Czarny humor |
Autor |
Wiadomość |
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 13-05-2011, 21:05 Czarny humor
|
|
|
jeszcze takiego tematu nie było więc zacznę mocnym akcentem
http://kwejk.pl/obrazek/8...y%C5%84ska.html |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 23-06-2011, 23:36
|
|
|
Kochana Mamusiu!
W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 zł za kg, benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20 zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł .
Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina . Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy .
Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii.
W mieście budują nowy urząd . Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie . Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.
Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji .
Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.
Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.
To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące.
Całuję mocno, Zdzisiek
P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.
P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu... |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 24-06-2011, 08:36
|
|
|
żenujące |
_________________
|
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 24-06-2011, 13:39
|
|
|
akurat |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 09-09-2011, 12:54
|
|
|
Uwaga!! - Puszczanie bąków w pomieszczeniach zamkniętych surowo wzbronione.
Cytat: | Tragedia po wizycie w damskiej toalecie
dzisiaj, 10:01
KJ / CNN
Jedna kobieta zmarła, a co najmniej osiem innych osób trafiło do szpitala w wyniku wydobywania się bardzo intensywnego odoru z toalety w restauracji McDonald's – podaje CNN.
Zdarzenie miało miejsce w środę na wschodzie stanu Georgia w miejscowości Pooler. Jak poinformował szef policji, ratownicy z powodu niezwykle intensywnego zapachu musieli użyć aparatu tlenowego, by wyciągnąć z damskiej toalety nieprzytomne osoby. Łącznie do szpitala przewieziono dziewięć osób w tym trzech strażaków biorących udział w akcji ratunkowej. Niestety jedna kobieta zmarła w wyniku kontaktu z nieznanymi oparami.
Policja poinformowała, że prawdopodobnie nie zostanie wniesione oskarżenie w tej sprawie, pomimo że śledztwo jest w toku. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, a policja na razie odcina się od podania dokładnej przyczyny całego zdarzenia.
Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń pod względem bezpieczeństwa, działalność restauracji została wznowiona. |
|
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 05-01-2012, 21:43
|
|
|
Do poczytania, z życia wzięte, ale z racji pióra świetne
Strzelnica stała sobie na uboczu. Nie zarabiała dobrze, nie zarabiała źle. Ostatnio ruch był kiepski, dlatego właściciel ucieszył się kiedy do strzelnicy podeszło trzech klientów.
Jedna kolejka za dolara, można maksymalnie wygrać misia za 20 dolarów. W tym celu należy pięć razy trafić.
Trzej klienci zapłacili za swoje kolejki, lecz nie oddali strzałów. Byli zajęci szacowaniem. Po ożywionej dyskusji wyszło im, że ich prawdopodobieństwo prawdopodobnie prawdopodobne to około 50% szansy wygrania nagrody. Nie podali metodologii tego szacunku, ale przyjęli go za linię bazową. Jako że jak na razie stracili po dolarze aby uzyskać 50% szansy wygrania 20 dolarów, swoją wartość uznali za 50% szansę na 19 dolarów, co w tych kalkulacjach uśredniło się do obecnej “bezpiecznej” wartości 9.5 dolara. Zainwestowanie dolara i uzyskanie wartości 9.5 dolara zostało uznane za doskonałą inwestycję, więc trzej klienci wydali sobie nawzajem certyfikaty Złotej Jakości Inwestycyjnej.
Następnie jeden z nich oddał strzał i trafił.
Jako że prawdopodobieństwo wygranej wzrosło o (według niego) ⅕, oszacował on swoją nową wartość na 60% z 19 dolarów, czyli 11.4 dolara, co dało wzrost o 1.4 dolara na przestrzeni minuty, czyli 14 dolarów na dziesięć minut, 84 dolary na godzinę, 2016 dolarów dziennie, 735.840 dolarów rocznie. Teraz mówimy już o poważnych pieniądzach i chociaż były in spe, to tylko prymityw by się tym przejmował, bo na matematykę nie masz pan wała i nie badź pan trąba. W związku z tym wyemitował ów klient papiery wartościowe na swoim notesie. Reszta klientów która nie oddała jeszcze strzału i dlatego szacowała swoją wartość niżej odpowiedziała emitując własne papiery wartościowe, które w celu dywersyfikacji kupił najlepiej sobie radzący klient za własne papiery. Dwaj pozostali oczywiście kupili jego papiery za swoje papiery, skutkiem czego pierwszy posiadał po połowie każdego pozostałego, zaś pozostali posiadali po 40% pierwszego, z 20% wciąż należącymi do niego. I na tym może by się sprawa zakończyła, ale jeden z nich wpadł na pomysł zatrudnienia profesjonalnego strzelca wyborowego.
Właściciel strzelnicy zapytał czy ktoś planuje strzelać, ale został zignorowany. Toczyły się tu poważne interesy, nie na poziomie jakiejś XXX strzelnicy.
Otóż profesjonalny strzelec według szacunków jednego z klientów wziąłby 200 dolarów, ale trafiłby w pięć celów z 95% pewności, co wprawdzie powodowało pewną ekspozycję (180 dolarów), ale doświadczalna delta przyrostu skoczyłaby wówczas drastycznie a dług da się łatwo zaksięgować i pokryć z przyszłych zysków. 95% pewności oszacował klient na przyrost wartości do 90% z 19 dolarów, czyli 17.1 dolara. Jak łatwo policzyć w minutę za pomocą samego tego pomysłu wartość przdsięwzięcia wzrosła o 7.6 dolara co daje przyrost o 3.994.560$ w skali roku. To spowodowało wzrost wartości papierów wyemitowanych przez tego klienta. Jako że po jego połowie posiadali pozostali klienci, będące w ich posiadaniu papiery odpowiednio wzrosły na wartości, więc wzrosła też ich wartość. To spowodowało wzrost wartości pomysłowego klienta który przecież posiadał papiery idące gwałtownie w górę. Jako że znaleźli się przez to na granicy zbyt widocznej rekurencji, po krótkiej lecz burzliwej naradzie ustalili że klient który raz trafił jest teraz wart miliard, klient który chciał zatrudnić strzelca jest wart 2 miliardy, klient który nic nie zrobił jest wart 0.8 miliarda. Ten ostatni był teraz uważany za poważnego inwestora, nie idącego na pochopne ryzyko i powoli i pewnie zwiększającego swoją wartość. Narysowano wykresy i przyszedł czas na zatrudnienie księgowych, ale ciężko ich było zatrudnić za kartki wyrwane z notesu.
Właściciel strzelnicy zapytał czy ktoś planuje strzelać, ale teraz wokół trzech klientów był już mały tłumek i nikt go nie usłyszał. Tłumowi zaprezentowano wykresy, złożoną matematykę i historię inwestycyjną, z której niezbicie wynikało że kto teraz zainwestuje w trzech klientów, ten stracić nie może. Gapie sięgnęli po portfele.
Dwie godziny później tłum liczył kilkadziesiąt tysięcy ludzi a ciężarówki bankowe dowoziły pieniądze. Pojawiły się kolejne papiery wartościowe, częściowo emitowane przez co sprytniejszych inwestorów w inwestorów. Właścicielowi strzelnicy kazano iść precz razem z jego strzelnicą bo przeszkadza w interesach.
W tym czasie niektórzy inwestorzy notowali już wzrosty roczne rzędu 70%, brakowało notesów do zapisywania nowych weksli, ciężarówki dowoziły po milion dolarów na minutę, z czego 995 tysięcy natychmiast szło na bonusy dla głównych graczy i obracaczy. Wszyscy uważali to za świetny interes, bowiem byli to ludzie Tworzący Wartość, geniusze powodujący nieustanną bonanzę wzrostu, Kapitanowie Przemysłu, Finansowi Magicy, Napędzacze Wzrostu. Zadowoleni i otoczeni dymem z cygar wręczali sobie nawzajem medale.
System był doskonały i nikt na nim nie tracił. Zainteresowały się nim fundusze powiernicze, fundusze emerytalne oraz rząd. Do obiegu weszły grube miliardy a potem biliony i pieniądze dowożone już były nie ciężarówkami, lecz pociągami. W okolicy zbudowano stację kolejową i lotnisko. Pieniędzy było tyle że po opłaceniu bonusów dla kilkunasty tysięcy głównych graczy wciąż wystarczało na dalsze emisje papierów wartościowych i wciąganie kolejnych graczy.
Nie wiadomo jak długo by to trwało gdyby ktoś nierozgarnięty nie zadał nagle kilku pytań.
- Moment, czy nie strzelono tylko raz?
- Czy wartość samego materialnego misia nie wynosi tylko 20 dolarów?
- Czy nie jest tak, że nikt misia nie widział na oczy?
- Gdzie jest w ogóle strzelnica? W Chinach? Czemu tam?
- Jaka jest realna podstawa emisji pierwszych papierów wartościowych? Coś co możnaby zobaczyć albo czego możnaby dotknąć?
Zapadła cisza. Powoli, powoli ludzie przyglądali się ściskanym w rękach przepoconym, zabazgrolonym kartkom. Duża część miała w kieszeni kwit z banku wskazujący poinwestycyjny stan konta: 0$. Ale te przepocone kartki w dłoniach były warte fortunę. Prawda? Prawda?! Nikt jeszcze nie panikował, bo panika naprawdę nie była w niczyim interesie. Obwieszeni złotymi medalami trzej klienci przechadzali się między ludźmi poklepując ich po ramionach, mówiąc o korekcie, o czkawce giełdy, zapewniając że jeśli wszyscy po prostu wznowią aktywność jakby te pytania nigdy nie padły, to wszyscy znowu będą zarabiać. Wierzono im, bo co innego zrobić? No co? Więc giełda wznowiła aktywność, ale z szarpnięciami, z czkawkami, z refluksami a tu i tam widziano ludzi wymykających się w zaułki póki dostawali jeszcze za papiery wartościowe garść gotówki od spóźnionych nowych graczy.
To postawiło rząd w okropnym położeniu. Co zrobić? Trzeba to wesprzeć! Jeśli rząd nie włoży w ten system pieniędzy, to rozpadnie się on w drebiezgi, a to zniszczy główne obecnie źródło dochodu kraju. Przecież zysk który się tu mielił był tak gigantyczny że od dawna nikt inny niczego już nie robił, to tu Wytwarzana Była Wartość. Strzelnica? Jaka, k....a, strzelnica?! My tu rozmawiamy o poważnych sprawach! Jak mantrę powtarzano “zbyt wielcy aby upaść”, upadek trzech pierwszych klientów spowodowałby upadek powstałej tu giełdy czego nie chciał zupełnie nikt.
Z jękiem i zgrzytem ruszyły maszyny drukarskie. Do domów Wielkiej Trójki jechały sznury tirów pękające od banknotów.
****************************************
Artykuł zaczerpnięty z:
http://kulturkampf.salon24.pl/370858,strzelnica |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 23-01-2012, 16:25
|
|
|
Jak ktoś w robocie usypia proponuje mu zapodać tego linka, u mnie pies aż uciekł do innego pokoju .
http://s3.noelshack.com/o...%C2%AD%1C%C2%AD
Powinno być "wchodzisz na właśną odpowiedzialnośc" |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 23-01-2012, 16:53
|
|
|
A ile Ty masz lat? Naprawde 83?, bo ponoc na starosc sie dziecinnieje |
|
|
|
|
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 23-01-2012, 17:36
|
|
|
Facet ma tyle lat na ile sie czuje pamiętaj .... |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 23-01-2012, 19:52
|
|
|
no to szczerze wspolczuje... |
|
|
|
|
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 23-01-2012, 21:01
|
|
|
Artek: ale podskoczyłeś przed monitorem czy nie ? |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-12-2012, 09:31
|
|
|
http://gra.narodowa.com/ |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 28-04-2013, 18:56
|
|
|
|
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
sprox
Mina
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 1256
|
Wysłany: 28-04-2013, 21:04
|
|
|
Widze, Tsubi, zes tera przyłożył sie w koncu, by wkleic chociażby zdjecie, a nie tylko link - jak w poprzednim swoim poscie z 1 grudnia ubieglego roku.
Zdjecie zabawne.
* ile razy mozna Ci pisac, ze sam link, bez słowa o czym on - to jak s.r.a.n.i.e bez papieru lub nawet bez wody do podtarcia? |
_________________ Unión Europea nos trae por la calle de amargura.
European Union brings us down the street of bitterness. |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 28-04-2013, 21:23
|
|
|
no widzisz? patrz linijka 2 w Twoim podpisie |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 18 |
|
|