Wieliczka Policja w Wieliczce cz. II

pablo · Wysłany: 04-09-2009, 21:37

Dokładnie

Ale jak sobie wyobraziłem policjanta udzielającego nagany wzrokowej, to zmarszczone czoło, ten skupiony wzrok, to aż mnie ciarki przeszły

więc nie wiem co gorsze

agga · Wysłany: 04-09-2009, 21:42

pablo,

Cytat:

Ale jak sobie wyobraziłem policjanta udzielającego nagany wzrokowej, to zmarszczone czoło, ten skupiony wzrok, to aż mnie ciarki przeszły

więc nie wiem co gorsze

teraz to jak się uchahałam jak puściłam wodze wyobraźni

jackoi · Magnum Sal Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 96

Jaki jest nr na policje bo wczoraj od 3 w nocy nie dało się w ogóle zadzwonić na 997 bo dostawałem sygnał jakby ktoś odrazu słuchawkę odkładał? Trzeba było dzwonić przez 112 (straż się zgłaszała) i dopiero oni na policje

za interwencją straży dopiero przyjechali po 2h licząc od 3 w nocy, to jest skandal

miki · Wysłany: 07-09-2009, 12:39

Dziwnym trafem w tym czasie wiele osób dodzwoniło się do KPP Wieliczka. Więc w pierwszej kolejności sprawdzić należy czy telefonik sprawny, a po drugie z którego miejsca dzwonimy, bo zdarza się, iż jesteśmy na terenie Wieliczki a połączenie przekierowane jest np. do Krakowa lub innych sąsiednich jednostek.
Po drugie zawsze można zadzwonić na numer stacjonarny. Czas reakcji liczymy od czasu przyjęcia zgłoszenia, a nie od próby zadzwonienia. ( od razu skandal

)
Informacyjnie:
Skandal ( za WIKIPEDIA) "kontrowersyjna sprawa w mediach. Termin podobny do afery, ale przy analizie spraw nazywanych aferą i skandalem można zauważyć, że skandalem nazywana jest każda głośniejsza sprawa w mediach, a aferą zazwyczaj sprawy z udziałem władz publicznych bądź znanych i wpływowych osobistości życia publicznego. Ocena doniosłości sprawy dokonywana ex post nie musi wcale się pokrywać z początkowo używanym określeniem skandal lub afera. Często skandale mają naturę obyczajową (ujawnienie romansu, kłamstwa itp.)."

Dlatego nie wprowadzajmy nikogo w błąd.

jackoi · Magnum Sal Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 96

Nom tłumaczyli się że mają niesprawne telefony ;/

Dzidek · Wysłany: 07-09-2009, 15:21

A co się działo ?

jackoi · Magnum Sal Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 96

O 3 w nocy do mojego domu przyszło 3 ludzi (2 się ukrywało w krzakach lub za murem domu aby odrazu wpaść, a jeden pod drzwiami który dzwonił dzwonkiem) chcieli się dostać do domu, do mojego ojca koleś przy drzwiach powiedział otwieraj i chciał otworzyć drzwi, później szwendali się po posesji, jeden z nich do ojca krzyczał aby mu dać pieniądze, później gadał tak jakby z kimś... po nie udanych próbach dzwonienia na policje dodzwoniliśmy się na straż miejską w skawinie oni powiedzieli że zgłoszą do wieliczki, na 112 to straż się oddzywała i też powiedzieli że to zgłoszą, po 1.5h od 3 w nocy zadzwoniła policja aby dowiedzieć co się stało i po 30 min się zjawili ale już było po wszystkim bo ci trzej poszli bo ich sąsiad musiał odstraszyć :o
z tego co się dowiedziałem dzisiaj ci trzej byli poszukiwani za napady i kradzieże, w nocy po kradzieży w jakimś domu i ucieczce, rozwalili się ukradzionym samochodem i szli właśnie moją drogą, a że u mnie się świeciło to pewnie szukali schronienia, po tym jak sobie poszli na E4 jeden z nich miał wypadek, zatrzymywał samochód, a ten go potrącił karetka go zabrała i tak to się skończyło.
Szkoda że do policji nie mogliśmy się odrazu dodzwonić to by ich zgarneli.

Dzidek · Wysłany: 07-09-2009, 17:25

Moje interwencje na policji zawsze miały bardzo spektakularny przebieg, 2 razy nawet dzwonilem bo widziałem ze funkcjonariusze są w opałach, ale bałem się podbiec i osobiscie zainterweniować aby sobie biedy nie napatoczyć, do tej pory sie zastanawiam czy moja interwencja byla by na miejscu jako zwklego przechodnia.

To bylo kiedyś...zreszta nie az tak dawno :-)

Co ciekawe nikt nie reagował, i nie wiem czy ktos dzwonil po posilki...ale okazało sie ze nie..ludzie jednak nie reagują.

Ja zadzwonilem, uwazam ze to obowiazek.
Dopiero jak powiedziałem ze wasi sa w opałach reakacja była tak szybka że mozna ze stoperem obsewowac akcje, zazwyczaj winowajcy w powietrzu doslownie trafiają do radiowozu.
Kiedyś jak była podobna sytuacja ale za czasów MO i komisariatu na kilinskiego też zadzwoniłem, chyba przyjechal cały komisariat sadzac po wielkich brzuchach nyską.
Cwaniak lecial w powietrzu do nyski, nawet w amerykanskich filmach tak nie ma :-)

pozdrawiam

Amika · Solanka Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 49

Od ok. miesiąca jakaś banda terroryzuje działkowiczów... Mężczyzna został przez nich pobity w ten weedend spłonęła altanka ... Dlaczego policja "olewa" tą sprawę? Grasują w nocy w weekendy - tak ciężko jest na nich zapolować? Czy musi dojść do tragedii?

pablo · Wysłany: 14-09-2009, 14:47

Do takich spraw przydała by się jedna mobilna kamera, montowana w miejscach gdzie cyklicznie występuje problem (domyślnie miejsce wybryków chuligańskich tudzież miejsce spotkań lokalnej elity żuli). I z kilka atrap (atrapa profesjonalnej kamery kosztuje 80zł), aby tak jak w przypadku fotoradarów nie było wiadomo która kamera działa. W dzisiejszych czasach łączności bezprzewodowej to przecież żaden problem.

Dzidek · Wysłany: 14-09-2009, 21:24

Nie wiem jak w Czarnochowicach ale na Rożnowej widzialem już 2 albo 3 razy patrol wyjezdzajacy z uliczki z działek w nocy i przed switem rano więc nie można tak od razu że maja to gdzieś, ja jestem zaskoczony że tam zagladają.
Moze wystarczyło zadzwonić, policja to nie drużyna jasnowidzów którzy wiedzą wszystko co i kiedy się dzieje, trzeba im powiedzieć co się dzieje.
Ja nie mogę im nic zarzucić.

Z ta kamerą to wątpie w sukces, myśle ze ktos musi obserwowac to miejsce i dac znac patrolowi ktory podejmi szybka akcje i spacyfikuje cwaniaków.

miki · Wysłany: 15-09-2009, 06:32

W sprawie spalenia altanki na ul. Czarnochowskiej prowadzone jest postępowanie. Od miesiąca banda terroryzuje działkowiczów?? - ciekawe czy ktoś o tym poinformował. Jeśli wychodzimy z założenia, że ten problem mnie nie dotyczy, nie poinformujemy, niech zrobi to ktoś inny to gratuluję. Skandal -faktycznie - że nie informujemy gdy zaczyna się źle dziać, tylko po fakcie, a wtedy winna jest policja bo powinna o tym wiedzieć.

Amika · Solanka Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 49

Owszem poinformował... 2 razy starszy pan się obronił ale co by było za 3 razem? Na szczęście nie spędzał nocy na działce... Jego działka została zdemolowana a sąsiednia spalona... Do przestępstw dochodzi w weekendy... Nasuwa sie pytanie co będzie tym razem... Albo na kogo padnie...

pablo · Wysłany: 19-09-2009, 09:41

Czy to jakiś nowy nabytek wielickiej policji czy tylko grupa przejezdna?

Madafaker · Wysłany: 19-09-2009, 10:33

To są jak najbardziej Nasze motocykle...