Kupno mieszkania na Ochocie - czy warto? |
Autor |
Wiadomość |
jw
Gość
|
Wysłany: 18-12-2009, 10:54
|
|
|
Madafaker napisał/a: | jw napisał/a: | Na Barbary swojego czasu były notoryczne włamania do samochodów |
Osobiście pierwsze słyszę...a jak Ja nie słyszałem to zagadnienie nie podlega dyskusji... |
Nie wymyśłiłem sobie tego, mówiła mi o tym koleżanka, która kiedyś mieszkała na Barbary - może ostatnio nie ma, ale kiedyś były.
Być może nie każde zdarzenie było/jest zgłaszane na policję?
Na naszym osiedlu też było dużo więcej zdarzeń, niż można wyczytać w statystyce policyjnej. |
|
|
|
|
anhelli
Kierat konny
Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 373 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 18-12-2009, 12:16
|
|
|
jw napisał/a: | Nie słyszałem o bublach budowlanych na Ochocie, Barycz sporadycznie odczuwalna. Droga dojazdowa wykonana w połowie. Przystanek autobusowy i sklep bardzo blisko. Ogrzewanie mieszkan gazowe - piec dwufunkcyjny. MOwie o mieszkaniach deweloperskich, bo sa jeszcze spoldzielcze.
|
Z tą drogą do połowy, to ciężko jest ogarnąć rozumem jak nie mieszkasz w takim miejscu. Znajomym, którzy mnie odwiedzają tłumaczę, że to taki lokalny folklor w Wieliczce. Podobnie jest z chodnikiem, który GDZIENIEGDZIE występuje.. Co do Baryczy, to przeczytasz na tym forum, że jednym śmierdzi, a innym nie. Inna sprawa, że czasem gnojem zaleci z obornika lub jakimś chemicznym syfem z butelek PET z komina od sąsiada... Co do przystanku autobusowego, to jest to nasz wielki lokalny sukces, bo wcześniej to było tutaj jak w Bieszczadach Wielkich (a już nie jest?). A nasz przystanek to gwoli ścisłości słup. Sklep jest, a nawet fryzjer. Jest kilka zakładów mechanicznych, pizzeria i wulkanizator. Kościół, biblioteka, szkoła.
Buble budowlane występują w blokach spółdzielczych. Są to głównie usterki w mieszkaniach, które można poprawić, ale Prezes i cała ta Spółdzielnia nas olewa... Nie wybudowali śmietnika i jak dmuchnie, a ktoś nie zamknie kubła, to widok jest nienapawający... W ub. roku nie odśnieżali też ulicy przed blokami i była niezła jazda. Postawili też bramę wjazdową do osiedla "na pilota", ale mało kto zamyka, bo własność wspólna jest niczyją; muszą wreszcie komuś buchnąć wózek. Dojazd drogą gminną w dół do Krzyszkowickiej grozi kalectwem pojazdu, bo woda wypłukała studzienki, które sterczą wśród gruzowiska. Nie ma oświetlenia, więc w niedzielny wieczór niezmotoryzowani wierni wracają z kościoła z latarkami, niektórzy z czołówkami. Coś więcej? Mamy nadzieję, że będzie dobrze i że rozwój infrastruktury Krzyszkowic to nie tylko budowa chodnika od strony Wieliczki do Różanej i budowa Kościoła, że ktoś znajdzie sposób na nieodśnieżone drogi powiatowe i pędzące po nich z zawrotną szybkością samochody, że nie wyrośnie nam nagle przed oknami cmentarz, że zacznie wreszcie śmierdzieć z Baryczy w okolicach UMiG i ktoś dostrzeże problem... Coś jeszcze? Czasem mamy okresowe wahnięcia prądu, ale to podobno nic takiego i ktoś na tym forum znalazł sposób na rozwiązanie problemu...
Gdy ja podejmowałem decyzję o przeprowadzce do Wieliczki, to miałem inne wyobrażenia, ale nie żałuję, bo to ludzie zmieniają rzeczywistość. |
|
|
|
|
raphalsky
Mina
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1129 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 18-12-2009, 12:55
|
|
|
anhelli napisał/a: | (...) Postawili też bramę wjazdową do osiedla "na pilota", ale mało kto zamyka, bo własność wspólna jest niczyją; (...)
Gdy ja podejmowałem decyzję o przeprowadzce do Wieliczki, to miałem inne wyobrażenia, ale nie żałuję, bo to ludzie zmieniają rzeczywistość. |
Mimo iż deweloperów darzę wyjątkowym brakiem sympatii i szacunku, to jednak brak zamykania bramy to kwestia lokatorów. Dla przeciwwagi podam skrajnie odmienny przypadek: w moim poprzednim miejscu zamieszkania sąsiedzi mieli zwyczaj zamykać bramę klatki schodowej na klucz pomimo sprawnie funkcjonującego domofonu. Tak więc kiedy ktoś do mnie chciał zawitać musiałem biegać z kluczem i otwierać zamiast nacisnąć guzik. Nieznosiłem tego!
Dobrze, że zachowujesz optymizm. Kiedy ja sprowadziłem się do Wieliczki rok temu to dopiero miałem za swoje Ale przeżyłem to jakoś i teraz jest coraz lepiej Też nie żałuję. Ludzie zmieniają rzeczywistość tak jak napisałeś |
|
|
|
|
brzegusy
Skrzat
Dołączył: 28 Wrz 2007 Posty: 34
|
Wysłany: 18-12-2009, 13:14
|
|
|
Oj oj zaraz NOWY ROK - na horyzoncie nowe nadzieje na lepsze czasy !! Pozdrawiam wszystkich cieplutko bo zimno bardzo !! |
|
|
|
|
jw
Gość
|
Wysłany: 18-12-2009, 15:17
|
|
|
Anhelli, pisałem wyłącznie o bublach w mieszkaniach, a nie wokół bloków - mam możliwość oceny tylko bloków deweloperskich, tylko tam bywam. Bramę (przy okazji brama jest naprawdę ładna) powinniście sobie ustawić na automatyczne zamykanie i po problemie (moim zdaniem brama otwiera się za wolno). Naprzeciw bramy jest wypasiony zadaszony smietnik, którego nie powstydziłoby się żadno osiedle. Przed blokami deweloperskimi są miejsca postojowe, zdecydowanie za wąskie.
Na innych osiedlach są gorsze rzeczy niż droga asfaltowa wykonana w połowie lub brak oświetlenia - to na pocieszenie. |
|
|
|
|
ygrek
Mina
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1160 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 18-12-2009, 18:07
|
|
|
raphalsky napisał/a: | Kiedy ja sprowadziłem się do Wieliczki rok temu to dopiero miałem za swoje |
To co ja mam powiedzieć, jak ja tu się sprowadziłem prosto z porodówki. A wracając do tematu - tak jak pisał solniak, nie ma to jak własny dom. Nie dość że taniej budujesz, to masz nieporównywalne wrażenia z mieszkania w domu. |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 18-12-2009, 19:00
|
|
|
niby tak, jednak wydaje mi sie, ze przyjmujecie zle kryteria wyboru. zbuduj teraz dom w centrum. wiec, jesli nie zaliczasz sie do szczesliwcow, sila rzeczy jestes na peryferiach. wyobraz sobie teraz, ze masz dzieci. zwykle jedno z rodzicow zamienia sie w taksowkarza - szkola, koladzy, zajecia dodatkowe, hobby itp. znam ludzi, ktorzy po zauroczeniu takim domem juz sie go pozbyli wlasnie z tego powodu. wszedzie wyprawa - do banku, na poczte, na zapomniane zakupy itp. tak wiec sa jeszcze inne uwarunkowania niz cena, zreszta nie bez powodu mieszkanie w centrum miasta jest nieraz drozsze niz dom na przedmiesciu. dom/mieszkanie jako dobra materialne dopasowujemy do swojego aktualnego zycia a nie na odwrot |
|
|
|
|
pablo
Mina
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2646 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 18-12-2009, 21:08
|
|
|
Cytat: | zreszta nie bez powodu mieszkanie w centrum miasta jest nieraz drozsze niz dom na przedmiesciu. dom/mieszkanie jako dobra materialne dopasowujemy do swojego aktualnego zycia a nie na odwrot |
święta prawda. |
|
|
|
|
anhelli
Kierat konny
Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 373 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 18-12-2009, 22:35
|
|
|
jw napisał/a: | Na innych osiedlach są gorsze rzeczy niż droga asfaltowa wykonana w połowie lub brak oświetlenia - to na pocieszenie. |
Zgadzam się i dlatego nie zamieniłbym Wieliczki na żadne blokowisko krakowskie, mimo iż rzeczywistość mocno skrzeczy i nieraz brzydko pachnie. Prawdopodobnie chcielibyśmy, aby nie było problemów z niczym, ale tak być nie może. Lokatorzy z bloków deweloperskich zawiązali wspólnotę, gdyż znalazło się kilku mądrych facetów, którzy nie myślą tylko o własnym interesie i... jest ładny śmietnik, ławki przed blokami i droga dojazdowa. Do połowy, ale jest...
Własny dom, to jest jednak coś, co nigdy nie dorówna blokowi... |
|
|
|
|
ArturSosin
Nadszybie
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 4295
|
Wysłany: 18-12-2009, 22:50
|
|
|
[quote="anhelli"] jw napisał/a: | Na innych osiedlach są gorsze rzeczy niż droga asfaltowa wykonana w połowie lub brak oświetlenia - to na pocieszenie. |
a na innych sa lepsze. i oczym to swiadczy? i jaki to argument? zadny |
|
|
|
|
solniak
Gallus gallus
Pomogła: 2 razy Wiek: 24 Dołączyła: 18 Lip 2007 Posty: 3238 Skąd: z internetu
|
Wysłany: 20-12-2009, 16:44
|
|
|
|
_________________ Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. " |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 21-12-2009, 14:09 solniak
|
|
|
[quote="solniak"]
Czyżby jakiś kompleksik? |
|
|
|
|
solniak
Gallus gallus
Pomogła: 2 razy Wiek: 24 Dołączyła: 18 Lip 2007 Posty: 3238 Skąd: z internetu
|
Wysłany: 21-12-2009, 14:19
|
|
|
A po co zaraz tak personalnie to sobie brać do serca? |
_________________ Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. " |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|