Wieliczka Rewitalizacja miasta

Carlos · Wysłany: 26-02-2013, 19:22

Wiec gumowe filary? Hmm... Bajecznie

Bronek · Wysłany: 27-02-2013, 09:31

luuv · Wysłany: 27-02-2013, 15:46

Całkiem ładnie odremontowali te filary, choć można by się przyczepić o jakieś tam szczegóły.
Cieszę się, że nie są ani różowe ani pomarańczowe, ale czy cały budynek będzie w takim kolorze? I czy zostawią metalowe kraty i reklamy na szybach Praxi/Super Point?:)
(tak wiem, że wciąż remontują ale może coś wiadomo?:))

Ps. Czy ktoś zrobił pamiątkowe zdjęcie kiedy to filary/sukiennice były łatane dziura na dziurze w kolorze żółtym?:)

MW · Wysłany: 27-02-2013, 17:17

ArturSosin · Wysłany: 06-03-2013, 20:46

Bronek · Wysłany: 08-03-2013, 08:48

I moje sugestie, niestety, również znalazły potwierdzenie. Pracowników już nie widać, ale filary pięknie odnowione, ekhm...ubrudzone

ArturSosin · Wysłany: 08-03-2013, 09:30

Alez Ty dziecinny jestes... Wez dorosnij, pokoncz szkoly, a do tego czasu wstrzymaj sie z zabieraniem glosu.

Bronek · Wysłany: 08-03-2013, 11:19

pablo · Wysłany: 08-03-2013, 12:49

Kurcze, ledwo zdjęli rusztowanie przy Sukiennicach, już całkiem filary uwalone

Przydałoby się, żeby zamiast słupków było tam coś co osłoni od błota, tylko co, żeby się jakoś wkomponowało...? Bo zwykła pleksi będzie szpecić.
Przy Piłsudskiego chyba kwiaciarnia na czas deszczu rozwija folię, coś w ten deseń by się i tu przydało, ale ŁADNEGO.

Bronek · Wysłany: 08-03-2013, 13:06

nacomito · Wysłany: 13-03-2013, 07:40

Kupcom będzie trudniej jeszcze kilka miesięcy

Cytat:

WIELICZKA. Handel na zastępczym targowisku odbywa się w marnych warunkach. Mieszkańcy narzekają, że nabiał, pieczywo i inne produkty żywnościowe są sprzedawane wprost z ziemi.

Na będącym obecnie w remoncie wielickim placu handlowym zwanym Bednarką osoby sprzedające ser, jajka, domowy chleb i inne wiejskie produkty lokowały się zazwyczaj przy znajdującej się tam dużej wiacie handlowej. Na zastępczym targowisku u zbiegu ulic Limanowskiego i Szpunara takiej możliwości nie ma. To parking, który czasowo udostępniono dla handlu i niektórzy kupcy nie mają tam innej możliwości, jak oferować swe produkty wprost z ziemi.

Na sytuację narzekają wszyscy. Sprzedawcy utyskują, że pionierskie warunki handlu odstraszają im klientów. Kupujący irytują się, że sprzedaż na czasowym targowisku prowadzona jest bez zachowania sanitarnych wymogów i coraz częściej rezygnują z nabycia tam wiejskich sera, czy jajek.

Nim ruszyła przebudowa placu Bednarka w wielickim UMiG zapewniano, że dla handlujących na zastępczym targowisku udostępnione zostaną gminne drewniane wiaty, rozstawiane m.in. na Rynku Górnym podczas świątecznych kiermaszy. - Zrezygnowaliśmy z tego projektu, ponieważ sami handlujący powiedzieli, że nie chcą tych wiat. Twierdzili, że mają własne namioty i stoiska, które im wystarczą - twierdzi wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Łukasz Sadkiewicz. To parking, który czasowo udostępniono dla handlu. Dodaje jednak, że o wiatach nie rozmawiano z osobami sprzedającymi wiejską żywność. - Skoro jest taka potrzeba jeszcze w tym tygodniu postawiamy tam dla nich 4-5 wiat, by nie musieli sprzedawać towaru wprost z ziemi - zapewnia Łukasz Sadkiewicz.

Na "Bednarkę" kupcy będą mogli wrócić prawdopodobnie z początkiem maja tego roku. Remont miejskiego targowiska miał rozpocząć się na początku lutego, kiedy firma która wygrała przetarg na wykonanie tej inwestycji weszła na plac budowy. Jednak prace ruszyły tam dopiero w tym miesiącu.

- Tłumaczono nam, że we wcześniejszym rozpoczęciu remontu przeszkodziła pogoda. Bardzo mnie zirytowała ta sytuacja. Handlujący na "Bednarce" mogli spokojnie pozostać tam jeszcze w lutym, zamiast już pod koniec stycznia przenosić się na targowisko zastępcze - mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Łukasz Sadkiewicz twierdzi, że mimo poślizgu w inauguracji przedsięwzięcia kwietniowy termin zakończenia robót powinien zostać dotrzymany. - Teraz prace idą tam już pełną parą, a nie są one bardzo skomplikowane. Trzeba między innymi wybrukować plac i obić stoły handlowe blachą nierdzewną. Po tym "zabiegu" będą one jak nowe - informuje wiceburmistrz Wieliczki.

Remont targowiska w Wieliczce podzielono na dwa etapy. Obecnie odnawiana jest górna część placu, a w maju i czerwcu zaplanowano renowację dolnej "Bednarki". Cała inwestycja ma zakończyć się w połowie tego roku.

Prace na "Bednarce", na które gmina otrzyma ok. 700 tys. zł unijnej dotacji pochłoną w sumie 860 tys. zł. Na placu handlowym przy ul. Limanowskiego zostanie zmodernizowana nawierzchnia oraz wiata handlowa wraz z oświetleniem i całym wyposażeniem; odnowione będą również ulokowane tam butiki. W ramach inwestycji zaplanowano też przebudowę kanalizacji deszczowej, chodników i dojścia do placu oraz znajdujących się w tym rejonie miejskich toalet.
JOLANTA BIAŁEK

źródło: http://www.dziennikpolski...a-miesiecy.html

master7 · Wysłany: 13-03-2013, 13:02

Z nieco innej beczki.

Od jakiś dwóch dni trwają prace naprawcze przy bruku na ul. Daniłowicza. Wypadów i ubytków jest naprawdę sporo.
Co to za kamień i technologia, że po jednej zimie takie już są zniszczenia?
Zapewne jest to naprawa gwarancyjna, ale pomyślcie sobie co będzie jak się gwarancja skończy...

greg · Wysłany: 13-03-2013, 13:40

trwa to od piątku,
jak sprawdzisz we wcześniejszych postach (dużo wcześniejszych) była dyskusja, jak wykonywali to w zimie - ile to wytrzyma
wytrzymało, jak wytrzymało
a co po okresie gwarancji - miasto bedzie robić

Bartlomiej · Skarbnik Dołączył: 12 Gru 2011 Posty: 85

Kostka brukowa na Daniłowicza oraz Kilińskiego, kolejny raz jest wstawiana. Przy takiej pogodzie znowu jest to zrobione na chwilę :zly: