Zimowe utrzymanie dróg. Gmina w malinach ? |
Autor |
Wiadomość |
Piotrex
Mina Obiezyswiat
Osiedle: wies
Pomógł: 1 raz Wiek: 96 Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 1447 Skąd: Wieliczka i okolice
|
Wysłany: 01-12-2010, 16:38
|
|
|
No wlasnie widze ze się zaczeło ......
Zobaczymy ile śniegu będzie jutro na Rożnowskiej przed 6 rano czy bedziemy mieli powtorke z rozrywki z soboty że bedzie paraliz .. |
|
|
|
|
kiotari
Mina
Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy Wiek: 110 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1911 Skąd: Muppet Show
|
Wysłany: 01-12-2010, 16:41
|
|
|
Piotrex napisał/a: | Zobaczymy ile śniegu będzie jutro na Rożnowskiej przed 6 rano czy bedziemy mieli powtorke z rozrywki z soboty że bedzie paraliz .. |
Obstawiam w ciemno, że będzie gorzej, ponieważ przedtem śnieg padał na goły asfalt. Teraz pada na zlodzone koleiny - tak przynajmniej jest na powiatówkach w rejonie Gorzkowa, Koźmic i Sierczy. Więc efekt będzie znacznie gorszy, bo łapiąc przyczepnosć na puchu, koła będą sie ślizgały jak sie "dokopią" do lodu. Na odśnieżanie bym nie liczył - obym się mylił. |
_________________ Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show |
|
|
|
|
szminka
Kopacz
Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 2
|
Wysłany: 01-12-2010, 16:42
|
|
|
Podobno już jest paraliz:/. |
|
|
|
|
Tomek73
Mina
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1407 Skąd: Niewielka Wioska
|
Wysłany: 01-12-2010, 17:55
|
|
|
Najnizsi ludzie Swiata?Drogowcy - 10 cm sniegu i ich nie widać |
|
|
|
|
kfcja
Kopacz
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 7
|
Wysłany: 01-12-2010, 18:45
|
|
|
Właśnie przejechałam trasę Kraków Centrum - Koźmice Wielkie tylko jedyne 1,5 godziny. Na trasie Wieliczka - Koźmice jest tak jak pisał Kiotari koła łapią lód, mam nadzieje że do rana uda im się chociaż podjazdy odśnieżyć. A możecie mi napisać czemu w tym roku nie używa się solanki do sypania w Wieliczce a bynajmniej w moich okolicach? |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 01-12-2010, 19:06
|
|
|
Tomek73 napisał/a: | Drogowcy - 10 cm sniegu i ich nie widać |
Jechałem do Wieliczki tuz po rozpoczęciu opadu śniegu - wracałem po 10 min
Drogi białe, ślisko, ale drogowcy przepraszam byli !!
Na ochronce zawracał pług, który przyjechał od strony Dobczyc. Idioci jadący od Ochronki nie chcieli go przepuścić Po przejechaniu 6 samochodów ktoś mądry zlitował się i pozwolił mu nawrócić. Sypał chyba piaskiem z solą.
Mimo tego w okolicach godziny 17 kolejny id.iota na letnich oponach zablokował ruch w stronę Dobczyc na wysokości Pawłowicza. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć faktu, że wszyscy mogli spokojnie ruszyć i jechać, a tylko jeden pajac miał problemy z pierwszą górką przez co skutecznie sparaliżował ruch w tym rejonie.
Szwagrowi zajęło 25 min przejechanie odcinka od Ochronki do zjazdu na Lednice. |
_________________ www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny |
|
|
|
|
lekmedwet
Kierat konny lekmedwet.pl
Osiedle: Lekarka II
Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 347 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-12-2010, 19:49
|
|
|
Jechałem dziś przed chwilą z Krakowa.Od Ronda Młyńskiego ... ~2h do Wielickiej ... w sumie 3h zajęła cała trasa. Wszyscy jada okolo 30-40km/h od Wielickiej w zasadzie nie było korka ale sie jechało. Jak zwykle lepiej było jechać przez centrum Wieliczki - było pusto. Nie dziwie sie że drogowcy nie nadążają ... tak pada, że szok |
|
|
|
|
T
Kierat konny
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 331
|
Wysłany: 01-12-2010, 19:53
|
|
|
Sąsiad właśnie wrócił z Krakowa; większy kłopot w sumie w Krakowie (wszędzie korki) niż u nas (gdyby nie wspomniany już przypadek na Lednickiej).
Sąsiadka zaś szła na piechotę z Ruczaja na busa do Dobczyc, bo było szybciej (godzinka na butach) niż przejechać ten kawałek MPK |
_________________ Zawsze wyorbrażałem sobie Raj jako bibliotekę; nigdy jako ogród.
Jorge Luis Borges |
|
|
|
|
jolakozaczka
Kierat konny usia
Pomogła: 1 raz Wiek: 53 Dołączyła: 10 Gru 2009 Posty: 340 Skąd: tomaszkowice
|
Wysłany: 01-12-2010, 20:03
|
|
|
Eh, widząc co się dzieje za oknem wyszłam z pracy o 16.45. Po 30 min. stania w kurzawie zlitował się autobus do Limanowej (i to prawie Pusty!)
Do Kozłówka z Dębnik jechalam 45. min - tempo - gigant. W domu byłam o 19.
Dużo lepiej było jak się juz wyjechało z Krakowa i Wieliczki. Autobusowi który pozbierał wszystkich z przystanków (niektórzy twierdzili że czekali na Kozłówki po godzienie!) nawet górki nie były straszne |
_________________ nad wizerunkiem wrednej jędzy usilnie pracuję
|
|
|
|
|
sierot
Kierat konny
Wiek: 40 Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 414 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 01-12-2010, 20:39
|
|
|
Tuż przed godzina 20 na Lednickiej stało się pod górę mniej więcej do zakładu Dziedzica. Powodem problemy pustego Iveco na zakręcie na Dobczyckiej. Inna sprawa, że na pasie do Wieliczki tuż poniżej wspomnianego zakrętu utknęła jakaś laweta. Ci z dołu puszczali więc co jakiś czas tych z góry i stąd całe zamieszanie. Dodatkowo mam następujące spostrzeżenia.
1. Kto ma słabe opony - kłopocik.
2. Kto ma marne umiejętności prowadzenia samochodu zimą - kłopocik.
3. Nowe Dębice założone dziś w południe dają radę - dziękuję Panom Chrzanom
4. Zazdroszczę właścicielom mijanych Audi quattro, Suzuki Jimmy, Skód Yeti (jeśli to 4x4) i innych czterołapów
5. Szanowny kierowco BMW X3. Jeśli już nonszalancko wyprzedzasz wszystkich stojących, jadąc pod prąd, wróć łaskawie na swój pas, a nie XXX się na chama, potęgując problemy.
Ot taka mała dygresja na temat życia na drogach gminy Wieliczka. |
|
|
|
|
ygrek
Mina
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1160 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-12-2010, 21:11
|
|
|
A ja się wybrałem na mały rekonesans "zawsze po 20". I powiem szczerze - oby więcej takich dni Cisza, spokój, jazda w tempie emeryckim, ale za to zero szpanerów w golfach II po wiejskim tuningu. Jesłi ma sie lekką nogę i dobre opony to żaden podjazd nie straszny. |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 01-12-2010, 21:51
|
|
|
Co ciekawe dzisiaj od rana byl maly ruch na drogach. Do Krakowa pojechalem przez Brzegi ok.7 i nie pamietam kiedy bylo tak pusto; na Pollanki wjechalem 'z marszu'. |
|
|
|
|
Bartek
Zawalisko
Dołączył: 11 Kwi 2010 Posty: 615
|
Wysłany: 01-12-2010, 22:29
|
|
|
Dzisiaj w Krakowie pługi jechały z policją na sygnale. Lekki szok, ale chyba ktoś pomyślał. Ogólnie Aleje wyglądały jak jakaś droga osiedlowa. |
_________________ http://about.me/bolivarinfo |
|
|
|
|
raphalsky
Mina
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1129 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 01-12-2010, 22:39
|
|
|
ygrek napisał/a: | A ja się wybrałem na mały rekonesans "zawsze po 20". I powiem szczerze - oby więcej takich dni Cisza, spokój, jazda w tempie emeryckim, ale za to zero szpanerów w golfach II po wiejskim tuningu. Jesłi ma sie lekką nogę i dobre opony to żaden podjazd nie straszny. |
I mnie również cieszy jazda w takie dni. Wracałem do Wieliczki z Krakowa ok. 19.30. W Łagiewnikach napotkałem mini korek (2 zmiany świateł). Później skierowałem się na obwodnicę - samochodów coraz mniej, śniegu coraz więcej...
... ale w końcu mamy zimę. Naprawde lubię jechać autostradą po śniegu - tak cicho i przyjemnie 80 km/h szło mi całkiem nieźle. W samej Wieliczce również ładny biały śnieżek na jezdni. Przy założonych zimówkach nie miałem najmniejszego problemu.
A jutro zrobi się z tego ładnego białego podłoża syfiasta bura breja chlastająca na szybę i przechodniów, okraszona stosowną dawką soli aby po wyschnięciu o niej nie zapomnieć. Wolę dzisiejszy wieczór |
|
|
|
|
kiotari
Mina
Osiedle: Waldorf&Statler
Pomógł: 2 razy Wiek: 110 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1911 Skąd: Muppet Show
|
Wysłany: 01-12-2010, 23:01
|
|
|
Jechałem o 19 z Krakowa do Koźmic - w Krakowie na Wielickiej spokojnie - jazda 30-40 km/h. Pod Grabówki dramat - pług się rozkraczył. Zawróciłem i przez Klasno na Sierczę. Tam znowu przy skrzyzowaniu korek. Jak się stanie pod górę - nie ma możliwości ruszenia. Nawzajem się wypychaliśmy pod górę i jakoś dało radę.
Trudno mieć dzisiaj pretensje bo waliło niemożebnie, ale za ten lód pod śniegiem od poniedziałku ktoś powinien beknąć. |
_________________ Why do we always come here
I guess we'll never know
It's like a kind of torture
To have to watch this show |
|
|
|
|
|