Wieliczka
Portal i forum poświęcone tematyce związanej z Wieliczką, jej okolicami i nie tylko

Miasto - Wieliczka czy Kraków

Krakuska - 21-04-2012, 14:13

nietopesh napisał/a:
Krakuska napisał/a:
Po Krakowie chodzi już tekst


No to dziwna sprawa, bo aktualnie kto tylko może to z tej zasyfionej i niewypłacalnej wsi na północ od Wieliczki ucieka do solnego miasta i podniecony nową lokalizacją zostawia swoje podatki u nas :diabel2:


Witamy pana rzecznika nr 2 wielickiego UMiG :one:

Bardziej dziwne jest to, że - jak uroczo ująłeś - w syfie i niewypłacalności Wieliczka może startować w jednej linii z Krakowem. I nawet ucieszę Cię - ma ogromne szanse :)

W mojej okolicy mało kto się zameldował. Jeżdżąc widuję także sporo nowych osiedli gdzie w otwartych garażach i na podjazdach stoją samochody głównie na obcych rejestracjach. A podatki lokalne to nic w porównaniu z tymi, które generują dobrze prosperujące firmy i solidnie zarabiający obywatele. A tacy ludzie siłą rzeczy się tu sprowadzają i gwiżdżą na kompleksy tubylców i rozpaczliwe wołania nieudacznego burmistrza żeby swoje cięzko zarobione pieniądze dawali mu na zmarnowanie.

Bartek napisał/a:
nietopesh, właśnie też tak mi się wydawało. Pewnie też z powodu tego wstydu takie są ceny mieszkań i działek ;-)


Nie, wyłącznie z powodu lokalizacji. Doskonałego położenia gminie Wieliczka nie można odmówić. Ale przecież sami piszecie, że to Kraków napędza koniunkturę. Znam osoby, które w Wieliczce bywają raz, dwa w roku, jak już naprawdę muszą. Nie ubierają się w szmateksach, jadają w dobrych restauracjach, wolny czas spędzają w kinach i knajpach czynnych do rana, no i mają poczucie smaku i estetyki - więc co Wieliczka może im zaoferować? Powody do przygnębienia i frustracji mogą same nas dopaść, nie trzeba samemu sobie ich fundować i wjeżdżać do solnej dziury. Brzydkiej, zacofanej i odpychającej.

nietopesh napisał/a:
Zazdrość straszna rzecz i tylko takimi tekstami krakusy mogą się pocieszać :diabel2:

Naprawdę nie ma czego Wam zazdrościć. Ja osobiście naprawdę współczuję lokalnym "patriotom" braku edukacji (również obywatelskiej) i frustracji, która - jak widać na przykładzie nietopesha - tak łatwo potrafi przerodzić się w ksenofobię.

Ale w sumie zaklinanie rzeczywistości to też jakaś metoda :) Zawsze to lepiej niż nie mieć nic ;) Albo zastanawiać się jak ocalić swoje pieniądze przed wyrzuceniem w błoto, a miasteczko przed szurniętymi pomysłami władz.

Bartek - 21-04-2012, 14:35

Krakuska, nie będę się kłócił - nie widzę w tym sensu. Ja aktualnie mieszkam w Krakowie (kwestia dojazdu, szkoły, rodziny) jednak mam swój kawałek świata w Wieliczce i raczej tutaj chcę po pewnym czasie wrócić. Jestem tutaj 2-3 razy w tygodni... bo jest mi wygodniej jechać na basen do Wieliczki niż w Krakowie. Dlaczego? Bo tak gdzie w Krakowie nie ma tłoku to nie mogę zaparkować samochodu (taki jestem leniwy ;-) ), tam gdzie mogę zaparkować to jest dalej niż do Wieliczki.

Piszesz o wyrzucaniu pieniędzy i o chorych ruchach. Kilka tygodni temu miałem ochotę po prostu pojechać do pewnego pana rządzącego Krakowem i dać mu w przysłowiową gębę. Skręcając z głównej w podporządkowana w ostatnim momencie zauważyłem pieszego na przejściu (oczywiście ubrany na czarno). Dlaczego nie widziałem go wcześniej? Pół godziny później jak zostały włączone latarnie już nie miałem z tym problemu. Te chore oszczędności na głupich lampach... Mamy dwa piękne stadiony... mamy halę koncertową... wróć mamy ją mieć od 10-15 lat. Ulica dwupasmowa którą jeżdżę codzienni do pracy jest przykładem tego jak można coś złożyć z przypadkowych kawałków asfaltu.

Pod moim blokiem parkuje też sporo samochodów na obcych tablicach... pewnie to mniejszość i nic nie ma to wspólnego z akcją:
http://www.krakow.pl/poda...w_krakowie.html
No oczywiście to żart bo przecież dobrze wiesz, że:
Cytat:
Zgodnie z prawem, w przypadku podatku PIT miejscem rozliczania się osoby fizycznej jest Urząd Skarbowy właściwy dla miejsca zamieszkania (a nie zameldowania!) podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego.



Na koniec jak widzisz w każdym mieście/wsi/miasteczku/gminie możesz trafić na ciekawe inwestycje i niezadowolenie.

No cóż ale ja tam pewnie mam kompleksy...

Tsubasa - 21-04-2012, 15:00

do czego to doszło w tym kraju.. licytujemy się które miasto bardziej zadłużone :D

ja z wielu względów nie przeprowadzę się nigdy do Krakowa:
- większe kolejki w urzędach
- trudniej wiele spraw załatwić gdyż trzeba między urzędami pokonywać zakorkowane miasto
- no właśnie - zakorkowane miasto ;)
- mało atrakcyjnych terenów do budowy a jak się znajdą to ceny niebotyczne
- znajomym parę razy przy budowie trafił się nadzór archeologa - u nas raczej niemożliwe ;)
- ceny wody wyższe niż u nas

dla mnie bez porównania. wolę wielicką zaściankowość niż wielkomiejski "pański" kraków..

poza tym do Krakowa rzut beretem więc dużego miasta nie brakuje ;)

Krakuska - 21-04-2012, 15:21

Bartek, ta dyskusja zaczyna być OT; ja się po prostu odnoszę do tego co się dzieje w Wieliczce z pozycji osoby, która sprowadziła się tutaj i jest zaszokowana postępowaniem miejscowych władz, ogólnym zacofniem, katastrofalnym działaniem urzędów, marazmem i zapyziałością miasteczka o TAKIM potencjale. Temat Psiej Górki już chyba jest do tego stopnia przegięciem, że nawet osoby które nie dostrzegały niczego złego w wielkopomnych inwestycjach władz, zaczęły być mocno zaniepokojone. I wiecie co? Jestem ZA stadionem. Tak. Jeśli będzie on ostatecznym, nieodwołalnym gwoździem do politycznej trumny burmistrza i jego świty. Innego uzasadnienia jego powstania nie widzę.

Postanowiłam, że podatków (czyli m.in. pensji i premii) tej ekipie płacić nie będę na ile to możliwe; na szczęście nie żyjemy w czasach kiedy ktoś będzie sprawdzał pod jakim adresem śpię i z kim. A wiesz, że obecnie uregulowania prawne dają mi możliwość (pod pewnymi warunkami) inwestowania w gminę gdzie będę widziała, że warto. I uważam, że moja dzielnica jest tego warta. Może dlatego, że nie jest to ponure, nieprzyjazne blokowisko?

Sama jestem zdziwiona tym co finansowo się dzieje w Krakowie, sytuację ze stadionem uważam za skandal. Ale np. tramwaj na Mały Płaszów, za który Majchrowskiego prawie zlinczowano, uważam za pożyteczny. Zdarza się, że podjeżdżam i zostawiam tam auto i przeskakuję na szyny żeby dostać się bezpośrednio do centrum w 15-20 min. Samochodem nierealne. I zazwyczaj widzę sporo zaparkowanych KWI. Więc nawet i tu Kraków robi dobrze mieszkańcom wielickiej gminy:)

W Wieliczce naprawdę ciężko dopatrzyć mi się czegoś ciekawego. Dobrze, że jak raz na jakiś czas Krk mi się na chwilę znudzi, to Niepołomice w zasięgu szybkiego dojazdu :)
Polecam gorąco Centrum Dźwięku i Słowa! No i pyszne lody oraz świetną atmosferę tego uroczego, estetycznego miasteczka:)



Ech, Gdyby tak okolice Tomaszkowic leżały w innym miejscu (z zachowaniem ich całego uroku) i podchodziły pod Gminę Niepołomice...

Tsubasa - 21-04-2012, 15:24

Krakuska napisał/a:
inwestowania w gminę gdzie będę widziała, że warto.. [/size]


mocno napisane ;)

Bartek - 21-04-2012, 18:03

Krakuska, przez ładnych kilka lat jeździłem z Wieliczki do Krakowa. Miejsca parkingowe? Poczytaj co się dzieje np pętli w Nowym Bierzanowie. Poszukaj informacji i innych "parkingach" w okolicach pętli w Krakowie.
Urzędnicy - mając dość dobre porównanie między Wieliczką a Krakowem wolałem pozostać zameldowany w Wieliczce. Łatwiej i o dziwo przyjemniej. Sporo rzeczy mogę też załatwić telefonicznie (np. jeden telefon i dwa dni później przelew z US). Czasem miałem zastrzeżenia do WK (rejestracja pojazdu), ale nie mam porównania z Krakowem. Za to w Krakowie maiłem przejście przy przyznawaniu Regonu - po złożeniu dokumentów, w dwie godziny później miałem telefon w sprawie konta firmowego i telefonu na firmę. W dwie @@&@^ godziny na pewno moje dane nie zostały przeprocesowane i zaakceptowane - za to już ktoś zdążył je sprzedać :/ Moja żona PO miała takie przejścia, że dopiero za trzecim razem dostała prawidłowy. TRZY razy błąd w nazwisku. Za pierwszym razem jaśnie wielmożna panie urzędniczka wyskoczyła z mordą na nią, że na pewno zrobiła błąd w formularzu. Jak sprawa skończyła się u kierowniczki i okazało się, że formularz jest czytelnie oraz prawidłowo wypełniony to nawet przepraszam nie dostała... za to następnym razem w innym miejscu miała błąd w nazwisku.
Ja za to przy dodatkowej kategorii w PJ miałem telefon z WK, wysłanie potwierdzenia mailem, odpowiedź z potwierdzeniem po godzinie (przeżyłem lekki szok). Pojawiłem się tylko po odbiór.

Jak widać mamy odmienne doświadczenia - co człowiek to historia.

ps.
w Wieliczce mam kanalizację w działce. W Krakowie (ul Zakopiańska) na poprzednim mieszkaniu dwa razy w tygodniu przyjeżdżał szambowóz :P Spodziewałem się, że powinno być odwrotnie ;-)

nietopesh - 22-04-2012, 02:56

Krakuska napisał/a:
Witamy pana rzecznika nr 2 wielickiego UMiG


Witam zazdrośnice z sołectwa Kraków :D

Krakuska napisał/a:
W mojej okolicy mało kto się zameldował.


Ooo widzę że sąsiedzki spis powszechny już zrobiony - wyślij wyniki do GUS'u ;)

Co do reszty to wszystko co trzeba już zostało powiedziane przez kolegów i nie będę się dublował.

Krakuska napisał/a:
odnoszę do tego co się dzieje w Wieliczce z pozycji osoby, która sprowadziła się tutaj i jest zaszokowana postępowaniem miejscowych władz, ogólnym zacofniem, katastrofalnym działaniem urzędów, marazmem i zapyziałością miasteczka


Z radością kupię dla ciebie bilet na 304 w jedną stronę :diabel2:

Krakuska napisał/a:
Ech, Gdyby tak okolice Tomaszkowic leżały w innym miejscu (z zachowaniem ich całego uroku) i podchodziły pod Gminę Niepołomice...


Ech, Gdyby tak się dało niektórych teleportować tam skąd przyszli. Dawni sąsiedzi musieli chyba z radości zrobić imprezę po twojej wyprowadzce.

jolakozaczka - 22-04-2012, 08:57

Krakuska napisał/a:
Ech, Gdyby tak okolice Tomaszkowic leżały w innym miejscu (z zachowaniem ich całego uroku) i podchodziły pod Gminę Niepołomice...


Ech, Gdyby tak się dało niektórych teleportować tam skąd przyszli. Dawni sąsiedzi musieli chyba z radości zrobić imprezę po twojej wyprowadzce.[/quote]
Hmm, ja w Tomaszkowicach mieszkam - i nie wszystko mi się podoba - zwłaszcza po zmianie władzy. Czyli Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ( tu zamieszkania) :P

nietopesh - 22-04-2012, 11:44

jolakozaczka napisał/a:
Czyli Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ( tu zamieszkania)


Dlatego właśnie pisze z punktu osoby, która z Niepołomicami jest związana.

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma - taki z tego morał.

raphalsky - 23-04-2012, 10:30

Krakuska napisał/a:
nietopesh napisał/a:
Krakuska napisał/a:
Po Krakowie chodzi już tekst


No to dziwna sprawa, bo aktualnie kto tylko może to z tej zasyfionej i niewypłacalnej wsi na północ od Wieliczki ucieka do solnego miasta i podniecony nową lokalizacją zostawia swoje podatki u nas :diabel2:


Witamy pana rzecznika nr 2 wielickiego UMiG :one:

Bardziej dziwne jest to, że - jak uroczo ująłeś - w syfie i niewypłacalności Wieliczka może startować w jednej linii z Krakowem. I nawet ucieszę Cię - ma ogromne szanse :)

W mojej okolicy mało kto się zameldował. Jeżdżąc widuję także sporo nowych osiedli gdzie w otwartych garażach i na podjazdach stoją samochody głównie na obcych rejestracjach. A podatki lokalne to nic w porównaniu z tymi, które generują dobrze prosperujące firmy i solidnie zarabiający obywatele. A tacy ludzie siłą rzeczy się tu sprowadzają i gwiżdżą na kompleksy tubylców i rozpaczliwe wołania nieudacznego burmistrza żeby swoje cięzko zarobione pieniądze dawali mu na zmarnowanie.

Bartek napisał/a:
nietopesh, właśnie też tak mi się wydawało. Pewnie też z powodu tego wstydu takie są ceny mieszkań i działek ;-)


Nie, wyłącznie z powodu lokalizacji. Doskonałego położenia gminie Wieliczka nie można odmówić. Ale przecież sami piszecie, że to Kraków napędza koniunkturę. Znam osoby, które w Wieliczce bywają raz, dwa w roku, jak już naprawdę muszą. Nie ubierają się w szmateksach, jadają w dobrych restauracjach, wolny czas spędzają w kinach i knajpach czynnych do rana, no i mają poczucie smaku i estetyki - więc co Wieliczka może im zaoferować? Powody do przygnębienia i frustracji mogą same nas dopaść, nie trzeba samemu sobie ich fundować i wjeżdżać do solnej dziury. Brzydkiej, zacofanej i odpychającej.

nietopesh napisał/a:
Zazdrość straszna rzecz i tylko takimi tekstami krakusy mogą się pocieszać :diabel2:

Naprawdę nie ma czego Wam zazdrościć. Ja osobiście naprawdę współczuję lokalnym "patriotom" braku edukacji (również obywatelskiej) i frustracji, która - jak widać na przykładzie nietopesha - tak łatwo potrafi przerodzić się w ksenofobię.

Ale w sumie zaklinanie rzeczywistości to też jakaś metoda :) Zawsze to lepiej niż nie mieć nic ;) Albo zastanawiać się jak ocalić swoje pieniądze przed wyrzuceniem w błoto, a miasteczko przed szurniętymi pomysłami władz.


Widzę, że niektórzy nie mogą żyć bez frustracji... ;)
Ja tam lubię i Kraków i Wieliczkę. I wg mnie obydwa miasta zmierzają w dobrą stronę... a dzieje się tak zapewne dlatego, że zarządzają tymi miastami kompetentne osoby :)

Pozdrawiam

ArturSosin - 23-04-2012, 12:06

raphalsky napisał/a:
Wieliczkę..... zmierzają w dobrą stronę.... zarządzają tymi miastami kompetentne osoby
Ze co? W Krakowie tez buduja szkoly do polowy? I na oslode jakis kolejny stadion?
master7 - 23-04-2012, 12:15

Krakuska napisał/a:
A podatki lokalne to nic w porównaniu z tymi, które generują dobrze prosperujące firmy i solidnie zarabiający obywatele.


Jest sporo w tym racji.
O płaceniu podatków pisaliśmy już także chociażby w wątku o urzędzie skarbowym:
http://www.wieliczka24.in...59,15.htm#78325

Z tym, że nie bagatelizowałbym tych kwot. Ostatnio podobna kampania jest prowadzona w Krakowie.
Niejako przy okazji dowiedziałem się w końcu ile można zyskać. Padła kwota 1500 zł do budżetu gminy rocznie, w przeliczeniu na jednego takiego nowego podatnika. O tyle niby rocznie może się zwiększyć budżet.
Jeśli by to łopatologicznie przełożyć na Wieliczkę i przyjąć, że takich osób płacących podatki gdzie indziej jest sporo (patrz migracja ludności) to kwota zwiększenia robi się całkiem ładna...

jolakozaczka - 23-04-2012, 12:46

,Ja tam lubię i Kraków i Wieliczkę. I wg mnie obydwa miasta zmierzają w dobrą stronę... a dzieje się tak zapewne dlatego, że zarządzają tymi miastami kompetentne osoby :)

Pozdrawiam[/quote]
Kompetentne osoby - to raczej ksymoron :D

nacomito - 23-04-2012, 13:00

jolakozaczka, urwał Ci sie cytat, raphalsky gotów się ucieszyć, że potwierdzasz jego opinię.
raphalsky - 23-04-2012, 13:08

jolakozaczka napisał/a:
Kompetentne osoby - to raczej ksymoron :D


'Ksymoron' powiadasz :D

raphalsky - 23-04-2012, 13:10

ArturSosin napisał/a:
raphalsky napisał/a:
Wieliczkę..... zmierzają w dobrą stronę.... zarządzają tymi miastami kompetentne osoby
Ze co? W Krakowie tez buduja szkoly do polowy? I na oslode jakis kolejny stadion?


Jeśli chodzi o stadiony, to rzeczywiście w Krakowie zadbano o jednen za dużo ;)
Ale przecież nie na stadionach świat się kończy :)

Artur3 - 23-04-2012, 15:04

Krakuska napisał/a:
W mojej okolicy mało kto się zameldował. Jeżdżąc widuję także sporo nowych osiedli gdzie w otwartych garażach i na podjazdach stoją samochody głównie na obcych rejestracjach. A podatki lokalne to nic w porównaniu z tymi, które generują dobrze prosperujące firmy i solidnie zarabiający obywatele. A tacy ludzie siłą rzeczy się tu sprowadzają i gwiżdżą na kompleksy tubylców i rozpaczliwe wołania nieudacznego burmistrza żeby swoje cięzko zarobione pieniądze dawali mu na zmarnowanie.


Poruszyłaś bardzo ważną sprawę FIRMY, brak strefy ekonomicznej i chęci do rozmowy z potencjalnymi inwestorami skutkuje obecnym stanem :029:

przemo - 23-04-2012, 15:44

Cytat:
Poruszyłaś bardzo ważną sprawę FIRMY, brak strefy ekonomicznej i chęci do rozmowy z potencjalnymi inwestorami skutkuje obecnym stanem

Nie dramatyzuj. Strefa tak od chop siup nie poprawi sytuacji.
Po drugie nie ma ona gdzie powstać bo marzenia Jaśnie Pana stanely na niczym przez decyzje rządowe ( kto planuje budować strefę aktywności, na złożach surowców drogowych ? ).
Dodatkowo jak widać na przykładzie strefy Niepołomickiej to głownie praca fizyczna, a duża część nowych mieszkańców Wieliczki to można śmiało powiedzieć klasa średnia.

prezes - 23-04-2012, 16:13

Dziś podczas kryzysu to żadna strefa nie pomoże
ArturSosin - 23-04-2012, 16:14

Artur3 napisał/a:
brak chęci do rozmowy z potencjalnymi inwestorami
Checi moze i sa, ale tak spotykac sie z ludzmi, strach jakis oblatuje... :D
Bartek - 23-04-2012, 17:15

Tak naprawdę problem firmy, nie mikro, ale czegoś powyżej kilkudziesięciu osób sprowadza się też do otoczenia. Ostatnio dla, w tym momencie około setki pracowników z planem na dwa, trzy razy więcej ciężko coś sensownego znaleźć i w Krakowie. Nie chodzi tylko o odpowiedni standard pomieszczeń, ale też parkingi, zaplecze, coś związanego ze sportem (no może nie stadion ;-) ), itp. Okazuje się, że nie jest łatwo. Jak mamy parking, zaplecze to dojazd połowy pracowników zajmuje dwie godziny, jak łatwy dojazd to problem z zapleczem, itp. Powoli Kraków pod tym względem się zapełnia. Zabierzów zakorkowany w godzinach przyjazdu do pracy, a w PKP jedziesz na glonojada. Ostatnio coś słyszałem o firmie przeprowadzające się w okolicach obwodnicy i Skawiny (jakieś biura tam są?). Może to też szansa dla Wieliczki? Ściągnąć takiego inwestora na biurowiec, a i miasto (czy właściwie firmy) zarobi na obsłudze? Jedyne co widziałem budowanego to po przeciwnej stronie A4 koło Hertza.

Fajna lokalizacja to okolica BP... ale tam by pewnie Barcz wszystkich wykurzyła ;)

Ehhh, pomarzyłem trochę ;)

ewa1980 - 23-04-2012, 19:45

Burmistrz wybrał wariant przecinania wstęg i robienia dobrej miny do złej gry.
sprox - 24-04-2012, 01:48

Bartek napisał/a:
Może to też szansa dla Wieliczki? Ściągnąć takiego inwestora na biurowiec, a i miasto (czy właściwie firmy) zarobi na obsłudze?

Jak miasto zarobi? Jesli przedsiebiorca wynajmie nieruchomosc, to zero. Jesli kupi, to stawka podatku od nieruchomosci uzywanej do dzialalnosci jest jedna w calym kraju.
Masz na mysli CIT? Ten idzie w wiekszosci do budzetu centralnego...
Firmy wielickie zarobia? Hehe, tu sie zamyka biznesiki po 17.

nietopesh - 24-04-2012, 09:19

sprox napisał/a:
Jesli przedsiebiorca wynajmie nieruchomosc, to zero


Nie prawda. Dla tego który powierzchnie przyjmuje to faktycznie zero w sensie brak rachunku od gminy, ale ten który oddaje w wynajem już gminie płaci i te opłaty w czynszu zapewne ukryje. Więc bezpośrednio może wynajmujący nie płaci gminie, ale pośrednio i tak gimia wychodzi na swoim, bo podatek zapłacić ktoś musi.

sprox napisał/a:
Firmy wielickie zarobia? Hehe, tu sie zamyka biznesiki po 17.


Kupcy rządzą się własnymi prawami i faktycznie do 17 ciężko im wytrwać, ale kupcy to nie cały świat. Jest wiele innych firm które pracują dłużej i niekoniecznie zajmują się handlem detalicznym.

Ja zgadzam się z Bartkiem, że biurowiec może przynieść odpowiednie korzyści również dla gminy, ponieważ stawka za powierzchnie pod działalność gospodarczą to nie kilkadziesiąt groszy jak za powierzchnie mieszkaniową tylko kilkanaście złotych. A to spora różnica ;)

sprox - 24-04-2012, 11:09

nietopesh napisał/a:
ale ten który oddaje w wynajem już gminie płaci

Wlasciciel zawsze placi, czy wynajmuje, czy nie wynajmuje.
OP napisal "sciagnac na biurowiec" - to znaczy dla mnie, ze biurowiec juz jest, ale pusty - do wynajecia. Czyli oplaty na rzecz ponosi j.w.

Jezeli "sciagnac na biurowiec" znaczy (to kolokwializm, ale niech bedzie): "sciagnac do gminy, aby wybudowal biurowiec" - to takie "sciagniecie" moze sie odbyc tylko poprzez zachete finansowa, typu obnizenie wlasnie w/w stawki podatku od nieruchomosci.

Nie wiem czemu piszesz "nieprawda", kiedy prawda? :P

nietopesh - 24-04-2012, 16:39

No to my się dogadali ;)

Opacznie cię zrozumiałem, bo pisałeś, że

sprox napisał/a:
Jak miasto zarobi? Jesli przedsiebiorca wynajmie nieruchomosc, to zero. Jesli kupi, to stawka podatku od nieruchomosci uzywanej do dzialalnosci


Więc zrozumiałem, że piszesz o sytuacji w której miasto zarabia tylko gdy ktoś powierzchnie biurową zakupi, a tak jak napisałeś zawsze ktoś płaci tylko się potem role płatnika zmieniają :P

Bartlomiej - 25-04-2012, 14:36

Problemem jest odległość Wieliczki od Krakowa, Dobczyce, Myślenice, Niepołomice już są dalej i zupełnie inaczej wygląda handel.
Ania5 - 25-04-2012, 17:13

im dalej od dużej aglomeracji tym lepiej dla drobnego handlu, ale chyba godziny otwarcia są podobne do Wieliczki :029:
Bartek - 25-04-2012, 17:32

sprox napisał/a:
Firmy wielickie zarobia? Hehe, tu sie zamyka biznesiki po 17.

Ja tam też wracam do domu po 17-tej ;-)

nacomito - 08-09-2012, 11:05

Kraina mlekiem i miodem płynąca
Cytat:
RAPORT. Według Urzędu Pracy w Krakowie powiat wielicki to jeden z najdynamiczniej rozwijających się obszarów w kraju. Tu inwestują zagraniczne firmy, spada bezrobocie, a wzrasta liczba ludności. Z raportu przygotowanego przez krakowski Wojewódzki Urząd Pracy wynika, że przyszłość powiatu rysuje się różowo. Czy tak jest rzeczywiście?

Wielicki rejon wyróżnia się pozytywnie w województwie małopolskim, a decyduje o tym przede wszystkim sąsiedztwo Krakowa. - Obecnie przenoszenie się ludzi z dużych miast do stref podmiejskich jest powszechnym zjawiskiem, a wpływ na to ma głównie rozwój infrastruktury. Ludzie osiedlają się w atrakcyjniejszym dla nich miejscu i decydują się dojeżdżać do pracy. Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku powiatu wielickiego. Niższe koszty zamieszkania w okolicach Krakowa przyciągają tam nowych ludzi, a sprawna komunikacja publiczna oraz nowy odcinek autostrady umożliwiają codzienne dojazdy do pracy - ocenia Marcin Węgrzyn z WUP w Krakowie. Dodaje: - Dogodne połączenia komunikacyjne i rozwinięta infrastrukturę sprawiają, że także inwestorzy chętnie lokują tu kapitał, co powoduje wzrost ilości miejsc pracy.

Ciągną pod Kraków
W latach 1995-2010 liczba mieszkańców powiatu wielickiego zwiększyła się o 15 proc., a z analiz WUP wynika, że wzrost ten się utrzyma - do 2035 roku w pięciu wielickich gminach ma przybyć 22 proc. ludności. To wiadomość więcej niż dobra, bo dla innych powiatów Małopolski prognozy są zdecydowanie gorsze. […]

Gmina Wieliczka liczy ponad 50 tysięcy mieszkańców. - Jesteśmy przygotowani na zwiększanie się liczby ludności. Jest to dla nas ogromna szansa, którą chcemy wykorzystać. Przebudowaliśmy połączenie kolejowe, zakontraktowaliśmy kursy MPK. Gmina ma bardzo gęstą sieć dróg. Cały czas realizujemy duże infrastrukturalne projekty, wykorzystując szansę, jaką dają pieniądze unijne - stwierdza burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Ciaśniej na ulicach
Władze wielickich gmin zapewniają, że tak duży napływ "nowych" nie spowoduje zmniejszenia komfortu życia na tym terenie. Problemów jednak nie brakuje. Trzeba zadbać o zapewnienie dostępu do szkolnictwa, służby zdrowia i infrastruktury komunalnej coraz większej liczbie ludzi. […]

Gmina Wieliczka ma poważny problem - niemożność zaspokojenia budowlanych potrzeb mieszkańców. Wiąże się to z brakiem zgody Ministerstwa Rolnictwa na przekwalifikowanie ponad 1300 hektarów gruntów rolnych na budowlane i usługowo-komercyjne. Na możliwość wzniesienia domów na swych działkach lub sprzedaż ich "pod budowę" czeka ponad 3,3 tys. ludzi. - Na każdym poniedziałkowym dyżurze mamy osoby pytające "co z odrolnieniem", jest w tej sprawie także masa telefonów od mieszkańców. Niestety nadal nie wiadomo, czy będzie w końcu zgoda na odrolnienie gruntów. Jej brak może zahamować rozwój naszej gminy - mówi wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Łukasz Sadkiewicz.

Maluchy są na minusie
Niepołomice planują rozpocząć w 2013 roku wznoszenie nowej szkoły podstawowej z przedszkolem na osiedlu Jazy, a starostwo buduje w Wieliczce nową siedzibę Zespołu Szkół Zawodowych i Zespołu Szkół im. Kosiby, ale placówki oświatowe w powiecie wielickim na razie w szwach nie pękają. Jest natomiast problem z miejscami w przedszkolach. Brakuje też żłobków.

- Nie likwidowaliśmy szkół, choć niektóre roczniki były mniej liczne, bo wiemy, że ilość mieszkańców to sprawa dynamiczna. W przyszłości będzie potrzebna nam jeszcze jedna podstawówka i gimnazjum - stwierdza burmistrz Wieliczki. W tej gminie miejsc w publicznych przedszkolach zabrakło dla prawie 300 dzieci. Rośnie tam jednak ilość niepublicznych tego typu placówek i na razie nikt nie planuje budowy w samej Wieliczce nowego przedszkola. - Przymierzamy się natomiast do wykonania takiej inwestycji w Mietniowie. Kiedy? Prawdopodobnie w latach 2014-2015 - zapowiada Łukasz Sadkiewicz. […]

- Tak jak większość gmin jesteśmy w złej sytuacji, jeśli chodzi o żłobki. Kiedyś były one finansowane przez fundusz zdrowia, a teraz przez samorządy, które na razie nie wywiązują się z tego zadania - przyznaje burmistrz Wieliczki.

Silni Niepołomicami
Z raportu WUP wynika, że znaczna część osób, które osiedlają się w powiecie, to ludzie dobrze zarabiający, a płacone przez nich podatki mogą przyczynić się do wzrostu zamożności lokalnych samorządów. Bolączką tej sytuacji jest jednak fakt, że część przybyszów nie płaci podatku dochodowego w miejscu, gdzie faktycznie mieszkają, ale na przykład w Krakowie, co w zuboża budżety wszystkich wielickich gmin.

Bliskość Krakowa i polityka lokalnych samorządów - głównie Niepołomic, przyciąga do powiatu wielickiego inwestorów. Wskutek tego poziom bezrobocia w tej części Małopolski ciągle spada. Na koniec 2011 roku wynosił on 11,6 proc. i był jednym z najniższych w naszym województwie. W latach 2004-2011 "wielicka" stopa bezrobocia obniżyła się o ok. 6 proc., a długotrwale bezrobotni stanowili jedynie 31 proc. wszystkich pozostających bez zatrudnienia. Większość z nich to osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym, średnim ogólnokształcącym i policealnym. Natomiast ludzie po studiach dobrze sobie radzą na rynku pracy i najwięcej zarabiają.

WUP podaje, że w powiecie wielickim największym pracodawcą jest mający siedzibę w Ochmanowie Oknoplast (750 osób), za którym plasują się Kopalnia Soli w Wieliczce (500) oraz niepołomicka fabryka Man-a (450).

- Dane WUP obarczone są błędem. Na terenie Kopalni Soli działa kilka spółek, które łącznie zatrudniają o wiele więcej osób, niż podaje raport (rzeczywiście - na etatach pracuje tam ponad 700 osób, a jeśli doliczyć do tego w zatrudnianych na umowę o dzieło przewodników, załogę wielickiej kopalni stanowi ok. 900 osób - przyp. jol.). Turystyka jest dla nas szansą rozwoju, właśnie w tej branży zatrudnionych jest znacząca ilość mieszkańców naszego powiatu - uważa Artur Kozioł.

Jeśli chodzi o przyciąganie inwestorów, to Niepołomice windują powiat wielicki na czołówki różnego typu rankingów. W liczącej ponad 500 hektarów Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej działa ponad 40 przedsiębiorstw, a w tym miesiącu powinny zapaść decyzje o ulokowaniu tam zakładów dwóch kolejnych firm, w tym jednej dużej i znaczącej.
- Strefa się rozrasta, a dzięki temu że budujemy tam nowe drogi, "dla przemysłu" otwierają się kolejne części NSI - mówi burmistrz Niepołomic.

- W gminie Wieliczka sprawa ta trwa w zawieszeniu, a powodem tego jest znów brak ministerialnej zgody na odrolnienie działek. Dla Wielickiej Strefy Przemysłowej zarezerwowano grunty w Węgrzcach Wielkich i Kokotowie. To teren o łącznej powierzchni ponad 250 hektarów, ulokowany w takim miejscu, że nie byłoby żadnych problemów z przyciągnięciem inwestorów. Podpisaliśmy już nawet porozumienie z Małopolską Agencją Rozwoju Regionalnego, która miała zająć się wykupem i scalaniem tam działek, kiedy pojawiał się problem z uzyskaniem zgody na odrolnienie tych terenów. Pat trwa do dziś - stwierdza wiceburmistrz Łukasz Sadkiewicz.

Nowych mieszkańców przybywa również w wiejskich gminach powiatu wielickiego: Biskupicach, Gdowie i Kłaju, które mają nieco odmienną specyfikę i problemy. Napiszemy o nich za tydzień.
JOLANTA BIAŁEK, KLAUDIA SKRĘŻYNA
źródło: http://www.dziennikpolski...:2,0:pag:3#nav0
raphalsky - 10-09-2012, 14:29

nacomito, brakło mi Twojego komentarza do zamieszczonego materiału.
Ja nie będę komentował bo... wiadomo jakby to zostało odebrane ;)

T - 10-09-2012, 15:23

Niezła propaganda! A wypowiedź w sprawie szkół zalatuje hypokryzją w świetle wydarzeń sprzed pół roku.
nacomito - 10-09-2012, 17:58

raphalsky napisał/a:
nacomito, brakło mi Twojego komentarza do zamieszczonego materiału.
Ja nie będę komentował bo... wiadomo jakby to zostało odebrane

Sądziłem, że mnie wyautowałeś. Skoro nadal interesuje Cię moje skromne zdanie – służę z nieukrywaną rozkoszą.

Dziennik Polski napisał/a:
Gmina Wieliczka liczy ponad 50 tysięcy mieszkańców. - Jesteśmy przygotowani na zwiększanie się liczby ludności. Jest to dla nas ogromna szansa, którą chcemy wykorzystać. Przebudowaliśmy połączenie kolejowe, zakontraktowaliśmy kursy MPK. Gmina ma bardzo gęstą sieć dróg. Cały czas realizujemy duże infrastrukturalne projekty, wykorzystując szansę, jaką dają pieniądze unijne - stwierdza burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

- Ucieczka mieszkańców dużych miast do ich satelitów lub na prowincję i dojazd do pracy i szkół nie jest wielickim wynalazkiem. Ten model dawno zawładnął całym światem, lecz świat inwestuje w komunikację, a Wieliczka w fontanny.

- Po raz kolejny burmistrz chełpi się, że my Kozioł przebudowaliśmy połączenie kolejowe. A ja cały czas uparcie twierdzę, że przebudowa linii kolejowej jest zasługą PLK, zaś burmistrz nie potrafi nawet zadbać o postawienie wywróconego powiewem odjeżdżających Włochów ogrodzenia nieczynnego odcinka szpetnych torów. Obok Magistratu, by było weselej.

- Wszystko, co zrobił opiera się na europejskich funduszach. Z wyjątkiem paraliżującego zadłużenia.

- Szczątkowa komunikacja MPK obsługuje tylko miasto. A co z gminą?

- Istotnie, sieć dróg jest gęsta. Nie jest jednak zasługą władz miasta lecz polskiego modelu zagospodarowania, w którym każdy buduje się na swoim i każe sobie położyć asfalt na polnej drodze. Nie o gęstość lecz o jakość dróg chodzi, a ta jest fatalna.

solniak - 10-09-2012, 21:41

nacomito napisał/a:
polityka lokalnych samorządów - głównie Niepołomic, przyciąga do powiatu wielickiego inwestorów.


nacomito napisał/a:
Niepołomice windują powiat wielicki na czołówki różnego typu rankingów.


:!!:

nacomito - 10-09-2012, 22:13

Dziennik Polski napisał/a:
Ciaśniej na ulicach
Władze wielickich gmin zapewniają, że tak duży napływ "nowych" nie spowoduje zmniejszenia komfortu życia na tym terenie. Problemów jednak nie brakuje. Trzeba zadbać o zapewnienie dostępu do szkolnictwa, służby zdrowia i infrastruktury komunalnej coraz większej liczbie ludzi. […]

Komfort życia to właśnie komunikacja, szkolnictwo, przedszkola, żłobki, służba zdrowia, jakość dróg, chodniki… A jaki jest ich stan można się dowiedzieć z szeregu formowych wątków.

Przybywa mieszkańców i samochodów. Na drogach coraz ciaśniej, coraz wolniej, coraz dłużej. Rzeczywiście, komfort jazdy.

nacomito - 10-09-2012, 22:24

Dziennik Polski napisał/a:
… starostwo buduje w Wieliczce nową siedzibę Zespołu Szkół Zawodowych i Zespołu Szkół im. Kosiby, ale placówki oświatowe w powiecie wielickim na razie w szwach nie pękają. Jest natomiast problem z miejscami w przedszkolach. Brakuje też żłobków.

Nie jest tajemnicą, że zbliża się niż demograficzny, którego nie uzupełni „przenoszenie się ludzi z dużych miast do stref podmiejskich”. Dla kogo więc dziwną metodą wznosi się szkołę-moloch?

Niewątpliwie prawdą jest, że brakuje miejsc w przedszkolach i nie ma żłobków.

nacomito - 10-09-2012, 22:33

Dziennik Polski napisał/a:
- Nie likwidowaliśmy szkół, choć niektóre roczniki były mniej liczne, bo wiemy, że ilość mieszkańców to sprawa dynamiczna. W przyszłości będzie potrzebna nam jeszcze jedna podstawówka i gimnazjum - stwierdza burmistrz Wieliczki. W tej gminie miejsc w publicznych przedszkolach zabrakło dla prawie 300 dzieci. Rośnie tam jednak ilość niepublicznych tego typu placówek i na razie nikt nie planuje budowy w samej Wieliczce nowego przedszkola. - Przymierzamy się natomiast do wykonania takiej inwestycji w Mietniowie. Kiedy? Prawdopodobnie w latach 2014-2015 - zapowiada Łukasz Sadkiewicz.

- Tak jak większość gmin jesteśmy w złej sytuacji, jeśli chodzi o żłobki. Kiedyś były one finansowane przez fundusz zdrowia, a teraz przez samorządy, które na razie nie wywiązują się z tego zadania - przyznaje burmistrz Wieliczki.

Powyższy cytat powinien mieć inną treść:

Nie zlikwidowaliśmy szkół, ale chcieliśmy. Grzebiemy natomiast w modelu zarządzania placówkami oświatowymi. Żłobek, który powstanie w nieokreślonej bliżej czasoprzestrzeni zostanie wcielony w struktury gimnazjum. Będzie to modelowy, wielicki sposób zarządzania szkolnictwem.

Dumą gminy jest Samorządowe Przedszkole nr 4 pracujące w fatalnych warunkach sanitarnych. Uważamy, że klomb kwiatowy i kolejna fontanna jest ważniejsza niż zdrowie naszych maluczkich.

nacomito - 10-09-2012, 22:37

Dzinnik Polski napisał/a:
Turystyka jest dla nas szansą rozwoju, właśnie w tej branży zatrudnionych jest znacząca ilość mieszkańców naszego powiatu - uważa Artur Kozioł.

Prawdą jest, że oprócz tradycyjnego już pracodawcy KS TT, przybywa hoteli i związanej z nimi gastronomii. Ale to jeszcze nie powód do dumy.

sprox - 10-09-2012, 22:52

Cytat:
Przebudowaliśmy połączenie kolejowe (...) - stwierdza burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Oby Cie, Burmistrzu Najmilszy, gęś kopnęła.

Gmina nie ma i nic mieć nie moze do torow. Gmina miala wybudowac dwa P+R.
Jeden jest w zalosnym statu nascedi, drugi gdzie jest? Jak masz, Burg Miszczu jakies klopoty z tym, to napisz na stronach Swego Urzedu, a nie zachowuj pelne godnosci milczenie, bo to wprost nie przystoi.

Zobacz, Panie, jak wyglada koniec linii kolejowej z kozłem oporowym (przepraszam za niestosowne skojarzenia) przy ul.Mickiewicza. To o rzut beretem od Twego Magistratu (możesz, Dobrodzieju, przejsc sie tam na wizje lokalną, nawet bez palta i parasola - tak to blisko)
Kolejarze zostawili ten punkt w stanie Pipidówy Dolnej. No cóż, kolejarze tak mają.

Ale ten punkt jest w Twoim miescie i dziwi, że nic nie robisz. To punkt, ktory rzuca sie w oczy wszystkim turystom, ktorzy przyjechali pociagiem; a poza tym, to same centrum Twego miasta.
To tak, jakby, toutes proportions gardées, ktoś wywalił cieżarówę piasku na Rynku Glownym w Krakowie w czerwcu i ta kupa piachu tkwila tam nadal bez zadnej reakcji Majchrowskiego. Niemozliwe, ktos powie? Hmm... w Wieliczce mozliwe :/

raphalsky - 11-09-2012, 10:02

Ah, czekałes więc jedynie na sygnał ode mnie aby dać upust swoim spostrzeżeniom. To chyba dobrze, że Cię wywołałem :)

nacomito napisał/a:
- Wszystko, co zrobił opiera się na europejskich funduszach. Z wyjątkiem paraliżującego zadłużenia.


Moim zdaniem to dobrze, że wykorzystujemy europejskie fundusze. Trzeba brać póki dają.

nacomito napisał/a:
- Szczątkowa komunikacja MPK obsługuje tylko miasto. A co z gminą?


Przepraszam za swoją ignorancję - nie pamiętam komu zawdzięczamy linię 304. Czy ktoś podpowie? Jest to zdaje się kluczowa sprawa aby powyższe zdenie kolegi nacomito albo potwierdzić albo zadać mu kłam ;)

woykr - 11-09-2012, 21:59

Zawsze w 2 obozach są argumenty które sie kontrastują. Każda opozycja znajduje nieprawidłowości w działaniu rządzących.

Mozna dopatrzyć się + jak i -
Jednak większoć ma racje !
Jeżeli większość twierdzi że sa problemy ze szklolnictwem, przedszkolami, żłobkami to oznacza że tak jest ! (sam uważam że ten stan rzeczy jest naganny)

Czy są problemy z komunikacją ?? Tak uważa duża część Wlieliczki ! szczególnie gminnej Wieliczki nie centrum i osiedli znajdujących się blisko 2 lini MPK

Jak można potwierdzic słowa i narzekania innych?
Wystarczy REFERENDUM...
W obecniej dobie komunikacji elektronicznej mozna stworzyc stronę ze specjalna ankieta. Magistrat miałby czarno na białym podane informacje na temat swojej pracy i tego nad czym nalezy się skupić.

soltown - 12-09-2012, 09:45

a potem jeden z drugim zaczna pisac ,ze wybory zostaly sfalszowane:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group