Poprzedni temat «» Następny temat
Psy pozornie bezpańskie
Autor Wiadomość
beksia 
Solanka
beksia


Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 45
Skąd: gmina Wieliczka
  Wysłany: 24-04-2014, 12:04   Psy pozornie bezpańskie

Włóczące sie psy - problem był niewielki jeszcze rok temu. Teraz w mojej okolicy znacznie się nasila. Zapewne ma to związek z przepisem, że psów nie wolno wiązać na łańcuchach i należy im zapewnic opiekę i dobre warunki bytowania. Jestem za, ale zaradni wieśniacy znaleźli wyjście - zamiast psów na łańcuchu oferują psom dobre warunki, czyli niczym nie skrępowaną wolność! Gonią więc po wsi kundle wszelkiej maści i gabarytów, stwarzając zagrożenie dla domowego inwentarza zarówno sąsiadów jak i mieszkańców bardziej oddalonych domów (nawet wsi). Proceder wypuszczania psów bez nadzoru nieobcy jest też mieszkańcom Wieliczki.
Nieogrodzone posesje regularnie narazone są na obsrywanie i obsikiwanie, a przydomowe grządki ozdobne i warzywniaki zamieniają sie w poligon do rozgrzebywania i innych zabaw czworonogów. Gdy zwrócisz uwagę sąsiadowi, odpyskuje ci cham tylko i dalej robi swoje, a raczej nie robi, czyli nie buduje kojca dla psa i nie wychodzi z nim na spacer przynajmniej raz dziennie, żeby zwierz się wybiegał. Jego burek szczeka mi w nocy czy nad ranem pod oknami bo widzi innego obcego burka wałęsającego się po "jego terenie". Jadąc samochodem widuję samotne psy bez opieki, z wyglądu rasowe (te same codziennie, a więc psy mające właścicieli i domy) idące poboczem, na tyle mądre, że rozglądają sie zanim przejda przez drogę. Nie można za to pozadrościć mądrości ich właścicielom...
Nie będę wspominac o zagrożeniu ze strony agresywnych burków, sama kiedys zostałam ugryziona przez takiego, który przez dziure w płocie wypadł na drogę i zaatakował mnie, choć z mojej strony nie było żadnej zaczepki. Właściciela oczywiście przy tym nie było...
Pozornie bezpańskie burki biegają często w stadach (jak to psy) i urządzają sobie polowania na inne zwierzęta - koty. kury, dzikie ptactwo itd.
Straz Miejska zwyczajowo nie zauważa problemu, ponieważ nie jest najwyraźniej od stania na straży (nomen omen) porządku w gminie. Często za to stoi na straży ul. Garbarskiej, która uchwałą nie wiadomo kogo, pomimo kolejnych placów budowy na ty zboczu, została uznana za drogę na stoku osuwiskowym, a w związku z tym niedostępną dla mieszkańców mieszkających powyżej Rożnowej i Sierczy (ale to przecież inna bajka).

Pozdrawiam wszystkich odpowiedzialnych właścicieli psów, a tym pozostałym obiecuję, że ich "psi problem" wróci w bardziej urzędowej formie niz pogadanka na forum.
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 24-04-2014, 19:26   

Po prostu brakuje instytucji hycla.
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 24-04-2014, 19:27   

beksia napisał/a:
zaradni wieśniacy znaleźli wyjście -


Co jest lepsze bycie zaradnym wiesniakiem czy nawiedzonym miastowym ?

beksia napisał/a:
obiecuję, że ich "psi problem" wróci w bardziej urzędowej formie niz pogadanka na forum.


Jestem za łapaniem psów przez zaradnych wieśniaków i przerabianie ich na smalec.
 
     
przemo 
Żupa solna



Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 6286
Skąd: 49.991 N, 20.060 E
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 24-04-2014, 19:46   

Jasnie Państwo z Krakowa sprowadza się "na wieś" i od razu sa problemy.
W naszej okolicy w ten sposób próbują zwalczyć palenie ognisk :)
Bo się przecież na wieś do Wieliczki przeprowadzili i komfort cisza i spokój gwarantowany :)
_________________
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 24-04-2014, 22:20   

przemo napisał/a:
Jasnie Państwo z Krakowa sprowadza się "na wieś" i od razu sa problemy.


A z butów słoma na kilometr :D :D :D

..

Ja tam znam dużo psów na łancuchach i sa OK i raczej to nie wsioki są winne i ich sikajace pieski bszujace po ekologicznych trawkach miastowych ale inne rzeczy ale to trzeba być wieśniakiem aby to znać i ....czuć :D
 
     
Tomek73 
Mina



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1407
Skąd: Niewielka Wioska
Wysłany: 24-04-2014, 23:15   

[quote="Piotrex"]
beksia napisał/a:
zaradni wieśniacy znaleźli wyjście -


Co jest lepsze bycie zaradnym wiesniakiem czy nawiedzonym miastowym ?

O tym kto jest wiesniakiem a kto nie, nie swiadczy adres w dowodzie. Wsrod moich sasiadow "zwiesniakowanych miastowych "panuje tez dziwny zwyczj zwiazany z psami. Domy maja zbydowane na minimalnie dozwolonej dzialce. W domku tym z wypielegnowanym trawniczkiem mieszka wilczur lub inny pes o duzych gabarytach. Ale ten pies nie wyprozni sie na wlasnym traniku. Pieska sie wyprowadza a wlasciwie wypuszca zeby zas.ral dzialke sasiadowi ktory nie ma jeszcze ogrodzenia. Bo z sasiadem nalezy sie dzielic.
 
 
     
master7 
Hysinbold



Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 3885
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 25-04-2014, 07:08   

Nieźle się ubawiłem czytając ten post.

Ogólnie rzecz biorąc takie są uroki mieszkania "na wsi". Kwestia odpowiedniego przyzwyczajenia się i podejścia
Koło mnie psy latające luzem nie są problemem, bo są to zazwyczaj niewielkie burki rasy "sierczańskiej".
Więc co taki mi może zrobić. Poza tym jak się ma psa to po kilku latach zna się je wszystkie z okolicy, nierzadko z imionami. Owszem trafia się czasem jakiś większy egzemplarz luzem, zazwyczaj nowy i od nowo wybudowanych, ale takiego można łatwo spacyfikować. A jak się sytuacja powtarza i właściciel wypuszcza bydlę luzem, to się idzie i zwraca uwagę, czasem i w odpowiednio wulgarny sposób, dostosowując poziom wypowiedzi do właściciela ;) W ostateczności pozostaje np gaz... lub techniki nożno-ręczne...

Co do obsikiwania to trzeba sobie posesję ogrodzić i nie zostawiać otwartej bramy/furtki co też bywa nagminne, bo nie chce się wysiąść z auta i zamknąć.

No i trzeba się wreszcie po trochu przyzwyczaić do "lokalnych obyczajów". Ja już tam wolę takiego burka szczekającego po nocy, niż uciążliwych lokatorów w bloku/kamienicy. Poza tym one do pewnego stopnia pełnią rolę takiego alarmu antywłamaniowego, bo każdy obcy jest od razu sygnalizowany.
_________________
www.wieliczka24.info
www.master7.rowerpower.org
Hosting Dedykowany | Wirtualizacja | Profesjonalny Hosting | Serwery Gier
 
  master771
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 25-04-2014, 17:14   

A ja zazdroszczę sąsiadom zza Odry podejścia do psów. Przynajmniej można się wyspać latem przy otwartym oknie, a nie o 5 rano zaliczać pobudkę.
 
     
beksia 
Solanka
beksia


Dołączyła: 29 Mar 2011
Posty: 45
Skąd: gmina Wieliczka
Wysłany: 26-04-2014, 23:52   

master 7,, tu nie chodzi o jak to nazywasz "lokalne obyczaje" tylko ludzką głupotę, brak empatii i prymitywny egoistyczny sposób myślenia typu "po co zmieniać jak MNIE jest dobrze". Do tego nie powinno się przyzwyczajać bez względu czy pochodzi się z miasta czy ze wsi. Poza tym jeżeli brakuje empatii czy zdrowego rozsądku, istnieje coś, co określa ramy postępowania czyli prawo i przypomina, żeby nie szkodzić innym. To "sprytny wieśniak" powinien dostosować się do prawa i pilnować swojego psa, choćby na zasadzie dobrego współżycia sąsiedzkiego, a nie "nawiedzony miastowy" być zmuszony do ogrodzenia posesji. Jeżeli nie czujesz różnicy, to dalszej dobrej zabawy przy czytaniu maila... :603:
"Sprytny wieśniak" to bardziej stan umysłu a nie pogardliwe stwierdzenie pochodzenia, choć niestety najbardziej jaskrawe przykłady "wieśniactwa" obserwuję właśnie na wsi. :/
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 28-04-2014, 08:10   

master7 napisał/a:
takie są uroki mieszkania "na wsi"
Nie prawda. Takie sa uroki naszego prawa i zycia wsrod przyglopow.
master7 napisał/a:
psy latające luzem nie są problemem, bo są to zazwyczaj niewielkie burki
Czyli granica dopuszczalnosci jest dlugosc czy wysokosc?
master7 napisał/a:
to trzeba sobie posesję ogrodzić
Chyba Ci sie cos w glowie pomieszalo :D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 17