Poprzedni temat «» Następny temat
Reforma oświaty po Wielicku
Autor Wiadomość
agga 
Mina


Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Lip 2007
Posty: 1461
Skąd: wieliczka
Wysłany: 21-10-2012, 15:17   

Cytat:
Moja żona jest nauczycielem. Codziennie do 1 w nocy pisze albo sprawdza sprawdziany, przygotowuje się do lekcji.
Widzisz Marku i takie podejście jak Twoje zawsze mnie denerwowało. Nie wiem dlaczego nauczyciele i Ty też z racji iż Twoja małżonka jest nauczycielem uważacie, że jest to jedyny zawód na świecie gdzie robi się "coś" ponadto.
Nie będę opisywać teraz żadnych przekładów bo nie ma to sensu i każdy wie jak pracują inni, jak pracodawcy wymagają od swoich pracowników 100 % dyspozycyjności itd.
Ja uważam, że za tyle godz. ile nauczyciele mają pracy, mają odpowiednie do sytuacji ekonomicznej naszego kraju zarobki. I nie przemawiają do mnie argumenty, że oni cały dzień mówią, przygotowują sprawdziany lub sprawdzają je do 1 w nocy itd. Bo jeśli są w jakieś szczególnej sytuacji to trzeba zauważyć że nie tylko oni masa innych zawodów i ludzi którzy robią to również. Ja bym powiedziała, że Wszyscy w pewien sposób jesteśmy ofiarami pewnego "systemu"
_________________
Pozdrawiam
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 21-10-2012, 16:44   

agga napisał/a:
jedyny zawód na świecie gdzie robi się "coś" ponadto.


Jeśli moge sie wtrącić, to w przypadku nauczycieli próbuje sie społeczeństwu wmówić, że nauczyciel pracuje te 18 godzin tygodniowo, czyli tylko to co jest w szkole, a to jest kłamstwem. To co nazywasz "coś ponadto" jest de facto codzienną rzeczywistością tego zawodu, i tak ma oczywiście być, ale wtedy realna ilość przepracowanych godzin w tym zawdodzie jest o wiele większa niż te, które wciska się ludziom.

agga napisał/a:
trzeba zauważyć że nie tylko oni masa innych zawodów i ludzi którzy robią to również.


Nie jestem pewien co tutaj masz na myśli. Jeśli na przykład taką sytuację, że pracownik ma w umowie, że powinien pracować 8 godzin, a każą mu bezpłatnie zostać po godzinach, bo ważniejsze jest zadanie, to uważam, że to oszustwo, kradzież, za które odpowiada konkretny pracodawca, a nie jakiś rodzaj "systemu".
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
wiesiek 
Sztygar
Wiesiek


Osiedle: Mardimex
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 21-10-2012, 17:52   

solniak napisał/a:
Jeśli moge sie wtrącić, to w przypadku nauczycieli próbuje sie społeczeństwu wmówić, że nauczyciel pracuje te 18 godzin tygodniowo, czyli tylko to co jest w szkole, a to jest kłamstwem. To co nazywasz "coś ponadto" jest de facto codzienną rzeczywistością tego zawodu, i tak ma oczywiście być, ale wtedy realna ilość przepracowanych godzin w tym zawdodzie jest o wiele większa niż te, które wciska się ludziom.


Jeśli dołożysz do 18H tygodniowo 4H na przygotowanie lekcji testu czy sprawdzenie kartkówki wypisanie świadectw to i tak wyjdzie 22H tygodniowo czyli skandal !!! Dobre czasy dla nauczycieli skończyły się po 89 roku, ale jeśli się komuś krzywduje zawsze może zmienić pracę
 
     
Abrakadabra 
Zawalisko



Osiedle: Szymanowskiego
Wiek: 45
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 891
Skąd: Przemyśl / Wieliczka
Wysłany: 21-10-2012, 18:21   

A te 4H to z własnych obserwacji czy tak z sufitu?
_________________
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo, zgodnie z art. 54 Konstytucji RP
 
     
wiesiek 
Sztygar
Wiesiek


Osiedle: Mardimex
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 21-10-2012, 18:41   

Posiłkowałem się informacjami od nauczycielki z 10 letnim stażem
 
     
agga 
Mina


Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Lip 2007
Posty: 1461
Skąd: wieliczka
Wysłany: 21-10-2012, 18:42   

Cytat:
Nie jestem pewien co tutaj masz na myśli. Jeśli na przykład taką sytuację, że pracownik ma w umowie, że powinien pracować 8 godzin, a każą mu bezpłatnie zostać po godzinach, bo ważniejsze jest zadanie, to uważam, że to oszustwo, kradzież, za które odpowiada konkretny pracodawca, a nie jakiś rodzaj "systemu".

widzisz nie każdy ma pracę np. Urzędzie od 7 do 15.
Tak mam na myśli to, że pracownik ma w umowie 8, a pracuje więcej i nie każą mu zostać sam zostaje bo wie, że robotę trzeba zrobić. W dzisiejszych czasach o pracę trudno. Mam tu na myśli np. pracowników kontraktowych, których czas jest nienormowany, myślę również o handlowcach gdzie 8 h praca to mit. Nie zrobisz limitu wylatujesz na Twoje miejsce czeka 50 następnych i mogła bym tak wymieniać długo. Jeśli ktoś ma pracę od do i nie przekracza jej limitu, to ja mu bardzo zazdroszczę takiej pracy bo poza pracownikami urzędowymi to nie znam takich co by kończyli o tej o której powinni.
_________________
Pozdrawiam
 
     
MW 
Bałwan solny



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 256
Wysłany: 21-10-2012, 18:59   

Droga agga, jesli mamy dyskutować co kogo denerwuje, to mnie irytuje wiele rzeczy, m.in. sytuacje nadinterpretacji wypowiedzi, dipisywania nienapisanego a na koniec polemika z tymi dopiskami. ;) Przedstawiłem tylko jak to wygląda ze strony praktycznej.
solniak uprzedził mnie i juz Ci odpowiedział, jednak widzę, że nie do końca zrozumiałaś odpowiedź. Mogę jedynie dodać, że nie znam żadnego nauczyciela pracującego jedynie legendarne pensum.
A porównanie pracy dydaktycznej do handlowca... no cóż, spuszczę zasłonę milczenia.
_________________
www.marekwozniak.com.pl
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 21-10-2012, 19:05   

wiesiek napisał/a:
Posiłkowałem się informacjami od nauczycielki z 10 letnim stażem
W kazdym zawodzie sa leserzy. Niestety ludzie o malych rozumkach na takich przykladach opieraja swoja wiedze i buduja uogolnienia.
 
     
wiesiek 
Sztygar
Wiesiek


Osiedle: Mardimex
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 21-10-2012, 19:10   

A ludzie o dużych rozumkach żyją opowieściami zmęczonych trudami pracy zawodowej nauczycieli i na takich przykładach opierają swoją wiedzę i budują uogólnienia :029:
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 21-10-2012, 21:48   

wiesiek napisał/a:
Jeśli dołożysz do 18H tygodniowo 4H na przygotowanie lekcji testu czy sprawdzenie kartkówki wypisanie świadectw to i tak wyjdzie 22H tygodniowo czyli skandal !!!


Nie wydaje mi się, że dużo lekcji w życiu ułożyłeś, albo testów przygotowałeś. Przyjmij, że nie wiesz o czym piszesz, wtedy emocje nie będą Tobą tak bezpodstawnie targać.

agga napisał/a:
Jeśli ktoś ma pracę od do i nie przekracza jej limitu, to ja mu bardzo zazdroszczę takiej pracy bo poza pracownikami urzędowymi to nie znam takich co by kończyli o tej o której powinni.


Tak jak pisałem, uważam to za oszustwo, które faktycznie, stało się to codziennością.
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 21-10-2012, 22:48   

agga napisał/a:
poza pracownikami urzędowymi to nie znam takich
Moze znasz malo ludzi? Nie masz w otoczeniu chocby kierowcy jakiegos? A moze ekspedientke, pielegniarke? Na prawde nikogo? ;)
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 22-10-2012, 08:20   

ArturSosin napisał/a:
Nie masz w otoczeniu chocby kierowcy jakiegos? A moze ekspedientke, pielegniarke? Na prawde nikogo?

Sędziego, adwokata, górnika - choćby tego z Wieliczki (zaraz mi się dostanie :D ), pompiarza na stacji, stróża nocnego, rejestratorki w przychodni? itd, itp?
Chyba nie wszyscy w społeczeństwie są specami od handlu i marketingu?

wiesiek napisał/a:
4H na przygotowanie lekcji testu czy sprawdzenie kartkówki

4 godziny dziennie, tygodniowo, czy rocznie? Tak masz rację - czasami wychodzi troche więcej, czasami trochę mniej dziennie. Tylko tej pracy nie widać.
To tak jabys powiedział prowadzącemu audycje w radio, że on pracuje tylko wtedy - kiedy mówi - np bo przeciez jak w radio leci muzyka, to prezenter nie pracuje, prawda? Jak dziennikarz przeprowadza wywiad - to tez pracuje tylko wtedy kiedy mówi - czyli np. taki Janek Pospieszalski, czy Tomasz Lis (wymieniam obu, aby byc obiektywnym politycznie ;) ) - pracują po godzinie tygodniowo - prawda?
A górnik - tylko wtedy kiedy fedruje węgiel (robi to de facto około 2-3 godziny dziennie)
A przedstawiciel handlowy - tylko wtedy kiedy podpisuje umowę, no bo przeciez pozostały czas pracy nic nie robi.
Sędzia czy adwokat - tylko tyle, co przemawia na sali sądowej, poza tym przeciez nic nie robi.
Policjant - jak łapie złodzieja - bo jak jedzie w samochodzie na patrolu - to przeciez tez nie pracuje, tylko sobie siedzi.
Mam podawać przykłady dalej?
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
wiesiek 
Sztygar
Wiesiek


Osiedle: Mardimex
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 22-10-2012, 13:07   

wiesiek napisał/a:
Jeśli dołożysz do 18H tygodniowo 4H na przygotowanie lekcji testu czy sprawdzenie kartkówki wypisanie świadectw to i tak wyjdzie 22H tygodniowo czyli skandal !!! Dobre czasy dla nauczycieli skończyły się po 89 roku, ale jeśli się komuś krzywduje zawsze może zmienić pracę


Oczywiście te 4H dotyczą tygodnia :diabel:
To ile pracuje kierowca Tira, czy właściciel firmy ???
Każdy ma prawo wyboru zawodu przekwalifikowania się. :fakyou:
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 22-10-2012, 13:27   

wiesiek napisał/a:
Oczywiście te 4H dotyczą tygodnia

Oczywiście że nie :D
wiesiek napisał/a:
To ile pracuje kierowca Tira, czy właściciel firmy ???

Ja nie krzyczę aby kierowcom podnieść limit godzin, a prezesom przywalić roboty.
wiesiek napisał/a:
Każdy ma prawo wyboru zawodu przekwalifikowania się.

Oczywiście - nauczyciel na kierowcę sie przekwalifikuje dośc szybko. Kierowca - na nauczyciela? - sam sobie odpowiedz.
Aha - jak kierowca stoi w korku - to też nie pracuje, prawda?
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
wiesiek 
Sztygar
Wiesiek


Osiedle: Mardimex
Wiek: 40
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 22-10-2012, 13:44   

Kiotari zejdź na ziemię, prezes nic nie robi wszystko za niego robią pracownicy?
Uczelnie wyższe kształcą cały czas nauczycieli, więc raczej się nie martw.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 16