Otwarty przez: master7
05-07-2012, 07:44 |
[Euro 2012] Wieliczka na liście centrów pobytowych |
| Autor |
Wiadomość |
skipper
[Usunięty]
|
 Wysłany: 08-06-2012, 13:59
|
|
|
Strefa kibica miała być otwarta o 12 a otworzyli o 13.
Godzinę musiałem łazić w kółko po parku i dookoła centrum i tłumaczyć się dzieciom... |
|
 |
|
 |
atam 
Mina
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Lis 2008
Posty: 1021
Skąd: Wieliczka
|
| Wysłany: 08-06-2012, 14:34
|
|
|
w dzisiejszej papierowej wyborczej artykuł "benvenuti a wieliczka" o przygotowaniach do euro z ładnym zdjęciem turówki ... na internecie jeszcze nie ma...  |
|
 |
|
|
pwpawel
Kopacz
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 3
|
| Wysłany: 08-06-2012, 20:23
|
|
|
| Jak to możliwe, że po 15 min meczu POL-GRE, w strefie kibica"magillo" skończyły się duże "kufle" na piwo ? Czyżby to chwyt marketingowy, bo lepiej sprzedawać małe za sześć. |
|
|
|
|
|
anhelli 
Kierat konny
Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 373
Skąd: znienacka
|
| Wysłany: 08-06-2012, 21:54
|
|
|
z innej beczki... przy wejściu stały butelki plastikowe z wodą mineralną i napojami do picia. Ochrona sprawdzała plecaki i zabraniała wnosić własne napoje. Przede mną małżeństwo z dzieckiem wypiło 1,5 l colę "na miejscu".. Jakaś taka dziwna ta nasza demokracja, a Carlsberg w Avicie po 3,19 zł.  |
_________________
Dr Bernard Hazelhof twierdzi, że dobrze mieć cele... |
|
|
|
|
|
solniak
Gallus gallus
Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
|
| Wysłany: 08-06-2012, 22:28
|
|
|
| A myślisz, że Magillo to tak z dobrego serca w tej strefie kibica działa? |
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. " |
|
|
|
|
|
pwpawel
Kopacz
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 3
|
| Wysłany: 08-06-2012, 22:34
|
|
|
| wiem, że każdy chce zarobić, ale jawne naciąganie kłuje w oczy... |
|
|
|
|
|
solniak
Gallus gallus
Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
|
| Wysłany: 08-06-2012, 22:53
|
|
|
| Ale tak samo jest na koncertach, stadionach, w kinach i tym podobne... |
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. " |
|
|
|
|
|
Nord
Kierat konny
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 377
|
| Wysłany: 09-06-2012, 07:15
|
|
|
| przemo napisał/a: |
Czekam na WIELKA i SPEKTAKULARNĄ klapę strefy kibica. |
W dzień otwarcia było spoko - ludzie emocje, coś dla dzieci itp.
Wszystko w nogach naszych grajków bez Polski w kraju siądzie kibicowanie.
Dlatego słowa przemo niech się w g.. obrócą.
POOLSKAAAA !  |
|
|
|
|
|
RudaBaba
Kopacz
Osiedle: Planty
Dołączyła: 27 Mar 2011
Posty: 7
|
| Wysłany: 09-06-2012, 10:03
|
|
|
| pwpawel napisał/a: | | wiem, że każdy chce zarobić, ale jawne naciąganie kłuje w oczy... |
No i skończy się tak, że na następnym meczu nikt u nich nic nie kupi. Nikt, to może za dużo powiedziane, ale wielu ich ominie szerokim łukiem (co w kapitalizmie jest najlepszym sposobem na pokazanie komuś co się o nim myśli). Ja w przypadek nie wierzę, że im kubeczków zabrakło... Nie w firmie, która się takimi rzeczami zajmuje, tam nie ma przypadków, tylko zaplanowane działania. |
|
|
|
|
|
Piotrex
Mina
Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
|
| Wysłany: 09-06-2012, 11:48
|
|
|
| anhelli napisał/a: | | z innej beczki... przy wejściu stały butelki plastikowe z wodą mineralną i napojami do picia. Ochrona sprawdzała plecaki i zabraniała wnosić własne napoje. Przede mną małżeństwo z dzieckiem wypiło 1,5 l colę "na miejscu".. Jakaś taka dziwna ta nasza demokracja, a Carlsberg w Avicie po 3,19 zł. |
Atmosfera fajna ochrona widać że starała się panować nad wszystkim.
Dziewczyny przy pipach z piwem bez pomocy jak się konczyło piwo , dla mnie dziwna sytuacja ale cóż.
Ja wniosłem sobie Warkę w puszce i zostałem wyłapany przez ochronę i odprowadzony do wyjscia , nie mogę spożywac piwa kupionego na zewnątrz.
Poczułem się jak szczeniak i XXX myslałem, że mogę dokonczyć piwko wyrzucic puszkę ale nie "Pan musi wyjść.." |
|
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 6286
Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
| Wysłany: 09-06-2012, 13:41
|
|
|
| Cytat: | | Dlatego słowa przemo niech się w g.. obrócą. |
No obróciły sie i gdyby nie tytoń było by mega g.ówno.
A o strefie sobie poczytaj co ludzie winnym wątku piszą. Będzie mega spektakularna klapa.
Strefa miała gościć 4000 ludzi. Skoro na meczu reprezentacji polski tyle się nei zebrało to kiedy tyle się zbierze ? Dodatkowo duża część ludzi wczoraj poszła, bo myślała, że będzie Stachursky. Nikt z miasta w oficjalnym głośnym komunikacie nie poinformował ludzi, że go nie będzie 8.06 a będzie 20.06 bo pewnie byłyby mega pustki wczoraj  |
_________________
 |
|
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 6286
Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
| Wysłany: 09-06-2012, 16:09
|
|
|
Cała prawda o Wieliczce
http://krakow.gazeta.pl/k...ntyfikowac.html
| gazeta.pl napisał/a: | Wieliczka. Włosi przyjechali, będzie się z kim identyfikować
Bartosz Piłat
Obecność włoskiej drużyny nie jest w Wieliczce traktowana jak najważniejsze wydarzenie tego wieku, ale wszyscy cieszą się, że piłkarze na bazę treningową wybrali właśnie ich miasteczko.
Już na pierwszych słupach oświetleniowych w Wieliczce, zaraz po zjechaniu z trasy krajowej nr 4 od Krakowa, przyczepione są tablice witające włoską drużynę piłkarską: "Azzuri, benvenuti a Wieliczka". Zaraz potem okaże się, że na każdym miejskim drogowskazie oprócz klasycznych informacji dotyczących kierunku dojścia do kopalni soli, punktu informacyjnego czy magistratu lub posterunku policji znajduje się również drogowskaz kierujący do "strefy kibicowania/zona tifosi".
Władze Wieliczki, świadome magii promocji, jaka wiąże się z goszczeniem narodowej drużyny włoskiej, do ostatniej chwili robiły, co mogły, by cyzelować wizerunek miasteczka. Jeszcze w dniu przyjazdu Włochów do Wieliczki, na kilkaset metrów przed hotelem Turówka, gdzie nocuje drużyna, trwała wymiana najbardziej dziurawego pasa asfaltu na jezdni. Deszcz kropił na gorący asfalt, parował. Panowie w pomarańczowych kamizelkach uwijali się jak w ukropie - obrazek odległy od tradycyjnych widoków na polskich placach budowy.
- Kiedy wam to zlecili? - pytam.
- Kilka dni temu. Tu i jeszcze w kilku innych miejscach. Ale proszę się nie martwić: na Euro zdążymy - zarechotał kierujący pracami drogowiec.
Kiedyś ruina, dziś hotel
Hotel Turówka jeszcze kilkanaście lat temu był ruiną. W XIX wieku budynek stanowił miejsce dla urzędników kopalni, zarządzających sprzedażą soli, potem przez niemal cały XX w. był lokum dla kilkunastu rodzin pracowników kopalni Wieliczka. Na początku lat 90. postanowiono wykorzystać go na hotel robotniczy. Na remont nie było jednak pieniędzy - opuszczony budynek zaczął się rozsypywać. Dekadę temu wreszcie znalazł się inwestor, który w ciągu kilku lat przywrócił budowli historyczny wygląd - w środku znalazł się hotel, nie robotniczy, lecz ze spa.
Pokoje okazały się wystarczająco dobrze wyposażone, a cały hotel wystarczająco ekskluzywny, by w styczniu tego roku piłkarska federacja Włoch wybrała go na swoją bazę noclegową na czas Euro. Lepszej reklamy Turówka nie mogła sobie wyobrazić. Od początku tego roku dyrektor hotelu był najlepiej poinformowaną osobą w Wieliczce, a może i w Polsce, co do planów włoskiej ekipy w naszym kraju. Federacja piłkarska z Półwyspu Apenińskiego, nawet jeśli miała prośby do miasta, wszystko załatwiała przez szefostwo hotelu.
W dniu przyjazdu piłkarzy w Turówce nie było z kim porozmawiać. - Wstęp tylko dla osób zatwierdzonych na liście - informowała ochrona. Jedynie kilka osób z obsługi, palących papierosa w czasie przerwy w pracy, udało się namówić na krótką rozmowę. - Wszyscy są spięci, podenerwowani. Niby już wszystko ustalone i sprawdzone, a roboty tyle, jakby wczoraj nas poinformowali, że będą tu spać - śmiała się nerwowo młoda dziewczyna. - Wiadomo, w telewizji będą nas pokazywać - pouczała druga, sieriozna. - Ale z tych piłkarzy to tylko bramkarz na fajnego wygląda - podpuszczała pierwsza.
Wielkie sprzątanie
Kiedy wyjeżdżałem z Wieliczki po paru godzinach spacerów, po drogowcach nie było śladu. Jedynie w powietrzu unosił się zapach świeżego asfaltu, a deszczyk wciąż parował ze świeżo wyremontowanego fragmentu jezdni. - To tylko ostatnie poprawki - tłumaczą w urzędzie miasta. - Tak naprawdę mieliśmy sporo szczęścia. Rewitalizację centrum przeprowadziliśmy w takim okresie, że właśnie kończą się ostatnie prace. Przed kamerami z całego świata nie będzie się czego wstydzić - zapewniają.
Choć nie było czego się wstydzić, Wieliczka do ostatnich chwil dbała o każdy szczegół. Ekipy sprzątające usuwały chwasty z klombów, przesypywały kwiaty grysem. Taki widok można było zobaczyć niemal na każdym kroku. - Na kosztowną promocję za granicą nie było nas stać, ale zdajemy sobie sprawę, że kilka razy Wieliczka pojawi się w zagranicznych kanałach telewizji - oceniali w biurze promocji Wieliczki. - Już choćby w relacjach z lotniska w Balicach oczekujący na drużynę dziennikarze kilka razy wymienili naszą miejscowość. Za samą ekipą nie przyjedzie pewnie specjalnie wielu turystów, ale będą dziennikarze. Chcemy, żeby wywieźli stąd jak najlepszy obraz miasta - tłumaczyli urzędnicy.
Nieopodal Turówki miasto postanowiło urządzić swoją strefę kibicowania. Poza możliwością oglądania meczów Euro organizowane będą rozgrywki między kibicami. Ma to być sposób na rozładowanie energii kibiców. Władze Wieliczki liczą jeszcze, że drużyna zgodzi się odsłonić specjalny malunek, jaki zamówiła na płycie Górnego Rynku. Będzie to "trójwymiarowy" malunek przedstawiający wnętrze kopalni - obraz ma wywoływać złudzenie trójwymiarowości. W "pęknięciu" w płycie Rynku ma się ukazywać wnętrze chodnika, w którym pracują górnicy wydobywający sól. Czy uda się przekonać piłkarzy do odsłonięcia malunku?
- Wszystko zależy od trenera. Pewnie i od wyników meczów. Najlepiej dla nas, gdyby Włosi mieszkali tu jak najdłużej - nie kryją urzędnicy.
Wieliczka nie byłaby Wieliczką, gdyby drużyna włoska nie otrzymała pamiątek wykonanych z soli. Piłkarze mają dostać buty piłkarskie wyrzeźbione w krysztale soli oraz piłkę solną.
Polska gola!
Mieszkańcy Wieliczki, choć nie są zaaferowani pobytem włoskiej drużyny równie dalece jak urzędnicy czy pracownicy Turówki, również odczuwają wagę obecności Włochów. Nikt nie śmieje się z wyrywania chwastów z klombów.
- Cały świat może się tu nie zjedzie, ale w telewizji nas pokażą. Dobrze, że sprzątają - komentowali przechodnie.
Dla wszystkich rozmówców wyznacznikiem tego, jak Euro przyczyniło się do zmian w Wieliczce, jest wygląd dworców kolejowych. - Przez dziesięć lat się nic nie działo, nikt palcem nie kiwnął. Koło Turówki były stare magazyny. Odrapane, pomalowane przez kibiców wulgarnymi napisami. Perony się sypały. I nagle, kiedy było już wiadomo, że będą Włosi, okazało się, że można coś zrobić. Stare nieużywane magazyny zburzyli. Perony zbudowane prawie na nowo. Nawet stary budynek dworca został odświeżony - wyliczają klienci pizzerii w pobliżu rynku. - Euro zadziałało na kolejarzy tak samo jak na drogowców w sprawie budowy autostrad. Też nie wszystko udało się im zrobić, ale rok temu okolice torów wyglądały jak gorsza część świata. A teraz to nawet pociągi jakby ciszej jeżdżą i mniej trąbią. Przecież Turówka niedaleko torów - komentują ze śmiechem.
Jak będzie z kibicowaniem?
Pierwsza osoba: - Polska! Druga: - Polska! Trzecia: - Polska, no ale za Włochów też będę trzymał kciuki. Skoro tu śpią, od razu czuje się do nich sympatię.
Czwarta: - Proszę pana, ja nie mam do tego głowy. Niedawno straciłem pracę i liczyłem, że może w związku z Euro coś się pojawi, ale jak na razie niczego nie trafiłem.
Piąta: - Polska? Nieee... Nie wierzę nawet, że wyjdą z grupy. Fajnie, że Włosi przyjechali, będzie się z kim identyfikować.
Szósta: - Panie, ja to już auto jak choinkę na biało-czerwono ubrałem. Doczekać się nie mogę.
A co z podglądaniem Włochów w Turówce?
Pierwsza osoba: - A pójdę popatrzyć, jak przyjeżdżają, ale przecież nie będę siedział codziennie. Pracę mam.
Druga osoba: - Mam lepsze rzeczy do roboty. To nie papież.
Trzecia: - Proszę pana, to dla dzieci jest może interesujące. Swoją drogą może by ci Włosi z dzieciakami w piłkę pograli. Przyszedłbym popatrzeć. |
[ Komentarz dodany przez: master7: 09-06-2012, 22:41 ]
przemo nie bądź leniwy... |
_________________
|
|
|
|
|
|
Aleksander
Bałwan solny
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 240
|
| Wysłany: 09-06-2012, 18:06
|
|
|
Przemo ma rację, pozwolę sobie dodać tylko tyle trafiło się nam jak ślepej kurze.....
W mediach nie było absolutnie żadnej wzmianki o reprezentacji Włoskiej w Wieliczce, myślę o mediach ogólnokrajowych. Kura trafiła i skonsumowała, my trafiliśmy ale to tyle. |
|
|
|
|
|
ewa1980
Szyb
Ewa
Wiek: 44
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 163
Skąd: Trąbki-Wieliczka
|
| Wysłany: 09-06-2012, 19:31
|
|
|
Wieliczka w mediach odnośnie Włochów nie istnieje gdzie cała fachowa pomoc burmistrza
jego ludzi ?? |
_________________
Ewa |
|
|
|
|
|
dominet
Kopacz
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1
|
| Wysłany: 09-06-2012, 19:54
|
|
|
| Dlaczego na stronie Wieliczka City oraz w ulotkach było napisane, że koncert Stachurskiego miał odbyć się wczoraj i przyszło dużo osób ze względu na ten koncert a koncert i tak się nie odbył po czym dzisiaj zmieniono na internecie, że koncert odbędzie się 20 czerwca. Dzisiejszy koncert Pewexu miał odbyć się o 16:30 a zespół wystąpił dopiero o 17:40. Dlaczego ludzie są nabijani w butelkę przez organizatorów? W ulotkach wszystko ma być fajnie a jak dochodzi co do czego to jedna wielka klapa. |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
| | Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|
