Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: master7
12-12-2007, 10:37
Poczta w Wieliczce
Autor Wiadomość
anhelli 
Kierat konny



Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 373
Skąd: znienacka
Wysłany: 01-11-2009, 22:28   

Sid napisał/a:
Pon.Wto.Środ. 8.30 - 15.30


A to rozumiem taki żarcik jest :D
 
 
     
Czoobek 
Skarbnik



Osiedle: Biedne :)
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 88
Skąd: z kątowni :)
Wysłany: 02-11-2009, 07:55   

Godziny otwarcia - nadal chore :(
Ciekawe czy za lepszym lokalem (ten poprzedni faktycznie wygladal... stylowo) pojdzie takze lepsza jakosc obslugi, gdzie klient nie bedzie obslugiwany z łaską, a przez usmiechnieta "pania z okienka".
Plus niewatpliwy nowej lokalizacji - w koncu bede mial blizej :)
_________________
Pzdr,
Czoobek

 
  czoobek
     
mela
Kopacz


Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1
Wysłany: 03-12-2009, 13:19   

jerzy.jan napisał/a:


Natomiast Panie z TPSA (wejście na lewo) zasługują na pochwałę. Jeszcze klient nie zamknie za sobą drzwi, a już jest w kręgu ich zainteresowania.



moim zdaniem w salonie tp to kwestia kadry.
tamtejsza kierowniczka (bodajże Pani Agnieszka) pilnuje swoich ludzi żeby wszystko hulało wg. określonych standardów i dzięki temu jest w porządku. klient nie jest tylko zwykłym petentem, który przyszedł pouprzykrzać życie, ale jest kimś ważnym i ma być obsłużony prawidłowo.
jakby wszędzie były takie kompetentne osoby na odpowiednich stanowiskach to żyłoby się nam dużo łatwiej i milej :)
proponuję kadrę z poczty wysłać na szkolenie do kierowniczki z tp ;)
 
     
raphalsky 
Mina



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1129
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-12-2009, 13:52   

mela napisał/a:

jakby wszędzie były takie kompetentne osoby na odpowiednich stanowiskach to żyłoby się nam dużo łatwiej i milej :)
proponuję kadrę z poczty wysłać na szkolenie do kierowniczki z tp ;)


Oczywiście szkolenie Pań z Poczty byłoby czymś wskazanym. Jednak Poczta sama w sobie jest tworem chorym i do roku 2013 kiedy to ma przestać być monopolistą nikt tego zdaje się nie zmieni.
Wg mnie najlepiej zorganizowną usługą na Poczcie jest wydawanie przesyłek awizowanych - najpierw grzebanie w papierach w pierwszym pudełku, potem w drugim, potem w trzecim. Później powrót do pierwszego. Następnie wywiad wśród koleżanek czy widziały kwitki na takie nazwisko/adres. Jak już się znajdzie kwitek po 5 minutach to pani wędruje do pudełek z kopertami. Pudełek jest wielka ilośc i nikt, nawet ta pani nie jest w stanie zgłębić co się w nich kryje. To naprawdę istny cud, że po 10 minutach niejednokrotnie udaje się odnaleźć rzeczoną przesyłkę. No ale takie rzeczy tylko na Poczcie. ;)

PS opisuję sytuację na Poczie generalnie a nie w odniesieniu do konkretnej placówki. W tej na Legionów byłem do tej pory 2x i w zasadzie nie mam powodów do narzekań.
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-12-2009, 13:58   

W TPSA chyba na pochwałę za wciskanie klientom kitów.
Są uprzejmymi i dobrymi sprzedawczyniami, ale nie łudźmy się, że z myślą o kliencie
Pamiętam jak robiłem cesję i na sam koniec jak już spędziłem tam z pół godziny dowiedziałem się, że w związku z tym muszą mi zmienić abonament standard na jakiś inny droższy, bo standardu już nie ma, to jest nowość nie wiedziały, teraz im system to wyrzucił. Ok, przebolałem, chociaż w tym momencie cesja stała się dla mnie średnio opłacalna.

Jestem tam za miesiąc coś załatwiać, słyszę, że inny gość robi cesję i właśnie na koniec dowiedział się, że musi mieć droższy abonament i ta sama Pani mówi to samo, że nie wiedziała, że to nowe etc. ;)

Złożyłem tez jakiś wniosek, po 2 tyg czekania dzwonię na infolinię i dowiaduję się, że jako klient biznesowy nie mogę już tam nic załatwiać. Panie oczywiście nie dały znać, ze muszę to załatwić inaczej, mógłbym czekać i czekać...

Aczkolwiek jakość obsługi w sensie uprzejmość itd zwłaszcza w stosunku do innych telepunktów jest o niebo lepsza.
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 03-12-2009, 14:01   

Cytat:
i do roku 2013 kiedy to ma przestać być monopolistą nikt tego zdaje się nie zmieni.

Niekoniecznie, prywatne firmy wcale nie pchają się do rozwożenia listów po za_dupiu dolnym, zbierają najlepsze kąski - miasta, a na wsi pozostaje poczta.
 
     
Krakuska 
Groty kryształowe



Dołączyła: 14 Sty 2010
Posty: 107
Wysłany: 14-01-2010, 18:13   

Witam na forum, podczytywałam czasami jako świeżo upieczona mieszkanka okolic Wieliczki. Szczególnie wątek poczty mnie zaintrygował, bo jest to miejsce, które dobitnie, jak w soczewsce pokazuje, jak jeszcze daleko Wieliczce do cywilizacji (bez obrazy, ale z perspektywy innych miast...)

Moje wielokrotne przykre przeżycia w tym urzędzie też spowodowały, że omijam je szerokim łukiem (a zapewne o to chodzi "sympatycznym" paniom z okienek). Dzisiaj niestety byłam zmuszona zainterweniować w sprawie dziwnego awiza u samej kierownik. Zwróciłam kilkakrotnie uwagę na wołającą o pomstę do nieba obsługę w pierwszym okienku, m.in. powołując się na swoje doświadczenia i opinie o tej pani jakie wyczytałam w internecie.
Na moje pytanie czy funkcjonuje inny UP w Wieliczce dowiedziałam się, że nie. Można się przenieść do innego? Nie.
Starałam się przejrzec cały wątek i znaleźć informacje, które mogłyby mi pomóc i też nie znalazłam satysfakcjonujących :( A ponieważ:
- nie chcę miec nic wspólnego z tym urzędem, jednak muszę (rejonizacja)
- nie chcę żeby mi dostarczali korespondencję (rejonizacja po raz drugi)
- nie chcę wyjaśniać u nich żadnych spraw (a muszę, bo...patrz wyżej)
jestem załamana.

:(

Rachunki opłacam przelewami przez net, przesyłki nadaję tylko w Krakowie (na szczęście tam pracuję, więc nie kłopot), a to co się da zamawiam kurierem. Jednak mnóstwo korespondencji (np. urzędy) wysyłane jest przez PP. I tu zaczyna się dramat....
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 14-01-2010, 19:05   

zloz na poczcie oswiadczenie checi doreczania poleconych do skrzynki. przyjamniej jeden klopot z glowy. trzeba chodzic tylko po te z potwierdzeniem odbioru.
ps
awiza mozna odbierac w kazdym okienku (tu sie pochwale, ze jest w tym nieco mojej zaslugi :))
 
     
Krakuska 
Groty kryształowe



Dołączyła: 14 Sty 2010
Posty: 107
Wysłany: 14-01-2010, 19:29   

ArturSosin napisał/a:
zloz na poczcie oswiadczenie checi doreczania poleconych do skrzynki. przyjamniej jeden klopot z glowy. trzeba chodzic tylko po te z potwierdzeniem odbioru.


No właśnie o to dzisiaj poszło, bo złożyłam takie oświadczenie zaraz po wyprowadzce na wieś, a dziś je wypowiedziałam. Mój partner odebrał przesyłkę, a dziś znalazłam na nią (podobno na nią) awizo. Pojechałam na Legionów i zostałam przy okienku potraktowana tak, że się zagotowałam. Stąd w/w rozmowa z kierowniczką, bo gdybym została potraktowana normalnie, to by się wszystko szybko wyjaśniło.

I teraz dramat, bo nie pracują w godzinach dla ludzi, czyli listonosze jeżdżą do wczesnego popołudnia. Pani kierownik była zbulwersowana, że na jej zaczepne "Według pani powinn pracować od 12:00 do 20:00??" odpowiedziałam "Owszem, kurierzy tak pracują, a nawet później". O poczcie w Nowym Jorku, która pracuje praktycznie 24h już nawet nie wspominałam. bo dla niej "w NY" to pewnie pewnie brzmi równoznacznie z "na Marsie".

W każdym razie będę teraz w skrzynce miała awiza i będę dyndać do tego upiornego budynku PP :( Przynajmniej pasowałoby uzyskać u dostęp do grafiku i wiedzieć, kiedy ta Baba Jaga z pierwszego ma dyżur, żeby się na nią nie nadziać.

BTW: bardzo proszę Osoby, które znają imię i nazwisko tej pani o ich podanie, przynajmniej na pw. Przed każdym wyjazdem na pocztę będę dzwonić tam i pytać czy ona akurat jest. I uprzedzam, że nie jest to żadne łamanie ustawy o danych osobowych, ich ochronie i upublicznianiu. Ta pani znajdując się w pracy nie jest panią Anną Kowalską osobą prywatną, ale Anną Kowalską - urzędnikiem. W czasie i zakresie wykonywania przez nią obowiązków służbowych te dane nie podlegają ochronie ( a z tego co widzę to na tym portalu w tym zakresie panuje nadgorliwość i ukrywa się niepotrzebnie nazwiska pewnych osób. Jeżeli pisze się o np. panu burmistrzu w kontekście spraw publicznych to wolno używać imienia i nazwiska. Jeżeli o jego sprawach prywatnych - nie. Analogicznie jest z babsztylem z okienka pocztowego. Zresztą pracownicy PP mają identyfikatory, tylko ciekawe czemu nazwiska nadziubdziane są czcionką niemal niewidzialną :(: ).
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 14-01-2010, 22:01   

Nie powinno się likwidować Poczty Polskiej w Wieliczce.
To jeden z ostatnich rezerwatów komunizmu - obowiązkowa wycieczka dla młodego pokolenia.
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 15-01-2010, 00:12   

opisz wygląd jak chcesz nazwisko ;)
 
     
Kozmicki 
Zawalisko



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 834
Wysłany: 15-01-2010, 15:51   

Krakuska napisał/a:
Jednak mnóstwo korespondencji (np. urzędy) wysyłane jest przez PP. I tu zaczyna się dramat....


Zmień adres do korespondencji na biuro. Dogadaj się z szefem lub sekretarką instytucji/firmy gdzie pracujesz. I już... :) W ten sposób udało mi się nie odwiedzić poczty w Wieliczce od baaardzo dawna.
 
     
raphalsky 
Mina



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1129
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 15-01-2010, 16:18   

Byłem w urzędzie PP na Legionów ze 3 razy i... nie mam powodów do narzekań. Uprzednio korzystałem z poczty na os. Ruczaj - tam był prawdziwy Meksyk. 20-30min stania w kolejce gwarantowane. Latem +35 stopni C, itd.
W porównaniu z Ruczajem w Wieliczce jest... Nowy York :D

Oczywiście nie chcę nawet sugerować, że jest to firma sprawnie funkcjonująca - relikt komunizmu i tyle. Jednak można mieć jeszcze gorzej..
 
     
oseczka 
Zawalisko



Osiedle: Lekarka
Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 926
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 16-01-2010, 00:20   

Krakuska, opisz w ktorym to bylo okienku tzn nr albo wyglad tej pani to Ci powiem nawet jej caly grafik :P
_________________
Nadeszło w pore lato powiedz mi co Ty na to? Słoneczko ładnie tańczy ma kolor pomarańczy przy Tobie zaraz płone Twe ciało opalone całuje kiedy tańczy bo smak ma pomarańczy....
 
     
raphalsky 
Mina



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1129
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 22-01-2010, 11:06   

Na pocieszenie, że inni mają gorzej - minimum 40 minut w ogonku:

http://krakow.gazeta.pl/k..._okienkiem.html
_________________
Przy okazji uprzejmie informuję, że wbrew temu co twierdzą użytkownicy przemo, nacomito i kszpakik nie jestem Burmistrzem Wieliczki.

Pozdrawiam,
raphalsky
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 18