Wieliczka Brzegi

Tsubasa · Wysłany: 03-05-2011, 20:45

a tak z ciekawości auta mieliście wyliftowane? nie będę się przecież wypuszczał seryjnym w takie bagno

ArturSosin · Wysłany: 03-05-2011, 20:54

Jedno bylo seryjne. Pathfinder. Jakos go wyciagnelismy z uszkodzonym tylko jednym blotnikiem.
Nie bez powodu nazywamy to 'Droga prawdy'. To taki maly chrzest dla auta. Jak pokonasz to mozesz ruszac w teren. Wszystko zalezy od pogody. Niedawno kumpel pokladajac wiele nadziei w swoja Gelende z blokadami pojechal sam. Oj, naszukal sie traktora.

Tsubasa · Wysłany: 03-05-2011, 21:10

hehe.. na wszelki wypadek daj namiary na rolnika co mnie stamtąd wyciągnie

z drugiej strony skoro traktor potrafi i jeszcze auto wyciągnie to nie ma dramatu

Piotrex · Wysłany: 03-05-2011, 21:11

NO może seryjny Pajero II by dał radę , bo Merc G chyba za ciężki.

A tak wogóle to myslę o Grand Vitarze II mże by dała radę ...?

Tsubasa · Wysłany: 03-05-2011, 21:21

ArturSosin · Wysłany: 03-05-2011, 21:27

Przede wszystkim musi byc lekkie auto. Najlepiej nam poszlo Defenderem. Choc po prawdzie to byla glownie buda Defendera. No, przod budy

Tsubasa · Wysłany: 03-05-2011, 21:30

to ja tam nie jadę.. szkoda mi auta

chyba że sobie kupię jakiegoś samuraja tylko do taplania w błocku..

ArturSosin · Wysłany: 03-05-2011, 21:37

+ zderzak na badyle

To tylko auto, kupa zalaza. A frajda bezcenna.

Tsubasa · Wysłany: 03-05-2011, 21:43

wiem bo się wypuszczam w błota ale nie taki ekstremalne

a opony mieliście MTki czy ATki?

ArturSosin · Wysłany: 03-05-2011, 22:02

Simex. Oryginalne.

Tsubasa · Wysłany: 03-05-2011, 22:12

no to chyba najlepsza opona na taki teren.. jednakże pozostanę przy mojej turystyce off-road.. na błoto pozostanę przy quadzie

Tsubasa · Wysłany: 07-05-2011, 22:13

ArturSosin · Wysłany: 07-05-2011, 22:23

Nie. Dla mnie zawsze albo rybki albo akwarium. Jak sie bawic to na calego. Wyznaje zasade, ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego.
Zastanow sie gdzie chcesz wjechac na takiej gumie. A potem stwierdzisz, ze w to samo miejsce mozna wjechac maluchem.

Tsubasa · Wysłany: 07-05-2011, 22:40

no tak. tyle że na typowym MTku w deszczu moim przyciężkawym autem będę tańczył na drodze.. a żeby w błoto wjechać nie będę kupował małego Samuraja żeby mieć banana na ubłoconej twarzy.. jakiś tam kompromis muszę osiągnąć póki co..

ArturSosin · Wysłany: 07-05-2011, 22:50

Rozumiem, tylko po co wjezdzac w bloto takim autem? Wydaje mi sie to kiepska zabawa. A za rzeczonego Samuraja zaplacisz niewiele wiecej niz za komplet opon.