Wieliczka Wielicki fotoradar

pablo · Wysłany: 14-10-2009, 08:42

To zależy. Jeżeli to ustrojstwo stoi w terenie faktycznie zabudowanym, to jest to prewencja i karanie. Jeżeli stoi w miejscu, gdzie można już się zapomnieć, że to teren zabudowany, lub w miejscu gdzie robotnicy 2 lata temu zostawili 40 i zapomnieli ściągnąć to jest to złodziejstwo.

Lokalnie jeżdżąc kierowca zna na pamięć gdzie jest teren zabudowany, gdzie ograniczenia.

Ale przyznaję, że jadąc przez Polskę parę godzin (może jestem kiepskim kierowcą) mimo prób skupienia się, nie jestem w stanie cały czas kontrolować czy jest ograniczenie czy nie. Zdarza mi się zapewne nie raz przegapić teren zabudowany i wtedy widząc zagęszczenie budynków sam zwalniam do okolic 50 - zapewne czasem niesłusznie bo być może znaku nie było. I odwrotnie, widząc pustą drogę w szerokim polu jadę 90. I wtedy zwykle jestem łapany, na szczęście nie częściej niż raz na rok

ygrek · Wysłany: 14-10-2009, 13:23

Osobną sprawą jest zasadność wszelakiego rodzaju ograniczeń, których mamy (nie tylko na drogach) zdecydowanie za dużo, a osobną ich respektowanie. Dla praworządnego obywatela nie ma znaczenia czy na odcinku drogi z ograniczeniem prędkości jest fotoradar, czy go nie ma. Znaczenie ma samo ograniczenie, które praworządny obywatel przestrzega. Ja nie miałbym nic przeciwko takim akcjom, chociaż sam czasem przekraczam dozwoloną prędkość

Oczywiście, jak wspomniałem, są okoliczności łagodzące. Pierwsza - XXX niektórych zakazów. Druga - częste chodzenie na łatwiznę przez policję, czyli łapanie na radar w miejscach o małym zagrożeniu życia i zdrowia, kosztem ścigania prawdziwych piratów wyprzedzających na pasach, wymuszających pierwszeństwo, czy wyprzedzających "na trzeciego" . Trzecia - ogólne, często podtrzymywane przez media, mylne przeświadczenie że zagrożeniem numer jeden w ruchu drogowym jest nadmierna prędkość (a nie brak wyobraźni). Ale chyba trzeba zacząć od siebie i stosować się do ograniczeń, nawet najbardziej XXX :zly:

, wytykając je ustawodawcom.

pablo · Wysłany: 14-10-2009, 15:43

Brawo Lechu i Trybunał
http://wiadomosci.gazeta....drogowych_.html

kiotari · Wysłany: 14-10-2009, 15:51

Czasami to się zastanawiam, czy nasza konstytucja jest zgodna z ... konstytucją.
Nie odnosząc sie do argumentów w artykule - którym trudno odmówić logiki - wyobrażam sobie taką ustawę, która wprowadza mandat zależny od zarobków - tak jak w Skandynawii. To przecież z daleka pachnie nierównością wobec prawa i u nas nigdy nie będzie mogło być wprowadzone. A jednak na świecie w krajach wolnych i demokratycznych - działa. To co oni tam mają w konstytucji? - że człowiek ma takie prawa na jakie zezwoli mu Państwo?

P.S. Chciałem w tekście użyc słowa a-b-s-t-r-a-h-u-j-ą-c i mi wykropkowało - to juz chyba przesada? Przecież przez samo 'h' - to i tak błąd ortograficzny :-)

solniak · Wysłany: 15-10-2009, 08:47

pablo · Wysłany: 15-10-2009, 14:29

ygrek · Wysłany: 28-11-2009, 14:13

http://lublin.gazeta.pl/l...y_niewazne.html
Jaja panie. Wniosek - należy obłożyć wszystkie fotoradary workami z odpadkami i mandaty można od razu wyrzucać do kosza

Normalne jaja.

pablo · Wysłany: 28-11-2009, 16:00

Ale policjanci okazali się sprytniejsi. Zaczęli ukrywać radary np. w koszach na śmieci. Tylko jeden "zarobił" w ciągu weekendu ponad 200 tys. zł. Gdy gazety napisały o "śmieciowych fotoradarach", sprawą zajęło się MSWiA. W piątek policja poinformowała, że kierowcy przyłapani przez fotoradar w śmietniku nie będą musieli płacić mandatów, bo według prawników "umieszczenie fotoradaru w koszu na śmieci było nieprawidłowym użytkowaniem urządzenia".

Policja dziękuje za obywatelską postawę

Ale do piątku kierowcy o tym nie wiedzieli. Wzburzeni pisali do nas. Jeden z czytelników "Gazety" odkrył: policjant z drogówki jeździ "na motocykl", czyli bez przedniej tablicy i naklejki na szybie. Fotoradar jest więc wobec niego bezradny. Nagłośniliśmy to. Policjant dostał 300 zł mandatu i przeniesienie z drogówki do patrolowania ulic. - Nie powinien pozwalać sobie na takie zachowanie - mówił rzecznik lubelskiej policji Janusz Wójtowicz i dziękował czytelnikowi za obywatelską postawę.

Ale do redakcji nadchodziły kolejne e-maile. Jeden z kierowców spisał numery czterech cywilnych aut zaparkowanych przed III komisariatem policji przy ul. Kunickiego. Były bez naklejek z numerem na przedniej szybie. Internauta długo czatował, żeby zobaczyć, kto wsiądzie do tych samochodów. Każdym odjechał policjant.

Następnego dnia kolejny e-mail. Tym razem ze zdjęciem prywatnego auta policjanta z drogówki. Naklejki brak. "Ten funkcjonariusz kilka miesięcy wcześniej wlepił mi mandat, bo przyciemniłem sobie szyby. Przecież prawo powinno być równe dla wszystkich" - napisał internauta.

ArturSosin · Wysłany: 13-01-2012, 20:56

Rewelacja! Biznes dla jednych, swawola dla innych. Tylko gdzie sie podzialy szczytne idealy motywujace stawianie fotoradarow?

Cytat:

Do właścicieli aut trafiają gotowe blankiety informujące ich o możliwości niewskazania sprawcy popełnienia wykroczenia, a co za tym idzie, uniknięcia punktów karnych. Mogą oni skorzystać z takiej "opcji" pod warunkiem jednak, że zapłacą wyższy mandat!

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/masz-kase-nie-dostaniesz-punktow-karnych,1746207

Tsubasa · Wysłany: 13-01-2012, 22:49

dostałem taki z Brzeszcza.. na szczęście tylko 100pln i 4pkt więc nie musiałem nadużywać prawa

ArturSosin · Wysłany: 13-01-2012, 23:20

Tsubasa · Wysłany: 14-01-2012, 11:26

dokładnie.. jak pojechałem do tej straży miejskiej to gość stwierdził że "cienki bolek" z pana.. rekordzista miał 154 a ja tylko 72.. ehh podłechtał mą ambicję

ArturSosin · Wysłany: 08-10-2013, 06:28

http://motoryzacja.interi...z-mniej,1954475
A najlepsze:

Cytat:

Kwotę prognozowanych 1,5 mld zł zastąpiła nowa suma, nieco ponad 80 mln zł, czyli aż 17-krotnie mniej.
Resort finansów winą za błędne wyliczenia obarcza Ministerstwo Transportu, ...

Biznes nie wypalil?