Niepełnosprawni w Wieliczce |
Autor |
Wiadomość |
ArturSosin
Nadszybie


Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 09-06-2011, 22:13
|
|
|
Paranoja jest, ze problem dostrzega pare osob chcacych blysnac intelektem ale jakos sami niepelnosprawni nie.
Kiedys wypadek uczynil mnie niepelnosprawnym na jakis rok z nawiazka wiec mozesz odpuscic sobie swoje madrosci i doswiadczenie w temacie. |
|
|
|
 |
agga
Mina

Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 10-06-2011, 07:31
|
|
|
ArturSosin, Artur nie zgodze sie z Toba niepelnosprawni widza problem tylko co maja zrobic ? Starają sie jakos przystoswac do tego co jest. Ja uwazam że każde nowe przejscie powinno byc przystosowane do osob niepelnsprawnych i matek z dziecmi. Wieliczka moim zdanie to najbardziej nieprzyjazne miasto pd tym wzgledem. Od jakiegs czasu zaczyna sie cos tam robic ale to ciagle za malo. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Tsubasa


Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 10-06-2011, 08:10
|
|
|
agga a jaki jest wzór miasta dla Ciebie pod tym względem? ja takiego nie kojarzę.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
 |
agga
Mina

Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 10-06-2011, 09:48
|
|
|
Tsubasa, taki ktory nie dyskryminuje ludzi tak jak w tym watku niepelnosprawnych i matek z dziecmi. Jak jest u nas wystarczy spojrzec na zmodernizowany rynek w Wieliczce.
Kiedy zostal zrobiony podjazd dla wozkow w urzedzie, wiesz ? Jak wyglada w praktyce dostanie sie do urzedu na wozku badz matki z dzieckiem wiesz ? Kiedy powstal podjazd przy poczcie ?? Dla mnie miasto powinno sie wstydzic. Jak wydladaja przejscia w wieliczce dla wozkow i dla matek z dziecmi. Łącznik ulicy Czarnochowskiej z Konopnicka zapewne znasz. Jechaliście tam wozkiem kiedys ? Przejscie pamietajace czasy kiedy ja w wozku jezdzilam, czasy gdzie wozki mialy jeden rozstaw kol. Teraz mamy wozki spacerowe ( ktore tamtedy nie przejada) trojkolowe ( tez nie przejada) z roznym rozstawem kol. Szkoda ze myslenie osob odpwiedzialnych za tego typu rzeczy zatrzymalo sie w tamtym okresie. Zrerszta tamto przejscie jest w rozsypce ale nikt tego nie widzi. Inne przejscia np na koncu Szpunara probowales wozkiem przejechac. Bardzo sie ciesze ze moje dzieci juz wyrosly z wozka i bardzo wspolczuje matka poruszajacym sie po wieliczce z dziecimi w wozkach a jeszcze bardziej niepelnosprawnym w wieliczce.
Tsubasa, nie mozna myslec tylko o sobie i zalatwieniu wlasnych interesow nie mozna udawac ze sie nie widzi problemu w tym miescie taki problem zawsze byl i jest. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
 |
ArturSosin
Nadszybie


Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 10-06-2011, 10:22
|
|
|
agga napisał/a: | każde nowe przejscie | Alez oczywiscie. Ale jak przeczytasz watek to zrozumiesz, ze mowa byla o konkretnym podjezdzie i to wcale nie nowym. A Wieliczka jest tak usytuowana, ze wszedzie jest pod gorke. Wyrownac? |
|
|
|
 |
agga
Mina

Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 10-06-2011, 13:17
|
|
|
Artur wiem o czym jest watek. Moja wypowiedz odnosila sie do tego co napisales, ze niepelnosprawni nie widza problemu. Widza i nie jezdza tamtym przejsciem tylko naokoło Czarnchowska. Oczywiscie ze teraz jak przejscie nie jest stare to nikt sobie nie bedzie tym glowy zaprzatal. Artur jesli chodzo o tamto przejscie akurat to mozna bylo je zrobic inaczej gdyby ktos myslal i robil je pod kontem niepelnosprawnych. Dla mnie to przejscie ulatwia zycie tylko matka z dzieciakami i ja akurat nie narzekalam ze zaduze nachylenie. Mnie akurat po urodzeniu dzieci chodzenie tamtedy pomoglo w szybkim dojsciu do swojej wagi.
co do tego co napisales ze Wieliczka jest tak usytuawana ze wszedzie pod gorke. Dla mnie to nie tlumaczenie. Teraz sa takie technologie ze niepelnosprawnym pomaga sie zdobywac szczyty. Mnie najbardziej bardzo zlosci , ze przy nowych inwestycjach nie mysli sie o tym w naszym miescie tak jakby niepelnosprawni nie istnieli. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
 |
ArturSosin
Nadszybie


Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 10-06-2011, 20:49
|
|
|
agga, moje pytania wynikaja z pewnej niewiedzy. I jak dotad wszyscy duzo mowia ale nic z tego nie wynika. Jesli mowimy o niepelnosprawnych to kogo masz na mysli? Ja tym przejsciem smigalem o kulach az milo wiec sie nie kwalifikuje? Wiec domyslam sie, ze mowa o wozkach. Ile ich jest? Ilu z nich tamtedy potrzebuje przejechac? Czy to rzeczywiscie jest dla nich za duzy spad? Ty potrafisz odpowiedziec na te pytania? Z jednej strony mowisz, ze niepelnosprawni zdobywaja szczyty a z drugiej z gorki nie zjada? Pytam, zeby odpowiedzial ktos kto wie a nie domysla sie. |
|
|
|
 |
agga
Mina

Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 10-06-2011, 22:41
|
|
|
Artur moj sasiad jezdzi na wozku i tak jak napisalam jedzie Czarnochowska Tego typu przejscie powinno sie zrobic w kilku etapach 2,3 masz kawalek podazdu i jest prosto i znow podjazd. Chcialam ci znalezc fotke ale nie ma tego o co mi chodzi. Tam jest duzy spad tak sobie pomysl na chlopski rozum. Zwyklym wozkiem nie elektrycznym jest ciezko mozna zjechac i zatrzymac sie na Mickiewicza. Gdyby to przejscie bylo zrobione dla niepelnosprawnych to byly by barierki z dwoch stron aby niepelnosprawny mogl sie podtrzymywac. Ile jest niepelnsprawnych w Wieliczce niepotrafie odpowiedziec na to pytanie. W Wieliczce widuje niepelnosprawnych na wozkach. Spad jest duzy bo to przejscie moim zdaniem nie bylo zrobione z mysla o niepelnosprawnych ale o wozkach dla dzieci. Z drugiej strony Gimnazjum jest przystosowane do przyjecia dzieci niepelnosprawnych jezdzacych na wozkach. wiec moze jednak ktos tworzac to przejscie myslal pod tym katem. Ja nie czepiam sie tego przejscia bo bylo jak ja tu zamiaszkalam i zdaje sobie sprawe ze od tamtego czasu przejscia dla niepelnosprawnych zmienily sie bardzo a teraz nikt nie bedzie go rozbieral jak juz jest. Teraz niepelnosprawnym z obydwoch stron robi sie barierki aby w kazdej chwili mogl sie zatrzymac i nie zjechac jak hamulce wysiada albo sil brak |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Tsubasa


Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 11-06-2011, 07:19
|
|
|
takiej sytuacji życiowej można oczywiście tylko współczuć, natomiast ja bym nie popadał w aż taką przesadę z tymi udogodnieniami. widziałem kilka osób po szpitalach dla których jazda po krawężnikach na wózku nie była problemem. poza tym ilu znajdziesz takich na wózkach co by chcieli sami się poruszać po mieście? kilku - i to będą zapewne tylko tacy co są na tyle silni i na tyle odważni aby się na taki rajd po mieście wypuścić - a Ci myślę sobie dadzą radę.. przecież wiadomo że babcia czy dziadek przykuta do wózka sama i tak nawet po ogródku nie pojeździ.. wiadomo że kwestia barierek przy konkretnych remontach to ewidentne niedopatrzenie i brak wyobraźni naszych rządzących (zwłaszcza że koszty takowych są niewielkie). kolejna sprawa to też kwestia mieszkania - jak ktoś mieszka w domu to ok - wyjedzie, a jak w bloku bez windy? jest udu.piony..
co do sąsiada to nie wiem o którym mówisz - mam nadzieję że nie o tym co jeździ na elektryku |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
 |
ArturSosin
Nadszybie


Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 11-06-2011, 09:00
|
|
|
Tsubasa napisał/a: | mam nadzieję że nie o tym co jeździ na elektryku | Chyba dokladnie o tym |
|
|
|
 |
Tsubasa


Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 11-06-2011, 16:21
|
|
|
jak o tym to niech się cieszy że jeździ bo mógł siedzieć i to pewnie do dziś dzień.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
 |
andrzej2011
Komora

Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 197
|
Wysłany: 13-06-2011, 10:47
|
|
|
ArturSosin napisał/a: | Paranoja jest, ze problem dostrzega pare osob chcacych blysnac intelektem ale jakos sami niepelnosprawni nie.
Kiedys wypadek uczynil mnie niepelnosprawnym na jakis rok z nawiazka wiec mozesz odpuscic sobie swoje madrosci i doswiadczenie w temacie. |
albo ma się czym błysnąć albo nie..... brak komentarza do tego co piszesz jest odpwoeidni |
|
|
|
 |
Noranda
Żupnik

Wiek: 84 Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 71
|
Wysłany: 14-06-2011, 23:11
|
|
|
andrzej2011 napisał/a: | ArturSosin napisał/a: | Paranoja jest, ze problem dostrzega pare osob chcacych blysnac intelektem ale jakos sami niepelnosprawni nie.
Kiedys wypadek uczynil mnie niepelnosprawnym na jakis rok z nawiazka wiec mozesz odpuscic sobie swoje madrosci i doswiadczenie w temacie. |
albo ma się czym błysnąć albo nie..... brak komentarza do tego co piszesz jest odpwoeidni |
Sprawa wygląda jeszcze gorzej: Dla zorientowanych na pewno pojęcie "osoba niepełnosprawna" nie jest synonimem ON z ograniczeniami lokomocyjnymi czyli "tych na wózku". Zaś prawa niepełnosprawnych w cywilizowanym świecie nie są tam fanaberiami . Piszę "tam", bo "tu"
niedawno jeden ze światłych forumowiczów czynił mi aluzje a nawet wprost wyrzekał, że musi mnie utrzymywać bo jako osoba po 70ce i niepełnosprawna " bawię się " w wędkarstwo lub mam inne hobby... Prawie że proponował mi prospołeczne działanie eutanazji..jako pasożytowi.
A najlepiej żebym 'dał se spokój " i nie wypowiadał się na forum bo moje wypowiedzi nie pasują do jego jedynie słusznej racji kryteriów ekonomicznych .
Temat abonamentu dla ON na parkowanie w strefach w mieście też się nie opłaca, bo są cwaniacy co będą się podszywać pod ON. Stara prawda; radykalnym rozwiązaniem takich rygorystów jest wylewanie dziecka z kąpielą bo poprawa warunków funkcjonowania w mieście tych których on utrzymuje nie jest tego warta..
Andrzeju 2011; jako osoba niepełnosprawna wywołana do tablicy że jestem nieaktywny zapytam: A czy z wszystkimi wypowiadającymi się w temacie ON w Wieliczce jest sens podejmować wysiłek zgłębiania tematu?
Powtórzę sie jak w poprzednich moich postach: Łatwiej będzie zmienić krawężniki gdy przyjdzie odgórny rozkaz, niż zmienić mentalność niektórych naszych 'światowców" z Troglolandii w kwestii zakresu i celowości stosowania się do konwencji ONZ i UE w kwestii ON.
Zmiana mentalności wielu takich którzy przecież mogą zostać radnymi w naszym mieście to proces na dziesiątki lat. Nie wiem tylko czy pocieszeniem może być fakt, że w Polsce na wielu stanowiskach i na każdym szczeblu "działają na rzecz społeczeństwa" tak myślący ludzie co usta mają pełne demagogii o trosce dla ON. To z tej przyczyny jak refren w "Bolero" Ravela wraca kwestia krawężników, podjazdów i wind w nowo oddawanych obiektach infrastruktury nie tylko naszego miasta. |
|
|
|
 |
ArturSosin
Nadszybie


Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 08-11-2011, 22:20
|
|
|
W temacie z pogranicza niepelnosprawnych i motoryzacji... Rozbroilo mnie dzisiaj autko pod Turowka. Sportowe Audi R8 V10 (silnik z Lambo dla mniej zorientowanych) w modnym bialym kolorze, a za szybka... niepelnosprawny Dzieki napedowi 4x4 pewnie bez problemu podjedzie pod staw na Grabowkach
|
 |
Plik ściągnięto 11 raz(y) 22,35 KB |
|
|
|
|
 |
ygrek
Mina


Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1160 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 09-11-2011, 08:08
|
|
|
ArturSosin napisał/a: | Rozbroilo mnie dzisiaj autko ... w modnym bialym kolorze, a za szybka... niepelnosprawny | Wg. Ciebie, jeśli ktoś zarabia więcej niż 100 tys. rocznie to nie wolno mu być niepełnosprawnym? |
|
|
|
 |
|