Wieliczka Beskidzka droga integracyjna

nietopesh · Wysłany: 06-09-2011, 21:39 **Beskidzka Droga Integracyjna w Wieliczce**

Cytat:

Wieliczka nie chce tranzytu
KONTROWERSJE. Powstaje koncepcja przedłużenia Beskidzkiej Drogi Integracyjnej (BDI) m.in. z Głogoczowa do podkrakowskiego miasta. Zdaniem wielickich władz - w gminie nie ma na to miejsca.

- Jeśli BDI zostałaby poprowadzona do nas od strony Swoszowic - "trafiłaby" w osiedle Krzyszkowice. Natomiast jeśli byłoby to od strony Lednicy Górnej - jej wylot musiałby znajdować się w rejonie ulicy Gdowskiej, a więc kolejnego skupiska ludności. Moim zdaniem innego wariantu dla drogowego połączenia Głogoczowa i Wieliczki - nie ma. A dla nas obie te wersje są nie do przyjęcia - twierdzi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Gryga przyznaje, że jest zamysł przedłużenia BDI mającej łączyć Bielsko - Białą i Głogoczów - także do Wieliczki. - Lokalizacji tej trasy w wielickim rejonie jeszcze nie ma. To na razie tylko - kreska na mapie (z Wieliczki BDI miałaby wieść do węzła autostradowego w Bieżanowie - przyp. Jol.). Zleciliśmy przygotowanie koncepcji tego przedsięwzięcia województwu małopolskiemu, które ma "przestudiować" w terenie możliwości wyznaczenia drogi - tłumaczy Jacek Gryga. Dodaje: - Władze Wieliczki nie widzą u siebie miejsca dla tej trasy? Teraz rozumiem, dlaczego Wieliczka nie popisała w ubiegłbym tygodniu porozumienia dotyczącego tych kwestii...

Chodzi o porozumienie intencyjne "w przedmiocie wyrażenia woli współdziałania oraz współpracy między województwem małopolskim oraz jednostki samorządu terytorialnego, przy opracowaniu kontenci przestrzennej drogi: Beskidzka Droga Integracyjna - Kraków". Na spotkaniu, które odbyło się przed tygodniem w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego w Krakowie dokument ten podpisali przedstawiciele w sumie kilkunastu powiatów i gmin. Podczas tej konferencji Wieliczkę reprezentował doradca burmistrza ds. inwestycji Józef Lassota, nieposiadający uprawnień do parafowania takich dokumentów.

- Nie pojechałem na to spotkania celowo - przyznaje Artur Kozioł. Tłumaczy: - Na mapce mającej przedstawiać przebieg BDI w naszej gminie, którą przesłano nam z UMWU, nie ma żadnych konkretów, zupełnie nie wynika z niej, którędy ta droga miałby prowadzić. Natomiast w formularzu porozumienia są już zapisy, które mogą być wiążące na przyszłość. Gdybym to podpisał, potem mogłoby się okazać, że wyraziłem zgodę na coś, co nie jest dobre dla gminy i mieszkańców. Z drugiej strony nie chciałem być oskarżony o to, że Wieliczka nie bierze udziału w pracach dotyczących rozwojem sieci dróg w Małopolsce, dlatego poprosiłem Józefa Lassotę, by wziął udział w tym spotkaniu.

Burmistrz Wieliczki zaznacza, że jeśli zostaną mu przedstawione szczegóły lokalizacji BDI w gminie Wieliczka, sprawa będzie "wzięta pod lupę". - Z drugiej strony - już dziś mogę powiedzieć, że w naszej gminie generalnie nie ma miejsca na kolejną drogę szybkiego ruchu. Mamy u siebie już dwa "wąskie gardła": krajową trasę numer 4 oraz drogi wojewódzkie. Kolejna trasa tranzytowa nie jest nam do potrzebna. Na dziś w projekcie "puszczenia" BDI do Wieliczki, nie widzę żadnych korzyści, a jedynie same problemy dla gminy - twierdzi Artur Kozioł.

Jolanta Białek
wielicki@dziennik.krakow.pl

Beskidzka Droga Integracyjna to...

...planowana od kilku lat droga tranzytowa, mająca stanowić alternatywę dla obecnej drogi krajowej nr 52. Wedle dotychczasowych projektów dwupasmowa jezdnia o długości ok. 70 km ma połączyć Głogoczów z Bielskiem-Białą. GDDKiA kończy przygotowywać wniosek o wydanie pozwolenia środowiskowego dla budowy tej trasy. Natomiast samorząd Małopolski chce opracowywać nową koncepcję przebiegu BDI.

przemo · Wysłany: 06-09-2011, 21:48

Rano to czytałem i troche mnie dziwi, że przez Wieliczke ma iść Beskidzka Droga Integracyjna. Co mamy wspólnego z Beskidami ? slabo.
I musze przyznać racje burmistrzowi, nic dobrego to dla miasta nie wróży

Tsubasa · Wysłany: 06-09-2011, 21:52

z punktu widzenia komunikacyjnego to nie było by złe - z drugiej strony żeby dojechać do węzła w głogoczowie i tak szybciej będzie 4 pasmową zakopianką.. natomiast zagrożenie tirami pewnie by wzrosło bo była by poważna alternatywa dla płatnej drogi (viatoll)

nietopesh · Wysłany: 06-09-2011, 21:59

nacomito · Wysłany: 06-09-2011, 22:14

Piotrex · Wysłany: 07-09-2011, 00:25

To jest jakiś kosmos ...
niech się wezmą za Autostrade i obwodnice Krakowa .

Jak ta droga niby by miała leciec ?

sprox · Wysłany: 07-09-2011, 09:26

Sa pewnie jakies pieniadze do wydania "na koncepcję" . A ze krakowski oddzial GDDKiA wszystkie koncepcje juz ma, tylko malo ktore realizuje - wymyslono przedluzenie BDI.

Armadam · Wysłany: 08-09-2011, 19:44

Miałby ktoś możliwość zapodania projektu... jak by ta droga w ogóle miała iść już pod samą Wieliczkę??

greg · Wysłany: 08-09-2011, 19:56

osobiście uważam, że gdyby Wieliczka (tak jak Niepołomice) posiadała strefę ekonomiczną, takie rozwiązanie miałoby sens i byłoby szansą dla miasta na rozwój, wzrost podatków itp. Doprowadzenie szybkiej trasy z południa, wpięcie jej w DK4, S7, A4 - same zalety - ale nie mamy strefy, mamy za to używane ciuchy, składy schwarz mydło i powidło - taki sobie marazm. Zasada nie bo nie.

nacomito · Wysłany: 08-09-2011, 20:02

merevel · Wysłany: 09-09-2011, 09:39

jak na razie to jest tylko pomysł na opracowanie koncepcji. Do projektu to jeszcze baaardzo daleka droga.

przemo · Wysłany: 13-12-2012, 08:31 **Beskidzka droga integracyjna**

W dzisiejszym dzienniku polskim Mr.Kozioł i Mr.Gawor snuja plany jak poprowadzić przez gminę Wieliczka Beskidzką Drogę Integracyjną.
Zaskakujące w tym jest kilka rzeczy.
Ale zacznijmy od artykułu. Podkreśle kluczowe zdania

Cytat:

Zdaniem władz Wieliczki - opcja biskupicko-wielicka jest do zaakceptowania, ale druga propozycja nie wchodzi w grę. - Podczas spotkania zorganizowanego w tym tygodniu w tej sprawie w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie powtórzyłem, że na to, by droga ta wiodła przez Krzyszkowice nigdy nie wyrazimy zgody - zaznacza burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Przypomnijmy, że koncepcja przedłużenia Beskidzkiej drogi Integracyjnej (BDI) z powiatu myślnickiego przez gminę Wieliczka do Krakowa powstała latem ubiegłego roku. Władze podkrakowskiego miasta sprzeciwiły się wtedy temu projektowi argumentując, iż w wielickim rejonie są już dwa "wąskie gardła" - trasa krajowa nr 4 oraz drogi wojewódzkie i nie ma tam miejsca na kolejną trakt szybkiego ruchu. Zaznaczono jednak też, że jeśli gminie przedstawione zostaną szczegóły lokalizacji BDI (latem 2011 roku nie było o tym żadnych informacji), sprawa będzie "wzięta pod lupę".

Obecnie są przygotowane dwie szczegółowe propozycje wyznaczenia BDI pomiędzy Głogoczowem, a Krakowem.

- Jesteśmy w stanie zaakceptować wariant, w którym drogę tę poprowadzono między innymi przez Dobranowice, Sułków, Grabówki i Czarnochowice - do węzła na krakowskim Bieżanowie. Przy tym rozwiązaniu droga ta wiodłaby głównie przez pola i lasy, a nie przez miejsca, gdzie mieszka duża ilość ludzi - twierdzi Artur Kozioł. Dodaje, że jeśli ten projekt BDI zostałby zrealizowany miasto i gmina Wieliczka zyskałyby wreszcie obwodnicę z prawdziwego zdarzenia.

Pomysł wyznaczenie nowego szlaku komunikacyjnego przez gminę Biskupice podoba się również gospodarzom tego rejonu. - Droga zmieniłaby diametralnie sytuację komunikacyjną w naszej gminie. Gdyby powstała to i do Krakowa, i na Zakopiankę można byłoby dojechać od nas w 15 minut - uważa wójt Biskupic Henryk Gawor.

Wedle tej propozycji droga beskidzka "wchodziłaby" na teren powiatu wielickiego w Dobranowicach, a potem wiodła m.in. przez: Sułów, Biskupice, Bodzanów i Przebieczany. - Według koncepcji przedstawionej nam w Urzędzie Marszałkowskim trasa ta byłaby poprowadzona przez tereny niezamieszkane, gdzie są przede wszystkim nieużytki, lasy i osuwiska. Jedynym problemem może być rejon ulicy Słomianej w Biskupicach, gdzie "korytarz" dla BDI wyrysowano faktycznie w dość bliskim sąsiedztwie domów - mówi Henryk Gawor.

Projekt zakłada, że w dwóch wielickich gminach byłyby cztery zjazdy z szybkiej trasy: jeden w rejonie wielickim, a trzy na obszarze biskupickim. - Jeden ze zjazdów ulokowano przy drodze krajowej numer 4 w Bodzanowie, zaraz przy terenie, gdzie planujemy utworzenie naszej strefy przemysłowej. Dla nas byłoby to więc rozwiązanie optymalne, a BDI odciążyłaby w znacznym stopniu od samochodów coraz bardziej zatłoczoną drogę wojewódzką numer 966 - stwierdza wójt Biskupic.

Kiedy i czy w ogóle wybudowana zostanie Beskidzka Droga Integracyjna trudno dziś wyrokować. Gospodarze gmin z powiatu wielickiego zwracają uwagę, że przy jej wyznaczaniu problemem może być i to, że korzystny dla gmin Wieliczka i Biskupice wariant, jest wyjątkowo mało trafiony, jeśli chodzi o gminę Siepraw w powiecie myślenickim. Projektanci uznali, że BDI powinna wieść przez rejony, gdzie znajdują się największe skupiska ludności. Już teraz można być pewnym, że proponowany przebieg tej trasy zostanie oprotestowany przez tamtejszych mieszkańców - uważa burmistrz Wieliczki.
BESKIDZKA DROGA INTEGRACYJNA TO...

...planowana od kilku lat trasa tranzytowa mająca stanowić alternatywę dla obecnej drogi krajowej nr 52. Wedle dotychczasowych projektów dwupasmowa jezdnia o długości ok. 70 km ma połączyć Głogoczów z Bielskiem-Białą. Inwestycji tej nie ma w rządowym programie budowy dróg krajowych na lata 2011- 2015, ale GDDKiA opracowuje studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe dla tego przedsięwzięcia. Dokument ten będzie podstawą do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy nowego szlaku komunikacyjnego, która wedle planu powinna być wydana w drugiej połowie 2013 roku.

Natomiast samorząd Małopolski opracowuje nową koncepcję przebiegu BDI. Wedle niej droga ta ma być przedłużona do Krakowa. Latem 2011 roku porozumienie w tej sprawie podpisało kilkanaście małopolskich gmin i powiatów, a teraz nad przebiegiem nowej drogi pracują projektanci.

W październiku tego roku podczas konwentów burmistrzów i wójtów powiatu wadowickiego przyjęto rezolucję w sprawie przyspieszenia prac nad budową trasy łączacej Bielsko-Białą z Krakowem. W piśmie tym zaapelowano o rozpoczęcia procedury zmierzającej do wykupu gruntów pod nową drogę oraz wpisanie tej inwestycji do rządowego programu budowy dróg krajowych na lata 2016-2020.

wielicki@dziennik.krakow.pl

A teraz dla porównania artykuł z sieprnia tego roku z Dziennika :

Cytat:

POWIAT. Biskupice rezygnują ze starań o "łącznik" pomiędzy drogą wojewódzką, a "czwórką". Zawieszono też przygotowania do budowy nowego traktu między Wieliczką, a Krakowem.

Wyznaczenie w powiecie wielickim dwóch nowych dróg to projekty z wiosny 2008 roku. Studium wykonalności dla powstania "łącznika" pomiędzy drogą wojewódzką nr 966, a krajową trasą nr 4 ma być gotowe przed końcem tego roku. Jednak władze gminy Biskupice już dziś twierdzą, że szlak komunikacyjny o długości ok. 1100 metrów, który miał wieść przez Przebieczany oraz Biskupice - nie powstanie.

Tadeusz Luraniec, dyrektor Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Inwestycji Urzędu Gminy Biskupice tłumaczy, że studium wykonalności nowej drogi jest opracowywane tylko dlatego, że gminę obligowały do tego porozumienia podpisane we wcześniejszych latach. - "Łącznika" nie będzie. Przeciwko jego budowie protestowali mieszkańcy Przebieczan, ponieważ droga ta miała być poprowadzona po prywatnych działkach. By mogła ona powstać konieczne byłoby również wyburzenie kilku domów. O rezygnacji z powstania "łącznika", zdecydowało i to, że przedsięwzięcie to byłoby bardzo kosztowane - twierdzi urzędnik.

"Łącznik" w Przebieczanach miał odciążyć od nadmiernego ruchu samochodów drogę wojewódzką nr 966 w gminach Biskupice i Wieliczka. Jego powstanie zaproponował przed pięciu laty ówczesny wójt Biskupic Zbigniew Fic. Projekt ten zaaprobowały wtedy także dwa inne wielickie samorządy - gminny i powiatowy oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Wszyscy partnerzy projektu wyłożyli też pieniądze na przygotowanie studium wykonalności dla nowego szlaku komunikacyjnego.

Natomiast jednym dokumentem, w którym zapisano zamiar budowy "łącznika" pomiędzy wielickim odcinkiem drogi krajowej nr 4, a węzłem Christo Botewa w Krakowie jest ciągle wyłącznie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Wieliczki. - W tej sprawie czekamy na decyzję Krakowa. By rozpocząć starania o pozwolenie na realizacje tej inwestycji musimy mieć informację, że Kraków zarezerwuje w budżecie pieniądze na wykonanie swej części "łącznika". A takiej wiadomości nie było od czasu, gdy rozpoczęliśmy starania o budowę tej drogi - mówi wiceburmistrz Wieliczki Łukasz Sadkiewicz. Dodaje on, że w związku z obecnymi kłopotami finansowymi stolicy Małopolski raczej nie ma co liczyć na szybką budowę traktu, który jest bardzo potrzebny przede wszystkim Wieliczce, a mniej Krakowowi.

Nowa droga, dzięki której czas przejazdu z podkrakowskiego miasta do Nowej Huty skróciłby się do 7-8 minut, miała połączyć "Christo Botewa" z rejonem ul. Czarnochowskiej w Wieliczce. Przed kilku laty ustalono wstępnie, że Wieliczka oraz Kraków wykonają nową trasę wspólnie (każde na swym terenie), a projekt ten zaakceptowali również gospodarze Małopolski.

O takie rozwiązanie komunikacyjne mieszkańcy Wieliczki oraz władze miasta apelują od lat, ale nowa trasa, która ma liczyć ok. 3 km, nadal pozostaje jedynie w sferze dalekich planów.

wielicki@dziennik.krakow.pl

Zastanawia mnie kilka rzeczy :
1. Dlaczego na stronie GDDKiA nie ma słowa o planach przedłużenia BDI - czy to wymysł ekipy PIS w województwie ?
http://www.krakow.gddkia....ntegracyjna-bdi
2.Dlaczego na mapach nie ma śladu przedłużenia do Wieliczki ?
http://www.krakow.gddkia...._ORIENTACJA.pdf
3.Dlaczego droga zaproponowana przez Zbigniewa Fica, nie pasuje a BDI pasuje, zwróćcie uwagę na to, że wariant łącznika miał wyburzać prywatne domy i iść przez prywatne działki a dla BDI nie stanowi to problemu ???!!!
4.Skoro Kraków nie miał 2 mln zł na łącznik Czarnochowice-Węzeł Bieżanów, to skąd znajdzie na budowę nowego dużo większego odcinka trasy i węzłów ?

Ktoś spróbuje odpowiedzieć na te pytania ?
Nie licze na burmistrza i jego asystentów gazowników.
Czy Wieliczka musi nadal żyć w strefie marzeń ? Czy nie można zająć się czymś co jest potrzebne , a nie ładowanie drogi expresowej na teren gminy ?
Brakuje chodników, ozdób świątecznych, placów zabaw itd itp.

Zapraszam do dyskusji.

maraku · Solanka Osiedle: zadory Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 40

Tak, to wymysł ekipy PIS w województwie :mikolaj:

przemo · Wysłany: 13-12-2012, 09:39

Dzięki master

nietopesh · Wysłany: 06-10-2013, 19:37

Marzenia władz marzeniami, a województwo małopolskie opracowało już pod koniec ubiegłego roku koncepcje poprowadzenia wspomnianej drogi, która poddawana jest konsultacjom społecznym.

Ciekawe czy u nas cesarz coś już o tym wie, czy może dowie się z gazet jak już ustalone zostaną wszystkie szczegóły jak to było z biletomatem