Wieliczka Czy humor czemuś służy i co nas (nie) śmieszy

solniak · Ostatnio zmieniony przez solniak 29-01-2010, 19:25, w całości zmieniany 1 raz

kontynuacja pobocznego wątku ze strony o zmianie linii 304
gość napisał:

Cytat:

Obraźliwe wpisy i rysunki na tym forum pod adresem decydentów z Krakowa raczej sprawie nie pomagają.

Cytat:

Jeżeli dla ciebie pokazany we pewien sposób palec lub postać Hitlera są humorystyczne to widocznie mamy różne postrzeganie humoru.

master napisał:

Cytat:

Owszem zgoda, niektóre rysunki są kontrowersyjne ale wg mnie raptem dwa, czyli wspomniany przez Ciebie oraz Avater w całości.

Angielskie przysłowie mówi, że "jeden obrazek jest wart 1000 słów"... Czy sprawie owe rysunki pomogły, ani Ty, ani ja, nie jesteśmy w stanie wymiernie stwierdzić, bo nie mamy takich narzędzi. Generalnie satyra, poprzez przerysowanie problemu, pomaga uchwycić jego treść, a tym, którzy wcześniej problemu nie widzieli, otwiera oczy. Pomaga też rozładować stres i frustrację, którą dany problem wywołał.

Czy może być obraźliwa? Pewnie tak. Bo i takie bywają niektóre decyzje urzędników lub innych osób publicznych. Satyra próbuje ich ośmieszyć, aby skłonić do działania, które autor uważa za wskazane.

Oczywiście nie znaczy to, że wszystko wszystkich będzie śmieszyć, bo faktycznie ludzie różnią się poczuciem humoru. I dobrze.

"Pokazany w pewien sposób palec" był obecny kilkanaście razy na dobę przez kilka tygodni w polskiej publicznej telewizji. Nie interweniowała nawet rada etyki mediów. Nie widzę w nim nic kontrowersyjnego - opatrzył się. Może kilka lat temu widziałbym to inaczej. W rysunku o którym mowa pełni rolę pomocniczą, dla hasła co muszą ludzie, a Turbodymoman nie musi, nie został więc użyty li tylko po to, by epatować wulgaryzmem.

W Autokarze (Avatarze) nie widzę też nic kontrowersyjnego. Wtrącone tam 3 wulgaryzmy mają na celu oddanie języka wielu filmów akcji w których pojawiają się "prawdziwi mężczyźni".

O Hitlerze niech się wypowie zaś sam autor jeśli ma ochotę...

gość · Gość

nietopesh · Wysłany: 29-01-2010, 20:15

Sam autor uważa iż praca satyryczna jest kontrowersyjna i taka w zamierzeniu być miała prowadząc do dalszej otwartej dyskusji. Ilustracja w idealny sposób oddaje sposób działania jakimi kieruje się ZIKIT w swoich poczynaniach skierowanych do wieliczan - manipulacja spoleczna, bezwzględność i dezinformacja.

Przytoczony materiał dotyczyl plakatu reklamowego zapraszajacego na imprezę, co jednoznacznie może wskazywać na zorganizowane zebranie faszystowskie. A to już faktycznie budzi pewne wątpliwości.

Używanie ilustracji przedstawiających wspomnianego osobnika w satyrze jest nagminne.

W tym miejscu ukarani w pierwszej kolejności powinni być:
- Maja Berezowska w sprawie głośnej satyry politycznej dotyczącej karykatur Hitlera
- znany satyryk Szczepan Sadurski
- mistrz komedii Charles Chaplin za wykonanie parodii postaci w jednym ze swoich filmów.

Ukarana przez międzynarodowy sąd powinna zostać również Ukraińska elektrownia w związku z:

Cytat:

Elektrownia na Ukrainie rozesłała swoim dłużnikom rachunki, na których był rysunek przedstawiający Adolfa Hitlera.

Na oryginalny pomysł walki z klientami, którzy nie regulują zaległych rachunków za prąd, wpadli pracownicy elektrowni na Ukrainie. Dłużnikom wysłali rachunki, wraz z rysunkiem przedstawiającym Adolfa Hitlera. Jego głowa nadziana była na bagnet sowieckiego żołnierza, a pod spodem umieszczono hasło: "Ci, którzy nie płacą za ogrzewanie, zostaną ukarani!".

Mimo że od śmierci kanclerza III Rzeszy minęło ponad 60 lat, ostrzeżenie zadziałało. Wielu dłużników w krótkim czasie zapłaciło zaległe rachunki.

Autor również nadmienia iż do spornej osoby nie czuje zbytniej mięty, a jego reputacja u autora jest poniżej wszelkiej skali co spowodowane jest utratą bliskiej osoby w wyniku niekompetentnych decyzji owego Pana.

master7 · Wysłany: 29-01-2010, 22:31

Każdy ma swój próg tolerancji. Jak mnie się coś nie podoba, to się nie patrzę na to, nie słucham itp. Po prostu staram się ignorować. Jak już przedpiścy zauważyli nie takie rzeczy już były.

Koledze obrażonemu proponowałbym obejrzeć na DVD "Niech sczezną artyści" Tadeusza Kantora. Tam to dopiero jest "obraza"...