Wieliczka Rewitalizacja miasta

lekmedwet · Wysłany: 29-03-2010, 09:49

No i potwierdziło sie ... bedzie postój na rynku i jak tak bedzie to zapewne pozostanie

W zasadzie to powinno być jak w Krakowie - na czas rozładunku i w danych godzinach - może trudno porównywać rynek Kr do Wielickiego ale jakoś firmy nie upadają w centrum KR po reorganizacji ruchu. Zastanówmy sie co zrobić by zatrzymać turystów w naszym mieście i jak zrobić by zwiększyć bazę hotelową i by chcieli się u nas zatrzymać.

co do Parkingu - http://www.wieliczka24.in...4,480.htm#36594 w tym watku

nacomito · Wysłany: 29-03-2010, 10:35

lekmedwet · Wysłany: 29-03-2010, 15:38

chodza tacy w specjalnych kamizelkach i pewnie oni beda sprawdzac .....

solniak · Wysłany: 29-03-2010, 20:16

nacomito · Wysłany: 29-03-2010, 21:05

Wzorem wielickich kupców, protestować będą kierowcy TIR-ów i uzyskają zgodę burmistrza na nocne parkowanie na rynku. Dzieki temu w salonie wielickim przez całą dobę kwitło będzie życie towarzyskie.

master7 · Wysłany: 30-03-2010, 07:19

Prawie nowy rynek od nieco innej strony.
Jeśli ktoś się przemieszcza po wschodniej pierzei rynku, to powinien uważać na gołębie. Pod ścianami chodnik już tonie w kilogramach gołębiego guana - niezbyt estetycznie to wygląda.

nietopesh · Wysłany: 30-03-2010, 07:28

Wszystko idzie zgodnie z planem. Rynek będzie jak w Krakowie salonem miasta. Kawiarenki będą (może kiedyś) jak w Krakowie. Ruch pojazdów będzie prawie jak w Krakowie. A gołębie stanęły na wysokości zadania i już robią jak w Krakowie. Tylko podczas remontów kamienic zapomnieli zamontować kolce na wszystkich gzymsach i parapetach - w przeciwieństwie do Krakowa, gdzie takie kolce to norma.

master7 · Wysłany: 30-03-2010, 07:38

No cóż, zdaje się, że nikt o tym nie pomyślał, a można to było przewidzieć, że jak się wytnie stare duże drzewa to ptactwo musi się gdzieś podziać

agga · Wysłany: 30-03-2010, 08:26

Cytat:

Prawie nowy rynek od nieco innej strony.
Jeśli ktoś się przemieszcza po wschodniej pierzei rynku, to powinien uważać na gołębie. Pod ścianami chodnik już tonie w kilogramach gołębiego guana - niezbyt estetycznie to wygląd

pisałam o tym nie pamiętam czy w tym wątku . Dziwi mnie, że kupcy nie protestują. Ja osobiście przestałam robić zakupy w piekarni jakoś za bardzo obrzydza mnie ten widok. Swego czasu będąc nad morzem widziałam takie znaki - Uwaga mewy. Panu burmistrzowi ostatnio dobrze idzie znakowanie miasta. Chyba będzie musiał pomyśleć o kolejnych znakach dla turystów. Nie możemy przecież turystów, którzy przyjdą zobaczyć nasz piękny rynek narażać na takie niebezpieczeństwa.

agga · Wysłany: 30-03-2010, 12:30

Dziś przechodząc po rynku zauważyłam że rynek jakby wysprzątany z gołębich odchodów.. Wejście do piekarni i mięsnego czyściutkie. Dalej nie było tak czysto, ale widać, że ktoś to posprzątał. To co widziałam w zeszłym tygodniu to była masakra.

ArturSosin · Wysłany: 30-03-2010, 12:36

Piotrex · Wysłany: 20-04-2010, 15:13

Ja przechadzałem się dzisiaj po coraz ładniej wyglądającym rynku i tak sie zastanawiam jak ludzie niepełnosprawni bedą pokonywać zobaczcie co aby dostać się choćby na chodnik albo do jakiegos punktu po stronie apteki...i nie tylko.

Na środku jest taki podjazd że chyba zaden wózek sam nie podjedzie,na zdjęciu tego tak nie widać, do tego ten krawężnik.

Mam wrazenie że projektanci nie uwzglednili osób poruszajacych się troche inaczej, czyli wózek inwalidzki..

ArturSosin · Wysłany: 20-04-2010, 18:44

Jakbys nie tylko pisal ale tez czytal to bys zobaczyl, ze pare postow wczesniej o tym pisalem

. Rozmawialem dopiero co na ten temat ze znajomym, opowiadajac jak walczylem z wozkiem dzieciecym. Tylko gorzko sie usmiechnal, bo on ma blizniaki

jolakozaczka · Wysłany: 20-04-2010, 18:50

nacomito · Wysłany: 20-04-2010, 19:00

Spokojnie. Najważniejsze są pochylone postacie górników i fontannna. W drugim etapie rewitalizacji przewidziano instalację wind dla niepełnosprawnych. Dzięki temu Miasto dostanie zastrzyk gotówki z PFRON-u. Zaś niemowlęta urosną i dorosną w oczekiwaniu na kolejny remont rynku.