Wieliczka Światła drogowe w Wieliczce

almayer · Wysłany: 15-04-2007, 20:02 **Światła drogowe w Wieliczce**

Przejeżdżając ostatnio przez skrzyżowanie koło apteki, stacji PKP, zastanawiałem się jak będzie wyglądała organizacja ruchu po zainstalowaniu tam świateł. Jeżeli nie zostanie ono poszerzone to wydaje mi się że "lewoskręty" będą blokować jadących na wprost i będą się robić korki. Czy nie lepszym rozwiazniem byloby małe rondo "francuskie" ze skalniakiem pośrodku?

Tsubasa · Wysłany: 15-04-2007, 20:22

eee wystarczy tam wydluzyc zielone dla skrecajacych od przystanku busow i bedzie git... chociaz rondo faktycznie to dobry pomysl jednakze nie wyobrazam sobie zeby to skrzyzowanie mieli zamknac

B.Czyżowska · Bałwan solny Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 258

Witam
Uważam , że ciekawszym architektonicznie rozwiązaniem jest rondo . Ciekawa roślinnośc, element miasta też może być. Klomb w kształcie czapki górnika. Poza tym to światła czasami nie działają a rondo jest.

rakocz · Sztygar Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 64

hehehehe rondo heheheh na tym skrzyżowaniu heheh masakra
niepoważna propozycja! no może jeśli wyburzyć aptekę zahaczyć o kawałek plant no to może cos by z tego wyszło bo w przeciwnym wypadku przez ten "klomb w kształcie czapki górnika" bedą jeździć samochody!
na rondzie moim zdaniem powinny zmieścić sie wszystkie samochody, a nie tylko maluchy czy Cinquecenta, a raczej żaden większy samochód nie zmieści sie na takim rondzie no jakie tam jest miejsce tak więc rondo to niepoważna propozycja

almayer · Wysłany: 22-04-2007, 19:49

nie trzeba burzyć apteki a rondo nie musi być rozmiarów Ronda Matecznego. Rakocz, proponuję wycieczkę do Niepołomic tam też na niewielkiej powierzchni powstało rondo i doskonale spelnia swoją rolę. Jeżeli chodzi o samochody to w mieście obowiązuje ograniczenie tonażu do 2,5 tony.

rakocz · Sztygar Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 64

nie miałem na myśli matecznego, no a rondo w Niepołomicach hmm... czy tak doskonale spełnia swoją funkcje to nie jestem tego taki pewien,
no ale...
życzę powodzenia z tym rondem dla rowerzystów i maluchów bo tak jak powiedziałem nic innego tam sie nie zmieści.

almayer · Wysłany: 22-04-2007, 20:55

ja z kolei bardziej obawiam sie tam świateł.....

Nord · Kierat konny Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 377

ja sugerowałbym pomysł tzw "duzego ronda" najmniej chyba kłopotliwy a wygladajacy tak
podstawowe założenie - ul. goliana od apteki do skrzyzowania z ul. Sienkiewicza i legionów byłaby jednokierunkowa tylko dla wyjeżdżających z centrum"
do centrum "z pod apteki" i tak jest trudno wjechać i często sa duże korki
jadacy od cmentarza ul.goliana chcący wjechac do centrum skręcaliby w ul. legionów (pod pocztę) i mickiewcza (Szp2) i pod urzędem w lewo Powstania Warszawskiego lub w prawo na Słowackiego
poza tym wszystko bez mian

Tsubasa · Wysłany: 28-04-2007, 00:47

taaa pomysl zaiste rewelacyjny... ja tam jakos nie narzekam na korki w wieliczce (poza tymi na pilsudskiego codziennie w godzinach popoludniowych) wiec rozwalac pol okolicy zeby rondo powstalo to pomysl co najmniej dziwny..

Nord · Kierat konny Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 377

Tsubasa · Wysłany: 28-04-2007, 21:48

no to nie jest rozwiazanie problemu bo korki przeniosly by sie na to drugie skrzyzowanie pod magistrat (zwlaszcza ze tam jest szkola podstawowa i tak samo przeniesienia tam ruchu uwazam za pomysl juz calkiem poroniony ze wzgledu na biegajace tam dzieci)... poza tym na legionow przy poczcie tez sie czasem cuda dzieja (parkuja, wyjezdzaja z parkingu)...

mysle ze swiatla zalatwia sprawe i tyle

rakocz · Sztygar Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 64

ja bym tam proponował zrobić... wiadukty, zjazdy , rozjazdy bezkolizyjne to załatwi sprawe, bo jak szaleć to szaleć :kosci:

almayer · Wysłany: 30-04-2007, 21:21

Rakocz, mam wrażenie, że nie za bardzo Cię interesuje organizacja ruchu w naszym coraz bardziej zapchanym od samochodów mieście, czyżbyś był zadeklarowanym piechurem????

rakocz · Sztygar Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 64

nie, czasami jeżdżę samochodem, chociaz po Wieliczce staram sie załatwiać raczej większosc spraw pieszo bo jak przyjdzie mi szukać 20 min miejsca zeby zaparkować to dostaje białej gorączki. tak wiec interesuje mnie poprawa sytuacji komunikacyjnej w naszym mieście, no ale bądźmy poważni i nie proponujmy rozwiązań które są nierealne, albo narobią więcej zamieszania niż pożytku. mam tutaj właśnie na myśli wyżej wspomniane rondo. jeżeli chodzi o światła... no to już bardziej realny pomysł i może coś sie przez nie poprawi, ale czy napewno to tez głowy bym nie dał sobie za to uciąć, bo w Wieliczce, podobnie jak w całym kraju nie ma kultury prowadzenia samochodu i każdy uważa że on jest najważniejszy, to on ma pierwszeństwo bo jemu sie spieszy nie wspominając już o tym że to on ma lepszy samochód i wszyscy powinni robić mu miejsce nie wspomnę już o parkowaniu... bezsensu.
wracając do tematu... to dalej uważam że na omawianym skrzyżowaniu ciężko będzie sie z czymkolwiek sensownym zmieścić bez ruszenia apteki! albo przesunięcia skrzyżowania w strone lotto.

jamacho · Wysłany: 04-05-2007, 22:35

cześć,
w tej sprawie wypowiem się i ja, czyli człowiek który przybywa do Wieliczki z Krakowa.
Jak na razie zdarza mi się jeździć do Wieliczki przy okazji załatwiania papierków lub nadzorowania remontów i kilka razy natknąłem się na korki giganty (znane mi także z Krakowa). Obawiam się, że w kwestii rozładowania ruchu nie pomogą ani światła, ani rondo, po prostu centrum miasta jest za małe do takiego natężenia ruchu. Obawiam się, że nie ma co liczyć na radykalne poszerzanie ulic, jedyne co pozostaje to liczyć że stopniowo będą budowane nowe drogi przez peryferie, które przejmą część ruchu i rozładują nieco miasta. Choć nie wiem, czy to pomysł realny i możliwy do zrealizowania. Sam obecnie cierpię z okazji zamknięcia dla ruchu Słowackiego - bo nasz dom jest przy Chopina czyli ulicy którą prowadzi objazd. No więc jest lekki koszmarek, mam nadzieję, że jak otworzą słowackiego i zbudują rondo na skrzyżowaniu Gdów - Dobczyce to ruch się nieco uspokoi.
Wracając do świateł i ronda - rondo może pomóc o ile się zmieści, ale korki będą nadal - może nieco mniejsze. Postawienie świateł (szczególnie tych "inteligentnych") oznaczać będzie jedynie, że korki będą na każdej ulicy dojazdowej, być może kierowcy z ulic podporządkowanych będą mieli większe szanse na włączenie się do ruchu (oczywiście po odstaniu swojego).
Myślę, że po Wieliczce nie warto poruszać się samochodem, a na wyprawy poza miasto po prostu należy się uzbroić w cierpliwość.