Powiat po wyborach |
Autor |
Wiadomość |
prezes
Komora
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 185
|
Wysłany: 30-01-2011, 13:44
|
|
|
Jako mieszkańca i podatnika najbardziej boli mnie że radni w powiecie układają własne klocki a my za to płacimy, mówię o dodatkowych pensjach dla członków zarządu oraz o nagłej zmianie radnych Pankiewicza i Kociołka przecież żaden z nich nie zrobił nic dla idei tylko aby zwiększyć wpływy na konto bankowe. |
_________________ PREZES |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 31-01-2011, 16:28
|
|
|
Mnie najbardziej razi wszechogarniajace dyletanctwo. Np wracajac do sprawy Masnego, cyt: 'Marszalek Sowa poprosił ZUS o sprawdzenie, czy Masny stosuje się do zaleceń lekarza.' A moze by tak marszalek poczytal troche jakie ma prawa pracodawca a nie zawracal glowy zusowi? Takie rzeczy powinien chyba wiedziec. A sprawa jest czytelna jak na patelni. |
|
|
|
|
master7
Hysinbold
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 07 Gru 2006 Posty: 3885 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
|
nacomito
Nadszybie
Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 3812
|
Wysłany: 04-02-2011, 21:37
|
|
|
Najdłuższa bitwa o władzę
Dziennik Polski napisał/a: | W zasadzie to mógłby być scenariusz na dobry film. Miejsce: Wieliczka. Aktorzy: z wyższej półki. Zwroty akcji: nieprawdopodobne. Walka o przejęcie władzy w powiecie wielickim to jednak przede wszystkim dobra ilustracja, jak wielka polityka schodzi w dół, wykorzystując przy okazji luki w prawie. I jak Platforma z PiS-em walczą o każdy przyczółek.
Efekt? W żadnym samorządzie w Małopolsce wybory władz nie trwały tak długo i nie zakończyły się tak nieoczekiwanie, wymuszoną koalicją wszystkich ugrupowań, z której - o ironio - na pewno nie wszyscy są zadowoleni. Bo władzę ma dalej PiS, a Platforma, na równi z lokalnymi komitetami, została sprowadzona do roli przystawki. Sądząc po reakcjach, to niczego dobrego nie wróży...
- Na razie PiS ma satysfakcję z doraźnego zwycięstwa, ale koledzy zdecydowali się na konfrontacyjny styl i to się dla nich źle skończy. Dlaczego? Bo w polityce takie są mechanizmy. Wiedząc, że władzę w województwie ma Platforma, byłoby lepiej dla Wieliczki, gdyby powstała formalna koalicja z naszym udziałem - a tak mechanizm konfrontacyjny tylko się utrwala - mówi czołowy polityk Platformy, choć woli pozostać anonimowy.
Odsłona I, czyli koalicja PiS - Przyjazny Powiat wygrywa wybory, choć tego nie widać
Po listopadowych wyborach koalicja PiS - Przyjazny Powiat zdobyła 12 mandatów. Wystarczająco, żeby mieć większość (połączona opozycja PO i lokalnego komitetu "Ponad Podziałami" mogła liczyć tylko na 11 głosów), ale... tylko w teorii. W praktyce okazało się, że wybór starosty jest niemożliwy, bo jeden z radnych PiS-u został wójtem, a opozycja nie godzi się na... wygaśnięcie jego mandatu. Wszelkie próby głosowania kończyły się remisem 11 do 11.
Niektórzy zaczęli porównywać sytuację do meczu piłkarskiego, inni do szachów, bo nagle powstał pat, z którego nie można wyjść.
- Mówiąc wprost, genezą tej sytuacji jest niedoskonałe prawo - argumentuje senator Maciej Klima, pełnomocnik PiS w powiecie wielickim, za rządów tej partii wojewoda małopolski. - Gdy z Sejmu odchodzi poseł, na jego miejsce automatycznie wskakuje kolejna osoba z największą liczbą głosów. W samorządzie jest inaczej. Gdyby rada nie musiała głosować wygaszenia mandatu jednego ze swoich członków, który został wójtem, już dawno mielibyśmy wybrane władze.
I pewnie nie byłoby tego zamieszania, w które - jak się później okazało - włączyli się posłowie, senator, a nawet wojewoda.
- Proszę nie zapominać, kto wygrał te wybory - mówi krótko starosta Jacek Juszkiewicz. - Koalicja, którą od początku zawiązaliśmy z "Przyjaznym Powiatem", może nie miała wielkiej przewagi, ale jednak większość. Tymczasem działacze Platformy zaczęli zachowywać się tak, jakby to był kolejny bastion do zdobycia. Żeby można było odkreślić w kajecie - tutaj też mamy władzę. Od początku staliśmy na stanowisku, że pewne proporcje powinny być zachowane.
Poseł Jarosław Gowin, który - gdy ponad rok temu został pełnomocnikiem PO w okręgu podkrakowskim - zaczął często zaglądać do Wieliczki, wyciąga inne argumenty. - Platforma zapewniła sobie współudział w rządzeniu, bo ma tyle samo radnych co PiS - ośmiu. Problem polega na tym, że jest to powiat głęboko skonfliktowany. Podziały tkwią od lat i - jak się okazało - niełatwo je przełamać.
Propozycja, którą - jak twierdzi - forsował, była prosta, choć niewątpliwie idealistyczna. - Chciałem - zresztą, nie tylko ja - żeby powstała wielka koalicja z udziałem wszystkich czterech klubów. W tym dwóch największych partii. Oznaczałoby to cofnięcie się o krok i dobry punkt wyjścia do odbudowy zaufania wśród mieszkańców - przekonuje.
Ambitne plany mają jednak to do siebie, że najczęściej są trudne do zrealizowania. Bo Platforma oficjalnie postawiła dwa warunki, które dla PiS-u okazały się nie do przyjęcia - po cztery miejsca w zarządzie i Prezydium Rady Powiatu oraz stanowisko dla lidera klubu Zbigniewa Fica.
I tu pojawił się kolejny problem. Fic po 12 latach rządów przegrał właśnie wybory na wójta w Biskupicach i przejście do starostwa w Wieliczce byłoby jak znalazł. W oczach Platformy.
Senator Maciej Klima, pełnomocnik PiS w Wieliczce, tak relacjonuje rozmowy: - Na temat rozwiązania sytuacji rozmawiałem i z Jarosławem Gowinem, i z Ireneuszem Rasiem. Miałem wrażenie, że poseł Raś jest bardziej elastyczny w szukaniu rozwiązań. Natomiast z posłem Gowinem sprawa zamykała się w zasadzie na tym, że ma być Fic i już.
Polityk PO nie zaprzecza. - Nasi przedstawiciele w Wieliczce postawili sprawę jasno - kandydatem na starostę jest Zbigniew Fic. A zatem tylko firmowałem to, co ustalono na miejscu.
Nieoficjalne stanowisko Prawa i Sprawiedliwości też było sztywne. - Jeden głos więcej to wcale nie jest mało! Do przegłosowania uchwał wystarczy. Dlatego postawiliśmy w zasadzie na status quo z poprzedniej kadencji, jeśli chodzi o obsadę stanowisk we władzach powiatu. Nie planujemy rozmów z PO - mówił o sile koalicji z "Przyjaznym Powiatem" jeden z lokalnych działaczy PiS-u, mający znaczny wpływ na to, co działo się w Radzie Powiatu.
Gdy wydawało się, że pat nie jest w żaden sposób do uniknięcia, niemal cudem został wybrany przewodniczący Rady Powiatu. Dlaczego? Bo dwóch doświadczonych radnych opozycji oddało nieważne głosy...
Odsłona II, czyli starosta zostaje bez swojego zastępcy
- Na kilka dni przed wyborem starosty mogliśmy mieć niemal wszystko. Każdą pracę i każde stanowisko. Oczywiście, oprócz funkcji we władzach powiatu wielickiego. Taki był warunek. W zamian za to politycy PO oferowali nam zatrudnienie na kierowniczych stanowiskach, między innymi na lotnisku w Balicach i w służbie zdrowia - twierdzą radni Mirosław Mrozowski i Andrzej Masny ze związanego z PiS-em ugrupowania "Przyjazny Powiat".
- Jeśli odbieram od Zbigniewa Wojasa telefon i słyszę "Słuchaj Jacek, dostałem polecenie z góry. Musimy poukładać powiat", po czym zaczyna się wyliczanie, czego chce PO - to dla mnie jest to w zasadzie koniec jakichkolwiek rozmów. W naszym ugrupowaniu zawrzało, bo jakim prawem ktoś chce z góry sterować Radą Powiatu - mówi wielicki starosta Jacek Juszkiewicz.
Wojas, przewodniczący koła PO powiatu wielickiego (na co dzień wójt Gdowa), upoważniony przez władze swojej partii do rozmów o powiecie, tak odpowiada: - Obecna sytuacja w Sejmiku Województwa Małopolskiego, gdzie większość ma PO i PSL (wielickie ugrupowanie Ponad Podziałami jest związane z tą partią - red.), powinna mieć przełożenie na powiat wielicki. PiS rządził tu przez cztery ostatnie lata. Nadszedł czas, by to się zmieniło. PO w wyborach do Rady Powiatu zdobyła osiem mandatów, a więc tyle samo co PiS. W tej sytuacji chcieliśmy mieć swojego starostę i równą z PiS-em liczbę stanowisk we władzach powiatu - nie kryje.
W drużynie PO grał również wojewoda małopolski Stanisław Kracik, były burmistrz Niepołomic. Jak przyznaje, zorganizował spotkanie, na które zaprosił posłów PO - Urszulę Augustyn i Jarosława Gowina oraz mieszkającego w Niepołomicach przewodniczącego Rady Powiatu Wiesława Bobowskiego. - Rozmawialiśmy o tym, jak można rozwiązać sytuację. O tym, co jest bardziej realne - wielka czy mała koalicja. I czy wieliccy samorządowcy są w stanie w ogóle się porozumieć. Bo żądania rywalizujących ugrupowań były takie, że aby je zaspokoić, trzeba by przynajmniej dwóch powiatów - twierdził po tym spotkaniu Stanisław Kracik.
- Wojewoda nie powinien włączać się w rozwiązywanie takich problemów. Dla mnie to byłoby niedopuszczalne - mówi wprost Maciej Klima.
Gdy politycy próbowali poukładać wszystkie klocki w powiecie, na drugim planie też trochę się działo. Pozornie bez związku z Wieliczką. - Dziwnym trafem akurat w tym czasie wypłynęła sprawa bratanka wojewody zatrudnionego na stanowisku wicewójta w jednej z gmin. Przypadek? Jeśli mam być szczery, dla mnie nie ma dymu bez ognia - mówi jeden z polityków Platformy.
Życie jednak po raz kolejny napisało niespodziewany scenariusz. Gdy pojawiły się informacje, że z rządzącej koalicji dwoje radnych może zmienić barwy i przechylić szalę, wielickie władze jeszcze bardziej się uaktywniły, przeciągając na swoją stronę... również dwóch radnych, z klubu "Ponad Podziałami". - Przez kilka tygodni byliśmy razem. Od dawna było postanowione, kto będzie kandydował na jakie stanowiska - mówi Zbigniew Fic o formalnej koalicji Platformy z "Ponad Podziałami". - Kiedy okazało się, że konkurencja ma lepsze propozycje, usłyszeliśmy od kolegów, byśmy zaoferowali im to samo, co tamci. Inaczej odejdą.
Lepsze propozycje, czyli stanowisko wicestarosty.
- To był jedyny sposób, by uzyskać większość. Adam Kociołek godził się przejść na drugą stronę tylko pod warunkiem, że będzie wicestarostą, czyli że zajmie moje miejsce - twierdzi Mirosław Mrozowski. - Zrezygnowałem więc z tej funkcji, by przełamać pat.
Żeby było ciekawiej - Adam Kociołek, kiedyś starosta, w ostatniej kadencji był jednym z najbardziej zaciekłych krytyków rządzącej koalicji. - Szczerze mówiąc, zaczęliśmy zastanawiać się na spotkaniu Rady Regionu, co się z nim stało. Dlaczego przeszedł na drugą stronę? - mówi jeden z polityków PO.
I tu kolejna niespodzianka, bo misternie ułożony plan legł w gruzach: starosta minimalną większością został wybrany, ale już Kociołek, kandydat na wicestarostę, miał mniej szczęścia. 11 głosów za, 11 przeciw. Śmiech zaczął mieszać się z niedowierzaniem.
Odsłona III, czyli koalicja jest, a jakoby jej nie było
Starosta Juszkiewicz (PiS) i wicestarosta Fic (PO)? Jakkolwiek trudno w to uwierzyć, w Wieliczce była realna szansa na... POPiS, gdy strony jeszcze raz siadły do stołu. Jednak dzień przed głosowaniem wszystko znowu wywróciło się do góry nogami. - Po tylu godzinach rozmów nikt już nikomu nie wierzył - przyznają główni aktorzy tego widowiska.
W tym kontekście niemal jednogłośne poparcie dla kandydata na wicestarostę Mirosława Mrozowskiego to kolejny coup de theatre. Zupełnie niespodziewany.
- Jak patrzę jeszcze raz na to wszystko, to myślę, że doszło do wielu nieprawdopodobnych sytuacji. Ale nie mam też wątpliwości, że pewnie sami byśmy się wcześniej jakoś dogadali. Bez polityków z góry - mówi starosta Juszkiewicz.
Epilog, czyli ciąg dalszy nastąpi
Czy wybór zarządu powiatu, w którym są przedstawiciele wszystkich klubów, kończy wielicki maraton z dochodzeniem do władzy? Bynajmniej.
Ci sami radni, którzy wybrali Wiesława Bobowskiego na przewodniczącego Rady Powiatu, teraz chcą go odwołać, żeby to miejsce zajął... Adam Kociołek. Mimo początkowego sprzeciwu, opozycja nieoczekiwanie - a jakże - zgodziła się na wygaszenie mandatu dwunastego radnego koalicji, więc droga do zmian w prezydium Rady jest otwarta.
A potem samorządowcy z Wieliczki mają prawie cztery lata, żeby jeszcze coś ciekawego wymyślić i zapisać się na trwałe w świadomości mieszkańców. Politycy pewnie będą im w tym pomagać...
- Jolanta Białek, Remigiusz Półtorak - | źródło: http://www.dziennik.krako...:3,0:pag:4#nav0
Dziwią mnie wypowiedzi niektórych polityków(?), wstydzących się swojego nazwiska. |
|
|
|
|
nacomito
Nadszybie
Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 3812
|
Wysłany: 09-02-2011, 13:31
|
|
|
Ile zarobią nowi radni?
Cytat: | Samorządowcy z Niepołomic dostają w tej kadencji wyższe diety. Radni powiatu planują podwyżkę swych uposażeń. Takich projektów nie ma w Wieliczce.
W kwestii wysokości diet w wielickiej Radzie Miejskiej postanowiono zachować status quo z ostatnich czterech lat. Ostania podwyżka wynagrodzeń samorządców była tam w grudniu 2007 roku.
Zgodnie z tymi ustaleniami przewodniczący RM dostaje (wszystkie kwoty brutto) - 2000 zł, a jego dwóch zastępców - po 1755 zł. Dieta przewodniczącego komisji to 1342 zł. Radni pracujący w dwóch komisjach otrzymują 1135 zł, a w jednej - 929 zł. - Rozmawialiśmy w kilka osób o tej sprawie. Ustaliliśmy, że nie będziemy wprowadzać na razie zmian ani w wysokości uposażeń, ani w stopniowaniu ich wysokości w zależności od funkcji pełnionych w samorządzie, ponieważ system taki sprawdził się w poprzedniej kadencji - twierdzi Tadeusz Luraniec, przewodniczący Rady Miejskiej w Wieliczce.
Podobne diety jak miejscy samorządowcy z Wieliczki otrzymują radni powiatowi. Wedle zapisów uchwały z grudnia 2006 roku dostają oni: członkowie Zarządu Powiatu Wielickiego - 1800 zł, przewodniczący Rady Powiatu - 2250 zł, dwóch wiceprzewodniczących - po 1800 zł, przewodniczący komisji - 1126 zł, radny zasiadający w dwóch lub więcej komisjach - 900 zł, pozostali radni - niespełna 700 zł. Jednak komisja budżetu i rozwoju gospodarczego Rady Powiatu już zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały w sprawie podniesienia o 10 proc. uposażeń w trzech ostatnich "kategoriach". Sprawa ma być głosowana na sesji zaplanowanej na 16 lutego.
- To nie jest propozycja grupy samorządowców, ale komisji, w której zasiadają przedstawiciele wszystkich klubów Rady Powiatu. Wniosek w tej sprawie został przyjęty pięcioma głosami, przy dwóch wstrzymujących się. Podwyżka diet ma obowiązywać od marca tego roku; nie ma mowy o tym, byśmy brali jakieś wyrównania za pierwsze miesiące tej kadencji. Ponadto w uchwale będzie zapis, że ma to być jedyna podwyżka w najbliższych czterech - pięciu latach - informuje Andrzej Masny, przewodniczący komisji budżetu RP. Wedle niego planowana podwyżka diet oraz tego typu wydatki związane ze zwiększeniem liczebności komisji merytorycznych rady z pięciu do siedmiu osób i powołaniem w styczniu doraźnej komisji statutowej, będą kosztować rocznie budżet powiatu ok. 30 tys. zł. […]
- Jolanta Białek - | źródło: http://www.dziennik.krako...nowi-radni.html |
|
|
|
|
master7
Hysinbold
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 07 Gru 2006 Posty: 3885 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
|
dawidsurowka
Sztolnia
Osiedle: Lekarka
Wiek: 39 Dołączył: 22 Gru 2010 Posty: 152
|
Wysłany: 09-02-2011, 13:56
|
|
|
Szczerze mówiąc to i tak są to bardzo małe pieniądze jeśli pomyślimy o czasie jaki mamy poświęcić na sumienne wypełnienie obowiązków. |
_________________ DAWID |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 09-02-2011, 14:10
|
|
|
dawidsurowka napisał/a: | bardzo małe pieniądze jeśli pomyślimy o czasie jaki mamy poświęcić na sumienne wypełnienie obowiązków. |
Bardzo małe pieniądze to zarabiają kasjerki w niektórych marketach pracując często po 12 godzin i również muszące wypełniać obowiązki sumiennie, bo w przeciwnym wypadku zostanie im potrącone z pensji, czego w urzędzie się nie praktykuje a POWINNO SIĘ. |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 09-02-2011, 16:24
|
|
|
nietopesh napisał/a: | potrącone z pensji, czego w urzędzie się nie praktykuje a POWINNO SIĘ. | http://biznes.onet.pl/prezydent-podpisal-ustawe-o-odpowiedzialnosci-maja,40690,4160948,1,news-detal |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 09-02-2011, 17:38
|
|
|
i bardzo dobrze |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 09-02-2011, 17:44
|
|
|
Wreszcie! |
|
|
|
|
maciejsporysz
Groty kryształowe Maciej Sporysz
Dołączył: 02 Lis 2010 Posty: 100
|
|
|
|
|
nacomito
Nadszybie
Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 3812
|
Wysłany: 09-02-2011, 18:41
|
|
|
dawidsurowka napisał/a: | Szczerze mówiąc to i tak są to bardzo małe pieniądze jeśli pomyślimy o czasie jaki mamy poświęcić na sumienne wypełnienie obowiązków. |
Mamy? Czyżby Wieliczka dorobiła się jeszcze jednego radnego? Przyjm gratulacje i życzenia owocnego pełnienia obowiązków. |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 09-02-2011, 19:05
|
|
|
maciejsporysz napisał/a: | Panie Arturze mam takie samo zdanie w tej kwestii jak Pan | No, widze postep. Milo mi. Oby tak dalej. I tak mysle, ze prawdziwe roznice dotyczylyby tylku kilku kwestii |
|
|
|
|
maciejsporysz
Groty kryształowe Maciej Sporysz
Dołączył: 02 Lis 2010 Posty: 100
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|