Wieliczka Wybory samorządowe 2010

jedzul · Wysłany: 05-11-2010, 13:29

Wiecie co ,mam wrazenie ,ze te wybory sa mi potrzebne jak "babie dziecko".
I zaraz wyjasnie o co mi chodzi .
1 - W Wieliczce nie ma zadnych inwestycji na przyszlosc .Zadnej nowej duzej firmy .
odpowiedz .
I dobrze .Wladza zadbala o to aby byl spokoj i cisza.Nie ma warkotu maszyn .Drogi nie sa zajechane przez ciezarowki

A czy tak jest zle ?
Zyjemy zyciem spokojnym ,sa remonty .Fakt ,placi ktos inny ,bo my na to nie zarobilismy .Ale czy to nie jest zle ? Niech tak dalej placa jak im sie tak podoba .
Tak mi sie widzi ,ze juz zadna wladza nie da rady zepsuc cokolwiek w Wieliczce .
Jak sie nic nie dzieje to nie mozna np zastawic w Banku Ratusza miejskiego .
W sumie ktokolwiek bedzie to i tak nic nie spieprzy . Bo sie nikomu nic nie chce robic.
Wladza samorzadowa nadal bedzie wreczala gratulacje stulatkom .
Nowo wybrany Burmistrz z chwila wejscia do Ratusza bedzie myslal o ...przyszlosci .
Za 4 lata nastepne wybory.
Radni tez beda o siebiue dbali .Moze jakies nowe parkingi uchwala ?
Ryzyko inwestycji na przyszlosc jest spore .
Szukanie inwestorow ?
A jakby nie wyszlo ...? Toby dopiero bylo zle.
Sielanka.
Po co mi wiec icsc na wybory skoro nic sie juz nie da zepsuc?
Dlatego rozwazam rowniez sielanke domowa w dniu wyborow.
A pojscie na wybory ?
Po co ? to nic nie zmieni ....
Niestety ,te 4 lata szybko mina i znowu bedzie troche nerwowo ..

piotr-panek · Wysłany: 05-11-2010, 13:35

Pretekst · Bałwan solny Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 222

[quote="Wieliczanka"]Chyle czoła dla Pana odwagi, znajomości świata i wykształcenia.

Poprzedni burmistrz skończył renomowaną uczelnię panie Macieju, też miał doktorat, wykazywał się znajomością świata - tyle że szło to w parze z myśleniem kadencyjnym. Byle od wyborów do wyborów.

Przyszedł burmistrz z siódmej ligi, jak twierdzi wieliczanka, i inwestycje ruszyły. W gazecie, którą wydaje Pańskie ugrupowanie wyczytałem, że burmistrz Duda był lepszy, bo wykazywał się konserwatyzmem i dzięki temu były środki w budżecie. Nowy burmistrz ma podejście rewolucyjne i pustki na koncie. Jeżeli to miasto ma się rozwijać to która z tych opcji jest lepsza. Może rozstrzygnie Pan tę sprzeczność?

Przeczytałem program wyborczy Pańskiego ugrupowania. Dużo, a może nawet za dużo w nim ogólników i abstrakcji. Proszę mi powiedzieć, jak widzi Pan nową lokalizację Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce. W żaden sposób jej funkcjonowanie nie leży w kompetencji rady miejskiej. Jak Pan chce ją przenieść i gdzie zlokalizować. Czekam na odpowiedź. Gdy się Pan z nią już upora, zadam kolejne pytanie.

kiotari · Wysłany: 05-11-2010, 14:32

ArturSosin · Wysłany: 05-11-2010, 14:35

[quote="piotr-panek"]

master7 · Wysłany: 05-11-2010, 14:48

Pretekst, odsłuchałem audycję. W przypadku Kozioła rzeczy ogólnie znane i informacje tutaj podawane, więc nie ma się co rozwodzić.

Ptak sypał różnymi propozycjami odmiennymi od konkurenta, oczywiście delikatnie atakując rywala, ale te propozycje miejscami faktycznie trochę oderwane o rzeczywistości, choć nad niektórymi można by dyskutować - ot chociażby co w przypadku gdy nie będzie odrolnienia na terenach planowanej strefy przemysłowej.

Oto kilka moich wątpliwości

1. Żaden z kandydatów przy sprawach gospodarczych nawet nie zająknął się na temat Pół Półchłopka. Trochę mnie to dziwi ponieważ, o ile dobrze pamiętam był to jeden z koronnych argumentów przeciwko Dudzie. No to skoro się go za to krytykowało to wypadałoby się "wyspowiadać" co się w tej sprawie przez cztery lata zrobiło.

2. Burmistrz coś mówił o jakiś przewodnikach wielojęzycznych - chodzi o takie urządzenia, że podobno są dostępne w CKiT. Gdzie można na ten temat znaleźć jakieś informacje bo jakoś nie potrafię? Ale sam pomysł niezły.

3. Zatrudnienie w urzędzie, burmistrz też wspominał coś o tym, że musiał przekonywać urzędników do zmian.
Pamiętam jak w jednym z wywiadów przed wyborami Kozioł mówił że będzie chciał opomiarować stanowiska - chyba tego nie zrobiono.
Piszę o tym bo ostatnio sąsiad opowiedział mi przezabawną relację ze swojej wizyty w urzędzie. Poszedł się zapytać, dlaczego na ulicy Garbarskiej pod znakiem zakazu wjazdu, na nowo zmienionej tablicy z wyłączeniami, podano że, nie dotyczy mieszkańców Sierczy, Rożnowej, ul. Czubinów oraz ul. Kopernika, a zapomniano o mieszkańcach ul. Rożnowskiej, z której to przecież w Garbarską się skręca. Usłyszał on na to że "nie ma takiej ulicy w Wieliczce", na co sąsiad okazał dowód osobisty.
Urosło to już do rozmiarów anegdotki, którą wszyscy z okolicy sobie opowiadają.

4. Sprawa turystyki. Obydwaj kandydaci nie byli tutaj oryginalni. Odnowienie rynku i centrum to nie wszystko, ogródki na płycie też nie. Generalnie nie podoba mi się takie wąskie spojrzenie na te sprawy. Moim zdaniem trzeba myśleć trochę szerzej, oferować więcej możliwości, szerszą gamę różnych, nawet i drobnych atrakcji, że nie wspomnę o sieci szlaków i tras w mieście i poza. No ale po tym jak oznakowano ostatnio czerwony rowerowy to mam wątpliwości czy jest tam ktoś kto ma pojęcie o tym (szlak omija teraz kopalnię soli, synagogę, są też nieścisłości w oznakowaniu).

nietopesh · Wysłany: 05-11-2010, 18:10

nacomito, cytujesz moje wypowiedzi które zostały oparte na podstawie danych, które aktualnie straciły ważność. W związku z tym faktem moje wypowiedzi również trochę się przeterminowały

Niemniej jednak uważam, że Wieliczka w porównaniu z wieloma innymi miejscami była tak zapuszczona, że pilne przeprowadzanie inwestycji jest wskazane nawet kosztem brania kredytów.
Oczywiście wykroczenie poza plan kredytowy nie jest dla mnie wspaniałą sprawą w sytuacji, gdy aktualnie pieniądze są marnowane z powodu złego planowania, gdyż dany kredyt będziemy musieli spłacać MY podatnicy.
Z drugiej strony jednak jestem zwolennikiem wzięcia kredytu - budowy - a następnie korzystania wraz ze spłacaniem rat, niż wiecznym odkładaniem w stylu pracy Syzyfa, zwłaszcza w przypadku tak potrzebnych i wyczekiwanych inwestycji jak kanalizacja i drogi.
Jedynym moim marzeniem związanym z inwestycjami jest fakt kontroli urzędników zajmujących się projektami i ich odpowiedzialność finansowa za brak myślenia.

maciejsporysz · Wysłany: 05-11-2010, 23:54

Oj nazbierało się wiele. Może uda mi się choć na część pytań odpowiedzieć.
Jeśli chodzi o komendę Policji, to wydaje mi się, że ulokowanie jej na obrzeżach miasta nie jest szczęśliwym rozwiązaniem. Proszę sobie wyobrazić sytuację kradzieży w centrum miasta torebki starszej Pani. Czy ktoś taki jest w stanie dojść do obecnej siedziby? Może to nie jest w kompetencjach gminy, ale gminie powinno zależeć na współpracy z powiatem w podobnych sprawach.
Co do inwestowania w Wieliczce. Burmistrz jako elita miasta powinien doskonale wiedzieć, jak ma wyglądać miasto i gmina za 10, 20 lat. Przyznam szczerze, że ja nie wiem jakie są zamierzenia obecnych władz. Ze swej strony, z uwagi na mały obszar terenów przemysłowych zaproponowałem nastawienie się na rozwój nowoczesnych technologii (informatyka, ekonomia). To też przemysł, ale taki, który nie jest uciążliwy dla otoczenia.
Wiele mówi się, że p. Duda nic nie robił, a p. Kozioł zapoczątkował rewolucję. Opinie są podzielone. Może warto by było (o ile jest formalnie możliwe) pokazać strykturę wydatków na poszczególne pozycje. Ale nie w formie pustych liczb (suma aktywów, suma pasywów), tylko z rozbiciem na możliwe części pierwsze. Jako obywatel mam chyba prawo wiedzieć jak wydaje się publiczne pieniądze. Chyba niezłym miejscem byłby internet. Każdy może wejść i ocenić zasadność.
Kolejny pomysł przetargi. Może warto się zastanowić nad publicznymi licytacjami. Strona internetowa, gdzie widoczne są oferty. Wygrywa osoba/firma oferująca najlepsze warunki. Przy czym bardzo ważna rzecz. Publiczne rozliczanie realizacji zadań. By nie było fikcji. Umowa podpisana jakakolwiek, a i tak wyrównamy sobie wszystko aneksem.

nacomito · Wysłany: 06-11-2010, 00:14

nietopesh, jakrzesz się cieszę, że zmieniłeś zdanie. Nie ulega wątpliwości, że za cztery lata zadłużenie Wieliczki będzie jeszcze większe.
W nagrodę przytoczę jeszcze jeden przykład.

Przetarg nieograniczony na "Zaciągnięcie długotermiowego kredytu w kwocie 16 500 000 zł” dnia 24.02.2010 r.

Cytat:

II.1.5) Określenie przedmiotu zamówienia oraz wielkości lub zakresu:
Przedmiotem zamówienia jest zaciągnięcie długoterminowego kredytu w kwocie 16 500 000 zł.
Kredyt, po okresie karencji, będzie spłacany w latach 2011 – 2025. Odsetki oraz raty kapitałowe będą płatne w okresach kwartalnych. Oprocentowanie kredytu będzie zmienne, oparte o stawkę bazową WIBOR 3M powiększoną o marżę banku. Zabezpieczeniem spłaty kredytu będzie weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową.

i związany z przetargiem wybór najkorzystniejszej oferty:

Cytat:

… jako najkorzystniejsza została wybrana oferta złożona przez Wykonawcę Bank Gospodarstwa Krajowego, Oddział w Krakowie,
z uwagi na najniższą cenę oferty: 9 391 593,75 zł.

A tak na marginesie - nie jestem przeciwnikiem brania kredytów. Wszystko jednak w rozsądnych granicach i na przemyślane cele.

kasia · Wysłany: 06-11-2010, 00:16

A może burmistrzem zostanie jeden z obecnych wójtów Gminy z Powiatu{miejmy nadzieje ostatnią kadencję} który zbudował Park Rozrywki w którym tak naprawdę nie ma szans na rozrywkę typu Festyn itd itd nie wspomnę o BEZPIECZEŃSTWIE osób tam znajdujących się i wracających. O wydatkach na to nie wspominając . Może u nas wdroży tego typu pomysły. TEN KRAJ ZAJMUJE 1-WSZE MIEJSCE POD KĄTEM ROZTRWANIANIA PIENIĘDZY przez niekompetentnych włodarzy więc CO TAM {MOŻE RONDA W WIELICZCE POBUDUJE}

maciejsporysz · Wysłany: 06-11-2010, 00:31

Kredyt oczywiście jest rzeczą względną. Względną bo wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Proszę pomyśleć o osobach, które 5, 10 lat temu zaciągnęły pożyczkę pod zakup mieszkania lub działki. Jak bardzo wzrosła wartość ich nieruchomości i jak ma się to do odsetek od kredytu. Z drugiej strony proszę postawić się w sytuacji ludzi, którzy zaciągnęli kredyty dwa lata temu pod zakup akcji na giełdzie.
Te dwie skrajne sytuacje pokazują, że kredyt jest produktem, na którym można wiele zyskać, ale też wiele stracić.
Kiedyś miałem możliwość rozmowy z jednym z włodarzy gminy o kolektorach słonecznych. Po kilku pytaniach na temat typu kolektorów itp, miałem wrażenie, że mój współrozmówca ma mgliste o tym pojęcie. I w końcu odpowiedź - "skoro płaci się 30% to wszystko jedno co to będzie".....
Otóż nie, dla mnie to nie jest wszystko jedno.

nietopesh · Wysłany: 06-11-2010, 01:11

nacomito, tu cię popieram częściowo, jednak nie przekraczamy średniego zadłużenia miast w Polsce więc nie ma tragedii.

Jak to przedmówca powiedział

ArturSosin · Wysłany: 06-11-2010, 02:08

Znowu sie odezwe. Skoro chcesz kandydowac ta powiedz cos od siebie, jakies pomysly a nie tylko krytyke obecnych. A skoro mowa o informacji publicznej to nie pitol, ze CHYBA obywatel ma prawo. On MA prawo do informacji bo to jest informacja publiczna i to powinienes wiedziec.

maciejsporysz · Wysłany: 06-11-2010, 08:03

Zgadzam się, że nikt nie jest wszechwiedzący. Ale jeżeli ktoś chwali się przedsięwzięciem pt. kolektory słoneczne, to wypada chociaż wiedzieć podstawowe dane. Ja pytałem o typ kolektorów. Nie było to złośliwe pytanie. Bardziej ja tłumaczyłem, jakie są problemy z solarami i podpowiadałem rozwiązania.
Przykład z giełdą miał tylko obrazować możliwość złych inwestycji. Sama gmina nie gra na giełdzie (zresztą słowo gra nie bardzo mi odpowiada, ja sam inwestuję). Myślę, że gdyby dobrze poszukać znalazłoby się kilka chybionych inwestycji.
A teraz może ktoś skorzysta z takiego pomysłu? Wiele dobrego mówi się o orlikach. Pomysł dobry. Sam tam gram. Dlaczego orliki cieszą się taką popularnością? Ponieważ na zwykłych boiskach nie można zagrać. Dlaczego nie może zagrać? Bo zniszczy się murawa. A może znajdzie się ktoś, kto po dokładnym zbadaniu rynku założy firmę zajmującą się profesjonalnie pielęgnacją boisk piłkarskich. Mało kto wie, że wyróżnia się około 600 zabiegów pielęgnacyjnych muraw piłkarskich - piaskowanie, czesanie, korkowanie, darniowanie itp. Zabiegi te pomagają utrzymać stan boiska w bardzo dobrej kondycji. I teraz najważniejsze. Zdrowie. Proszę zwrócić uwagę na to, jak bardzo niszczą się kolana u osób grających na sztucznych nawierzchniach. Zdecydowanie mniejszy negatywny wpływ na stawy ma nawierzchnia naturalna boisk.