Moje miasteczko małe miasteczko ................. |
Autor |
Wiadomość |
perl
Kopacz
Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 7 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 29-10-2007, 00:30 Moje miasteczko małe miasteczko .................
|
|
|
Witam, chciałbym rozpocząć nowy temat do napisania którego zmobilizowała mnie zażarta dyskusja toczona z moim kolegą na temat : Czy wieliczanie są małomiasteczkowi czy nie ?
Naszego sporu nie udało się rozstrzygnąć bo jeden i drugi znalazł sporo argumentów popierających jego stanowisko Napiszcie co sądzicie . |
|
|
|
|
agga
Mina
Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 29-10-2007, 08:32
|
|
|
perl, ciekawy temat pozwól że wypowiem się jako osoba z zewnątrz. Osiadłam tutaj 7 lat temu i moge wypowiadać się na te temat jako osoba postronna.
Cytat: | Czy wieliczanie są małomiasteczkowi czy nie ? |
Jak najbardziej małomiasteczkowi Wieliczka dla mnie to taka większa wieś bez obrazy ale tak właśnie jest i na tym polega jej urok.
Pozdrawiam |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
ruda
Warzelnik
Wiek: 46 Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 28
|
Wysłany: 29-10-2007, 09:42
|
|
|
Dawno temu usłyszałam takie powiedzenie, że mieszkańcy Wieliczki dzielą się na "ptaki", czyli tych, co przyszli "z nikąd" i "krzaki" czyli osiadłych od pokoleń. I niestety, ciągle gdzieś tam pokutuje ten podział na "naszych" i "obcych". Co do mentalności natomiast - zależy od człowieka, choć na pewno istnieje coś takiego, jak lokalna kultura. |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 29-10-2007, 23:50
|
|
|
tak szukam i szukam ale nie moge znalezc definicji - kto to jest ten malomiasteczkowy..
moze ktos jakies cos podac.. dzis moja percepcja nie funkcjonuje.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
ruda
Warzelnik
Wiek: 46 Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 28
|
Wysłany: 30-10-2007, 13:10
|
|
|
hihi, znalazłam coś takiego:
"Małomiasteczkowość tworzą ustalone i utrwalone podczas pomieszkiwania w małym mieście nawyki, podejście do życia a czasem nawet zapatrywania, nie wspominając nawet o odczuciach. Najczęściej proces zatapiania się jest nieświadomy.
A zatem - człowiek małego miasta w pewnym wieku:
- zatrzymuje się przy słupie ogłoszeniowym czyta nekrologi, bo a nuż znajdzie kogoś znajomego,
- kupuje różne rzeczy w różnych miejscach (chleb w sklepie A, kiełbasę w sklepie B, a po warzywa chodzi na targ), bo i tak wszędzie ma blisko,
- nawet w sklepie z bielizną jest witany przez znajomą ekspedientkę, która pamięta, co kupił ostatnio (och, ale ten stanik to już pani ma),
- lubi się powałęsać po mieście i nawet ma na to czas, bo z pracy wraca w ciągu 5 minut.
Co więcej:
- wycieczka rowerowa nie wymaga użycia samochodu do przewiezienia sprzętu w nadające się do tego miejsce (po prostu - bierzesz rower i wio),
- wiadomo, która zmiana w kawiarni jest powolna,
- mogą cię niespodziewanie zapytać w miejscach, w których bywasz "O, to już gips zdjęty? Jak ręka?",
- wszędzie możesz natknąć się na rodzinę (czasem nawet ich nie znasz),
- więcej ludzi zna ciebie, niż ty ich.
Ale - i to najważniejsze:
- masz blisko do Większego Miasta i zawsze możesz tam pojechać - o ile naturalnie nie uznasz, że w zasadzie to ci się nie chce, bo i tak za daleko."
Nic dodać, nic.. |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 30-10-2007, 21:38
|
|
|
rewelacyjna definicja wlasnie o taka mi chodzilo..
tak wiec ja uwazam ze wiekszosc mieszkancow Wieliczki jest podobna do tych z opisu hehe |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
jerzy.jan
Bałwan solny
Osiedle: MARDIMEX
Wiek: 74 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 283 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 30-10-2007, 22:22
|
|
|
Tsubasa napisał/a: | ja uwazam ze wiekszosc mieszkancow Wieliczki jest podobna do tych z opisu |
Mówisz to chyba z pozycji "krzaka"
Ja - jak przystało na "ptaka" nie odbieram tego w ten sposób.
Dla mnie małomiasteczkowość to znak równości z sennością, która ogarnia Wieliczkę po godz. 18-tej. |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 30-10-2007, 22:25
|
|
|
oj krzak ze mnie juz bardzo dorodny.. rosne w tej ziemi od 1982 roku.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
perl
Kopacz
Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 7 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 30-10-2007, 23:22
|
|
|
- więcej ludzi zna ciebie, niż ty ich.
Hi hi widzę że dyskusja kwitnie ,Ruda znalazła świetną definicje –Gratuluje!!
I powiem wam że to prawda ,jestem krzaczysko jak się patrzy i niejednokrotnie miałem taki przypadek, że ktoś mi mówił cześć na ulicy a ja mu odpowiedziałem nie mając zielonego pojęcia kto to jest . Bardzo dobrze oddaje to piosenka PIERSI do serialu /Miasteczko South park „Moje miasteczko małe miasteczko
Śmierdzącą rzeczką przecięte w pół
Starzy się leją dzieci szaleją jest cool ………. |
|
|
|
|
brzeziniak
Poprzecznia
Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 132
|
Wysłany: 31-10-2007, 10:16
|
|
|
Czytam ciągłe ubolewania:brak kina, nudy, nic się nie dzieje, typowa ludność małomiasteczkowa, a w Niepołomicach to, a w Dobczycach tamto i zastanawiam się dlaczego tylu ludzi akurat nagminnie osiedla się w Wieliczce i okolicy?
W prognozach na 2025 rok przyrost mieszkańców w Krakowie około 2% w Wieliczce 16-18%.
Dla mnie odpowiedź jest prosta, jeszcze w miarę spokojna, małomiasteczkowa osada o idealnym położeniu. Z Wieliczki bliżej i lepszy dojazd do centrum Krakowa niż z wielu obrzeży tego miasta. Kilkanaście kilometrów do Niepołomic, czy do Dobczyc to tylko plus: Raby czy puszczy do Wieliczki nie ściągniemy. Nie mamy też wolnych hektarów jak tamte miasteczka, nie mamy możliwości tylu inwestycji. Nie widzę jednak, żeby tam powstawało tyle bloków, tyle domów co w naszym mieście. Prosta rada dla niezadowolonych, przeprowadzka do Krakowa, Dobczyc, Niepołomic. Ja tutaj się urodziłem, tutaj żyję ponad pół wieku i nie wyobrażam sobie innego miejsca na osiedlenie. Jestem bardzo zadowolony z faktu,że mieszkam w takim małym zapyziałym miasteczku i nie marzę o przysłowiowym kopie, który to kop oprócz plusów ma też minusy. Nigdy nie słyszałem o krzakach i ptakach. Są rodowici Wieliczanie, których nie lubię i są napływowi wśród których mam wielu przyjaciół (wszystko zależy od charakteru człowieka). Życie każdy musi organizować sobie sam na różne sposoby. Jednym z tych sposobów jest wpływanie na decyzje władz miasta w sprawach różnych inwestycji. Oby były to pomysły takie jak basen, czy kompleks Psia Górka, a nie WSE w Parku Mickiewicza czy następny okrąglak na Rynku Wielickim. |
|
|
|
|
sal city
Siuda Baba .............
Dołączyła: 03 Sty 2007 Posty: 55
|
Wysłany: 01-11-2007, 12:52
|
|
|
Cos w tym jest chyba;),u mnie sprawdza sie w przypadku wałęsania sie po miescie i czasem jesli chodzi o slupy ale no coz Wieliczka taka wlasnie senna jest..,co dla mnie ejst troche wadą jesli pomyslimy np.o niedalekim Krakowie ,gdzie zawsze cos sie dzieje ,są tlumy turystow ,kawiarnie ,a nie jedna na krzyz a sklepy sa zamykane znaczine pozniej niz o 17... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|