Poprzedni temat «» Następny temat
propozycje na wakacje 2012
Autor Wiadomość
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 11-07-2012, 09:05   

ewa1980 napisał/a:
Nie często zdarza się by komuś płacono za siedzenie w domu

Zdarza sie to bardzo często - dotyczy kilku (kilkunastu?) milionów osób zatrudnionych na umowę o pracę. Każdy ma prawo do urlopu, a czy podczas tego urlopu siedzi w domu, czy baluje na Hawajach - to juz jego prywatna sprawa. Ponieważ piszesz, że nauczyciel podczas urlopu "siedzi w domu", to widzę, że sama masz świadomość, że nie stac go na żaden wyjazd w wakacje. Wtedy ceny wypoczynku sa najwyższe, a nauczyciel nie może - w przeciwieństwie do kilku milinów innych osób - wziąc sobie urlopu np. w maju lub z końcem września, kiedy jest taniej i mniej ciasno na plażach czy w górach. Pozostaje mu więc "siedzieć w domu". To uprzywilejowanie, o którym piszesz polega na tym, że w wakacje ma około 6 tygodni urlopu (bo przez 1-2 tygodnie po zakończeniu ma konferencje, oddaje sprawozdania, zdaje obowiązkowe egzaminy, przechodzi szkolenia itp., a na tydzien przed rokiem szkolnym ma też już być w szkole) - czyli raptem 30 dni roboczych w porównaniu z 26 dniami ustawowo przyjetymi dla zatrudnionego na umowę. Do tego dochodzi kilka dni w zimie (bo na pewno ni całe 2 tygodnie jak Ci sie wydaje). Za to ma obowiązek świadczenia pracy non-stop przez np. 60 godzin podczas wycieczek szkolnych. Nie znam zawodu, w którym świadczy sie pracę non-stop przez 60 godzin, bo jest to sprzeczne z jakimkolwiek prawem pracy. Skoro to taki fajny kawałek chelba - nic nie stoi na przeszkodzie, abys sie zatrudniła w tym charakterze i korzystała z tych "przywilejów" - zakładam, że masz stosowne wykształcenie po temu i kwalifikacje również.
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
nacomito 
Nadszybie



Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 3812
Wysłany: 11-07-2012, 10:23   

Do przeczytania. W cieniu.

Przesławna Karta nic nie daje nauczycielowi [list]
Cytat:
[...] Stan nauczycielski w Polsce jest wyjątkowo marnie postrzegany. Wystarczy wejść na dowolne forum internetowe czy obejrzeć reklamę w telewizji, aby się o tym przekonać. Tak naprawdę, zostaliśmy pozbawieni faktycznych przywilejów już dawno. Najlepszym dowodem jest pozbawienie nauczycieli prawa do emerytury po przepracowaniu 30 lat. Wystarczy spojrzeć jak rząd przeprowadza podobny manewr w stosunku do służb mundurowych - mogących iść na emeryturę po 15 latach pracy. Nam nikt nie proponował, że zmiany dotyczyć będą dopiero nowo zatrudnianych nauczycieli.

Zatem zapewne i w przypadku likwidacji lub zmiany Karty Nauczyciela nikt nie będzie pytał nas o zdanie. Ot, po prostu dowiemy się o tym z prasy.

Ale czytając kolejne artykuły, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Panie i Panowie redaktorzy, samorządowcy i związkowcy kreują bardzo zafałszowany obraz pracy nauczyciela.

Cóż bowiem gwarantuje dzisiaj nauczycielowi przesławna Karta? Tak naprawdę narosło wobec tych gwarancji więcej mitów, niż faktycznych przywilejów.

Mit 1: Nie da się zwolnić źle pracującego nauczyciela.
Nieprawda. Wbrew obiegowym opiniom można zwolnić nauczyciela nawet po mianowaniu, wystarczy wystawić mu negatywną ocenę pracy.

Mit 2: Nauczyciel pracuje tylko 18 godz. w tygodniu.
Nieprawda. To tylko pensum dydaktyczne, przeznaczone na prowadzenie lekcji. 40 godzin, to tygodniowy, faktyczny czas pracy nauczyciela. W ramach tych godzin nauczyciel poza prowadzeniem lekcji, spotyka się z rodzicami, bierze udział szkoleniach, jeździ z uczniami na konkursy, olimpiady czy wycieczki szkolne. Do tego musi jeszcze znaleźć czas na tak fascynujące (przynajmniej dla mnie) zajęcie, jak poprawa klasówek.

Co ciekawe: Odpowiedź na to pytanie ile czasu pracuje miały przynieść rozpoczęte w 2011 roku badania. Jesienią rozpoczęły się badania główne, które obejmowały 7-8 tys. nauczycieli. Pełen raport miał zostać wydany w pierwszym kwartale 2012. Mamy 3 kwartał, a raportu nie ma Czyżby okazało się, że nauczyciel pracuje zdecydowanie więcej niż 40 godzin?

Mit 3: Nauczyciel ma aż 2 miesiące wakacji i 2 tygodnie ferii zimowych.
Niezaprzeczalny fakt! To daje łącznie 55 dni urlopu. Należy jednak pamiętać, że w tym czasie 7 dni nauczyciel może pracować w szkole na wezwanie dyrektora (nabór, podział godzin itp.), czyli zostaje 48 dni. Urlop pracownika nie będącego nauczycielem wynosi 26 dni, zatem nauczyciel ma 22 dni więcej. To oczywiście dużo mniej, tylko że nauczycielowi urlop przysługuje w ustalonych odgórnie terminach i nie ma możliwości skorzystania z niego w wybranym przez siebie terminie. W każdej życiowej sprawie skazany jestem na urlop bezpłatny. W sumie - to coś za coś.

Mit 4: Urlop dla poratowania zdrowia chroni przed zwolnieniami.
Tak bywa. Wystarczy więc, aby udzielały go komisje lekarskie, a nie lekarz rodzinny i nie będzie nadużyć.

Mit 5: Fikcyjny awans zawodowy.
Zgadzam się. Ale nie wystarczy wydłużyć do 20 lat okresu, który musieliby przepracować nauczyciele, aby osiągnąć najwyższy stopień awansu zawodowego - a tak proponują samorządy. Należy zastanowić się, jak uzdrowić chory system. Może warto żeby warunkiem uzyskania najwyższego stopnia była praca doktorska?

Zlikwidujcie zatem proszę Kartę nauczyciela i to natychmiast! Chcę być traktowany w taki sam sposób jak każdy urzędnik pracujący w samorządzie czy ministerstwie.

Poproszę zatem zgodnie z kodeksem pracy o:
    * Ośmiogodzinny dzień pracy od 7.30 do 15.30. W tym czasie pracuję "przy tablicy", prowadzę zajęcia dodatkowe z uczniami, poprawiam prace domowe, no i oczywiście spotykam się rodzicami. Uważam to rzecz zupełnie normalną, wszak wszystkie urzędy są zamykane o 15.30 lub 16.00, dlaczego więc ja jestem zmuszany do tego się dostosować, a spotkania z rodzicami muszą być późnym popołudniem? Niech kodeks pracy dotyczy wszystkich w równym stopniu.
    * Biurko z komputerem, dostępem do internetu i drukarką.
    * Zwalnianie i zatrudnianie nauczyciela zgodnie z kodeksem pracy.
    * Urlop w wymiarze 26 dni, do wykorzystania w każdym okresie roku szkolnego.
    * Ustalenie zróżnicowanego pensum dydaktycznego (np. nauczyciel przedmiotu maturalnego 20 godzin, a nauczyciel wychowania fizycznego 25 godzin) w ramach 40 godzinnego tygodnia pracy.
Dzięki tym prostym zabiegom przestanę wreszcie wysłuchiwać, jakim jestem krezusem, a co najważniejsze - ku radości mojej rodziny i moich dzieci, przestanę wieczorami poprawiać klasówki i przygotowywać się do zajęć.

Roman Lorens, nauczyciel, metodyk i trener, autor książki "Nowe technologie w edukacji", ekspert Fundacji Instytut Edukacji Jutra
źródło: http://wyborcza.pl/1,1267...owi__list_.html
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 11-07-2012, 10:25   

kiotari napisał/a:
świadczy sie pracę non-stop
Jak juz tak sie rozpisales to dodam wiele godzin przekraczajacych wymiar etatu spedzanych w domach na przygotowywaniu testow, potem ich sprawdzaniu, wypisywaniu swiadectw, uzupelnianiu dziennikow itp. Do tego np udzial w egzaminach maturalnych nie tylko we wlasnej szkole, masa straconego czasu i pieniedzy na obowiazkowe dojazdy na coraz popularniejsze lekcje indywidualne, organizacja wycieczek, o ktorych wspomniales itd itp. Sama slodycz.
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 11-07-2012, 11:46   

ArturSosin napisał/a:
Jak juz tak sie rozpisales to dodam

I bardzo słusznie, możnaby na ten temat długo pisać, ale dla niektórych to jest właśnie owo "uprzywilejowanie". Ciekawe, czy jakby musiał o godzinie 14 zasuwac na wywiadówkę, a więc brac dzień urlopu - to tez by tak mówił.
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 44
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 11-07-2012, 13:59   

generalnie rzecz ujmując ciężka praca za XXX pieniądze i bez żadnego poklasku.. a jak chce dorobić do marnej pensji to musi poświęcać swój wolny czas na organizowanie odpłatnych lekcji..
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
ewa1980 
Szyb
Ewa


Wiek: 44
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 163
Skąd: Trąbki-Wieliczka
Wysłany: 11-07-2012, 18:13   

Cytat:

ewa1980 napisał/a:
Nie często zdarza się by komuś płacono za siedzenie w domu

Zdarza sie to bardzo często - dotyczy kilku (kilkunastu?) milionów osób zatrudnionych na umowę o pracę. Każdy ma prawo do urlopu, a czy podczas tego urlopu siedzi w domu, czy baluje na Hawajach - to juz jego prywatna sprawa. Ponieważ piszesz, że nauczyciel podczas urlopu "siedzi w domu", to widzę, że sama masz świadomość, że nie stac go na żaden wyjazd w wakacje. Wtedy ceny wypoczynku sa najwyższe, a nauczyciel nie może - w przeciwieństwie do kilku milinów innych osób - wziąc sobie urlopu np. w maju lub z końcem września, kiedy jest taniej i mniej ciasno na plażach czy w górach. Pozostaje mu więc "siedzieć w domu". To uprzywilejowanie, o którym piszesz polega na tym, że w wakacje ma około 6 tygodni urlopu (bo przez 1-2 tygodnie po zakończeniu ma konferencje, oddaje sprawozdania, zdaje obowiązkowe egzaminy, przechodzi szkolenia itp., a na tydzien przed rokiem szkolnym ma też już być w szkole) - czyli raptem 30 dni roboczych w porównaniu z 26 dniami ustawowo przyjetymi dla zatrudnionego na umowę. Do tego dochodzi kilka dni w zimie (bo na pewno ni całe 2 tygodnie jak Ci sie wydaje). Za to ma obowiązek świadczenia pracy non-stop przez np. 60 godzin podczas wycieczek szkolnych. Nie znam zawodu, w którym świadczy sie pracę non-stop przez 60 godzin, bo jest to sprzeczne z jakimkolwiek prawem pracy. Skoro to taki fajny kawałek chelba - nic nie stoi na przeszkodzie, abys sie zatrudniła w tym charakterze i korzystała z tych "przywilejów" - zakładam, że masz stosowne wykształcenie po temu i kwalifikacje również.
_________________

Chodziło mi bardziej że nauczyciel w trakcie wakacji i ferii nie pracuje a dostaje pensję, tak naprawdę po zakończeniu roku szkolnego jest jeden max dwa dni w szkole. Jeśli chodzi o zakończenie wakacji a początek roku szkolnego, 3-5 dni dyrektor oraz zastępca przygotowuje plan lekcji, pragnę podkreślić że dyrektor prócz pensji nauczycielskiej ma dodatek za pełnienie obowiązków dyrektora więc nie robi nic charytatywnie. podaje link dla bardziej ambitnych, pragnących bliżej poznać temat

gdybym kiedyś miała to wiedzę skończyła bym pedagogikę :)


http://praca.gazetaprawna...nauczyciel.html
_________________
Ewa
 
     
ewa1980 
Szyb
Ewa


Wiek: 44
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 163
Skąd: Trąbki-Wieliczka
Wysłany: 11-07-2012, 18:17   

Kwestia zarobków, również nie wypada źle Hawaje czy Cypr wybór należy raczej nie do mnie :029:

http://wiadomosci.dzienni...auczycieli.html


http://gazetapraca.pl/gaz...uczyciele_.html
_________________
Ewa
 
     
Aleksander
Bałwan solny


Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 240
Wysłany: 11-07-2012, 20:43   

Każdy ma prawo wyboru swojego zawodu, nie zawsze można się przekwalifikować
Nie uważam aby nauczyciele byli pokrzywdzeni
 
     
Radekorzech 
Groty kryształowe


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 117
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 12-07-2012, 06:34   

ciężko znaleźć osobę pracującą, która powie zarabiam świetnie albo zarabiam wystarczająco
apetyt rośnie w miarę jedzenia to znamy wszyscy, pozwolę sobie na dołączenie linku

http://www.gs24.pl/apps/p...KACJA/120319720
_________________
Radek
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 12-07-2012, 08:07   

Czy ja wiem? Nawet sie nie postarales a juz znalazles. Jestem pierwszy :P
A o czym jest ten link?
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 12-07-2012, 08:48   

ewa1980 napisał/a:
Chodziło mi bardziej że nauczyciel w trakcie wakacji i ferii nie pracuje a dostaje pensję,

Ty tez podczas urlopu nie pracujesz, a dostajesz pensję. Uwazam, że jest to karygodne :D
ewa1980 napisał/a:
Kwestia zarobków, również nie wypada źle Hawaje czy Cypr wybór należy raczej nie do mnie

Nie wiem skąd te pismaki wzięły dane, ale za takie kłamstwa powinni odpowiedzieć przed sądem. Te dane sa po prostu nieprawdziwe. Prawdziwe są dane, które podlinkował Radekorzech,

http://www.gs24.pl/apps/p...KACJA/120319720
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 12-07-2012, 12:08   

kiotari napisał/a:
Nie wiem skąd te pismaki wzięły dane
Zawsze jak jaks grupa spoleczna chce cos osiagnac media uaktywniaja sie w podobny sposob. Czy to beda przekrety, czy skorumpowani policjanci, czy pijani lekarze... Byly zapowiadane podwyzki dla nauczycieli no to jest odzew 'niezaleznych' mediow.
 
     
ewa1980 
Szyb
Ewa


Wiek: 44
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 163
Skąd: Trąbki-Wieliczka
Wysłany: 13-07-2012, 08:11   

Cytat:
ewa1980 napisał/a:
Chodziło mi bardziej że nauczyciel w trakcie wakacji i ferii nie pracuje a dostaje pensję,

Ty tez podczas urlopu nie pracujesz, a dostajesz pensję. Uwazam, że jest to karygodne :D
ewa1980 napisał/a:
Kwestia zarobków, również nie wypada źle Hawaje czy Cypr wybór należy raczej nie do mnie

Nie wiem skąd te pismaki wzięły dane, ale za takie kłamstwa powinni odpowiedzieć przed sądem. Te dane sa po prostu nieprawdziwe. Prawdziwe są dane, które podlinkował Radekorzech,

http://www.gs24.pl/apps/p...KACJA/120319720
_________________
kiotari


Oczywiście urlop i pensja to normalne, nienormalne jest to że nauczyciele w którymś roku mieli 99 dni wolnych od pracy + urlop przysługujący jak każdemu innemu pracownikowi.
_________________
Ewa
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 110
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 13-07-2012, 11:33   

ewa1980 napisał/a:
Oczywiście urlop i pensja to normalne, nienormalne jest to że nauczyciele w którymś roku mieli 99 dni wolnych od pracy + urlop przysługujący jak każdemu innemu pracownikowi.

Nie wiem, jak to liczysz - ale prawdopodobnie nie liczysz wogóle. Więc ja w ten sam sposób wyliczę Twoje wolne:
9 świąt ustawowych + 52 weekendy*2 dni - to daje Ci 113 dni wolnych od pracy w roku, do tego urlop 26 dni - razem 139 dni, za które płaci Ci pracodawca. A więc masz lepiej niż Twój nauczyciel, którego dni wolne wyliczyłaś "z sufitu". :D
Na drugi raz zastanów sie co piszesz i skąd bierzesz dane, bo to co napisałaś wyżej to stek bzdur i pomówień.
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
ewa1980 
Szyb
Ewa


Wiek: 44
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 163
Skąd: Trąbki-Wieliczka
Wysłany: 13-07-2012, 17:41   

Zastanawiam się czy czasami nie masz problemu z rozumieniem czytanego tekstu, przepraszam jeśli uraziłam. Nauczyciele 99dni mieli extra w postaci ferii wakacji i wszystkich innych przerw w nauce. Nie są ujęte weekendy oraz dni wolne przysługujące każdemu pracownikowi. To nie są bzdury, wejdź na linki i poczytaj!
_________________
Ewa
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 16