skręt w lewo w SUŁKOWIE z drogi E4 |
Autor |
Wiadomość |
saltmine
Magnum Sal
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Kwi 2011 Posty: 91
|
Wysłany: 04-05-2011, 05:35
|
|
|
nie dość że musisz wyhamować na drodze krajowej do skrętu w prawo to jeszcze wjeżdżając na most nie masz pewności czy nie pojedzie inny pojazd z drugiej strony i się zmieścicie bo most jest wąski i dwa pojazny się nie miną |
|
|
|
|
saltmine
Magnum Sal
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Kwi 2011 Posty: 91
|
Wysłany: 04-05-2011, 05:36
|
|
|
kiedyś na moście było ograniczenie do 2,5 tony , teraz widzę że znikło czyli mogę jeździć tirem |
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 04-05-2011, 06:09
|
|
|
Cytat: | nie dość że musisz wyhamować na drodze krajowej do skrętu w prawo to jeszcze wjeżdżając na most nie masz pewności czy nie pojedzie inny pojazd z drugiej strony i się zmieścicie bo most jest wąski i dwa pojazny się nie miną |
Za to w lewo nie musiałeś na nic uważać ani chamować
Cytat: | kiedyś na moście było ograniczenie do 2,5 tony , teraz widzę że znikło czyli mogę jeździć tirem |
Szukasz problemów, które Cię nie dotyczą |
_________________
|
|
|
|
|
markoantonio
Kierat konny markoantonio
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 328
|
Wysłany: 04-05-2011, 17:32
|
|
|
saltmine napisał/a: | kiedyś na moście było ograniczenie do 2,5 tony , teraz widzę że znikło czyli mogę jeździć tirem |
Nie ma ograniczenia , dzisiaj na tym mostku spotkałem 40 tonówke.... wyminąć się przed mostkiem nie ma szans - idea likwidacji tutaj lewoskrętu to głupota.
Lepiej było wyremontować jakąś drogę niż wydawać kasę na zbędne rzeczy...Widać jesteśmy zamożnym państwem. |
_________________ markoantonio |
|
|
|
|
Marcin
Gwarek
Wiek: 42 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 17
|
Wysłany: 12-05-2011, 20:06
|
|
|
Wczoraj właśnie przejeżdżałem przez Sułków. Jechałem ok 70km/h ponieważ często w tym miejscu łapią na radar.
Jakie było moje zdziwienie kiedy tuż na górce ukazała mi się wysepka z kostki brukowej a na niej znak pionowy nakazujący jazdę po prawej stronie
Mam pewne "ale" co do wykonania wysepki.
- jest usytuowana na wzniesieniu, wcześniej jej nie widać
- nawet jadąc z dozwoloną prędkością trzeba wysepkę ominąć dość dużym łukiem
- ktoś jadąc lewym pasem (od Wieliczki do Bochni) do jego końca i przy okazji wyprzedzając jadące prawym pasem samochody będzie musiał nieźle "po hamulcach dać" gdy zobaczy wysepkę a nie pomalowaną jezdnię
- tak jak wspomniał ktoś wcześniej na forum chciałbym widzieć jak się składa duży ciężarowy samochód z przyczepą wjeżdżając na wiadukt chcący jechać w stronę Tomaszkowic
- nie dość, że brak jest lewoskrętu to w dodatku szerokość wiaduktu podostawia wiele do życzenia
Pozostaje tylko pogratulować osobom odpowiedzialnym za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 12-05-2011, 20:21
|
|
|
Marcin napisał/a: | tuż na górce ukazała mi się wysepka z kostki brukowej a na niej znak pionowy nakazujący jazdę po prawej stronie |
Nie dramatyzuj. Znak jest widoczny z daleka.
Marcin napisał/a: | ktoś jadąc lewym pasem (od Wieliczki do Bochni) do jego końca i przy okazji wyprzedzając jadące prawym pasem samochody będzie musiał nieźle "po hamulcach dać" gdy zobaczy wysepkę a nie pomalowaną jezdnię |
Widząc pomalowaną jezdnie reakcja takiego kogoś powinna być identyczną |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
Marcin
Gwarek
Wiek: 42 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 17
|
Wysłany: 12-05-2011, 20:36
|
|
|
nietopesh napisał/a: | Widząc pomalowaną jezdnie reakcja takiego kogoś powinna być identyczną | Z tym się zgodzę, mam pewne ale...
Nie wchodzę w szczegóły dlaczego ktoś nie zauważył wysepki, pomalowanej jezdni...
Jeżeli z jakiejś przyczyny ktoś zobaczy pomalowaną jezdnię to ma dwa wyjścia: albo przejechać po pomalowanej jezdni albo wjechanie przed maskę pojazdu jadącego prawym pasem. Znając życie przejedzie po liniach.
Ta sama sytuacja lecz z wysepką: jedyne wyjście (nie licząc nagłego hamowania) to wjechanie przed maskę pojazdu jadącego prawym pasem.
Nie mam nic przeciwko wysepkom lecz lokalizacja ww opisywanej wg mojej oceny nie jest do końca przemyślana.
Przed postawieniem wysepki mogli spróbować zamalować lewy pas np 300, 400 a nawet 500 metrów od wzniesienia a nie tak jak było wcześniej, gdzie pas był zamalowany tuż przed wzniesieniem. |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 12-05-2011, 20:46
|
|
|
Marcin napisał/a: | dlaczego ktoś nie zauważył wysepki, pomalowanej jezdni |
Bo jechał z zamkniętymi oczami ignorując informujący o kończącym się za X metrów pasie znak pionowy znajdujący się dużo wcześniej ??
Marcin napisał/a: | ma dwa wyjścia: albo przejechać po pomalowanej jezdni |
Narażając się na mandat i/lub kolizję z tym który jadąc z naprzeciwka chce skręcić w lewo.
Marcin napisał/a: | wjechanie przed maskę pojazdu jadącego prawym pasem |
Wymuszając pierwszeństwo i narażając się na kolizję, oraz mandat.
Jest jeszcze trzecie wyjście - Zatrzymanie się i przepuszczenie pojazdów skoro nie patrzyło się na znaki wcześniej.
Marcin napisał/a: | jedyne wyjście (nie licząc nagłego hamowania) to wjechanie przed maskę pojazdu jadącego prawym pasem. |
Czytaj wyżej
Marcin napisał/a: | lokalizacja ww opisywanej wg mojej oceny nie jest do końca przemyślana |
Bo wydłużyła ci drogę do domu o 50m Poprawiając jednocześnie bezpieczeństwo na tym odcinku. |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
Marcin
Gwarek
Wiek: 42 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 17
|
Wysłany: 12-05-2011, 21:08
|
|
|
Nie chcę krakać, ale żeby nie dochodziło do takich sytuacji jak kilka lat temu na wielickiej poniżej salonu Opla. Wówczas też była wysepka i średnio raz na tydzień dochodziło tam do kolizji. |
|
|
|
|
Tomek73
Mina
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1407 Skąd: Niewielka Wioska
|
Wysłany: 12-05-2011, 21:11
|
|
|
Marcin napisał/a: | tak jak wspomniał ktoś wcześniej na forum chciałbym widzieć jak się składa duży ciężarowy samochód z przyczepą wjeżdżając na wiadukt chcący jechać w stronę Tomaszkowic |
zawsze moze skrecic na wscchodnia obw. Wieliczki i ul. Gdowska dojechac do Tomaszkowic - droga duzo lepsza. Na Sułków mozna wjechac od strony Niepołomskiej. Tragedi nie ma. |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 12-05-2011, 21:17
|
|
|
Marcin napisał/a: | Wówczas też była wysepka i średnio raz na tydzień dochodziło tam do kolizji. |
Jak się ktoś bawi w Kubicę, nie patrzy na znaki, jedzie nieostrożnie i myśli, że jest władcą szos no to ja się nie dziwię że kolizje były.
Kursuje odcinkiem na Bochnie regularnie od ponad 5 lat i widziałem już wielu popyrdańców. Pyknięcie takiego w wysepkę będzie bolesnym doświadczeniem, które może przyczyni się do rozważnej dalszej jazdy. |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
Marcin
Gwarek
Wiek: 42 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 17
|
Wysłany: 12-05-2011, 21:25
|
|
|
nietopesh napisał/a: | Pyknięcie takiego w wysepkę będzie bolesnym doświadczeniem, które może przyczyni się do rozważnej dalszej jazdy. |
Jak nie jeżdżę jak XXX*ny. A tacy co tak jeżdżą niech się rozbijają o wysepki, ściany itp...
Chodzi mi tylko o to abym ja nie ucierpiał przez takiego pajaca. |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 12-05-2011, 21:35
|
|
|
Marcin napisał/a: | A tacy co tak jeżdżą niech się rozbijają o wysepki, ściany itp... |
No to o co chodzi. Ja bym więcej tych wysepek malowanych przerobił na brukowane. Więcej XXX na słupkach = mniej na drodze.
Marcin napisał/a: | Chodzi mi tylko o to abym ja nie ucierpiał przez takiego pajaca. |
No to wysepka akurat tutaj jedynie poprawia twoje bezpieczeństwo, a nie szkodzi. Patrz strona wcześniej - nawet wysłałem wizualizację.
Sytuacja z zajechaniem drogi którą opisujesz w porównaniu z moim przeżyciem to pryszcz.
Oznakowanie wysepek jest na tyle widoczne, że takich manewrów nikt nie będzie ryzykował. No chyba, że pajac jakiś, ale taki to takie typy muszą na własnej skórze wytestować jak smakuje wysepka W najgorszym przypadku kupisz sobie nowe radio samochodowe |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 12-05-2011, 21:38
|
|
|
niezrównana wysepka jest przed Łapczycą zaraz za tergowiskiem na podjeździe pod górkę są 2 pasy i na końcu lewego stoi sobie znak..
najfajniej jest jak jakieś wyrczące BMW chce wyprzedzić ciężarówkę która przed tym znakiem zjechała z lewego na prawy |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
sprox
Mina
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 1256
|
Wysłany: 12-05-2011, 23:36
|
|
|
Taa, pewien Holender powiedział mi niedawno, że nie rozumie narzekań na polskie drogi. "Macie swietną siec dróg dojazdowych" (feeder roads)- tak powiedział.
Hehe, nie wiedział jednak, biedaczysko, że oprócz dróg dojazdowych nie mamy żadnych innych dróg. Drogi tranzytowe, miedzystanowe, autostradowe (jak je tam zwał) u nas wystepuja tak często jak platyna w zasobach Kieleczczyzny .
Te drogi, które w innych krajach (nawet osciennych) służą do wyjazdu z osiedla, u nas, bidulki, muszą służyc do przemieszczania się np. na trasie Kraków-Wieliczka-Tarnów-Rzeszów-granica UE.
Czego tu pomstować, że droga osiedlowa ma jakieś wysepki, ciasne skręty i inne spowalniacze? |
_________________ Unión Europea nos trae por la calle de amargura.
European Union brings us down the street of bitterness. |
|
|
|
|
|