Wieliczka Remonty fasad

pablo · Wysłany: 08-12-2009, 22:32 **Remonty fasad - dofinansowanie**

Ciekawe, że w Wieliczce to robią, a w Krakowie nie mogą:
http://krakow.gazeta.pl/k...y_w_sadzie.html
W Wieliczce np gmina dofinansowała wymianę okien w budynku Socha, w przyszłym roku mają także zafundować im nową elewację.

Zdjęcie niechcący czarno białe.

Przyznam, że negatywnie oceniam finansowanie prywatnej własności. Do dbania o wygląd powinien być zobligowany właściciel. Przydałby się jakiś podatek lub inny kij od psucia wizerunku zewnętrznego miasta - to byłby dobry motywator dla w/w.

Tomek73 · Wysłany: 08-12-2009, 23:01

A czy przypadkiem budynek Sochy nie jest na jakies miejskiej liście zabytków. Wtedy juz miasto chyba moze dofinansowywać remont.

pablo · Wysłany: 08-12-2009, 23:12

Przypuszczam, że większość kamienic w Krakowie tez jest, jak widać nie ma to znaczenia.

Swoją drogą ostatnio dowiedziałem się, że pierwotnie był to hotel.

solniak · Wysłany: 08-12-2009, 23:33

pablo · Wysłany: 09-12-2009, 05:15

Cytat:

kogo to obchodzi czy jest ladnie za sprawa prywatnych czy panstwowych pieniedzy

podatnika?

solniak · Wysłany: 09-12-2009, 09:04

wola na fasady niz programy antyalkoholowe i inne fikcje
a z kasy podatnika i tak wezma ta sama kwote...

pablo · Wysłany: 09-12-2009, 10:57

Wiesz to takie gadanie
bo ja np. wolę na chodniki niż na fasady.

Kamienic w Wieliczce jest pewnie ze 100. Właściciel, który np. planował remont elewacji teraz stwierdzi, że co będzie frajersko robił za swoje, niech miasto da. Miastu dla wszystkich nie starczy i efekt będzie taki jak jest. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że np. Praxi czeka na dotację. Ja na ich miejscu tak bym zrobił.

Dlatego twierdzę, że brakuje kija.
Przydałby się np. podatek katastralny, który jest na zachodzie. Wymusza działanie, aby nieruchomość zarabiała na siebie. Teraz często części właścicielom "wisi" co się dzieje z ich nieruchomością. Tak albo musiałby coś z tym zrobić, albo sprzedać.

Dzięki temu mógłby się też rozwiązać problem nieruchomości nie wiadomo czyich, które rozpadają się czekając na zbawcę - pod warunkiem, że ich hipoteka byłaby obciążana takim niezapłaconym podatkiem.

solniak · Wysłany: 09-12-2009, 15:05

Jest coś w tym o czym piszesz.
Jakby efekt miałby być taki jak przy dotowaniu lub lepszy, to jestem ZA.

jaybee · Gość

Fasady w miescie Wieliczce nie zmienialy sie od lat.
Paskudne byly zawsze.
Co wiecej, mozna zaryzykowac twierdzenie, ze poniewaz Wieliczka, od najdawniejszych swych czasow, byla miastem-ogrodem (domek, parcela, pole... domek, parcela, pole), a nie miastem - to obrzydliwosc fasadowa nikomu nie przeszkadzala, bo odstepy parcelowe byly.

Teraz, jednakowoz, zageszczanie nastepuje, by upodobnic W. do zabudowy stricte miejskiej. Koordynacji w tym nie ma zadnej.
Jakies, qxxxskie róże sie pojawiaja, postmenstruacyjne czy cos

; architekt wiejski w Wieliczce zainplantowany na to pozwala.

Stajnie odwieczne robia za market Praxi, do tego przylepiony jest kloc robiacy za market Kinga. Obie instytucje porazaja pieknem swych fasad.

Cesarstwo Etiopskie (C.E.) trwalo, bez uszczerbku dla swego istnienia, przez setki lat bez zadnych wyraznych oznak jakiegokolwiek rozwoju. I nikomu to nie przeszkadzalo. Pozostawiono rzeczy biegowi rzeczy.
Moze W. jest jak owe C.E. ?

przemo · Wysłany: 10-12-2009, 07:46

jaybee, wiesz jakoś wolałem jaki pisałeś w "smietniku".

fert · Gość

przemo · Wysłany: 10-12-2009, 16:05

A możesz napisać kto to jesteśmy My ?