Wieliczka
|
Wysłany: 02-08-2007, 18:39
|
|
|
Z tym również się zgodzę- ale jestem w temacie i wiem, że niezapięcie pasów bezpieczeństwa może pomóc jedynie w 5% wypadków, podczas gdy zapiecie pasów w 95%. Wszystko zależy od rodzaju wypadku. Nie ma urządzenia, które ma same plusy. |
|
|
|
|
|