Gastronomia i knajpy na rynku górnym |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Zawalisko
Dołączył: 11 Kwi 2010 Posty: 615
|
Wysłany: 10-02-2011, 17:03
|
|
|
Dodatkowo na 100% słychać tam dzwoneczki z mieszkania nad lokalem. Inaczej te przewody były by pod tynkiem
|
_________________ http://about.me/bolivarinfo |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 10-02-2011, 17:07
|
|
|
Bartek napisał/a: | Dodatkowo na 100% słychać tam dzwoneczki z mieszkania nad lokalem |
No już myślałem, że z bloku nr 18 na W.Pola |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
Bartek
Zawalisko
Dołączył: 11 Kwi 2010 Posty: 615
|
|
|
|
|
pan_jacek
Bałwan solny
Osiedle: W.Pola/Krzyszkowice
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Sie 2010 Posty: 292
|
Wysłany: 11-02-2011, 15:20
|
|
|
Gdyby kogoś interesowała oferta to udało mi sie zeskanowac ulotkę |
|
|
|
|
pan_jacek
Bałwan solny
Osiedle: W.Pola/Krzyszkowice
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Sie 2010 Posty: 292
|
Wysłany: 11-02-2011, 20:49
|
|
|
Ponownie odwiedziłam dziś naleśnikarnię.
O 17:00 nie było przez moment ani jednego wolnego stolika, była bardzo tłoczno i gwarno.
Zamówiłam herbatę owocową - Dilmah - 3,50zł jak dla mnie to bardzo ok cena. Dla porównania konkurencja "Gramofon" - 4zł
Do tego wszystkiego szarlotka.
W połowie wyciągnęłam z niej okazałego włosa...
Obsługa bardzo bardzo miła, dziewczyna ogromnie się przejęła włosem i nie doliczyli mi szarlotki do rachunku.
Wystrój talerzy zmienił się troszkę na bardziej "oszczędny" Pomarańcze zamiast grapefruitów, winogrona zamiast melona, zalatujący czymś sztucznym sos jabłkowy zamiast czekoladowego - to w przypadku naleśników.
A, co pewnie niektórych ucieszy, podają już piwo.
Wychodząc, zaglądnęłam do "Gramofonu" - 1 osoba. |
|
|
|
|
wert61
Skrzat
Dołączył: 04 Lut 2011 Posty: 33
|
Wysłany: 11-02-2011, 21:31
|
|
|
pan_jacek napisał/a: | to w przypadku naleśników.
A, co pewnie niektórych ucieszy, podają już piwo. |
Elyta (stali bywalcy) Solniczki zacieraja rece i szukaja drobniakow ... Umarł król niech zyje król |
|
|
|
|
Tomek73
Mina
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1407 Skąd: Niewielka Wioska
|
Wysłany: 11-02-2011, 21:42
|
|
|
wert61 napisał/a: | Elyta (stali bywalcy) Solniczki zacieraja rece i szukaja drobniakow ... Umarł król niech zyje król |
wystarczy odpowiednio skalkulować cenę piwa i elyty nie bedzie. A klienci, ktorzy chca posiedziec w spokoju na pewno się znajdą |
|
|
|
|
pan_jacek
Bałwan solny
Osiedle: W.Pola/Krzyszkowice
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Sie 2010 Posty: 292
|
Wysłany: 11-02-2011, 21:51
|
|
|
Aha, zapomniałam o Gramofonie napisać.
Weszłam tam wczoraj z zaufaną osobą (przynajmniej nie musiałam sie wstydzić za nieudaną wyprawę do kawiarni)
Uderzył nas smród z piecyka gazowego. Jedna osoba piła herbatę.
Gramofon, mało okazały, spodziewałam się czegoś naprawde retro z tubą...
Meble... okropne.
Mniej więcej w tym stylu. Na ogół lubię tego rodzaju meble, ale w zacisznych i ciemnych miejscach...
To natomiast... odstrasza zaraz po wejsciu.
Pusto, surowo i śmierdzi. W tyle jakieś podejrzane różowe oświetlenie które natychmiast wywołało u mnie skojarzenie z
Połączenie retro z kiczem. Nie wiem po co na piwnicznych ceglanych sufitach jakieś białe wstawki wykończone gipsowym gzymsem...
I kable ciągnące się po suficie... Nie wiem co o tym myśleć... Może to faktycznie miało być elementem "moderne" skoro już jesteśmy przy piwnicznych klimatach.
Zaplecze obudowane dechami w okleinie. Lady chłodnicze ładne, niemniej etykietki wypisane niebieskim dlugopisem i okropnym pismem a' la "WuZeTkA" "AmBaSaDoR". Tiramisu przez "z" więc właściwie... Tiramizu. Pomijam już fakt, że niektóre masarnie mają lepsze.
W ladzie znaleźć można również wystawkę napojów które tam dostaniemy...
Gorąca czekolada z klapniętą bitą śmietaną, jakiś koktajl, wyglądają na kilkudniowe... pytam po co?
Menu nieestetyczne, 3 strony w albumie który ma miejsc chyba na 20 stron.
Najgorsze było wrażenie pustki panującej w lokalu.
Płytki podłogowe i surowe krzesła, bez obrusiku, bez kwiatka, bez świeczki, bez poduszki nic nic nic.
Zawiodłam się, bo szyld był zachęcający.
Pani Kelnerka zapewniała, że będzie alkohol "jakieś winko, koniaczek, whisky, ale piwa nie bedziemy wprowadzać, bo nie chcemy tu piwa..."
No tak, może faktycznie nie warto kalać lokalu piwem, bo to przecież trunek zarezerwowany dla żuli.
Następnym razem wpadnę może w lecie, jak będzie obiecany ogródek i druga sala.
Za wystrój wielki minus, zupełne bezguście. |
|
|
|
|
velvet1973
Solanka
Dołączył: 12 Lut 2011 Posty: 43
|
Wysłany: 12-02-2011, 08:27
|
|
|
pan_jacek napisał/a: | Za wystrój wielki minus, zupełne bezguście. |
|
|
|
|
|
Carlos
Groty kryształowe
Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 110 Skąd: skądinąt
|
Wysłany: 12-02-2011, 09:04
|
|
|
W pierwszej chwili pomyślałem że to różowe zdjęcie to wnętrze gramofonu szkoda
...a może to futurystyczna wizja nowego oblicza solniczki |
|
|
|
|
pan_jacek
Bałwan solny
Osiedle: W.Pola/Krzyszkowice
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Sie 2010 Posty: 292
|
Wysłany: 12-02-2011, 14:28
|
|
|
Przypomniał mi się jeden plus...
muzyka... Louis Armstrong. |
|
|
|
|
Aleksander
Bałwan solny
Dołączył: 06 Lis 2010 Posty: 240
|
Wysłany: 13-02-2011, 10:17
|
|
|
Gramofon, tak kawa dobra ale smrodek z butli gazowej przeraża. Byłem wczoraj z kolegą w naleśniku, powiem wam że doskonały makaronik zjadłem i do tego buteleczka winka, mają już koncesję. Moje zaskoczenie jest duże że nie mają wysoko procentowych trunków, w sumie to jest przecież POLSKA tu się pije wódkę chociaż wino zdecydowanie lepiej pasuje do makaronu czy sałatki. |
|
|
|
|
asiamala1
Szyb
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 163
|
Wysłany: 13-02-2011, 11:19
|
|
|
Nie wyobrażam sobie pić kawy jeść coś słodkiego i czuć zapach pochodzący ze spalania gazu z butli. Ciekawe czy tak wougle może być, jak sanepid patrzy na taką sytuację? |
_________________ Asia |
|
|
|
|
ll66
Skarbnik
Osiedle: cyntrum
Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 83
|
Wysłany: 13-02-2011, 11:51
|
|
|
Aleksander napisał/a: | Moje zaskoczenie jest duże że nie mają wysoko procentowych trunków, w sumie to jest przecież POLSKA tu się pije wódkę chociaż wino zdecydowanie lepiej pasuje do makaronu czy sałatki. |
Wodke w Polszcze to sie tak dawno pilo ze najstarsi gorale nie pamietaja |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 13-02-2011, 11:59
|
|
|
ll66 napisał/a: | Wodke w Polszcze to sie tak dawno pilo ze najstarsi gorale nie pamietaja |
Masz rację "Wodke" to piło się daaaaawno temu, a wcześniej to była Gorzałka, teraz pije się "Wódkę" która jest Polskim produktem, choć przegraliśmy z Rosjanami walkę o ten trunek. |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
|