Wieliczka Poczta w Wieliczce

ArturSosin · Wysłany: 25-02-2011, 20:41

spoko, przyroda nie zna prozni, gospodarka tym bardziej

przemo · Wysłany: 25-02-2011, 21:05

Masz inpost, fax, email i wiele innych sposobow

Nie zyjemy w średniowieczu ani latach 80.
Teleksy zostały wyłączone i nikt nie płacze

pan_jacek · Wysłany: 25-02-2011, 21:10

Ta.... inpost.. dziękuję.
Ostatnio ktoś z allegro przesłał mi paczkę inpostem
Nie było mnie w domu i musiałam ciemną nocą zasuwać po kurdwanowie na Dauna zeby ja odebrać.

nietopesh · Wysłany: 25-02-2011, 21:45

kini@ · Wysłany: 25-02-2011, 22:06

Cytat:

TP SA i ERA też miała pewien okres w którym wysyłała listy inpostem, ale szybko zrezygnowali. Przynajmniej do mnie

niestety dalej wysyłają... na dodatek osoby tam pracujące (inpost) nie potrafią odróżnić oznaczenia budynku, nagminnie faktury sąsiada lądują u mnie, rozumiem, że na skrzynkach jest oznaczenie numerowe i jest im obojętne gdzie wrzucą, ale literka oboku numeru to już nie to samo... mi się już tak nie uśmiecha jak mam dymać do sąsiada co miesiąc z listami

Tsubasa · Wysłany: 25-02-2011, 23:30

dlatego właśnie wolę kulejącą Pocztę Polską od pseudokonkurencyjnego Inposta..

nietopesh · Wysłany: 26-02-2011, 09:50

kiotari · Wysłany: 02-03-2011, 14:34

Na poczte w Wieliczce tez nie narzekam. Fakt, że listy z Wa-wy idą czasem tydzień - ale zawsze dochodzą :-)

. U znajomych na Ruczaju - to zawsze na polecony mają awizo (nawet jak ktos jest w domu) - i potem w urzedzie trzeba odstac ze 40 minut.
Listonosz - zawsze uprzejmy i uczynny. Zero problemów. Z kurierami - zawsze pretensje typu "ale tu trudno trafić".

greg · Wysłany: 02-03-2011, 15:28

Listonosze w Wieliczce są super - przynajmniej ci, z którymi miałem i mam styczność.
Niestety - nie pracują w okienkach - tam rządzi kto inny, niestety

Madafaker · Wysłany: 02-03-2011, 17:17

Oby Poczty w Wieliczce nie dotknęła ta restrukturyzacja, przeciwko której dzisiaj demonstrowali pocztowcy...

Cytat:

Jak powiedział PAP Henryk Woldański ze Związku Zawodowego Pracowników Poczty, celem manifestacji była obrona miejsc pracy i obrona dostępności do usług pocztowych. "Bronimy zasady: urząd pocztowy w każdej gminie. Obowiązkiem państwa polskiego jest zabezpieczenie dostępności do usług o charakterze powszechnym, gwarantuje to nam wszystkim prawo. Nie możemy pozwolić na to, by mieszkańcy małych gmin i miasteczek byli pozbawieni dostępu do usług pocztowych" - stwierdził.
Zarząd Poczty Polskiej chce zastąpić ok. 3 tys. placówek pocztowych agencjami; spółka zakłada, że w miejsce jednego likwidowanego urzędu powinny powstać 2-3 agencje, a w najbliższych kilku latach zatrudnienie spadnie o ok. 8 tys. osób.

pablo · Wysłany: 02-03-2011, 17:44

Cytat:

Bronimy zasady: urząd pocztowy w każdej gminie.

Ta zasada już nie jest przestrzegany. Weźmy chociaż gminę Biskupice.

ArturSosin · Wysłany: 02-03-2011, 17:54

pan_jacek · Wysłany: 02-03-2011, 18:10

DO JASNEJ C.H.O.L.E.R.Y !!!
Jak się dziś przekonałam na poczcie w Wieliczce pracują XXX lenie i aż łza mi się w oku kręci na mysl, że muszę zapieprzać i kształcić się żeby potem zapieprzać w pracy a żeby takie lenie miały za to emeryturę!
Przesiedziałam cały boży dzień w domu, wychodzę o 16 i co? AWIZO! "nasz listonosz w dniu bla bla o godzinie bla bla nie zastał osoby upoważnionej do odebrania przesyłki"
Oh really? Czyż przypadkiem nie było tak, że nie chciało mu się ruszyć tyłka i wziąć przesyłki?!
Dopisek: rozmiar paczki bardzo duży, tak, pewnie pomyślicie ze kupiłam na allegro fiata 126p w wersji złóż to sam... guzik prawda, to XXX buty które wcale dużo nie ważą, a przecież doskonale wiem ze listonoszce przywoza paki do skrytki i wtedy je roznosi.
Poleciałam po 16 na poczcie - nie moge odebrać paczki bo listonoszka sie jeszcze nie rozliczyła.
Wymarzłam wracając, ale niestety nerwy nie straciły na temperaturze. Miarka się przebrała, o 19:45 idę zrobić awanturę, dość tego. 3 raz w tym tygodniu ide na poczte odebrać przesyłkę bo listonoszowi nie chce sie ruszyć. Dosyć, gdybym chciała dzień w dzień zapieprzać na pocztę to wynajęłabym skrytkę pocztową.
Płacąc za przesyłkę płacę chyba za dostarczenie pod wskazany adres, a nie za możliwość odbioru osobistego w oddziale poczty

Błagam niech ktoś rozsądny otworzy morderczą dla poczty polskiej konkurencje i ich wykończy.

pablo · Wysłany: 02-03-2011, 18:38

Mi się z 3 razy zdarzyło, że dzwonili, czy nie podjadę, bo paczka jest duża. Ale faktycznie była i przynajmniej zapytali...

ArturSosin · Wysłany: 02-03-2011, 18:51