Rozbiórka muru na Choragwicy o co chodzi ? |
Autor |
Wiadomość |
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 03-04-2014, 22:09 Rozbiórka muru na Choragwicy o co chodzi ?
|
|
|
Witam.
Ostatnio zauważyłem że kościół na Chorągwicy postawił ładny mur betonowy oddzielajacy skarpę od parkingu z którego okoliczni mieszkańcy często wywalali śmieci na dół.
Gromadzi sie tam sporo przyjezdnych podziwiajac piekne widoki ludzi.
Ale do rzeczy mur z tego co słyszałem decyzja nadzoru budowlanego w Wieliczce ma byc rozebrany.
Zbierali się na niego okoliczni mieszkancy na tzw. tacę kościelną.
niekiedy bywam w tym kosciele dlatego pytam o co tu chodzi i komu przeszkadza nowy mur który zapobiegal na pewno wywalaniu śmieci do urwiska przez okolicznych mieszkańców ?
Znalazłem cos takiego :
http://www.choragwica.pl/aktualnosci.php?id=191
Kto jest incjatorem rozbiórki muru przy kościele ?
Ktoś kto zgłosił swoje niezadowolenie z budowy muru do nadzoru musiał zebrac pewna ilosc podpisów czy tak ?
O co tu chodzi ?
Przedziwna sprawa...
czy komus moze przeszkadza fakt że ktoś postawił mur a moze komuś wadzi fakt , że nie mógł bezkarnie wywalać śmieci ze skarpy obok kościoła ?
Ktoś cos wie w temacie ?
Czy można z nadzoru uzyskac info kto jest incjatorem i kto działa na jakby to powiedzieć szkodę wsi ? - ludzie sie skladaja mur ktos kupuje buduje obok koscioła zeby było ładniej i bezpieczniej i teraz to się rozbiera ....
Jakaś masakra .. |
|
|
|
|
Józekk
Kopacz
Dołączył: 08 Kwi 2014 Posty: 4
|
Wysłany: 09-04-2014, 13:06
|
|
|
Witam.
Sprawa ogrodzenia przy parkingu obok Kaplicy św.Floriana została wyjaśniona na ostatnim spotkaniu mieszkańców z Panią sołtys Renatą Gabryś.
Po pierwsze, nic mi nie wiadomo na ten temat, by na ogrodzenie z betonowych elementów była prowadzona jakakolwiek składka.
Po drugie, działka na której postawiono jak to określiłeś "ładny mur betonowy" (nie będę poruszał kwestii Twojego poczucia estetyki) w żadnej części nie należy do Rady Parafialnej, Parafii. Jest to osobna działka która jest we władaniu Sołectwa Chorągwica tzn. jakiekolwiek działanie na takiej nieruchomości musi być uzgodnione nie tylko z Gminą, ale na to czy powstanie tam mur, kibel czy cokolwiek innego zgodę muszą wydać nie tylko urzędnicy ale przede wszystkim mieszkańcy w głosowaniu.
Mieszkańcy wsi (nie tylko mieszkający w pobliżu) wielokrotnie zgłaszali Pani sołtys swoje uwagi i niezadowolenie z tej samowoli jednocześnie rozniosła sie plotka, ze to ona jest pomysłodawcą tej inwestycji. Z tąd interwencja w tej sprawie. Na spotkaniu wiejskim można było usłyszeć głosy ,że "to wstyd", że to przeciwko swoim" chociaż były one w zdecydowanej mniejszości.
Zdecydowana większość przybyłych na spotkanie mieszkańców broniła decyzji pani sołtys. Jeden z panów stwierdził nawet ,że to jakieś szaleństwo zgadzać sie na zasłonięcie widoku z którego Chorągwica słynie.
Uważam ,że interwencja w tej sprawie była obowiązkiem sołtysa, szczególnie jeśli coś jest niezgodne z prawem i budzi kontrowersje
Nie pamiętam jak to dokładnie zostało wyjaśnione ale stawiający mur niech się cieszą, bo obyło się właśnie bez nadzoru budowlanego.
Gdyby nadzór budowlany się zajął tą sprawą to "inwestorzy" musieliby liczyć się z poważniejszymi konsekwencjami, również finansowymi.
Piszesz, że "Gromadzi sie tam sporo przyjezdnych podziwiając piękne widoki ludzi." Gdyby "mur" pozostał na tym miejscu to jedynym pięknym widokiem byłyby zapewne obrażliwe hasła na nim wymalowane, zapach moczu i jestem przekonany,że góra miesiąc a część betonu byłaby już do wymiany.
To stwierdzenie jest tez pewnym wyjaśnieniem sytuacji ponieważ "przyjezdni" tez różne pamiątki po sobie zostawiają co czasami pozwala wysnuć wniosek że mozna mieć rejestracje KR***** i być mega wieśniakiem
"ktos kupuje buduje obok koscioła zeby było ładniej i bezpieczniej "-taaak na pewno byłoby pięknie i ładnie a bezpieczniej ze ho ho.
A co do ludzi wyrzucających śmieci i odpady typu ziemia, popiół. Sądzę ,że teraz po publicznej dyskusji pójdą ci ludzie po rozum do głowy a i sami mieszkańcy bedą pilnować "widoku".
Zwłaszcza, że na spotkaniu padło wiele ciekawych pomysłów co zrobić zeby widok "na brzegu" jeszcze bardziej wyeksponować, uatrakcyjnić, ogólnie zagospodarować to miejsce. Pani sołtys zaproponowała pewne działania w tej sprawie i widać było,że mieszkańcy obecni na zebraniu chcieliby się też w to zaangażować.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 09-04-2014, 15:41
|
|
|
Kontynułując ten pasjonujacy wątek ciekaw jestem kilku spraw.
Józekk napisał/a: | Po pierwsze, nic mi nie wiadomo na ten temat, by na ogrodzenie z betonowych elementów była prowadzona jakakolwiek składka. |
Wydaje mi się że chyba nie finansował tego ktoś kto zarządza kościołem czy sam kościół a tym bardziej Rada Kaplicy i jej Przewodniczący czy jak to się zwie - było by to jakimś XXX przynajmniej ja nie znam nikogo kto jest aż tak wielkiego serca że funduje za swoje pieniądze taka inwestycję.
Ja słyszałem że to była na tacach zbierane co wydaje mi się normalne i logiczne choć nie siedzę w temacie "głęboko"
Piotrex napisał/a: | Po drugie, działka na której postawiono jak to określiłeś "ładny mur betonowy" (nie będę poruszał kwestii Twojego poczucia estetyki) w żadnej części nie należy do Rady Parafialnej, Parafii. Jest to osobna działka która jest we władaniu Sołectwa Chorągwica tzn. |
A to mnie nie interesuje ale dobrze że napisałeś że jest we władaniu Sołectwa na pewno owo Sołectwo wie kto jest inicjatorem rozbiórki tego muru.
Józekk napisał/a: | Mieszkańcy wsi (nie tylko mieszkający w pobliżu) wielokrotnie zgłaszali Pani sołtys swoje uwagi i niezadowolenie z tej samowoli jednocześnie rozniosła sie plotka, ze to ona jest pomysłodawcą tej inwestycji. |
Jesli tych uwag nie ma na piśmie to tak jakby ich nie było choć nie znam Pani Sołtys
Co do plotek to czesto mają one się nijak do faktycznego stanu
Ale słusznie zaznaczyłeś że rozniosła się plotka że jest pomysłodawcą ale czego inwestycji czy rozebrania muru bo ja słyszałem różne plotki ale jak wspomniałem plotki często niosą za soba "ziarno" prawdy a niekiedy i zwykłą bajkę
Józekk napisał/a: | Uważam ,że interwencja w tej sprawie była obowiązkiem sołtysa, szczególnie jeśli coś jest niezgodne z prawem i budzi kontrowersje |
Czyli można rozumieć że to Pani Sołtys interweniowała w sprawie wybudowanego muru i za jej wstawiennictwem mur został rozebrany i zgłosiła sprawę do Gminy czy do innego organu ?
Józekk napisał/a: | A co do ludzi wyrzucających śmieci i odpady typu ziemia, popiół. Sądzę ,że teraz po publicznej dyskusji pójdą ci ludzie po rozum do głowy a i sami mieszkańcy bedą pilnować "widoku". |
Nie wiem jak tam jest ale z tego co wiem w większości dane Sołectwo, Sołtys, Sołtyska jest odpowiedzialna za utrzymanie czystości w danym miejscu a jak to jest na Chorągwicy ?
Kto jest odpowiedzialny za utrzymanie czystości ?
Kogo to jest teren ten przykościelny i kto odpowiada za utrzymanie tam czystości ?
Cytat: | A co do ludzi wyrzucających śmieci i odpady typu ziemia, popiół. Sądzę ,że teraz po publicznej dyskusji pójdą ci ludzie po rozum do głowy a i sami mieszkańcy bedą pilnować "widoku". |
Na to bym nie liczył tak samo jak z wypalaniem trawy jak bedą wywalać to gdzie indziej chyba że dostaną po kilka stówek mandatu co jest najbardziej skuteczną metodą
Tak po przeczytaniu tego i przypadkowcyh rozmowach mam taką małą refleksję....
Czeski film chyba bym się tam bał lokować jakikolwiek pieniążków bo jak wieś swoich tematów nie umie między sobą załatwiać to znaczy że ktoś tu nie pasuje do układanki |
|
|
|
|
Józekk
Kopacz
Dołączył: 08 Kwi 2014 Posty: 4
|
Wysłany: 09-04-2014, 22:29
|
|
|
Drogi Piotrex
Czy Ty jesteś mieszkańcem Choragwicy?
Jesli nie jestes to nie rozumiem twojej fascynacji tematem rozbiórki "muru" a tym bardziej poruszania tematu na Wieliczka24info i określania tego mianem "pasjonującego wątku".
Jesli nie znasz Pani Sołtys i nigdy nie miałeś z nia kontaktu, nie znasz opini większości mieszkańców to tymbardziej drążenie tematu przez Ciebie jest co najmniej zastanawiające.
Piszesz, że "wieś swoich tematów nie umie między sobą załatwiać" - szanowny Piotrex, własnie mieszkańcy Choragwicy jak i sołtys rozwiązali
problem, podkreślmy -NIELEGALNEJ BUDOWY MURU. Na temat tego, że była to samowola budowlana, niezgodna z prawem nie ma co dyskutować. Argumentacja ,że ktoś chciał dobrze nie ma sensu w sytuacji naruszenia prawa.
Ponadto pomysłodawcy "muru" popełnili duży błąd myśląc, że stawianie betonowego straszydła w miejscu tak charakterystycznym i tak po prostu zwyczajnie ważnym dla wielu mieszkańców jakim jest "widok"rozwiąże problem. Nie ma kogoś takiego jak "inicjator rozbiórki muru". Mur pospiesznie zdemontowali sami "inwestorzy" gdy zorientowali sie ,że "to nie przejdzie".
Wyobrażmy sobie taki oto scenariusz: Pani Sołtys nie reaguje na uwagi mieszkańców wsi -mur zostaje.
Daje sobie ręke odrąbać, ze tak jak pisałem w poprzednim poście,mija miesiąc a pod kosciołem mamy betonowy syf.
Już słyszę te głosy "Co to za sołtyska! Oni sobie stawiaja co chcą jak chcą,jaki tam burdel a ona co, nic nie robi! I co? to tak zostanie?! Kto na to pozwolenie dał "itd., itp.
A Jaki scenariusz mamy teraz? Ano taki, że Pani sołtys najpierw musiała się tłumaczyć na stronach internetowych Choragwicy,że nie ma nic wspólnego z budową muru a teraz kiedy dopełniła swoich obowiązków jako gospodarz wsi i interweniowała w sprawie że tak to nazwę SAMOWOLI BUDOWLANEJ W PRZESTRZENI PUBLICZNEJ w sposób który nie przyniósł łamiącym prawo żadnych poważnych konsekwencji, znowu się musi tłumaczyć (na szczęście nielicznym, niereformowalnym, takim po 60-tce). A najśmieszniejsze jest to,że głowni sprawcy tego całego zamętu nie tłumaczą sie nikomu. Szybko i sprawnie posprzatali po sobie i cicho sza.
Zdaje sobie sprawę ,ze z moich wypowiedzi na ten temat ktos moze pochopnie wysuwać wniosek ,że pałam jakims szczególnym uwielbieniem dla Pani Sołtys. Tak nie jest. Ale w tej konkretnej sprawie uważam ,że zupełnie bezzasadnym i niesprawiedliwym jest twierdzenie iż działania sołtyski są wymierzone przeciwko wsi i mieszkańcom. Według mnie jest wprost przeciwnie. Wszyscy ci , którzy upierają się przy twierdzeniu ,że żle się stało że nielegalny "ładny mur" został zdemontowany powielają tok rozumowania ludzi którzy zasmiecaja skarpę. I jedno i drugie nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 10-04-2014, 09:30
|
|
|
Witam,
Oj nie jestem ale może bede biorąc pod uwagę atrakcyjność działek tam lezących
Piszę ponieważ znam kilak osób które mi przekazują różne plotki a że widziałem że mur był i nagle nie ma i sprzeczne informację więc piszę bo nie lubię jak dzieje się coś tak dziwnego.
Ktoś buduje w dobrej wierze weźmy na to mur Sołtys ( Pani czy Pan niewiem kto tam rzadzi) zgłasza temat do urzędu z tego co pisałeś.
Nie jest to normalne takie sprawy załatwia się miedzy sobą dopiero jak nie ma możliwości porozumienia się i ktoś przegina "pałę" trzeba zgłosić.
Ale weźmy pod uwage jedno, daję również na tacę co niedzielę czy tu czy w Pawlikowicach a tu moje pieniądze idą gdzie przepraszam ?
Wiem jak ciężko takie małe parafie przędą ..
Józekk napisał/a: | Wyobrażmy sobie taki oto scenariusz: Pani Sołtys nie reaguje na uwagi mieszkańców wsi -mur zostaje.
Daje sobie ręke odrąbać, ze tak jak pisałem w poprzednim poście,mija miesiąc a pod kosciołem mamy betonowy syf. |
A może porządek od tego jest małe referendum, może po mszy jakieś karteczki kto jest za a kto przeciw i anonimowo dać 2 krzyzyki nie lepiej było ?
A tak to co ja słyszę że ktoś zgłosił że coś jest ba...
Jak żyję już dekad kilka wiem że we Wsiach takie sprawy załatwia się między sobą czy się idzie z flaszką czy ciastem czy inaczej ale jak ktoś pisze pismo ( tak to piszesz i ja tak wniskuje) to znaczy że jest jakiś "kibel" w tej wsi i tyle.
Józekk napisał/a: | Ale w tej konkretnej sprawie uważam ,że zupełnie bezzasadnym i niesprawiedliwym jest twierdzenie iż działania sołtyski są wymierzone przeciwko wsi i mieszkańcom. |
Sprawiedliwosci nie ma a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia dla mnie to jest coś nie halo.
Jak są jakieś problemy z uzgodnieniem jakiejś budowy robimy małe referendum, zebranie opinii .
Wieś to taki twór że ludzie są różni sam wiem i niekiedy trzeba po wiejsku z kimś pogadać żeby się dogadać a nie po profesorsku bo to nie dojdzie do odpornych na wiedzę
Jeszcze takie pytanko kolega chciał jakiś czas temu powiesić plakacik na tablicy ogłoszeń w Chorągwicy ( koło przystanku) ale jakieś było jego zdziwienie jak zobaczył jakieś drzwiczki przeszklone zamknięte na kluczyk..
Uśmialiśmy się ..
To ktoś trzyma kluczyk do tablic ogłoszeń w Chorągiwcy ? hehe
Co z tymi śmieciami może jakąś tabliczkę tam dać że każdy kto bedzie wywalał dostanie np. 500zł mandatu ?
Poza tym pasowało by tam położyć kostkę bo jak się idzie do kościooła to trochę błota tam jest |
|
|
|
|
Józekk
Kopacz
Dołączył: 08 Kwi 2014 Posty: 4
|
Wysłany: 12-04-2014, 01:03
|
|
|
Oj Piotrex, Piotrex.
Z twoich postów wynika ,że zaliczasz się do grupy o której pisałem poprzednio ( tych nielicznych, niereformowalnych, chociaż nie wiem czy tych po 60-stce?)
Piszesz,że "więc piszę bo nie lubię jak dzieje się coś tak dziwnego." - jedyną dziwną rzeczą jaka się wydarzyła na Chorągwicy był fakt SAMOWOLI BUDOWLANEJ czyli postawienia przez Radę kaplicy św. Floriana na Chorągwicy pełnego muru na nieruchomości która NIE JEST WŁASNOŚCIĄ I NIE JEST ZARZĄDZANA przez wymienioną wyżej instytucję.
Kolejny cytat:"Piszę ponieważ znam kilak osób które mi przekazują różne plotki "- hmm, plotki, czyżby te osoby to nie ci sami ludzie którzy bez jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami, a tym bardziej co szokujące bez poinformowania tak podstawowych instytucji jak Sołtys czy odpowiednie instytucje Gminy Wieliczka postanowiły wybudować nielegalnie mur?
"Ale weźmy pod uwagę jedno, daję również na tacę co niedzielę czy tu czy w Pawlikowicach"- widzę ,że jesteś bardzo pobożnym człowiekiem. Bywasz w kościele na Chorągwicy i w Parafii w Pawlikowicach.
Jak zatem Twoja pobożność ma się do Twojego stwierdzenia, że "Jak żyję już dekad kilka wiem że we Wsiach takie sprawy załatwia się między sobą czy się idzie z flaszką czy ciastem czy inaczej "?
Człowieku! Czy Ty wiesz co w ogóle piszesz? Z "flaszką" w sprawie załatwienia nielegalnego, szpecącego "widok" muru?! Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Załatwiać coś co jest nielegalne?
Jesteś aktywnym członkiem tego forum a popierasz działania niezgodne z prawem?
"A może porządek od tego jest małe referendum, może po mszy jakieś karteczki kto jest za a kto przeciw i anonimowo dać 2 krzyzyki nie lepiej było ? "- Kościół to nie miejsce do przeprowadzania referendum.
Taką okazją jest spotkanie wiejskie na którym mieszkańcy moga się wypowiedzieć w wielu sprawach.
I takie spotkanie miało miejsce 8 kwietnia 2014 roku. Zdecydowana większość zebranych opowiedziała się przeciwko nielegalnej budowie "muru", padło równiez kilka propozycji rozwiązań tego problemu a w głosowaniu podjęto odpowiednie kroki w tym kierunku.
Problem w tym,że najwięcej do gadania mają ci którzy nie są wstanie poświecić jednej godziny w miesiącu by przyjść na takie spotkanie i mieć realny głos i miejsce w dyskusji.
A teraz coś na temat tablic ogłoszeń
Piszesz,że: "kolega chciał jakiś czas temu powiesić plakacik na tablicy ogłoszeń w Chorągwicy ( koło przystanku) ale jakieś było jego zdziwienie jak zobaczył jakieś drzwiczki przeszklone zamknięte na kluczyk.. Uśmialiśmy się
Ho, ho, ho, ha ha ha - aaa to mieliście Panowie ubaw po pachy pewnie.
Tak Piotrex. Tablice ogłoszeń na Chorągwicy zostały wymienione na nowe (zdudowane z pieniędzy sołeckich) oszklone i zamykane na kluczyk.
Jest to świetne rozwiązanie. Dlaczego? Widziałeś wcześniejsze tablice ogłoszeń, także w innych miejscowościach? Paskudne dechy z 10 centymetrowa warstwą rozkłądającego się papieru. Reklamy-od kursów "prawka" po"chwilówki".
A wszystko po jakimś czasie odpada i leży pod tablica zaśmiecająć okoliczny teren. I to według Ciebie jest normalne i piękne? A no tak. O Twoim specyficznym poczuciu estetyki zdążyliśmy się przekonać kiedy pisałeś o "ładnym betonowym murze"
"To ktoś trzyma kluczyk do tablic ogłoszeń w Chorągwicy ? hehe." No tak. Ktoś trzyma. Zgadnij kto? hmmm? Tak! Zgadłeś. Pani Sołtys. Wystarczy podejść. Nie ma problemu
I tu Cię mam!
Pani Sołtys.To słowo klucz. Sądzę, że to jest powód dla którego poruszyłeś jak to napisałeś "ten pasjonujacy wątek "
Piszesz, że "znam kilak osób które mi przekazują różne plotki " i podobnie jak Twoi znajomi odwracasz przysłowiowego "kota ogonem"- z "winnych" całego zamieszania z "murem" robisz poszkodowanych i ofiary a osobie odpowiedzialnej i kierujacej się opiniami mieszkańców zarzucasz "działaie na jakby to powiedzieć szkodę wsi "
Na koniec:
Napisałeś,że:"piszę bo nie lubię jak dzieje się coś tak dziwnego. ". Wiesz, ja piszę w tym temacie( pomimo ,że mam ciekawsze rzeczy do roboty o tej porze) bo nie lubię kiedy ktos bezczelnie pcha nos w nie swoje sprawy udajac ,że zjadł wszystkie rozumy i jeszcze do tego przyznaje się ,żę nie zna ludzi o których pisze a informacje na temat sprawy czerpie od tych którzy "przekazują różne plotki".
"Oj nie jestem[mieszkańcem Chorągwicy] ale może bede biorąc pod uwagę atrakcyjność działek tam lezących " - Oj daj Boże jak najmniej takich "nowych" jak ty u nas na wsi którym wydaje sie ,że przyjadą, postawią sobie domek, mogą ustawiać wszystkich do okoła a do gadania mają więcej niż mieszkający tu od pokoleń.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 12-04-2014, 09:18
|
|
|
Józekk napisał/a: | Z twoich postów wynika ,że zaliczasz się do grupy o której pisałem poprzednio ( tych nielicznych, niereformowalnych, chociaż nie wiem czy tych po 60-stce?) |
Nie wiem do której grupy się zaliczam do 60-tki mi jeszcze brakuje choć bliżej niż dalej hehe
Czy niereformowalnych chyba nie staram się burzyć stereotypy jakimi nasiąknięte są nasze placówki administracyjne nie mi to oceniać.
Płacę podatki więc siłą rzeczy jestem bardziej wyczulony na pewne aspekty niż zgrzybiały dziadek który myśli o piwku narzekaniu i tym co leci w TV
Józekk napisał/a: | A wszystko po jakimś czasie odpada i leży pod tablica zaśmiecająć okoliczny teren. I to według Ciebie jest normalne i piękne? A no tak. |
NIe wiem czy to jest normalne i czy piękne ale wiem że ogranicza w spontanicznym przekazywaniu informacji.
Pomijam fakt czy może dojść do sytuacji odmowy powieszenia jakiegoś ogłoszenia ze wzgledu na treści niedozwolone
Na zasadzie " takich ogłoszeń" nie wieszamy do widzenia Panu, Pani mam nadzieję że nie ma czegoś takiego
Ja bym nie pojechał do Sołtysa z prośbą aby mi otwarła tablicę i chyba nikt normalny tego nie zrobi.
Józekk napisał/a: | Jak zatem Twoja pobożność ma się do Twojego stwierdzenia, że "Jak żyję już dekad kilka wiem że we Wsiach takie sprawy załatwia się między sobą czy się idzie z flaszką czy ciastem czy inaczej "? |
Może się nie znam ale jak moze wiesz ludzie są różni z jednymi trzeba gadać po chłopsku z innymi kulturalnie.
Władzom Sołectwa jak sądzę nie udało się nawiązać kontaktu werbalnego w celu wyegzekwowania rozbiórki muru trzeba było robić to oficjalnie . Tylko po co ?
Znam wiele wsi gdzie właśne problemy załatwia się właśnie za pomocą rozmowy, kiełbasy, flaszki nawet używając wulgarnych epitetów ale robi się to tak że problemy wsi nie są dostrzegane wszedzie i nie wychodzą poza nią nie wiem czy rozumiesz kolego co mam na mysli.
Nie wiem czego zabrało we wsi Choragwica i wcale mnie to nie interesuje.
może mój tok myślenia jest niewłaściwy ale fakt budowy i rozbiórki muru i zgłaszania tego faktu w urzędzie jest wg. mnie sygnałem że ktoś z kimś nie może się dogadać.
Józekk napisał/a: | Oj daj Boże jak najmniej takich "nowych" jak ty u nas na wsi którym wydaje sie ,że przyjadą, postawią sobie domek, mogą ustawiać wszystkich do okoła a do gadania mają więcej niż mieszkający tu od pokoleń. |
No właśnie lepiej się zamknąc stworzyć własne królestwo otoczyć się własną świtą mieszkających od pokoleń i nie dopuszczać żadnego głosu a nowi won.
A ja mam wrażenie że jeśli cos się w Chorągwicy zmieni to tylko dzieki napływowi nowych ludzi którzy coś bedą chcieli zmienić
Nie obchodzi mnie sołtys naprawdę ale fakt że dzieje się coś nienormalnego.
Coś co nie powinno
Z ludźmi powinno się rozmawiać rozwiązywać problemy.
Oczywiscie można nowym zamknąć usta na kluczyk ale tak się nie da .
Dalej nie wiem jak będzie rozwiązany temat wywalania śmieci wiesz może kolego coś na ten temat ?
Pozdrawiam i żeczę pogody ducha i więcej otwartosci |
|
|
|
|
duduś
Kopacz
Dołączył: 10 Kwi 2014 Posty: 1
|
Wysłany: 12-04-2014, 22:09
|
|
|
Witam
Faktycznie ciekawy wątek dla kogoś kto mieszka w chorągwicy i wie jak sprawa wygląda dlatego dziwi mnie twoje oburzenie juzek że jest to poruszane na forum całej gminy
Ja jestem mieszkańcem tej wioski i nie mam nic przeciwko aby każdy przeczytał jaka obecnie panuje u nas atmosfera
Otóż Piotrex może odpowiem ci na pytanie ponieważ widzę że Juzek jest chyba mało obiektywny choć deklaruje że nie pała sympatią do Pani Sołtys to z tonu jego wypowiedzi można odnieść zupełnie inne wrażenie
Z jednym mogę się zgodzić z Juzkiem jeśli mur był wybudowany nielegalnie to faktycznie musiał zostać rozebrany takie jest prawo
Natomiast reszta wypowiedzi chyba jest lekko naciągana
Otóż Juzku piszesz że większość mieszkańców wniosła zdecydowany sprzeciw
I tu moje pytanie która większość bo według oficjalnych danych na chorągwicy mieszka około dziewięćset osób a jakoś nie pamiętam żęby ktoś domnie przyszedł i zapytał jakie jest moje zdanie
Pewnie ta zdecydowana większość to ci którzy kursują z taczkami i wyrzucają swoje śmieci
Tak jak wspominałem wcześniej jestem mieszkańcem tej wioski i znam tych co to niby mają iść po rozum do głowy i nie wyrzucać swoich odpadów jak to napisał Juzek tylko jest jeden szkopuł oni robią to od lat i nadal tak robić będą
Podoba mi się twoja determinacja Juzku w obronie Pani Sołtys tylko pytam gdzie była przez ostatnie lata gdy piękny teren widokowy jak to ująłeś powoli zamieniał się w małą barycz
Sam przecierz pisałeś że to nie rada kaplicy jest właścicielem tej działki tylko sołectwo
Super jest też stwierdzenie że teren który jest teraz parkingiem zmieni się w piękny taras widokowy bo tak zdecydowała większość mieszkańców
Już widzę to piękne miejsce w którym całe rodziny spędzają popołudnia i Pana z naprzeciwka który mknie swoimi taczkami wyrzucić świeżo skoszoną trawę
Co do twojej wypowiedzi Juzku tu może zacytuję
Oj daj Boże jak najmniej takich "nowych" jak ty u nas na wsi którym wydaje sie ,że przyjadą, postawią sobie domek, mogą ustawiać wszystkich do okoła a do gadania mają więcej niż mieszkający tu od pokoleń."mam pytanie
Skoro jesteś tak dobrze poinformowany to może powiesz mi ile osób jak to nazwałeś mieszkających od pokoleń jest w tak prężnie działąjącej grupie pod nazwą Stowarzyszenie Chorągwica
Pytam dlatego ponieważ jak to piszesz większość wsi która tak licznie składała podpisy aby usunąć ogrodzenie a póżniej głosowała za utworzeniem pięknego tarasu to właśnie członkowie tejże grupy nie wliczając kilku starszych Pań i osób wysypujących tam śmieci dziwnym zbiegiem okolicznośći zagorzałych zwolenników Pani Sołtys
Powiem jedno gdy nowa Pani Sołtys zaczęła pełnić swoją funkcję myślałem że wniesie coś nowego i zmieni na lepsze naszą wioskę
Niestety troszeczkę się zawiodłem i nie jest to tylko moje zdanie
Pewnie Juzek powie że nie jestem obiektywny i zawziąlem się na Panią sołtys a ona tyle dobrego robi dla naszej wsi tylko niech mi odpowie co dobrego zrobiła przez ostatnie trzy lata
A ty Piotrex kupuj ziemię i buduj dom w naszej pięknej okolicy
W razie problemów z sąsiadami postawisz mur (tylko nie zapomnij o zezwoleniu) i podziwiaj piękne widoki możę już wkrótce z nowego tarsu |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 18 |
|
|