Wieliczka Policja w Wieliczce cz. I

sylwia.wk · Wysłany: 23-06-2007, 19:19

mieszkamy w takim miejscu gdzie non stop ktos sie bije itp.
nigdy niebyli wczesniej niz godz. a dojazd zajmuje im 7min. tak wiec lepiej do pizzerni im jechac ...

kasia · Wysłany: 23-06-2007, 19:23

Ładnie pan to napisał ,,Nawet Sobie nie wyobrażasz jak sporadycznie Ci Panowie przebywają w Komendzie...biorąc pod uwagę jaką masę zagadnień mają do wykonania i ile przerabiają "papieru" co do ostatniego wersu NIE WĄTPIE !!Co do Panów Dzielnicowych, to może mała ankieta ?? KTO z czytających forum widział Dzielnicowego przechadzającego się po mieście rozmawiającego o problemach z mieszkańcami itd.

miki · Gość

A wiecie ilu jest dzielnicowych na całą gmine Wieliczka? Może to jest jeden z powodów dla których jest ich ciężko zauwazyć? Może ktos trafi, poza oczywiście dwoma osobami

Madafaker · Wysłany: 24-06-2007, 06:55

sylwia.wk · Wysłany: 24-06-2007, 07:42

bo z komendy do nas maja 7min drogi samochodem!

przemo · Wysłany: 24-06-2007, 08:12

A ja kiedys w nocy o 2:00 zglosilem ze w okolicy kreci sie podejrzany samochod i jego pijany pasazer lazi po okolicy i zaglada do okien..
Pan dyzurny na zywo wywolal przez radio radiowioz, podjechali rozgladneli sie i zareagowali.
Byli max w 10 min a maja dojazdu wlasnie tyle.

Ja nie narzekam.Chlopaki dzialajcie tak zeby wszystkim dogodzic - ale z umiarek :))))

sylwia.wk · Wysłany: 24-06-2007, 08:19

hmm no to pierwsze slysze bo pytalam znajomych i zasze kazdy czekal.
ale niewazne ja juz powiedzialam co uważam i tyle!

almayer · Wysłany: 24-06-2007, 08:38

Madafaker · Wysłany: 24-06-2007, 09:32

Cop · Sztolnia Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 153

Witam
Dla małego wyjasnienia , niewykonalnym jest , aby patrole były wszędzie , pisałem już o tym , ale powtórze , jeżeli patrol realizuje "coś", np, jest w Krakowie bo osadza kogoś w aresztach , a drugi patrol jest na interwencji domowej , to może sie tak zdarzyć , że nastąpi dłuższy czas oczekiwania na policje , ale tylko w sytuacjach które nie zagrażają życiu i zdrowiu , jeżeli takie zagrożenie wystepuje , jedzie "ktokolwiek" czyli ruch drogowy , radiowozy z ościennych komisariatów , czyli KP Gdów lub KP Niepołomice . Musicie zrozumieć , że my naprawde nie leżymy . To tak jakbyście mieli pretensje , że stoicie gdziekolwiek w kolejce , nie da sie wszędzie od razu być obsłużonym , czy to w sklepie , czy w urzędzie , poprostu może ktoś być przed wami . Musimy też kwalifikować kolejność załatwiania zgłoszeń , nie możemy jechać najpierw na interwencje , gdzie jest awantura z sąsiadem o miedze , czy pijackie śpiewy pod oknami w nocy , jeżeli mamy zgłoszenie o tym , że właśnie sie gdzieś włamują , albo jest zagrożone czyjeś życie , wiadomo , że jedziemy na takie zgłoszenia w pierwszej kolejności .
Obawiam się Sylwia , że troche przesadzasz z tym czasem oczekiwania na radiowóz , jeżeli masz jednak jakieś poważne problemy w domu , pisz na PW , coś pomożemy , poradzimy , może nie do końca wiesz jak sie bronić , może podczas interwencji policjanci nie powiedzieli wszystkiego , lub Ty wszystkiego nie zrozumiałaś w nerwach .
Co do patroli pieszych , obiecuje , że postaramy się zwiększyć ich ilość w centrum i na osiedlach .
Pozdrawiam

sylwia.wk · Wysłany: 24-06-2007, 10:17

Madafaker, Dziękuje bardzo za bukiecik.

Cop, ja niemam problemu kiedys ma ciotka miala i czesto wzywala policje nim przyjezdzala jej maz zawsze juz ja pobil na szczescie juz sobie poradzila. my wezwalismy teraz i tez ze za godz wiec powiedzielismy ze jesli cos sie stanie policja w sadzie odpoie za to bo ma nagranie ze byli wzywani a ze tyle trzebabylo czekac podziekowalismy, wzielismy klucze i czekalismy jesli by ktos zacza "zaczynac" sami bysmy interweniowali. i tylleee!!!

dodam ze mamy firme pod domem stoja busy i niestety niemozemy tolerowac "naćpanych czy pijanych" malolatow kręcących sie przed domem wokół aut.A tekst by sobie zabezpieczyc samemu auto jest bynajmniej dziwny!

Cop · Sztolnia Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 153

Tekst taki , nie jest do końca dziwny , zapytam inaczej , to może ja jak mi sie zamki w drzwiach od samochodu zepsują , to zadzwonie na policje , żeby mi popilnowali autka ? Zabezpieczenie własnego mienia leży w gesti jego właściciela , sory , ale jeżeli osoby weszły na teren Waszej nieogrodzonej posesji i przebywają tam bez Waszej zgody , a na Wasze wezwanie , nie opuszczają jej , wzywacie policje , jeżeli nawet przyjedzie nie od razu , to jest duża szansa , że zastanie tam tych "balujących " i ich wylegitymuje , można będzie tym samym złożyć w niosek o ich ściganie za naruszenie terenu prywatnej posesji , a nie wiem , czy i nie miru domowego , ale tego nie jestem pewien , bo posesja nieogrodzona .
Dalej dywagując - pytam jeżeli ciotka miała takie problemy , czy złożyła kiedykolwiek zawiadomienie o przestępstwie znęcania sie nad nią ? Czy kiedykolwiek Ty jako rodzina starałaś sie jej pomóc ? Zadeklarować pójście z nią na policje , czy do ośrodka kryzysowego ? Jak jej starałaś sie pomóc ? Czy tylko obwiniałaś policje ? Obawiam sie , że większość tak właśnei robi , obwiniać każdy potrafi , ale może trzeba uderzyć sie w pierś i rozliczyć z tego co zrobiło się samemu ........

sylwia.wk · Wysłany: 24-06-2007, 10:50

co do ciotki przyjezdzali spisywali potem jakas karte zalozyli itp potem odbylo sie sadownie i dopiero jest spokuj!a co do chodzenia po instytucjach chodzila sama! pomocy tez niechciala a trudno zebym niewiem bila sie z jej mezem gdy on ja bil.!

ja raczej niemam obowiazku ogradzac domu a jesli mi ktos chodzi to np. moga to byc zlodzieje czyz nie?? i co policja wtedy ma nieiterweniowac!?

zawsze chcialam byc policjantka ale jak widze te policje wielicka to mi sie odechciewa.
napisze tak maz kiedys należal pod policje podgórze i tam co by w okolicy sie niedzialo policja przyjezdzala po kilku minutach.czyli sie da!!!!!!!!

dla mnie naprawde temat jest skonczony niechce sie denerwowac bo po co!

Cop · Sztolnia Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 153

A co do tego nagrania , że powiedzieli , że za godzine przyjadą , to znaczy , że zrezygnowaliście z interwencji ? bo rozumiem , że policji wogóle nie było , tak ?
Obawiam sie , że trzeba pomysleć o ogrodzeniu , to raz , a nie dziw sie oficerowi dyzurnemu , jeżeli nic sie nie dzieje , a jedynie mieliście obawy ........
Pozdrawiam