|
Wieliczka Portal i forum poświęcone tematyce związanej z Wieliczką, jej okolicami i nie tylko |
 |
Komunikacja i drogi - TAXI w Wieliczce
raphalsky - 08-01-2010, 13:35 Temat postu: TAXI w Wieliczce Macie jakieś sprawdzone, które możecie polecić?
zenon - 08-01-2010, 14:38 Temat postu: Re: TAXI w Wieliczce
raphalsky napisał/a: | Macie jakieś sprawdzone, które możecie polecić? |
Podszedłem do pierwszego na postoju pod Klemensem. Dostałem wizytówkę. Jak mam potrzebę to dzwonię na komórkę (zwykle rano z mojej wsi do PKP Wieliczka). Działa bez zarzutu jak dotąd.
nacomito - 08-01-2010, 15:42
http://www.taxiwieliczka.xtreemhost.com/
Nie sprawdzałem, ale zapisałem. Podane są numery telefonów taksówkarzy.
raphalsky - 08-01-2010, 15:54
Już zamówiłem, zobaczymy ile wyjdzie za kurs...
Szczepan - 09-01-2010, 15:31
Osobiście mam o nich bardzo złe zdanie. Za kurs Szymanowskiego Zamkowa policzyli 20zł... Podobny kurs w Warszawie, lub Krakowie kosztuje połowę tej kwoty… Przyjeżdżają z nabitym licznikiem… Czytaj włączają go na postoju, a nie w momencie gdy wsiadasz do samochodu…
Często jeżdżę taksówkami, na szczęście głównie do Krakowa, więc korzystam z Krakowskich korporacji. Barbakan ma dużą sieć i w ciągu 10-15 minut dojeżdżają do Wieliczki. Z tanich rozwiązań polecam iCar http://www.icarauto.pl/
Tsubasa - 09-01-2010, 17:46
małe porównanie:
kraków rynek - wieliczka lekarka
- taxi tradycyjne (919, dwójki czy barbakan) 70-80 pln
- icar 35 pln
Czas przejazdu - godziny nocne..
Co do wielickich taksówek to gdzieś widziałem ogłoszenie (na drzewie - a fuj, nieładnie) - centrum wieliczki - lekarka 10pln...
raphalsky - 12-01-2010, 08:59
Hm, no wyszło tak: Kościuszki - Piłsudskiego = 17 PLN
przemo - 12-01-2010, 16:15
o matko to troche kursow miesiecznie i wyjdzie rata leasingowa
Moze warto Ikara_Wieliczka zalozyc ?
pablo - 12-01-2010, 18:16
Większość w takim przypadku użyje nóg lub busa
omena - 12-01-2010, 19:53
raphalsky napisał/a: | Hm, no wyszło tak: Kościuszki - Piłsudskiego = 17 PLN |
postoj pod Klemensem - szkola w Raciborsku 25 pln
ygrek - 12-01-2010, 21:16
A to pewnie rolsem ze złotymi klamkami
kiotari - 13-01-2010, 13:01
Spod Klemensa do Koźmic biorą 30-35
Ola - 14-01-2010, 09:02
Wieliczka - Krakow Glowny 55PLN nocą - ciekawe czy z Krakowska korporacja zaplacicie mniej
Ja jezdze z taksówkarzem, który zawsze po mnie przyjedzie, o każdej porze i idzie się z nim dogadac.
Pozdrawiam
Ola.
Tomek73 - 14-01-2010, 22:19
Ostatnio o 2 w nocy z Siennej na Pilsudskiego placilem 60 zł.
Piotrex - 10-02-2010, 17:05
Tomek73 napisał/a: | Ostatnio o 2 w nocy z Siennej na Pilsudskiego placilem 60 zł. |
Ja z pol roku temu z alej do Wieliczki ok. 70
cepeen - 11-02-2010, 10:57
Ja kiedyś z os. Kosciuszki do Małej Wsi zapłaciłem 35 zł!! Masakra..
kiotari - 17-12-2010, 09:22 Temat postu: TAXI w Wieliczce Czy ktos wie gdzie przeniesiono postój TAXI spod św. Klemensa?
Czy w nocy można tak po prostu przyjść na postój i złapać taksówkę (dodam w nocy z soboty na niedzielę)?
asiamala1 - 17-12-2010, 09:30
postój obecnie jest przy kebabie, ale z soboty na niedzielę w nocy raczej pusto nie wspomnę o cenach bardziej się opłaca wezwać taxi z Krakowa będzie taniej
kiotari - 17-12-2010, 09:57
Dzięki za info
fungi - 09-02-2011, 12:53
Jak ktoś potrzebuje taxi to polecam numer 509661189. Facet jeździ całodobowo i zawsze można się z nim targować o cenę (tylko przed kursem oczywiście!). A jak nikogo nie ma na postoju to przyjedzie po Was!. Ma też stronę internetową, jakby ktoś szukał więcej informacji: Taxi Wieliczka
Pozdrawiam.
PS. Jak zamówisz taksówkę z Krakowa, aby zawiozła Cię np. z Wieliczki do Biskupic to NA PEWNO nie będzie taniej, bo krakowska taksówka doliczy sobie za dojazd do Wieliczki. Jeśli chodzi o jazdę do Krakowa, to wiem że niektórzy znacznie obniżają cenę za przejazd (od tej która wyjdzie na liczniku), bo faktycznie, krakowską taksówką jest taniej, a oni jak obniżą to są wtedy konkurencyjni.
dawidsurowka - 09-02-2011, 14:03
Wiele sieci ma dojazd za free, więc i tak wychodzi taniej niż nasi z postoju
wert61 - 09-02-2011, 22:38
fungi napisał/a: | Jak ktoś potrzebuje taxi to polecam numer 509661189. Facet jeździ całodobowo i zawsze można się z nim targować o cenę (tylko przed kursem oczywiście!). A jak nikogo nie ma na postoju to przyjedzie po Was!. Ma też stronę internetową, jakby ktoś szukał więcej informacji: Taxi Wieliczka
Pozdrawiam.
PS. Jak zamówisz taksówkę z Krakowa, aby zawiozła Cię np. z Wieliczki do Biskupic to NA PEWNO nie będzie taniej, bo krakowska taksówka doliczy sobie za dojazd do Wieliczki. Jeśli chodzi o jazdę do Krakowa, to wiem że niektórzy znacznie obniżają cenę za przejazd (od tej która wyjdzie na liczniku), bo faktycznie, krakowską taksówką jest taniej, a oni jak obniżą to są wtedy konkurencyjni. |
Autoreklama ?
przemo - 09-02-2011, 22:45
A czemu nie
Tsubasa - 10-02-2011, 00:09
Wieliczka - Balice 100?
Wieliczka - Kraków 60?
kto za tyle jeździ?
nietopesh - 10-02-2011, 00:17
Tsubasa napisał/a: | Wieliczka - Balice 100?
Wieliczka - Kraków 60?
kto za tyle jeździ? |
Goście stacjonują pod kopalnią więc pewnie prezes
Tsubasa - 10-02-2011, 00:22
no na pewno nikt o zdrowym rozsądku..
pamiętam że za czasów jak benzyna była po 3plny to jeździłem taksówkami Kraków - Wieliczka za 30.. czy teraz benzyna kosztuje 6? toć w Warszawie jest dużo taniej..
nietopesh - 10-02-2011, 00:36
Ale taki turysta z Hiszpanii, czy Włoch to o tym nie wie. A druga sprawa to 60 zł dla takiego turysty to grosze.
fungi - 10-02-2011, 17:40
Tsubasa napisał/a: | Wieliczka - Balice 100?
Wieliczka - Kraków 60?
kto za tyle jeździ? |
Normalna cena za przejazd do Balic to 128 zl dniem i około 200 nocą (tak normalnie włączając licznik) wiec jeśli ktoś jedzie za 100 nocą to ma 50% taniej. Poza tym taksówka z Krakowa, która stoi pod lotniskiem weźmie zawsze więcej jak 100 PLN.
Autoreklama? jasne że tak, zadajecie pytanie to na nie odpowiadam (a przy okazji mam reklamę)
Pozdrawiam.
nietopesh - 10-02-2011, 17:44
fungi napisał/a: | Autoreklama? jasne że tak, zadajecie pytanie to na nie odpowiadam (a przy okazji mam reklamę) |
To się fachowo nazywa marketing szeptany
fungi - 10-02-2011, 17:47
nietopesh napisał/a: | fungi napisał/a: | Autoreklama? jasne że tak, zadajecie pytanie to na nie odpowiadam (a przy okazji mam reklamę) |
To się fachowo nazywa marketing szeptany |
Jak zwał tak zwał, a dobra informacja nie jest zła.
Jak chcecie coś więcej wiedzieć na temat taxi to walcie smiało
fungi - 10-02-2011, 17:53
Aa - i jeszcze jedno - ktoś kiedyś pytał, jak to jest z liczeniem za dojazd do klienta. Jedni liczą inni nie. Generalnie, jak dzwonimy po taxi to trzeba zapytać i tyle, a najlepiej z góry ustalić orientacyjną cenę za przejazd.
Pozdrawiam.
Tsubasa - 10-02-2011, 18:11
fungi napisał/a: |
Jak chcecie coś więcej wiedzieć na temat taxi to walcie smiało |
ja już wiem. teść przez 20 lat jeździł w 919 i był udziałowcem, między innymi jeżdżąc na lotnisku. dlatego jestem zrażony do krakowskich taksówkarzy.. na szczęście pojawił się Icar i im podobne i przynajmniej można za normalne pieniądze w nocy do domu wrócić..
przemo - 10-02-2011, 18:23
Tylko Icar i jemu pdobni ma prawo działać do końca roku, chyba że znajda nową luke
Tsubasa - 10-02-2011, 18:37
w Icarze połowa kierowców jest już na kursach na licencję.. i utrzymują że pokażą taksiarzom że można jeździć taniej.. w dodatku jeżeli tak będzie to korporacje sobie strzeliły w kolano forsując te ustawy bo wtedy Icar legalnie wjedzie w strefę B o każdej porze
Bartek - 10-02-2011, 18:39
Podobnie mówił mi znajomy - śmiał się, że korporacje taksówkarskie strzeliły sobie w stopę tymi zmianami. Nie dopytywałem o co chodzi bo w Polsce z prawem jest tak, że ostateczna wersja może być zależna od interpretacji
Tsubasa - 10-02-2011, 18:44
ale akurat dobrze że zostaną Ci którzy będą chcieli tą licencję zrobić, bo w Icarze to jest istna samowolka i większość kierowców gdyby nie GPS to by do Wieliczki miała problem z trafieniem.. wygląda to tak że jak już ktoś nie ma pomysłu gdzie iść pracować to idzie do Icara..
teraz przynajmniej będą musieli znać topografię, a temat to prosty nie jest bo dawno dawno kumpel zdawał i widziałem te testy..
Bartek - 10-02-2011, 19:44
Tylko po co ta topografia? Przyznam, że do końca nie rozumiem tego wymogu od osób świadczące usługi przewozowe. Kierowca autobusu nie ma szkolenia z planu miasta. Ja jadąc do Warszawy nie jestem odpytywany ze znajomości ulic. Jeżeli jest GPS to dla mnie wystarczające by dojechać z punktu X do punktu Y. Wydaje mi się, że to sztuczne ograniczenie i tyle.
pablo - 10-02-2011, 19:54
Wg relacji kolegi w Londynie taryfiarz bez żenady posługiwał się gps.
Niestety nie za bardzo się umiał nim posługiwać więc i tak pobłądził w drodze na airport
I bynajmniej kolor jego skóry nie ma tu nic do rzeczy.
Bartek - 10-02-2011, 20:01
Wiesz mnie bardzo miły pan z taxi (nie podam nazwy) w Krakowie chciał z Rynku na Wolę/Kozłówek wieść przez Miasteczko Studenckie. Myślał, że jak wychodzą z pubu to już jestem wystarczająco "ciepły"* by nie wiedzieć jak dojechać . Zdziwił się jak zapytałem czy za tą wycieczkę też mam płacić. Dlatego wolę cenę poznać PRZED kursem
raphalsky - 11-02-2011, 11:37
No przyznam, że z TAXI żadko korzystam, bo jednak ceny mają dość wygórowane. 60 zł do Krakowa? Za paliwo wyjdzie max 10zł. Czyli 50 zł to marża.
To chyba jednak ciut za dużo.
No ale... jak ktoś chętny to niech jeździ.
fungi - 11-02-2011, 13:33
raphalsky napisał/a: | No przyznam, że z TAXI żadko korzystam, bo jednak ceny mają dość wygórowane. 60 zł do Krakowa? Za paliwo wyjdzie max 10zł. Czyli 50 zł to marża.
To chyba jednak ciut za dużo.
No ale... jak ktoś chętny to niech jeździ. |
Wiesz, zawsze mozna negocjowac - mysle ze na 50 PLN da rady zejsc.
a to co piszesz ze 50 zl to marza to nie jest tak do konca bo:
- trzeba zaplacic za ubezpieczenie samochodu - zazwyczaj jest to pakiet ktory kosztuje 2000 rocznie - malo kto wie ze taksowkarze maja zwyzki w ubezpieczalniach i to az 50%
- amortyzacja samochodu
- paliwo
- remont jak sie cos zepsuje
- utrzymanie licencji (i samochodu za przeglad extra sie placi i za kilka innych rzeczy)
- oplaty korporacyjne
- i na samym koncu zarobek.
Ja nie twierdze ze 50 PLN to malo, ale tez nie jest to niewiadomo jaka kwota zarobiona, bo jak widac, sporo z tego odchodzi.
Pozdrawiam
ewa1980 - 11-02-2011, 13:44
Temat Taxi w Wieliczce to dziwny temat często pomiedzy2-6 rano brak taksówek, powinni zrobić jakieś nocne dyżury aby takiej sytuacji nie było. Tracą wszyscy renomę!
raphalsky - 11-02-2011, 13:53
fungi napisał/a: |
Wiesz, zawsze mozna negocjowac - mysle ze na 50 PLN da rady zejsc.
a to co piszesz ze 50 zl to marza to nie jest tak do konca bo:
- trzeba zaplacic za ubezpieczenie samochodu - zazwyczaj jest to pakiet ktory kosztuje 2000 rocznie - malo kto wie ze taksowkarze maja zwyzki w ubezpieczalniach i to az 50%
- amortyzacja samochodu
- paliwo
- remont jak sie cos zepsuje
- utrzymanie licencji (i samochodu za przeglad extra sie placi i za kilka innych rzeczy)
- oplaty korporacyjne
- i na samym koncu zarobek.
Ja nie twierdze ze 50 PLN to malo, ale tez nie jest to niewiadomo jaka kwota zarobiona, bo jak widac, sporo z tego odchodzi.
Pozdrawiam |
No pewnie. Życie kosztuje.
Burmistrzowi zarzucają niektórzy, że za dużo zarabia bo jakieś 7 tys netto a mógłby on przecież powiedzieć: to nie jest do końca tak.
- muszę utrzymać rodzinę (a rodzina burmistrza ma swoje potrzeby)
- utrzymać samochód
- utrzymać dom
- sam też musze coś jeść
- ...
Wiem, że użytkowanie pojazdu kosztuje. Ale marża pozostaje wysoka. Mam znajomego taksówkarza który przez szereg lat utrzymywał 4-osobową rodzinę. Nie każdy zawód daje takie możliwości. Może to i dobrze? Ale dla mnie ciut drogo...
ygrek - 11-02-2011, 14:44
fungi napisał/a: | Wiesz, zawsze mozna negocjowac - mysle ze na 50 PLN da rady zejsc.
a to co piszesz ze 50 zl to marza to nie jest tak do konca bo: |
amortyzacja + remonty 1500/mc
korporacja 800/mc
przegląd 100/rok - ok. 8/mc
licencja 300/rok - 25/mc
ubezpieczenie 2000/rok - ok. 170/mc
paliwo przy przebiegu 4000 km - 1400/mc
koszty razem: ok . 3000 PLN/miesiąc
stawka za kilometr (uchwała Nr LXXVI/977/09 Rady Miasta Krakowa) - 2,8/km
zarobek brutto: 9200/mc
W sumie ciężki kawałek chleba. Bida z nędzą.
Bartek - 11-02-2011, 14:47
Przypadkiem przegląd za taxi nie jest droższy? Ale to i tak drobiazg.
raphalsky - 11-02-2011, 14:51
ygrek napisał/a: |
W sumie ciężki kawałek chleba. Bida z nędzą. |
nietopesh - 11-02-2011, 14:54
ygrek napisał/a: | stawka za kilometr (uchwała Nr LXXVI/977/09 Rady Miasta Krakowa) - 2,8/km |
jeszcze dolicz stałą opłatę startową, ewentualny wyjazd poza strefę, opłatę postojową, czy kursy nocne, które są droższe w niektórych przypadkach
Tsubasa - 11-02-2011, 14:55
no teraz taksówkarze aż tak dobrze nie mają.. konkurencja duża to i kursów mniej.. z amortyzacją i remontami to trochę przesadziłeś chyba korporacja też tyle nie zdziera..
ogólnie zawód fajny bo nienormowany czas pracy.. ciekaw jestem czy zmniejszenie opłat przełożyłoby się na wzrost zainteresowania taksówkami..
nietopesh - 11-02-2011, 14:59
Tsubasa napisał/a: | ciekaw jestem czy zmniejszenie opłat przełożyłoby się na wzrost zainteresowania taksówkami.. |
Myślę że tak, zwłaszcza mając na uwadze drożejące bilety w busach
raphalsky - 11-02-2011, 15:06
nietopesh napisał/a: | Tsubasa napisał/a: | ciekaw jestem czy zmniejszenie opłat przełożyłoby się na wzrost zainteresowania taksówkami.. |
Myślę że tak, zwłaszcza mając na uwadze drożejące bilety w busach |
Też byłbym zainteresowany.
fungi - 11-02-2011, 22:04
Tsubasa napisał/a: |
ogólnie zawód fajny bo nienormowany czas pracy.. ciekaw jestem czy zmniejszenie opłat przełożyłoby się na wzrost zainteresowania taksówkami.. |
Kilka odpowiedzi:
Po pierwsze dyzury są - trzeba wiedzieć gdzie dzwonić. Stanie o 5-6 rano na postoju mija sie z celem - nie ma klientow. A jak ktos potrzebuje faktycznie taksowke - powinien zadzwonic.
Po drugie - jakby ktorykolwiek taksowkarz mial stawke 2,80/km to by nie jezdzil wcale, a kursy doKrakowa nie kosztowaly by 50 PLN tylko 120PLN.
Po trzecie - za sprawa i-cara, ceny zamiast w gore poszly w dol (jesli chodzi o przejazdy taxi)
Po czwarte - co do fajnego zawodu - zaufaj mi ze nie jest to fajny zawod. Pomysl sobie, ze jestes pod telefonem 24/7, a kazdy odmowiony kurs to stracony klient. Nie mozesz nigdzie wyjsc, nie mozesz sie napic z kumplami piwa, nie mozesz miec swojego hobby - jesli chcesz utrzymac stalych klientow.
Wieliczka to bardzo specyficzny rynewk jesli chodzi o uslugi taxi.
Pozdrawiam.
nacomito - 12-02-2011, 15:36
www.wieliczkataxi.co.cc
wieliczkataxi.co.cc wygasł ( ~ 2010-12-17)
(wieliczkataxi.co.cc has expired) Odnowić(Renew)
If you want to build a site at this address, please visit us at www.co.cc
fungi - 12-02-2011, 19:15
nacomito napisał/a: | www.wieliczkataxi.co.cc
wieliczkataxi.co.cc wygasł ( ~ 2010-12-17)
(wieliczkataxi.co.cc has expired) Odnowić(Renew)
If you want to build a site at this address, please visit us at www.co.cc |
No masz babo placek - to juz dwa lata minely ?
nacomito - 12-02-2011, 19:28
fungi napisał/a: | No masz babo placek - to juz dwa lata minely ? |
Nie placek lecz tort urodzinowy. Smacznego.
ll66 - 12-02-2011, 19:58
fungi napisał/a: |
Po drugie - jakby ktorykolwiek taksowkarz mial stawke 2,80/km to by nie jezdzil wcale, a kursy doKrakowa nie kosztowaly by 50 PLN tylko 120PLN.
|
Z tej Wieliczki to musi byc strasznie daleko do tego Krakowa ze po 2.8/km wyjdzie 120PLN
fungi - 13-02-2011, 01:35
ll66 napisał/a: | fungi napisał/a: |
Po drugie - jakby ktorykolwiek taksowkarz mial stawke 2,80/km to by nie jezdzil wcale, a kursy doKrakowa nie kosztowaly by 50 PLN tylko 120PLN.
|
Z tej Wieliczki to musi byc strasznie daleko do tego Krakowa ze po 2.8/km wyjdzie 120PLN |
15km * 2 (powrot) = 30km * 2,8PLN = 84 + oplayta poczatkowa = 91 = masz racje - nie 120 - ale nocą by tyle wyszlo
ll66 - 13-02-2011, 05:29
fungi napisał/a: |
15km * 2 (powrot) = 30km * 2,8PLN = 84 + oplayta poczatkowa = 91 = masz racje - nie 120 - ale nocą by tyle wyszlo |
pierwsze slysze zeby taxiarze podawali cenniki za trase tam i z powrotem!
Tsubasa - 13-02-2011, 08:28
a od kiedy to taksówki liczą za powrót?
w Krakowie się jeszcze z tym nie spotkałem.. najwyraźniej Wieliczka jest specyficzna i bogaty klient tu mieszka albo jak to się mówi turystów można rżnąć na lewo i prawo..
nie tylko w Krakowie. we Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie.. ale to wioski przecież
nietopesh - 13-02-2011, 08:40
Tsubasa napisał/a: | nie tylko w Krakowie. we Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie.. ale to wioski przecież |
Podwielickie - nie zapominaj
Tsubasa - 13-02-2011, 09:20
fungi jeszcze parę niuansów napisze i wyłoni się piękny obraz taksówkarzy
ArturSosin - 13-02-2011, 09:24
Jak bylem dzieckiem to rzeczywiscie taxi liczyla za powrot. Ale pare rzeczy od tej pory w kraju sie zmienilo. Czyzby Wieliczke ominelo? A ta stawka 2,80 to chyba tez nie najnizsza np w porownaniu z Warszawa: http://www.tvnwarszawa.pl...informator.html lub http://grupy.3mam.net/taxi/
pablo - 13-02-2011, 10:57
Cytat: | a od kiedy to taksówki liczą za powrót?
w Krakowie się jeszcze z tym nie spotkałem.. najwyraźniej Wieliczka jest specyficzna i bogaty klient tu mieszka albo jak to się mówi turystów można rżnąć na lewo i prawo..
|
Oczywiście że płacisz. W momencie wyjazdu poza strefę taryfa leci x2. Bo opłacasz powrót taksówkarza do cywilizacji
http://www.taxi.barbakan....apa_strefy.html
2,80 to maksymalna cena w Krakowie. Nie wiem jak w Wieliczce, ale jak widać to sporo. W w/w linku Barbakan bierze 2,30, ale do tego są jeszcze różne możliwe rabaty. Inne firmy pewnie mają podobnie.
Bartek - 13-02-2011, 10:58
Mnie dalej jednak nurtuje dlaczego są takie ograniczenia na taxi? Dlaczego jest koncesja i jakieś egzaminy?
Popatrzę na swoje podwórko i okazuje się, że jeżeli ktoś chce to obsługę IT może mu robić sąsiad z liceum lub wynajęta firma. Nikt nie protestuje, nie daje ograniczeń. Dlaczego też nie ma koncesji na pracę jako mechanik samochodowy? Czy by pracować jako kurier muszę mieć coś poza prawo jazdy?
Po co też zabawa z liczeniem od kilometra PO przejechanym dystansie? Mamy GPSy, których ceny tak spadły, że za kilkaset złotych kupuje się dobre urządzenie i spokojnie można podać cenę przed rozpoczęciem jazdy. Tak samo jak i w czasie jazdy w wypadku niespodziewanych okoliczności, można zapytać klienta czy zmieniamy trasę nawet na dłuższą przy zmianie ceny, ale za to na szybszą. Jednak jest to decyzja klienta i ma cały czas świadomość kosztów. Tak samo jak ja informuję ile ma kosztować dany projekt i jeżeli maja w nim nastąpić zmiany to negocjuję to.
No tak, ale ja nie mam koncesji...
Dobra, wyżaliłem się
pablo - 13-02-2011, 11:03
Cytat: | Popatrzę na swoje podwórko i okazuje się, że jeżeli ktoś chce to obsługę IT może mu robić sąsiad z liceum lub wynajęta firma. Nikt nie protestuje, nie daje ograniczeń. |
Bo jesteśmy frajerami. Już dawno powinna być korporacja i egzaminy dopuszczające do wykonywania zawodu
Bartek - 13-02-2011, 11:04
pablo napisał/a: | Bo jesteśmy frajerami. Już dawno powinna być korporacja i egzaminy dopuszczające do wykonywania zawodu |
I związek zawodowy
ygrek - 13-02-2011, 12:10
I urzędas przyznający koncesję. I się kręci karuzela
fungi - 14-02-2011, 23:17
ygrek napisał/a: | I urzędas przyznający koncesję. I się kręci karuzela |
Oj cieszcie sie ze nie macie koncesji ani licencji ani niczego podobnego - to jest porazka. Niewiem czy wiecie, ale w przypadku taxowki, licencja nie jest przyznawana na osobe tylko na samochod! Jak zmieniam samochod musze zmieniac licencje
Tsubasa - 14-02-2011, 23:26
no ale w zamian możesz zatrudnić kierowcę który będzie Twoim samochodem jeździł np na drugiej zmianie w Krakowie są tacy co mają po 10 licencji i samochody na taksówki wynajmują, ale to pewnie wiesz..
fungi - 15-02-2011, 13:50
Tsubasa napisał/a: | no ale w zamian możesz zatrudnić kierowcę który będzie Twoim samochodem jeździł np na drugiej zmianie w Krakowie są tacy co mają po 10 licencji i samochody na taksówki wynajmują, ale to pewnie wiesz.. |
Wiem, ale w Wieliczce to nie zadziala. Za malo klientów, za duzo kierowcow tzw. starych wyjadaczy, ktorzy i tu cytat:" Jezdza tu 30 lat i zeby na tym zjedli" oraz ktorzy na temat internetu i reklamie w internecie mowia "a po co nam to?" - No comments
Tsubasa - 15-02-2011, 16:38
a jak to jest? Ty masz licencję na Wieliczkę czy to nie ma znaczenia gdzie jeździsz jako taxi?
fungi - 16-02-2011, 18:31
Tsubasa napisał/a: | a jak to jest? Ty masz licencję na Wieliczkę czy to nie ma znaczenia gdzie jeździsz jako taxi? |
Nie ma znaczenia gdzie jezdze - ma znaczenie gdzie stoje na postoju. Jak sobie klient zarzyczy i zadzwoni po mnie bo mnie lubi, abym przyjechal po niego na rynek w Krakowie i przewozl go na Pradnik np to moge legalnie to zrobic, tyle ze zaplaci za to jak za woly, bo nie dosc ze licze za dojazd, to jeszcze cala trase jedzie na najdrozszej taryfie - ale wedlug prawa wolno mi to zrobic.
Pozdrawiam.
asiamala1 - 12-04-2011, 18:19
generalnie taxi Wieliczka to drogi środek lokomocji, w godzinach nocnych postój bardzo często jest pusty
fungi - 26-04-2011, 18:40
To zależy gdzie się chcesz dostać.
Pusty - i owszem, bo po co stać, jak nie ma klientów? Ale istnieje pewne narzędzie, które bardzo łatwo rozwiąże ten problem: telefon komórkowy. Nie ważne o której po mnie zadzwonisz - dojadę na postój do 7-8 minut więc po co stać?
sprox - 27-04-2011, 03:25
Oczywiscie, że tel kom to narzędzie jak najbardziej nieodzowne.
Ja, na ten przyklad, mam w pamięci takiego właśnie cacka, wpisany nr Night Riders.
Bardzo uzyteczny kontakt, gdy niespodziewane spozycie czyni niemozliwym mój własnoręczny powrót do domu.
Tak jak w ING - dojeżdżają, załatwiają
Dojeżdżają we dwóch, jeden kieruje moim pojazdem.
fungi - 28-04-2011, 09:50
sprox napisał/a: | Oczywiscie, że tel kom to narzędzie jak najbardziej nieodzowne.
Ja, na ten przyklad, mam w pamięci takiego właśnie cacka, wpisany nr Night Riders.
Bardzo uzyteczny kontakt, gdy niespodziewane spozycie czyni niemozliwym mój własnoręczny powrót do domu.
Tak jak w ING - dojeżdżają, załatwiają
Dojeżdżają we dwóch, jeden kieruje moim pojazdem. |
Takie usługi też świadczymy
PS. Ludzie również wpisują moją komórkę do telefonu, tyle że pod nazwą SOS
Jak już wszystko zawiedzie, dzwonią pod SOS i jest sprawa załatwiona. A najważniejsze to mieć zaufanie do kierowcy, bo są ludzie, którzy okradną Cię nawet z Twoich własnych gaci jak jesteś pijany/a - takich należy się wystrzegać
fungi - 24-10-2011, 11:50
Dla wszystkich zainteresowanych.
Od Listopada postój taxi wraca na ulicę Zamkową.
Informacje te pochodzą bezpośrednio od burmistrza, który sam nas odwiedził jakiś tydzień temu.
Pozdrawiam!
prezes - 24-10-2011, 16:31
W każdym normalnym mieście postój taxi jest przy dworcu pkp czy pks , w Wieliczce jak zwykle wszystko trochę inaczej
paweltxt - 24-10-2011, 17:25
Optymalna lokalizacja jest obecna, no ale nie na wszystko mamy wpływ
fungi - 24-10-2011, 17:58
Dla kierowców nie za bardzo - przyczyn jest kilka, ale najwazniejsza taka, że nie ma tam miejsca na wszystkich i po prostu sie tam nie miescimy. Pozatym, lepsza lokalizacja bedzie Zamkowa, jak otworzą Regis dla turystów.
Pozdrawiam.
pepe72 - 25-10-2011, 22:54
W temacie ceny taksówek. Za "trzaśnięcie drzwiami" 7 PLN. Z Wieliczka-Rynek na Lekarkę prawie 14 PLN po 18. iCar z krakowskiego rynku kosztuje (kosztował) 35 PLN (koło 23)
sprox - 25-10-2011, 23:04
Potwierdzam 35 zl - jechalem za tyle i bylo to w moim zyciu najtansze wjechanie do innego powiatu. Wciaz jestem zdumiony jak ta Wieliczka blisko Rynku Glownego lezy
Jarekcholewa - 26-10-2011, 07:28
Taksówek w Wieliczce jest dużo przez wyśrubowane na maksa ceny i płatny dojazd do klienta stoją i odpoczywają
fungi - 26-10-2011, 09:55
Jarekcholewa napisał/a: | Taksówek w Wieliczce jest dużo przez wyśrubowane na maksa ceny i płatny dojazd do klienta stoją i odpoczywają |
I właśnie przez takich ludzi nie jeździmy. Moja korporacja nigdy nie brała, nie bierze i nie będzie brała opłaty za dojazd do klienta. My zawsze włączamy licznik w momencie, kiedy pasażer wsiada do samochodu. I dlatego właśnie dojazd naszą firmą kosztuje tyle samo w jedną co i w drugą stronę. Na dodatek, jak porozmawiasz z kierowcą PRZED kursem, jesteś w stanie wynegocjować stałą cenę, która zadowoli Ciebie jak i kierowcę. Jak to mówią: kto pyta nie błądzi.
Zasada jest prosta: zawsze mieszkańców Wieliczki i okolic traktowaliśmy inaczej jak np. turystów, którzy przyjeżdżają zwiedzać Kopalnię. Taki prosty przykład: turysta po 22.00 za przejazd z kopalni do rynku w Krakowie zapłaci dobrze ponad 100zl (wszystko legalnie - dostanie paragon i jak będzie chciał to i rachunek), a z mieszkańcem Wieliczki o tej samej godzinie i w to samo miejsce jesteśmy w stanie pojechać i za 50zl. Chodzi o to, ażeby dbać o potencjalnego "stałego klienta".
Pozdrawiam.
Andrzej.
ArturSosin - 26-10-2011, 11:40
fungi napisał/a: | mieszkańców Wieliczki i okolic traktowaliśmy inaczej jak np. turystów | Juz tak kiedys w Polsce bylo, ze w np. hotelach byly inne ceny dla rodakow a inne ale obcokrajowcow. Przyjezdnego zawsze latwiej skroic.
fungi - 26-10-2011, 17:59
ArturSosin napisał/a: | Juz tak kiedys w Polsce bylo, ze w np. hotelach byly inne ceny dla rodakow a inne ale obcokrajowcow. Przyjezdnego zawsze latwiej skroic. |
Artur - czytaj co napisałem.
Turysta płaci normalną cenę, taką jak powinien zapłacić Wieliczanin.
To my robimy upust Wieliczaninowi i to aż o 50%.
Gdzie Ty tu widzisz krojenie turysty? Że każemy sobie płacić tyle ile powinien??
Pozdrawiam.
ArturSosin - 26-10-2011, 18:31
Uderz w stol... Czytaj. Pisalem o hotelach w dawnych czasach.
Niemniej gratuluje niezlego interesu, prawda? No bo tak licze, te 50 zl to przeciez chyba z jakims zyskiem bo nie doplacacie do swoich? Czyli jak jest jeszcze extra 50 od turysty to o ile powieksza sie zysk? 200, 300%. Chyba niezle?
master7 - 26-10-2011, 22:40
fungi napisał/a: | Moja korporacja nigdy nie brała, nie bierze i nie będzie brała opłaty za dojazd do klienta. My zawsze włączamy licznik w momencie, kiedy pasażer wsiada do samochodu. | A co jeśli klient jedzie z psem
sprox - 27-10-2011, 09:41
Wtedy wlaczamy licznik, kiedy pies wsiada do samochodu
fungi - 27-10-2011, 10:48
Psy przewozimy, bez dopłaty, chyba że są wielkości konia
Co do zysków. Każdy chce zarobić jak najwięcej - to naturalne. A rabat 50% mieszkańcom dajemy dlatego, że może z nami jeszcze pojadą, turysta już pewnie nigdy.
Pomyślcie sobie jeszcze tylko, od jakiego czasu mamy 2.30/km najniższej taryfy? Od kiedy ja pamiętam to jest tyle. A teraz pomyślcie sobie, że w przeciągu ostatnich tylko 2-ch miesięcy, cena ropy podskoczyła o 70 groszy. Ceny taksówki zostają na tym samym poziomie. To oznacza, że żeby zarobić tyle co powiedzmy 5 lat temu, musimy pracować znacznie więcej. Jeśli więc pojawia się okazja, żeby zarobić jak należy (czy to turysta, czy choćby sylwester), to dlaczego mielibyśmy tego nie robić? Przecież nikogo nie oszukujemy. Chociaż wiem, do taksówkarzy została przypięta łatka, że to niby oszuści, kłamcy i największy rynsztok. Nie wszyscy są tacy.
Pozdrawiam.
PS. Co do przytoczonych zysków: są kursy na których mamy praktycznie żaden zarobek, a i są kursy za które nie dostaniemy ani grosza i wtedy na nich tracimy. Nie raz ludzie uciekali nie płacąc - tego się przecież nie mówi.
ArturSosin - 27-10-2011, 11:41
fungi napisał/a: | żeby zarobić tyle co powiedzmy 5 lat temu, musimy pracować znacznie więcej | Niestety wszyscy tak maja.
fungi napisał/a: | do taksówkarzy została przypięta łatka, że to niby oszuści, kłamcy | A o tym nic nie wiem. Wielokrotnie korzystalem i nikt mnie nigdy nie oszukal, zawsze na czas i kulturalnie.
sprox - 27-10-2011, 11:55
fungi napisał/a: | Pomyślcie sobie jeszcze tylko, od jakiego czasu mamy 2.30/km najniższej taryfy? |
Absolutnie nie neguję, ze 2.30/km to najnizsza taryfa w tych okolicznosciach geograficznych, ale w Warszawie: np. Bayer Taxi 1.50/km, Volfra Taxi 1.80/km...
Moze dlatego, ze tam nie ma górek i dolinek na ktorych silnik z wysiloną mocą pracowac musi?
Tsubasa - 27-10-2011, 16:30
w Warszawie są takie ceny bo tam są o wiele dłuższe kursy przez sam fakt że stolica jest rozległa, dodatkowo stanie w korkach itp.
co do przejazdu za 50 z wieliczki na rynek - zapiszę sobie Wasz numer, może się przydać
10 lat temu za taksówkę kraków rynek - wieliczka płaciłem 35-38 pln.. zważywszy że minęła dekada to wydaje mi się to zachęcającą propozycją (chyba że icar bierze mniej ale nie sprawdzałem).. teraz na licznik wychodzi bez mała z 70-80pln.. i jeszcze mówią że to normalna cena
fungi - 27-10-2011, 22:58
Różnica zawsze będzie. Bierze się to z stąd, że np Icar jedzie z Krakowa do Wieliczki i zostaje w Wieliczce, czekając na następny kurs, za który też kasuje powiedzmy 40PLN. z tego wynika, że bierze dokładnie tyle samo co my, tyle tylko, że z powrotem wraca z pasażerem. My niestety nie mamy takiej możliwości z przyczyn oczywistych.
Dzwoniąc na nasz numer zawsze można się dogadać, można negocjować cene przejazdu każdego kursu, jednak co ważne - przed kursem. A jak już ktoś wspomnie, że ma tą informację z internetu, to nie ma o czym dyskutować i jedziemy tak, jak to zostało na naszej stronie ustalone.
I jeszcze co do taksówek z Krakowa. Ostatnio miałem taką sytuację:
Zawsze jeżdżę z ludźmi z pewnej firmy z pod Turówki na ulicę reformacką. Kasuję za to jakieś 15zl.
Jednak pojawił się nowy kierowca w tejże firmie i nie znał do nas numeru. Poszedł więc do recepcji Turówki, a ta ma podpisaną umowę z Wawel Taxi. Taksówka oczywiście przyjechała, tyle tylko, że kurs kosztował nie 15, a 50zl.
Tak więc krakowskie taksówki również doliczają sobie za dojazd, jeśli wiedzą, że nie wrócą do Krakowa.
Pozdrawiam,
Andrzej.
master7 - 28-10-2011, 08:35
fungi napisał/a: | Psy przewozimy, bez dopłaty, chyba że są wielkości konia |
No właśnie, byłem ciekaw odpowiedzi. Odpowiem na to pitu pitu...
Wracamy sobie żona, ja i pies, z wakacji do domu. Z PKP na Taxi. Pan taksówkarz mówi nie ma problemu, pies nieduży jedzie na podłodze. Pod domem pan taksówkarz nagle dolicza sobie 5 zł za psa... bez komentarza.
sprox - 28-10-2011, 10:45
Chwała Panu, że za żonę nic nie doliczył .
fungi - 28-10-2011, 11:09
master7 napisał/a: |
Pod domem pan taksówkarz nagle dolicza sobie 5 zł za psa... bez komentarza. |
Mówię, że nieuczciwi się trafiają i to nie rzadko.
Ale, jak to też mówią: "koniec języka za przewodnika".
Poza tym, na Twoim miejscu bym mu nie zapłacił dodatkowo, a jeśli tak, to poprosiłbym paragon. Jeśli na paragonie nie ma dodatkowej opłaty za psa, to nie masz obowiązku płacić i może Cię pan taksówkarz cmoknąć w .... co chcesz
Jacek8 - 26-03-2012, 06:53
Sobota dobiega północ, taksówki na postoju brak. Czekam 10 minut nic, następne 10 nic, kolejne 10 nic, myslę sobie gdybym szedł pieszo już bym był
sprox - 26-03-2012, 09:13
Jacek8 napisał/a: | Czekam 10 minut nic, następne 10 nic, kolejne 10 nic, myslę... | czy wyciagnac wreszcie z kieszeni ten telefon, czy poczekac kolejne 10
Artur3 - 26-03-2012, 16:01
To nie bajka, to niestety realia.
ArturSosin - 26-03-2012, 16:12
Proste prawo podazy i popytu. Widac dla Jacek8 nie warto czekac aby przewiezc go 2-3 km.
fungi - 01-02-2013, 23:14 Temat postu: Eksperyment taxi. Drodzy forumowicze, zastanawiam się nad pewnym eksperymentem, i chciałbym Was zapytać o zdanie. Myślę nad wprowadzeniem stałej ceny za przejazd do i z centrum Wieliczki, tak aby klient wiedział ile zapłaci jeszcze zanim zadzwoni (coś na wzór taksówek na Balicach). Może uda się wówczas skłonić niektórych mieszkańców, aby pozostawili samochód w domu i do centrum przyjechali taksówką. Poniżej załączam przykładowy "cennik" z pytaniem: czy dzięki takiemu zabiegowi skorzystali byście z taksówki w Wieliczce?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
ll66 - 02-02-2013, 06:17 Temat postu: icar ostatnio korzystam z icara kurs do bonarki 24zl kure na rynek krakowski okolo 35zl
Tsubasa - 02-02-2013, 09:57
jeśli ja mam być szczery to gdybym miał zapłacić 20pln za kurs ode mnie do centrum to wolałbym te 15 minut się przespacerować..
fungi - 02-02-2013, 11:05
Tsubasa napisał/a: | jeśli ja mam być szczery to gdybym miał zapłacić 20pln za kurs ode mnie do centrum to wolałbym te 15 minut się przespacerować.. |
Rozumiem, a ile byłbyś w stanie zapłacić, zeby użyć taksówki. Nie mówię tutaj o kursach do Krakowa, bo tutaj nie mamy szans konkurować z icarem. Mówię o kursach lokalnych w okolicach Wieliczki. "Cennik" jest rzykladowy, rozwojowy. Po to zadałem pytanie na forum, zeby zasięgnąć Waszej opinii.
Wszystkie sugestie miłe widziane.
znicz - 02-02-2013, 13:15
5zł za 400 metrów? jakby Ceny były np 7-9-11 zl to by było ciekawe.
fungi - 02-02-2013, 13:40
znicz napisał/a: | 5zł za 400 metrów? jakby Ceny były np 7-9-11 zl to by było ciekawe. |
Ceny na pewno beda inne. Właśnie prowadzimy dyskusje, jak zrobic, zeby nam sie opłacało i zeby mieszkańcy chcieli jeździć. A 400 m to na piechotę, dla zdrowotnosci
sprox - 02-02-2013, 14:08
To ciekawa inicjatywa, ale obawiam sie, ze praw ekonomii nie da sie przeskoczyc.
W sytuacji braku wplywu na glowne skladniki kosztow, mozna manipulowac cena swojej pracy. Mozna ja deprecjonowac nizej i nizej, ale nie w nieskonczonosc, no przeciez.
Na koniec dnia cos do domu przyniesc trzeba, bo kazdy ma swoje rachunki do zaplacenia i od nich zakleciami sie nie ucieknie.
Sa miasta, gdzie km jazdy kosztuje mniej niz w Wieliczce, np w Warszawie sa takie za 1.50 zl i 1.60 zl, ale wejscie do nich kosztuje 8 zl, co powoduje, ze juz po chwili cena staje sie niestrawna dla typowego mieszkanca Miasta Kopalni i Soli
Tsubasa - 02-02-2013, 14:56
w Warszawie gdziekolwiek nie jedziesz to same trasy przelotowe są dłuższe dlatego i ceny są niższe niż w Krakowie czy Wieliczce
co do kwestii ile u nas to wydaje mi się że tutaj prosta matematyka:
dajmy na to 5km w jedną i wiadomo powrót na postój to jest razem 10km
średnio powiedzmy na 100km auto niech spali te 8l benzyny. czyli 10 kursów za paliwo za 50pln.. a Wy chcecie za 10 kursów skasować 200pln czyli 400% (nie policzyłem amortyzacji samochodu itd itp)
wg mnie to dużo.. 10-12 pln to max, bo albo skusicie ludzi cenami i zaczną z wami jeździć i zaczniecie zarabiać na ilości kursów, albo połowa nie wsiądzie bo nie wyda 20pln za 3-5km jazdy samochodem
natomiast kwestia czy Wam się będzie opłacało to już nie dywaguję..
fungi - 02-02-2013, 17:10
10zl za 10 km?...
Jak powiedział Twój przedmówca, tez chcemy mieć za co żyć.
Ilekroć mi ktos przelicza kurs na cenę paliwa, szczerze mówiąc dostaje białej gorączki.
Bo w takim razie skoro u dentysty prąd który zjada maszyna do borowania kosztuje 5 zł, to czemu dentysta kasuje 200? I ile to jest procent przebicia?
Czemu nikt nie liczy, ze ja samochód tez musze kupić, ze jak mi turbina pier...... To musze wywalić 5k zł za nią?
Nie mówiąc o naszej pracy, bo przecież taksówkarze to oszuści i szarlatani i generalnie ludzie drugiej kategorii.
Taki stereotyp.
Tsubasa - 02-02-2013, 20:17
słabe porównanie.. sam sobie nie naprawisz zęba, a ja zamiast jechać taxi mogę iść na piechotę i nawet na zdrowie to wyjdzie
mam kilku znajomych na taksówce i wiem że to wyliczenie jest z d..y.. ale prawda też jest taka że usługi taxi nie są usługami pierwszej potrzeby.. za 20 pln mam o,5 litra mojej ulubionej wiśniówki i spacer w gratisie..
ArturSosin - 02-02-2013, 21:02
Casem korzystam jak nie chce mi sie gdzies podejsc ale na dobra sprawe to Wieliczka jest troche mala i wiekszosc spraw jest do zalatwienia w centrum. Zreszta tu chodzi glownie o czas, ktorego sie nie da przeliczyc na benzyne. Pozostaje policja, nadzor budowlany, sad... Taka trasa za 10 to chyba w sam raz.
ll66 - 03-02-2013, 03:45
taksowkarze sami wiecie jakie kursy ludzie zamawiaja - czy to sa kursy w obrebie Wieliczki, czy dalsze. Icar i podobne sieci na pewno wam duzo klientow zabiera, bo roznica jest w cenie ogromna. nie wiem czy sie da z nimi konkurawac na powaznych trasach, ale z drugiej strony kursow po Wieliczce oni nie obsluguja - zawsze jest pytanie przy zamowieniu - czy kurs ma byc do Krakowa. Ja sobie srednio wyobrazam koniecznosc korzystania z taxi w malej Wielicze, chyba ze ktos mieszka na obrzezach. Wszedzie rzut beretem. Chyba ze ktos ma problemy ze zdrowiem, albo cos ciezszego do przeniesienia. Moze rozwiniecie uslugi dodatkowe jak zakupy z dostawa do domu itp. ?
fungi - 03-02-2013, 09:21
Zakupy juz oferujemy. Rowniez nocą. Rowniez inne usługi typu dowóz paliwa, uruchamianie kablami, holowanie, pogotowie alkoholowe. Chyba czas zmienić robotę....
ll66 - 25-02-2013, 20:36
Wlasnie mnie skasowal taxiarz 18.5 za 3km, i nie jest to zdzierstwo?
Bronek - 25-02-2013, 21:03
ll66 napisał/a: | Wlasnie mnie skasowal taxiarz 18.5 za 3km, i nie jest to zdzierstwo? |
5 zł za trzasnięcie drzwiami, reszta za jazdę, wychodzi trochę dużo jak za kilometr bo ponad 4 zł a jest poniedziałek i dzienna taryfa jeśli przed chwila korzystałeś.
Z drugiej strony trzeba przeliczyć sobie dzisiejsze ceny paliwa, koszty amortyzacji takiego samochodu, wiadomo, że musi sie to przecież jakoś opłacać...
ArturSosin - 25-02-2013, 21:06
Bronek napisał/a: | musi sie to przecież jakoś opłacać... | Dokladnie. Odejmujac wymienione koszty ile jest czystego zysku? Teraz przeliczyc to na stawke godzinowa czy dzienna i okaze sie jakie 'kokosy'. Zastanowmy sie czy nawet bez dodatkowych kosztow, np riksza, chcialoby sie kogos wiezc za te pieniadze 3 km.
Bronek - 25-02-2013, 21:11
ArturSosin napisał/a: | Bronek napisał/a: | musi sie to przecież jakoś opłacać... | Dokladnie. Odejmujac wymienione koszty ile jest czystego zysku? Teraz przeliczyc to na stawke godzinowa czy dzienna i okaze sie jakie 'kokosy'. Zastanowmy sie czy nawet bez dodatkowych kosztow, np riksza, chcialoby sie kogos wiezc za te pieniadze 3 km. |
Mój ojciec był jednym z najstarszych taksówkarzy ostatnich czasów i to sie opłacało, gdy pracował 12-14 h na dobę. Oczywiście wyłączając z życia wszystkie dni typu noc sylwestrowa, dni Wieliczki, ostatki itp.
ll66 - 25-02-2013, 22:54
Coz, widac wola siedziec pol dnia bez klienta i jeczec jak jest ciezko. Sa kraje gdzie to na taxi sie czeka, a i w Kraku czasem ciezko icara dorwac, ale jesli zamiast jezdzic i zarabiac lepiej siedziec z kumplami na postoju to ich wybor.
Bronek - 26-02-2013, 08:54
ll66 napisał/a: | Coz, widac wola siedziec pol dnia bez klienta i jeczec jak jest ciezko. Sa kraje gdzie to na taxi sie czeka, a i w Kraku czasem ciezko icara dorwac, ale jesli zamiast jezdzic i zarabiac lepiej siedziec z kumplami na postoju to ich wybor. |
Czegoś nie rozumiem.
Mówisz o krajach gdzie leżą takie miasta jak np. Nowy Jork czy może Londyn?
Heloł my mieszkamy w Wieliczce. Chcesz żeby u nas taksówki krążyły i zbierały ludzi? Gdzie to tylu chętnych będzie, pisz na priv to robię licencje. Pod kebabem? Czy pod Solnym?
Kiedyś na taxi było dobrze. Bardzo dobrze. I wiem co mówię. Ale to było kiedyś, kiedy w Wieliczce nie było MPK, jeździła Contra do Krakowa albo i nawet nie. Wtedy taxi śmigały jak sie patrzy. Ale paliwo tez wtedy kosztowało kilka razy mniej. A jak sie miało Poloneza w gazie to było to miejsce pracy z pensja odpowiadającą dziś dobrej posadce kierownika zakładu. Ale to kiedyś. Dziś jest o 180 stopni inaczej.
Idź na Zamkową i zapytaj, tylko tych starszych, nie nowych.
Powiem jeszcze inaczej. Kiedyś myślałem nad otwarciem takiego "Wielickiego iCara". Powiedz mi, ile chciałbyś zapłacić za kurs w obrębie Wieliczki ( zabieram Cię powiedzmy z centrum i wiozę 3 km w wskazane miejsce ). Tylko tak zdroworozsądkowo, jaka ogólna cena by była na poziomie który byś nie skrytykował, tylko uznał ze zapłaciłeś w sam raz na wykonaną usługę?
ArturSosin - 26-02-2013, 12:14
Bronek napisał/a: | jest o 180 stopni inaczej | To rzesadziles, bo wtedy
Cytat: | pensja odpowiadającą dziś dobrej posadce kierownika zakładu |
trzeba by co miesiac dokladac do interesu.
Bronek - 26-02-2013, 13:11
ArturSosin napisał/a: | Bronek napisał/a: | jest o 180 stopni inaczej | To rzesadziles, bo wtedy
Cytat: | pensja odpowiadającą dziś dobrej posadce kierownika zakładu |
trzeba by co miesiac dokladac do interesu. |
Nie przesadziłem. Tylko tak jak mówię - trzeba było robić po 12-14 h. Dziś też tak trzeba jeśli chce się coś mieć a nie tylko na zus, ale nie ma na pewno tego co było kiedyś.
kiotari - 26-02-2013, 16:40
Bronek napisał/a: | nie ma na pewno tego co było kiedyś. |
Różnica jest duża - teraz jest dużo lepiej niz było kiedyś - ale o tym pisąłem juz w innym wątku. Choćby taka średnia pensja - kiedys 20 USD a teraz ponad 1000. To około 50 razy lepiej.
Rynek taksówkowy tez sie zmienia. W Nowym Jorku żaden taksówkarz nie jest właścicielelm teksówki - bo to sie po prostu nie opłaca. Taksówka jeździ 24 godziny i jest zarzadzana przez system, nad którym czuwa kilka osób i obsługuje kilkanaście tysięcy taksówek. Taksówkarz jest pracownikiem korporacji - i tyle. Na prowincji - np. w Anglii nie ma taksówek, tylko sa firmy - wynajmujące tzw. miniCab. To są zwykłe prywatne samochody, które okazyjnie sa zamawiane do kursów dla klienta - coś jak iCar. Nie mozna miec pretensji do swiata ze idzie naprzod. Nie jest prawda, ze jest gorzej, bo na samochod - i to nowy zarobic jest znacznie latwiej niz 20 lat temu (o czasach komuny nie wspomne).
Bronek - 27-02-2013, 09:33
Zgadza się. Ale na taxi prywatnym w takiej formule jak było kiedyś i jest do dziś w sumie w Wieliczce kiedyś było inaczej i dużo lepiej niż jest teraz. O tym tylko mówię.
kiotari - 27-02-2013, 12:10
Bronek napisał/a: | Zgadza się. Ale na taxi prywatnym w takiej formule jak było kiedyś i jest do dziś w sumie w Wieliczce kiedyś było inaczej i dużo lepiej niż jest teraz. O tym tylko mówię. |
Woźnica w XVI wieku z jedną klaczą i wozem drabiniastym też wychodził znacznie lepiej niż dzisiaj. A i sprzedaż niewolników na plantacje bawełny w USA jakos podupadła - kompletnie z tego się dzisiaj wyżyć nie da!
20 lat temu samochody były tylko w jakims tam procencie gospodarstw domowych. Brak auta generował potrzebę usługi. Obecnie prawie w każdym domu jest auto (albo i dwa) - to i popyt na usługi spadł. Normalne prawo podaży i popytu.
MW - 27-02-2013, 17:02
kiotari napisał/a: | Taksówka jeździ 24 godziny i jest zarzadzana przez system | I już jest gotowy pomysł na biznes. Wystarczy że ci, którym jest tak źle złożą sie w 4 na jedno auto i jeżdżą nim po 6 godzin na dobę. Albo ten, który ma auto wypożyczy temu, który nie ma na czas swojego odpoczynku.
Bronek - 27-02-2013, 17:29
kiotari napisał/a: | Bronek napisał/a: | Zgadza się. Ale na taxi prywatnym w takiej formule jak było kiedyś i jest do dziś w sumie w Wieliczce kiedyś było inaczej i dużo lepiej niż jest teraz. O tym tylko mówię. |
20 lat temu samochody były tylko w jakims tam procencie gospodarstw domowych. Brak auta generował potrzebę usługi. Obecnie prawie w każdym domu jest auto (albo i dwa) - to i popyt na usługi spadł. Normalne prawo podaży i popytu. |
No to o tym cały czas mówię. Jeszcze doszły konkurencyjne cenowo iCary itp. oraz, jakby na to nie patrzeć wolni strzelcy, bo nawet w Wieliczce takich jest kilku. Prawo rynku, masz rację.
MW - 27-02-2013, 17:32
Bronek napisał/a: | doszły konkurencyjne cenowo iCary | Tym się nie martw, bo konkurencja to nic złego. A rynek, jak widać, radzi sobie nieźle.
Martw się aby, jak w wielu innych dziedzinach naszej gospodarki, nie dopuszczono zagranicznego kapitału, który dumpingowymi cenami zlikwiduje krajową konkurencję. Brytyjski "Polski Bus" już jest.
Bronek - 27-02-2013, 17:52
MW napisał/a: | Bronek napisał/a: | doszły konkurencyjne cenowo iCary | Tym się nie martw, bo konkurencja to nic złego. A rynek, jak widać, radzi sobie nieźle.
Martw się aby, jak w wielu innych dziedzinach naszej gospodarki, nie dopuszczono zagranicznego kapitału, który dumpingowymi cenami zlikwiduje krajową konkurencję. Brytyjski "Polski Bus" już jest. |
Ja się już nie martwię, bo ani ja, ani nikt z bliskich się już taxi nie trudni.
MW - 27-02-2013, 17:53
Tyle, że świat sięga nieco dalej niż koniec własnego nosa.
Bronek - 27-02-2013, 17:57
Tak, zgadzam się.
Ale wyczułem z Twojej wypowiedzi, że wziołeś mnie za jednego z taksówkarzy. Jak nie, to się nie zrozumieliśmy i jest OK.
A ten Polski Bus jeszcze jeździ w ogóle? Dawno tego nie widziałem, a wcześniej sporo tego było widać.
MW - 27-02-2013, 18:04
Bronek napisał/a: | Polski Bus jeszcze jeździ w ogóle | http://www.polskibus.com/
I trzeba przyznać, że jest tak jak w ich sloganie raklamowym.
przemo - 27-02-2013, 18:07
Cytat: | A ten Polski Bus jeszcze jeździ w ogóle? |
Od czasów upadku OLTExpress przejęli sporą część ich pasażerów.
Do gdańska z Warszawy dojeżdżają w 4:30. A ceny mega atrakcyjne i WiFi na pokładzie za free.
Tsubasa - 27-02-2013, 22:53
na razie tylko wkładają w to ogromne pieniądze a zysków nie widać.. oby się nie skończyło jak z OLT
ArturSosin - 27-02-2013, 23:17
Tsubasa napisał/a: | na razie tylko wkładają w to ogromne pieniądze | Wlasnie o to chodzi. Jak napisano wyzej, nie jest to polski kapital tylko potezny zachodni i stac ich, i niekoniecznie chodzi o zysk. Nie o zysk teraz. Bo teraz nalezy zmonopolizowac trasy. A na zysk przyjdzie pora.
Tsubasa - 27-02-2013, 23:18
gdzieś słyszałem że już wpompował gość w linie 150mln pln
ArturSosin - 27-02-2013, 23:28
Co najdziwniejsze, ze sir Brian jest Szkotem
Ale cicho, sza, bo jest tez ... homofobem.
fungi - 19-04-2013, 00:12
Moi drodzy, spróbuję zrobić mala rewolucje w naszym miasteczku jeśli chodzi o jazdę taksówkami po mieście, zobaczymy czy zadziała:
Otóż co Wy na to, jak zaoferuję przejazdy w granicach administracyjnych Wieliczki za 10 zł. (w dzień tj. 6.00 - 22.00)
Nawet z Krzyszkowic na Gdowską...
tel. 725 122 132
Kursy inne do ustalenia z kierowcą.
Niebawem pojawią się ulotki informujące o tym, oraz zryczałtowane ceny za przejazdy poza granice Wieliczki. Koncepcja jest taka, żeby wywalić Icara z Wieliczki i dać zarobić lokalnym kierowcą.
Pozdrawiam.
przemo - 19-04-2013, 06:50
Poczekałbym z odpaleniem tego interesu do skonczenia robot z kanalizacja
Bo moze byc ciezko wyjsc na swoje stojac w giga korkach
fungi - 19-04-2013, 13:20
I tak bedzie cieżko, ale musimy spróbować.
Tsubasa - 19-04-2013, 16:27
nie zauważyłem icara w Wieliczce ale może za słabo się rozglądam.. za to numer zapisuję bo i cena kusząca
Bronek - 19-04-2013, 19:18
Tsubasa napisał/a: | nie zauważyłem icara w Wieliczce ale może za słabo się rozglądam.. za to numer zapisuję bo i cena kusząca |
Sporo osób z Wieliczki jeździ w iCar a najwięcej z miejscowości ościennych. Oni krążą więc zazwyczaj jakiś w Wieliczce się znajdzie. A, że cena w stosunku do Taxi jest dużo lepsza, to taksówkarze muszą wręcz zacząć coś z tym robić, bo klientów pewnie, coraz to mniej...
MW - 19-04-2013, 21:49
Tsubasa napisał/a: | numer zapisuję | Nie spiesz się tak, bo być może dopiero fungi napisał/a: | zaoferuję przejazdy |
fungi - 22-04-2013, 22:37
Zadzwonic i zapytac zawsze warto.
Czasy, gdzie placilo sie tyle ile taksometr wskazal juz dawno minely.
Teraz najczesciej jedzie sie na umowe, tak aby dla klienta i kierowcy bylo dobrze.
MW - 23-04-2013, 10:39
Masz jakieś rozeznanie jakie jest zapotrzebowanie w naszych okolicach na transport sanitarny?
nietopesh - 01-05-2013, 11:53
Tsubasa napisał/a: | nie zauważyłem icara w Wieliczce |
Kampują w miejscach strategicznych
Wracając czasem w okolicy 21-22 widuję stacjonującego iCAR'a przy skrzyżowaniu Czarnochowskiej z obwodnicą
Tsubasa - 01-05-2013, 22:59
nie lubię kamperów.. znajomy kilka razy opowiadał jak robią akcje z "przyczajki" na lotnisku w balicach i podbierają pasażerów
grigorij - 28-12-2015, 15:41
Taxi Wieliczka, w sobotę zadzwoniłem 122786555. Odbiera gość, kulturalnie miło, mówię skąd i gdzie jedziemy nie pytam o cenę mam świadomość święta. Informuje, że właśnie wraca z Krakowa i będzie najwcześniej za 15 minut, mówię super czekam. Jak w zegarku srebrny Sharan, wchodzę mówię dzień dobry przypadkowo siadam w przodzie patrzę na licznik 18zł !!!! Pytam czy to mój kurs, czy zapomniał skasować starego a kierowca, który przez telefon był miły odpowiada podniesionym głosem, to dojazd do klienta jak nie pasuje to wysiadać bo jazdy mam dzisiaj dużo
zagotowałem i wysiadłem
|
|