Wieliczka Policja w Wieliczce cz. I

agga · Wysłany: 07-09-2007, 19:31

Jak tam nasi panowie policemani pewnie pełne ręce roboty w taką pogode??
Pozdrawiam i słoneczka wszystkim życze

Madafaker · Wysłany: 07-09-2007, 20:53

Tak...jeżeli chodzi na przykład o ruch drogowy to masę...również nie zapominamy o coraz większym zagrożeniu powodziowym.

Tsubasa · Wysłany: 07-09-2007, 22:02

no jezeli chodzi o zagrozenie powodziowe to masakra.. jechalem od Szczurowej dzisiaj i pelno podtopionych terenow, male rzeczki zmienily sie w wielkie rzeki i wylaly, a to co bylo dzis na przejazdach w biezanowie to juz szok.. woda byla wyzej niz wysokosc drogi - umacniali brzegi i waly workami z piaskiem.. po drugiej stronie podworka zalane..

dawno tak nie bylo...

Madafaker · Wysłany: 07-09-2007, 22:23

Do tego dochodzi nie ustający intensywny deszcz...

Strach pomyśleć jaka będzie sytuacja w godzinach porannych...

agga · Wysłany: 08-09-2007, 06:34

Cytat:

o coraz większym zagrożeniu powodziowym.

przeżyłam prawdziwą powódz w 1997 roku. Wydawało to sie takie nieprawdopodobne.... Mieszkałam w jednej z najbardziej zalanych części wrocka. Pamiętam gdy już to sie na poważnie zaczeło zimną krew policjantów z pobliskiej siedziby ( duże koszaray) to oni pierwsi zaczeli koordynować całą akcje widziałam to i jestem pełna podziwu dla waszej pracy. Później ewakuacja .... To policjanci powiedzieli nam co mamy robić . Całe osiedle zjednoczyło się i zaczeliśmy ładować worki z piaskiem wszyscy mieliśmy poranione ręce od sznurków , którymi zawiązywaliśmy worki ale nie było miejsca na ból na przerwe. Pracowalismy do poźna i nagle 1 fala rozwaliła naszą barykade z piasku. Uciekliśmy do domów było pożno ( mieszkałam na 5 pietrze) słyszałam tylko szum wody wdzierającej się na osiedle .......

Tsubasa · Wysłany: 08-09-2007, 12:04

nie dziwie sie ze wyprowadzilas sie z Wroclawia

taka trauma..

ja pamietam wtedy jechalem z ojcem gdzies po malopolsce i udalo nam sie w ostatniej chwili wydostac z zalanego terenu (jechalismy gdzies z Nowego Sacza).. 20 minut potem zmylo most na rzece..

Cop · Sztolnia Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 153

Witam
Myśle , ze sytuacja z 1997 roku nam nie grozi , chociaż ....
W każdym razie rzeki opadają , sytuacja zaczyna sie normować , miejmy nadzieje , że przestanie padać .
Długo nie było mnie na forum , musze nadrobić czytanie postów , byłem naładować bateryjki

Stwierdzam , że jest chłodnawo w pomieszczeniach , czas pomysleć o sezonie grzewczym

, przestawić się na inny tryb jazdy samochodem , trzeba zwiększyć czujnośc na drogach , są one śliskie , bo mokre , szczególnie w terenach zalesionych , szybciej zapada zmrok , proponuje zadbać o prawidłowe oświetlenie i czystość szyb , szczególnie przedniej , zdecydowwanie napewno poprawi sie widoszność , a tym samym bezpieczeństwo .
Pozdrawiam

agga · Wysłany: 10-09-2007, 17:47

Cop miło słyszeć że wracasz do nas w pełni wypoczęty.

Cytat:

Stwierdzam , że jest chłodnawo w pomieszczeniach , czas pomysleć o sezonie grzewczym

Czyżbyś wypoczywał w ciepłych krajach

Ja już tydzień grzeje w kominku zimno a będzie jeszcze gorzej mam nadzieje że w tym roku nie powrócą -26 stopniowe mrozy.
Pozdrawiam

Cop · Sztolnia Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 153

Tak jakoś wyszło , że opalony jestem po tym wypoczynku

A mrozy wrócą , nie widze inaczej , chociaż osobiście nie cierpię zimy , brrrrrrrr.
Ale wracając do "naszych" spraw , naprawde apeluje do kierujących , noga z gazu , ślisko , a i codziennie na naszym powiecie pracuje .....fotoradar

. Przenosimy go w rózne miejsca , więc każdego dnia jest gdzie indziej . A mandaty wysokie .
Pozdrawiam

Tsubasa · Wysłany: 11-09-2007, 17:42

dzieki za ostrzezenie.. jak slisko to nie deptam po gazie...

miki · Wysłany: 13-09-2007, 18:18

A jeśli już jakieś małe zdarzonko drogowe to proszę poza terenem naszego powiatu :diabel:

oseczka · Wysłany: 17-09-2007, 22:28 **Czyżby w Wieliczce powstała nowa wersja NH?**

Nie było w sumie mnie przez weekend w Wieliczce ale to co usłyszałam po powrocie normalnie mnie zszokowało.. Czy ktoś z was nie wie czy na serio zamordowali kogoś na przystanku przy cmentarzu w stronę Niepołomic, Dobczyc, Gdowa?
Wcześniej nie słyszałam o takich napadach agresji... Czyżby w Wieliczce powstała szajka os Kalinowego i Wysokiego z Nowej Huty w Krakowie? Jak się bronić w razie ataku, tak mocnego ataku na swoje życie?

Cop · Sztolnia Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 153

Witam
Widze , że plotka rodzi plotke . Więc dla wyjaśnienia , nikogo nie zamordowano , wszyscy żyją i mają się dobrze po ostatnim wekendzie .
Było pewne zdarzenie .......z użyciem niebezpiecznego narzędzia , ale parę dni wcześniej / oczywiście również nikt nie stracił zycia/ .
Co do ewentualnej obrony przed takim "atakiem" , nie ma na to sposobu , nie popadajmy w skrajności , tego typu przypadki mają zawsze jakieś drugie dno , bez powodu nikt nie zostanie zaatakowany . Wiadomo ,że powód może być różny , porachunki , chęć zdobycia pieniędzy , zemsta itp . Z tymi szajkami , mafiami , mitem o osiedlach w Nowej Hucie , to spokojnie , nie dajmy sie zwariować .
Reprezuntując aparat ścigania na tym forum , zapewniam , że panujemy nad ładem i porządkiem publicznym na terenie powiatu

Pozdrawiam

oseczka · Wysłany: 18-09-2007, 09:37

Cop, dziękuję za wyjaśnienie :))