Wieliczka Wielickie lokale

pan_jacek · Wysłany: 13-01-2011, 14:57

Byłam tam pod koniec grudnia i pani powiedziała mi, że czynne do 20

Szkoda tylko, że pod kawą z białą czekoladą kryje się kawa z sosem do lodów tymbark toffi. ^^

solniak · Wysłany: 13-01-2011, 15:08

ArturSosin · Wysłany: 13-01-2011, 20:55

pan_jacek · Wysłany: 13-01-2011, 21:45

Z pewnością jeszcze zaglądnę do patio, bo szarlotka na ciepło, choć podgrzewana w mikrofalówce, za 6zł czy inne tam grosze - w porównaniu do krakowa - naprawdę jest godna polecenia, nijak się jednak ma do najlepszej szarlotki świata którą jadłam we wrocławiu, ale mogę ją uznać za lokalny substytut

Szkoda tylko, że z głośników leci RMF, wiem, że puszczanie muzyki z płyt wymaga dodatkowych opłat - niestety.
Ah i jeszcze jeden minus. W sali w której znajduje się barek są drzwi na podwórko, które niestety są czynne w zimie. Siedząc tyłem do drzwi (a takie przypadło nam miejsce) można sobie ładnie nerki przewietrzyć i cały tyłek

. Ja niestety trafiłam na faceta który wpadł na piwko (0,5l) i zanim wypił to 0,5l musiał w międzyczasie wypalić trzy papierosy co wiązało się z otwieraniem drzwi co chwilę, dodam, że facet był takim nałogowcem ze nawet kurtki nie ściągał !
Dekoracja niestety też trochę ni w pięć ni w dziewięć, ale nie rzuca się to aż tak w oczy.
Gorąca czekolada z chili też niczego sobie

Do naleśnikarni niestety nie dotarłam, ale mogę poświęcić sobotni wieczór. Mam nadzieje, że dostępne są opcje troszeczkę bardziej łaskawe dla brzucha i zębów niż na Kanoniczej w Krakowie, bo nutella + owoce w słodkiej zalewie + bita śmietana + sos czekoladowy = coś okropnego z okropną wartością kaloryczną nie do zjedzenia.

solniak · Wysłany: 13-01-2011, 23:06

A jak to jest tym z paleniem? Miało nie być, a byłem w ostatni weekend w krakowskiej knajpie w centrum, i chyba nie było opócz mnie nikogo, kto by nie palił! :kosci:

Śniło mi się, że miało nie być?

ArturSosin · Wysłany: 13-01-2011, 23:17

Ale musi byc wydzielona strefa dla palacych. Ty wlasnie w niej byles

solniak · Wysłany: 14-01-2011, 00:25

Ale tam nie było innej!

nietopesh · Wysłany: 14-01-2011, 00:55

izakot · Wysłany: 14-01-2011, 06:51

Trochę zeszliśmy z tematu przewodniego ale wymiana poglądów ważna. Patio urokliwe miejsce, problem jest w ubikacji często brakuje papieru toaletowego mydła, jeśli chodzi o kawę czy coś słodkiego jest super. Byłam w środę z synem, który zjadł doskonałe naleśniki a ja pyszne latte. Naleśnikarnia na Rynku podobno czynna od poniedziałku

raphalsky · Mina Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1129 Skąd: Wieliczka

atam · Wysłany: 14-01-2011, 09:26

solniak · Wysłany: 14-01-2011, 09:37

Wielickie naleśniki - najlepiej smakować z samochodu!

Tsubasa · Wysłany: 14-01-2011, 14:29

nazwa chyba mówi sama za siebie:

Crepperie

jest na szynach, tylko że w takim kolorze że ja to ledwo dostrzegłem

pan_jacek · Wysłany: 14-01-2011, 19:38

Jesteś pewien? Jeśli tak to błędnie, powinno być "crêperie" ostatecznie l'accent circonflexe możemy im darować

Tsubasa · Wysłany: 14-01-2011, 19:51

no mniej więcej tak było.. ponieważ za szybko przejechałem nie miałem czasu się bliżej przyjrzeć