Przesunięty przez: master7 31-01-2011, 09:16 |
SMRÓD Z BARYCZY |
Autor |
Wiadomość |
woykr
Żupnik
Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 71
|
Wysłany: 15-02-2013, 09:19
|
|
|
Adaś
W moim tekscie jest to o czym piszesz
"Oczywiście mozna polemizowac co do oznaczenia które nie stanowi ścisłych granic! Jak wiadomo zapach przenoszony jest z powietrzem które płynie swoimi korytażami w niektórych przypadkach moze omijac pewne zabudowania gdzie moze byc czuć mniej. Ponadto nie jest w zadnym wypadku dokładne. Jednak uważam że globalnie w skali roku to oznaczenie jest adekwatne z rzeczywistoscią i mniejwięcej zakresla obszar odziaływania Baryczy na okolicę."
Co do mojego zamieszkania odp że nie mieszkam na Szymanowskiego.
A Szymanowskiego nie zostało zanzaczone nie dlatego że jest oslonięte kurtyna i tam nic nie czuc tylko tak jak pisąłem na terenach nie oznaczonych czuc sporadycznie więc i tam czuc sporadycznie. Sporadycznie i zapewne mniej niż na Szymana czuc tez na rynku lub innych okolicach.
Jeszcze raz powtarzam że oznaczenie nie jest dokładne i nie stanowi granic tego zapachu!
Jednak gdyby w MPZP Wieliczki miało by się znaleść oznaczenie "teren narazony na wystepowanie niemiłych i uciążliwych zapachów" zapewne był by jeszcze większy bo w kazdym zakątku w odległości około 5 km barycz może zostac wywachana np raz na 3 miesiące |
|
|
|
|
kiotari
Mina
Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy Wiek: 110 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1911 Skąd: Muppet Show
|
Wysłany: 15-02-2013, 09:53
|
|
|
woykr napisał/a: | A Szymanowskiego nie zostało zanzaczone nie dlatego że jest oslonięte kurtyna i tam nic nie czuc |
Przejeżdżam codziennie ze 2 razy w tamtym rejonie. Jeśli tam jest jakaś "kurtyna" to chyba ją ściągają jak przejeżdżam - bo w tym rejonie też "zawiewa" - czuć często na Szymanowskiego i na Jedynaka aż do Grabówek. Często również czuć na drodze do Podstolic - na "garbie" w rejonie Sygneczowa. Duza część wiatrów jest pn-zach - i wtedy niesie w rejon styku Podgórskiej i drogi do Grabówek.
Każdy ma swój rozum. Ja w promieniu 2 kilometrów od Baryczy nie kupiłbym nic - za żadne pieniądze - nawet za 2 tys. za metr kwadratowy. |
_________________ Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show |
|
|
|
|
woykr
Żupnik
Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 71
|
Wysłany: 15-02-2013, 10:30
|
|
|
Kiotari
Sorki ale mam wrażenie że nie doczytujecie tego co napisałem
Z mojego tekstu wynika ze na szymana nie ma żadnej kotary i nic tego osiedla nie zasłania przed tymi zapachami ale wczesnie mi zarzucono że tego nie zaznaczyłem na mapce: to odpisuje wszystkim TAM tez czuć! ale zdecydowanie mniej niż np w okolicach A4
Co do kierunków które opisałes:
Cytat: | Duza część wiatrów jest pn-zach - i wtedy niesie w rejon styku Podgórskiej i drogi do Grabówek, jedynaka |
Te kierunki sa sprzeczne z lokalizacją które podałeś być moze chodziło ci o pn-wsch ale to nie są dominujące kierunki w Polsce. i być moze tam czuć ze względu na odległość.
A co do Podstolic to byłwałem tam sporadycznie i nic nie czułem ale w tym przypadku musiało by wiać od PN na PD
Tak jak pisąłes kazdy ma swój rozum i moze sam dokonac analizy, pytać, czytać, doświadczać.
Jednak poda to wsyztsko ludzie zamieszkują te tereny i kupuja nowe mieszkania gdyby w tych miejscach wszytskich było az tak tragicznie mysle że tendencja była by odwrotna! |
|
|
|
|
mongad
Kopacz
Dołączyła: 11 Lut 2013 Posty: 6
|
Wysłany: 15-02-2013, 10:37
|
|
|
Super, bardzo dziękuję za informacje, które tu podajecie
Mieszkańcy tej ulicy, których pytałam o częstotliwość tych 'zapachów' nie bardzo potrafili odpowiedzieć. Czy ktoś z obecnych tu Forumowiczów ma wiedzę jaka jest, mniej więcej częstotliwość występowania tych "zapachów" (chociażby tak średnio)? |
|
|
|
|
kiotari
Mina
Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy Wiek: 110 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1911 Skąd: Muppet Show
|
Wysłany: 15-02-2013, 10:38
|
|
|
woykr napisał/a: | Sorki ale mam wrażenie że nie doczytujecie tego co napisałem |
Ja odnosze podobne wrażenie:
woykr napisał/a: | Co do kierunków które opisałes:
Cytat:
Duza część wiatrów jest pn-zach - i wtedy niesie w rejon styku Podgórskiej i drogi do Grabówek, jedynaka
Te kierunki sa sprzeczne z lokalizacją które podałeś być moze chodziło ci o pn-wsch ale to nie są dominujące kierunki w Polsce. i być moze tam czuć ze względu na odległość. |
Wiatr pn-zach. - to wiatr wiejący z kierunku północno zachodniego - czyli wiejący w kierunku południowo wschodnim. Lokalizacje, które opisałem (Jedynaka, droga do Grabówek, skrzyżowanie z Podgórską) są jak najbardziej na południowy wschód od Baryczy. Chyba, że dzisiejsze pierdyknięcie meteorytu na Syberii spowodowało juz przebiegunowanie.... |
_________________ Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show |
|
|
|
|
woykr
Żupnik
Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 71
|
Wysłany: 15-02-2013, 11:59
|
|
|
Cytat: | mniej więcej częstotliwość występowania tych "zapachów" (chociażby tak średnio)? |
I tutaj pojawia się problem Wszyscy wiedza że istnieje okresowa uciazliwość zapachowa jednak nikt nie jest wstanie okreslic częstotliwości oraz nasilenia tych zapachów gdyz jest to zdecydowanie indywidualne podejście. Nie wiem czy sa jakies normy opisujące co smierdzi a co nie
Tylko przez analizy ze stacji badawczych monitorujących cały czas stan powietrza i gleby mozna było by wyciągnac jakies wnioski ale te stacje musiały by być rozsiane na całym terenie i analizować 24h.
Powiem szczerze że ta Wieliczka jest nieprzyjazna dla jej osadników
uciązliwe zapachy, szkody górnicze, osuwiska
Więc co za magia przyciaga do tego miejsca ? |
|
|
|
|
mongad
Kopacz
Dołączyła: 11 Lut 2013 Posty: 6
|
Wysłany: 15-02-2013, 14:26
|
|
|
[quote="woykr"] Cytat: |
Powiem szczerze że ta Wieliczka jest nieprzyjazna dla jej osadników
uciązliwe zapachy, szkody górnicze, osuwiska
Więc co za magia przyciaga do tego miejsca ? | Może właśnie mieszanka tego wszystkiego przyciąga ?
A tak serio - okolica,o którą pytałam jest według mnie bardzo bardzo fajna i bardzo ładna I jedynie niepewność co do zapaszków powstrzymuje mnie od kupna tam mieszkanka
Ale okolica cudna |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 15-02-2013, 14:35
|
|
|
mongad napisał/a: | mieszanka tego wszystkiego przyciąga | Jak wystepna kobieta |
|
|
|
|
mongad
Kopacz
Dołączyła: 11 Lut 2013 Posty: 6
|
Wysłany: 18-02-2013, 10:56
|
|
|
Oj tam oj tam, zaraz występna
Raz jeszcze dziękuję wszystkim za informacje |
|
|
|
|
cincin
Kopacz
Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 2
|
Wysłany: 14-03-2013, 08:40
|
|
|
Witam Wszystkich!
Śledzę temat smrodu z Baryczy od ponad miesiąca... Zamierzam kupić mieszkanie w okolicy Szymanowskiego na nowym osiedlu budowanym przez Murapol -- Królewskie Tarasy (ul. Chrobrego) poczytałem, popytałem i dalej nie wiem czy kupować czy nie
Pytałem kilka osób z bloku zaraz obok nowego budującego się i mówią:
1. "Panie teraz jest super, nic nie śmierdzi, dawniej śmierdziało, ale teraz od jakiegoś czasu już nie czuć" - fakt ludzie ok 40-50 lat.
2. "Gdy upał to czasem zawieje ale przechodzi za 10 min, nie jest to teraz uciążliwe" - również facet ok 40 lat.
3."Czasem zawieje, najgorzej w upalne dni, czuć raz na tydzień. może raz na dwa przez ok 10-20min" - ludzie młodzi znajomi znajomego, ale mieszkający w okolicach ulicy Kasztanowej
Byliśmy z żoną w tamtych okolicach kilka razy - ale wiadomo teraz nic nie czuć, a niestety nie ma możliwości, żeby czekać do lata.
Stąd jeszcze raz prośba do Was o opinie, szczególnie mieszkańców okolic Szymanowskiego.
Jeszcze jedno odnośnie Baryczy, ponoć zamknięcie ma być pod koniec 2016r - ale pod warunkiem, że do tego czasu nie wybudują spalarni. Termin realizacji spalarni do końca 2015 roku, miejmy nadzieję , że się przedłuży i szybciej zapcha się Barycz:) |
|
|
|
|
anhelli
Kierat konny
Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 373 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 14-03-2013, 19:11
|
|
|
cincin napisał/a: | Witam Wszystkich!
Śledzę temat smrodu z Baryczy od ponad miesiąca... Zamierzam kupić mieszkanie w okolicy Szymanowskiego na nowym osiedlu budowanym przez Murapol -- Królewskie Tarasy (ul. Chrobrego) poczytałem, popytałem i dalej nie wiem czy kupować czy nie
|
Kolego, nie ulegaj demagogii. Mieszkam w tzw. strefie skażonej od kilku lat i mogę Cię zapewnić, że śmieszne są wypowiedzi kilku forumowych bywalców Krzyszkowic. Szczególnie tych, którzy moczą koniuszki palców w wodzie toaletowej i im czasem zawieje do pachnącego autka na Ochocie lub Krzyszkowickiej.
Miejsce, w którym chciałbyś zamieszkać jest bardzo atrakcyjne (cisza, spokój, spacery, wycieczki rowerowe, ...). Zapewniam Cię, że problem smrodu występuje, ale nie jest to sprawa, która odmieni życie Twojej rodziny.
Poza tym okoliczna społeczność jest bardzo zdetereminowana i nie da sobie dmuchać w kaszę. |
_________________ Dr Bernard Hazelhof twierdzi, że dobrze mieć cele... |
|
|
|
|
cincin
Kopacz
Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 2
|
Wysłany: 14-03-2013, 21:37
|
|
|
anhelli napisał/a: | Zapewniam Cię, że problem smrodu występuje, ale nie jest to sprawa, która odmieni życie Twojej rodziny.
|
Dziękuję za odpowiedź. Okolica faktycznie przypadła nam do gustu... Powiedz mi jeszcze z jaką częstotliwością śmierdzi - raz na dzień raz na tydzień. Ile to trwa 10 min, a może pół dnia i w jakich okresach czuć - domyślam się że tylko w gorące dni... |
|
|
|
|
sprox
Mina
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 1256
|
Wysłany: 14-03-2013, 22:46
|
|
|
anhelli napisał/a: | Zapewniam Cię, że problem smrodu występuje, ale nie jest to sprawa, która odmieni życie Twojej rodziny. |
Smród, jako zywo, nie odmieni zycia rodziny. Odmienic zycie rodziny moze (kolejnosc przypadkowa): utrata pracy, choroba, zdrada, dlugotrwale rozwolnienie lub zwolnienie ew. rozwalenie. |
_________________ Unión Europea nos trae por la calle de amargura.
European Union brings us down the street of bitterness. |
|
|
|
|
anhelli
Kierat konny
Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 373 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 15-03-2013, 09:26
|
|
|
cincin napisał/a: | Powiedz mi jeszcze z jaką częstotliwością śmierdzi - raz na dzień raz na tydzień. Ile to trwa 10 min, a może pół dnia i w jakich okresach czuć - domyślam się że tylko w gorące dni... |
W okresie zimowym śmierdziało 2 może 3 razy, z czego raz intensywnie, rano. Jak długo? Nie wiem.. Jechałem wtedy do pracy.
Gdy jest ciepło i popada deszcz, to wieczorem czasem czuć od 10 min. do 3 godz. Z roku na rok śmierdzi jednak mniej. 2-3 lata temu było gorzej, ale w 2012 r. nie sprawiało nam to aż tak dużej przykrości (przyzwyczajenie?). |
_________________ Dr Bernard Hazelhof twierdzi, że dobrze mieć cele... |
|
|
|
|
tiki1
Kopacz
Dołączył: 10 Cze 2013 Posty: 7
|
Wysłany: 12-06-2013, 08:12
|
|
|
Witam,
A czy może ktoś mi powie jak przedstawia się sytuacji Baryczy w okolicach ul Ochoty- dokładnie odcinek między ulicą Słoneczną a Krzyszkowicką (ten na górce)
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|