Wieliczka Czyżby? :)

agga · Wysłany: 14-10-2009, 20:50

Cytat:

No właśnie. Myślałem, że się rozwinie ciekawa dyskusja na temat pewnej znajomej osoby a tu nic...

no nic - mamy dużo nowych forumowiczów którzy pojęcia nie mają kim jest ta Pani.
Sprawdzę jutro datę ważności gaśnic w szkole mojej córki

agga · Wysłany: 14-10-2009, 20:58

a swoja drogą to powiem Wam że jak w klasie "0" kazano mi przynieść całe opakowanie papieru toaletowego +opakowanie ręczników papierowych do szkoły grzecznie przyniosłam, po kilku miesiącach też grzecznie przyniosłam ale jak kazano mi przynieść jeszcze raz stanowczo odmówiłam. Wydaje mi się że takie aksesoria powinna dostarczać szkoła.

pablo · Wysłany: 14-10-2009, 21:08

No to u nas kazano w 0 nosić dzieciakom ręczniczek. Codziennie więc nowy ręczniczek do prania i sami zmieniliśmy to dzieciakowi na papierowy ręcznik. Przy poprzednim dzieciaku zrzucaliśmy się na papierowe ręczniki do sali zerówkowej i to było jednak lepsze. Pewnie masz rację, że to powinno być, ale u nas nie ma Pani Cz. która by się o o upomniała

agga · Wysłany: 14-10-2009, 21:12

a mieliście akcje fluoryzacji zębów ?? Dla mnie nic nie dająca akcja koszt 8 zł na rok niby nic ale jestem zdania że pieniądze należy szanować a nie wyrzucać je w błoto

solniak · Wysłany: 15-10-2009, 09:47

ad) Czyżowska
Jeśli dzieciaki na tym korzystają, to ma to sens - bez względu na to kim ta Pani jest.
A dyrekcja tej szkoły ma motywację by coś zmienić i coś zadbać.
Skierowanie sprawy do prokuratury świadczy, że to bardzo silna motywacja. Motywacja-desperacja.

ad) kontekst - ulotki w szkole
Prawdziwym problemem często jest to, że jeśli szkoła państwowa wejdzie w układ z jakąś firmą,
to często nie zezwala na rozpowszechnianie info o innej firmie działającej w danej branży w danej szkole,
czyli klient jest manipulowany i ma ograniczany wybór.

ad) "... wciskanie dzieciom w panstwowej szkole reklam ,
ktore oferuja konkurencyjna oferte nauczania"

Wyobrażmy sobie, że na Uniwersytecie Oksfordu, za zgodą władz uczelni, roprowadzane są ulotki
o zajęciach w Harvardzie...

Im słabiej reagujemy na ten absurd, tym mocniej w nas tkwi komuna.
Pozwalamy, aby Państwo brało od nas pieniądze na edukację i zdrowie,
wiedząc że jest to usługa kiepska, i z góry jesteśmy nastawieni,
że jeśli tylko grosza starczy, nie będziemy z tej usługi korzystać.
Bareja.

Ale to jeszcze nie koniec.
Potem o tej wiedzy zapominamy i jeszcze się rzucamy, że nauczyciel się spóźnia,
lekarz pijany, poziom nauczania kiepski, dyrekcja ma wszystko gdzieś, itp.

Niemal nie da się uciec od równania
Polska solidarna = instytucje niekomercyjne opłacane z budżetu = miernota i złe zarządzanie

Choć na przykładzie PZPN widać, że i komercyjne i nieopłacane z budżetu, mogą dołączać do badziewia.

master7 · Wysłany: 18-10-2010, 10:28

Jak widać niektórzy są niezniszczalni. Ciąg dalszy "problemów" Pani Cz.

http://krakow.gazeta.pl/k...onitoringu.html

Dla tych, którzy są w miarę nowi na forum, proponuję lekturę niniejszego wątku:
http://www.wieliczka24.in...ni-cz-vt773.htm

pablo · Wysłany: 18-10-2010, 21:17

A ja mam mieszane uczucia. W czym był problem by taki zapis pokazać? Po co jest monitoring? Chciano utrzeć pani Cz. nosa?

Cytat:

Ona tę szkołę dręczy - ocenia dyrektor wydziału edukacji w magistracie Jan Żądło. Choć przyznaje też, że część skarg Czyżowskiej okazała się zasadna".

To w końcu dręczy, czy też skargi były jednak zasadne?

Tsubasa · Wysłany: 18-10-2010, 21:37

ja pitole.. po naszym forum i jej wpisach i po przytoczonym artykule, to można wywnioskować że lekko w życiu kobita nie mała..

ja pamiętam że jak coś przeskrobałem w szkole to nigdy nie byłem się skłonny do tego przyznać. większość chłopaków tak miała..

nietopesh · Wysłany: 18-10-2010, 21:38

W gazecie napisali, że problemu nie było i dyrektorka, czy tam nauczycielka zapraszała, ale pani Cz. się nie pojawiła, a nie znamy daty sądowego wezwania do ujawnienia nagrania - jeśli było to później niż 30 dni, a tak raczej było to nagranie siłą rzeczy przestało istnieć.

ArturSosin · Wysłany: 18-10-2010, 23:12

Madafaker · Wysłany: 29-10-2010, 07:46

Cytat:

Nie przyznaję się do winy - broni się Bogusława C., która przed krakowskim sądem odpowiada za naruszenie nietykalności cielesnej wychowawcy w świetlicy Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. św. Marka. W związku z tym, że nauczyciele od niedawna mają status funkcjonariuszy publicznych sprawą zajęła się z urzędu prokuratura. Bogusławie C. grozi do 3 lat więzienia.

Źródło i cały artykuł:

www.nasygnale.pl

solniak · Wysłany: 29-10-2010, 08:38

Napisano w artykule:
Tu jednak chodzi o zasadę. Jeśli uczeń słusznie dostał uwagę, niezależnie od wszystkiego należało przedstawić matce dowód. Byłoby po sprawie.
I co tu dodawć.

Tsubasa · Wysłany: 22-12-2010, 13:30

i się krewka Pani Cz. doczekała

http://www.gazetakrakowsk...wyrok,id,t.html

solniak · Wysłany: 22-12-2010, 14:53

Kluczowy w tej sprawie był zapis ze szkolnego monitoringu.

Teraz jak chcesz z nauczycielem sie rozmówić to nie ma wyboru: na wywiadówkę tylko w kominiarce.

kiotari · Wysłany: 22-12-2010, 16:40