Poprzedni temat «» Następny temat
Policja i łapanie na radar
Autor Wiadomość
Kozmicki 
Zawalisko



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 834
Wysłany: 03-01-2011, 12:51   

Tsubasa napisał/a:
takich w nocy przeciągam długimi bo inaczej się nie da..


To ciekawe, ten chamski zwyczaj spotyka się w Polsce, w cywilizowanej Europie - zjawisko nie znane, chyba, że się trafi jakiś "PL".
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 111
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 03-01-2011, 14:08   

ArturSosin napisał/a:
Tak samo jak ci, ktorzy kupia bryczke za 3 tys. i uwazaja, ze maja prawo poszalec lewym pasem 90/h. A potem cierpia niewinni.

podstaw sobie do kilku wzorów fizycznych V=200 km/h i V=90 km/h, porónaj wyniki, oszacuj skutki ewentualnego zderzenia przy takich prędkościach - a potem pisz swoje głupoty.
A jak ktoś niezgodnie z przepisami jedzie lewym pasem - to wystarczy telefon na policję z danymi. W końcu po to sa telefony. Wymierzanie sprawiedliwości samemu (np. poprzez "przeciąganie długimi") - to zabawa dla chłopców w krótkich spodenkach - chamska i dziecinna.
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
raphalsky 
Mina



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1129
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-01-2011, 14:41   

Kozmicki napisał/a:
Tsubasa napisał/a:
takich w nocy przeciągam długimi bo inaczej się nie da..


To ciekawe, ten chamski zwyczaj spotyka się w Polsce, w cywilizowanej Europie - zjawisko nie znane, chyba, że się trafi jakiś "PL".


Chyba są dwie cywilizowane Europy, bo ja się z takim zjawiskiem spotkałem...

kiotari napisał/a:

Wymierzanie sprawiedliwości samemu (np. poprzez "przeciąganie długimi") - to zabawa dla chłopców w krótkich spodenkach - chamska i dziecinna.


To nie jest wymierzanie sprawiedliwości tylko sugestia, żeby się gość ocknął i zjechał na prawy pas. Moim zdaniem zasadne i skuteczne (najczęściej). Może też być lewy kierunkowskaz, jednak długie są jakby wyrazistsze :)

A Ty kiotari, jedziesz za kimś lewym pasem do Gdańska czy dalej? Bo domyślam się, że policja ma ważniejsze sprawy na głowie (np. łapanie na suszarkę) i nie pafytuje się aby rozwiązać Twój problem...
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 111
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 03-01-2011, 14:49   

raphalsky napisał/a:
bo ja się z takim zjawiskiem spotkałem...

Tak - w Polsce - lub w wykonaniu Polaków również za granicą.
raphalsky napisał/a:
A Ty kiotari, jedziesz za kimś lewym pasem do Gdańska czy dalej?

Dalej się nie da - bo morze :D
A tak poważnie, jeśli jadę za gościem przez 2-3 minuty (w bezpiecznej odległości - czyli jakieś kilkadziesiąt metrów, a nie 2 m jak to niektórzy mają w zwyczjau) i nic, to wyprzedzam zgodnie z przepisami prawym pasem, o ile to możliwe. jak nie jest możliwe - to znaczy że gość też nie może zjechać na prawy - i jade sobie za nim, bo nie mam innego wyjścia.
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
 
     
raphalsky 
Mina



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1129
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-01-2011, 15:47   

kiotari napisał/a:
raphalsky napisał/a:
bo ja się z takim zjawiskiem spotkałem...

Tak - w Polsce - lub w wykonaniu Polaków również za granicą.


Nie w Polsce i nie w wykonaniu Polaków. Przecież to normalny odruch i nikt do nikogo nie powinien mieć pretensji.
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 03-01-2011, 17:25   

kiotari napisał/a:
podstaw sobie do kilku wzorów fizycznych V=200 km/h i V=90 km/h, porónaj wyniki, oszacuj skutki ewentualnego zderzenia przy takich prędkościach - a potem pisz swoje głupoty
sorki, nie wiedzialem, ze ty taki madry jestes
 
     
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 44
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-01-2011, 19:26   

Kozmicki napisał/a:
Tsubasa napisał/a:
takich w nocy przeciągam długimi bo inaczej się nie da..


To ciekawe, ten chamski zwyczaj spotyka się w Polsce, w cywilizowanej Europie - zjawisko nie znane, chyba, że się trafi jakiś "PL".


a Ty jeździłeś po Europie? są przepisy które to regulują i nawet w Polsce nie można jechać non stop lewym jak prawy jest wolny.. niestety inaczej się nie da i trzeba dziadków uczyć jazdy.. i nie uważam tego za chamskie - jak ktoś nie umie jeździć to za przeproszeniem niech spada na lokalne drogi i tam będzie zawalidrogą..

Kiotari a Twoja rada z telefonem na policję to rodem chyba z komuny - tam wszyscy donosili - zostało Ci?? ;)
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-01-2011, 22:08   

Sam czasem przylepiam się do lewego pasa, zwłaszcza, gdy prawy nadaje się tylko dla terenówek.
Natomiast od kiedy dowiedziałem się, że wolno wyprzedzać prawym pasem, po prostu takich omijam.
Widzę, że inni czasem robią to samo, ale mijając robią to z włączonym klaksonem, coby dać delikwentowi do myślenia.
 
     
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 44
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-01-2011, 23:08   

można i prawym ale jak delikwent "leci" lewym 90km/h a ja jadę 150 to taki manewr staje się niebezpieczny.. dlatego migacz, długie i uciekają jak kurczaki :D
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
greg
Mina


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 1254
Wysłany: 04-01-2011, 08:39   

Tsubasa napisał/a:
rada z telefonem na policję to rodem chyba z komuny - tam wszyscy donosili

W Austrii, Niemczech, Szwajcarii to normalne zwłaszcza na bocznych drogach - delikwent dzwoni a potem jedzie za Tobą do patrolu policji, żeby być świadkiem - a komunistami nie są :D
 
     
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 44
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 04-01-2011, 08:57   

co Ty gadasz? jakie normalne? trochę Europę zjeździłem ale nigdy o takim przypadku nie słyszałem.. jeżeli ktoś wygląda że jest na bani to owszem przy uzasadnionych podejrzeniach tak się robi, ale nie przy tych co jadą jak ślimaki lewym pasem..

apropos pijanych raz miałem taką sytuację gdzieś na dolnym śląsku - zatrzymałem się na poboczu i rozmawiałem przez telefon. za mną prawie na skarpie zatrzymał się wyraźnie nawalony jegomość starawym Golfem, za bardzo nie wiedziałem wtedy jak się zachować więc wyciągnąłem mu kluczyki i wrzuciłem do rzeki :) oczywiście skończyło się też telefonem na policję, choć jegomość chciał mnie przekupić swoim telefonem komórkowym hehe..
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
kiotari 
Mina



Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy
Wiek: 111
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1911
Skąd: Muppet Show
Wysłany: 04-01-2011, 09:52   

Tsubasa napisał/a:
można i prawym ale jak delikwent "leci" lewym 90km/h a ja jadę 150

Jak jedziesz 150 - to łamiesz przepisy - i to Ty jesteś niebezpieczny. To na Ciebie trzeba uwazać, a nie na tego, kóry jedzie 90....

Tsubasa napisał/a:
co Ty gadasz? jakie normalne? trochę Europę zjeździłem ale nigdy o takim przypadku nie słyszałem..

Być może tam gdzie jeżdzisz - policja nadal jest uwazana za organ uciemiężenia państwa i dzwonienie na policję to obciach. te kraje to Ukraina, Buałoruś, Rosja.
W Anglii, Szwajcarii czy Austrii - albo w Skandynawii nie ujedziesz dlaeko 150 na godzinę, bo dzwonienie na policje z ostrzezeniem przed XXX, którzy nie wiedzą do czego służy samochód - to normalne działanie we własnej obronie. I do tego służy tam policja.


Tsubasa napisał/a:
Kiotari a Twoja rada z telefonem na policję to rodem chyba z komuny - tam wszyscy donosili - zostało Ci??

Ulżyło Ci? To dobrze.
A teraz przyjm młokosie do wiadomości, że za komuny była milicja obywatelska, a teraz jest policja. Tamta służyła do kontrolowania obywateli - a ta ma służyć obywatelom, aby im się lepiej żyło. Informowanie policji o wariackich wybrykach kret.ynów na drodze nie jest donoszeniem.
Tsubasa napisał/a:
oczywiście skończyło się też telefonem na policję, choć jegomość chciał mnie przekupić swoim telefonem komórkowym hehe..

Skąd mam wiedzieć, czy wariat pędzący terenówką 150 nie jest pijany? Idąc tokiem Twojego działania - od dzisiaj też prewencyjnie będę dzwonil jak takiego zobaczę.
_________________
Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show
Ostatnio zmieniony przez kiotari 04-01-2011, 09:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 04-01-2011, 09:55   

Uwazaj. Moj kuzyn tez chcial byc takim bohaterem tylko w srodku bylo wiecej ludzi. Zlapali go za reke i przeciagneli samochodem kilkaset metrow. Policja oczywiscie umozyla postepowanie.
Pamietam jak w Austrii zatrzymal nas policjant. Nie wiem czy to uprzedzenia narodowe czy taka rzeczywistosc ale jako powod zatrzymania podawal, ze jechalismy zbyt blisko liniii dzielacej pasy jezdni. Potem dokladne sprawdzanie wszystkich dokumentow, pasow w fotelikach dla dzieci itp. Skonczylo sie pouczeniem choc widac bylo, ze nie byl usatysfakcjonowany.
 
     
Tsubasa 



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy
Wiek: 44
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 3871
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 04-01-2011, 10:01   

nie musiało mi ulżyć.. wszakże od kilku dni 150 na autostradzie jest prędkością dozwoloną i jeżeli komuś to przeszkadza to wybór dróg alternatywnych jest duży.. tam sobie możecie jeździć nawet 40km/h i ja w to ingerował nie będę.. ale na litość po to chyba zrobili autostrady żeby jeździć a nie po to żeby się toczyć..

i uwierz mi że większym zagrożeniem jest osioł ze wsi który tam przejeżdża raz na pół roku niż ktoś dla kogo jazda autostradą ma przyspieszyć dojazd do pracy.. i na co mam uważać? z boku nic nie wyjedzie, zwierzę nie wybiegnie, świateł nie ma, szeroko, prosto..
_________________
Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne
 
 
     
Piotrex 
Mina
Obiezyswiat



Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 96
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1447
Skąd: Wieliczka i okolice
Wysłany: 04-01-2011, 10:07   

140-150 to idealna predkość na autostradzie na trasę, powyżej trzeba miec sie juz na uwadzę, lekki manewr przy słabych nastawach auta i mże się to skonczyć lezakowaniem na poboczu.

Sprawa druga wkurzaja mnie ciężarówki wyprzedzające innych uzytkowników na lewym pasie mimo że jadą dobrze.
Ciezarówki maja jeździć po prawym pasie z tego co pamietam. a nie latac po wszystkich pasach.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11