Buractwo przy wyjeździe z Wieliczki - jak wyjechać |
Autor |
Wiadomość |
nikita
Gość
|
Wysłany: 22-08-2009, 20:22 węgry
|
|
|
sierot napisał/a: | Zgadza się, ale kto dostaje cynk i gdzie? No i co to za skanery? |
Nie wiem dokładnie, ale jak kupujesz winietę np. na stacji benzynowej to podajesz nr rejestracyjny i wpisują twój samochód w system. Więc prawdopodobnie na każdym węźle są kamery które zczytują (szczytują ? ) tablice. Jak ich nie ma w systemie to .... nie wiem co bo kupiłem, ale wole się nie dowiedzieć (węgierski trudna język). |
|
|
|
|
nietopesh
Nadszybie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 3098 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 22-08-2009, 22:44
|
|
|
Tsubasa napisał/a: | ...
co do bramek to ja słyszałem że mają być za węzłem w szarowie.. może mnie ktoś poprawić? w podłężu ma być MOP a nie bramki chyba..
edit.. znalazłem - PPO ma być w staniątkach.. dziwne trochę bo po kiego grzyba zaraz za bramkami węzeł autostradowy
|
No dla mnie to jeszcze podłęże ale może być że Staniątki, umówmy się że na pograniczu
Co do pierwszego to tak, Stacja Poboru Opłat nie jest zlokalizowana w ciągu autostrady czyli jedziesz sobie z Tarnowa albo Krakowa i masz znak Szarów no to co robisz - zjazd.
Jedziesz serpentyną albo łącznicą i .... natrafiasz na Stacje Poboru Opłat, tak samo jak wjazd masz tylko w jednym miejscu przez Stacje.
Co do węzła to ja nie przypominam sobie węzła innego niż Szarów i Bieżanów pomiędzy nic nie będzie.
Dodałem plan stacji i zjazdu.
|
|
Plik ściągnięto 24 raz(y) 189,93 KB |
|
|
|
|
|
pablo
Mina
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2646 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 24-08-2009, 14:10 Jak wyjechać z Wieliczki?
|
|
|
Już chyba nie da się sensownie wyjechać z naszej strony Wieliczki. Korki niesamowite, zaraz wrzesień, a autostrady na razie nie widać... Za każdym razem tracę na to 10-15 minut...
"obwodnica" odpada - wiadomo
z Piłsudskiego korek do orlenu, uciekam na Bogucką i w lewo, ale i tam już i z 3 światła trzeba przestać. Przez Bieżanów mocno się nadkłada.
Z centrum jest chyba jeszcze najlepiej, bo można jeszcze uciec pod kopalnię i Nowym Światem dać w Barycz...
Jak popołudnie i korki od Krakowa, to nie skręcam w Piłsudskiego tylko przebijam się przez centrum i potem w lewo w Asnyka i jest szybciej.
Centrum też zaprane, pomógł remont Rynku.
Przez ostatnie 2-3 lata nasze miasto stało się komunikacyjną katastrofą, jeszcze 2-3 lata temu przez Wieliczkę jeździło się płynnie i dość bezproblemowo, może poza wyjazdem na DK4 |
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 24-08-2009, 15:06
|
|
|
Pablo ja tam problemow nie mam
Codziennie dojedzam w rejon bagateli i nigdy nie zajmuje mi to w godzinach porannych wiecej niz 35 minut, niezaleznie czy to wakacje czy rok szkolny
Jak cos wal na priv Dam ci przepis na bezkompromisowy wyjazd |
_________________
|
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 24-08-2009, 19:38
|
|
|
po co na priv.. przemo przyznaj się że kupiłeś na bazarze niebieskiego koguta... |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
dzaga
Bałwan solny
Osiedle: Szymanowskiego
Pomogła: 3 razy Wiek: 39 Dołączyła: 02 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 24-08-2009, 20:01
|
|
|
ja też codziennie na mateczny - w godzinach porannych i popołudniowych dojazd zajmuje około 15 minut ( w roku szkolnym przeciąga się do 20:)). Prawdą jest, że musiałam trochę objazdów poodkrywać sama metodą prób i błędów, ale jestem żywym dowodem na to, że się da.
Gorzej, że na "moim objeździe" widzę z dnia na dzień coraz więcej samochodów... |
|
|
|
|
sierot
Kierat konny
Wiek: 40 Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 414 Skąd: Pawlikowice
|
Wysłany: 24-08-2009, 23:07
|
|
|
A ja właśnie miałem pisać, że coraz częściej, niezależnie od pory dnia, ulica Asnyka w kierunku Piłsudskiego służy raczej do stania niż do jechania. Dzieje się tak najpewniej przez notoryczne korki na obwodnicy, przez co kierowcy unikają skrótu Gdowska - DK4. O południowo-zachodnim obejściu miasta już nawet nie wspominam, bo takowego się pewnie nigdy nie doczekamy. |
|
|
|
|
Kozmicki
Zawalisko
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 834
|
Wysłany: 25-08-2009, 00:03
|
|
|
Z naszej perspektywy (koźmickiej): od chwili zamknięcia Czubinów w dół są 4 drogi którymi można wydostać się w kierunku Krakowa. Na każdej z nich dramatycznie przybyło i wciąż przybywa samochodów niemal z każdym miesiącem.
Prosta statystyka mówi, że prędzej czy później zostanie znaleziony i upowszechniony każdy jeden z tajnych skrótów, bo jest ich o skończona liczba a tropione są bezustannie:
w dzień i w nocy,
w upał i mróz,
w dni powszednie i święta,
w deszcz i słońce
przez wciąż rosnącą rzeszę:
zdesperowanych,
zdeterminowanych,
gotowych na wszystko,
posiadających GPS-y i nie wahających się ich używać -
kierowców.
Zatem: drżyjcie ostatnie, nieodkryte, tajne skróty. Wasze dni są już policzone. Znajdziemy was ! Żaden się nie uchowa. I nic tu nie pomoże niekoleżeńska postawa przemo. |
|
|
|
|
ygrek
Mina
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1160 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 25-08-2009, 07:16
|
|
|
Kiedy każdego dnia patrzę na moją rozjeżdżaną dziesiątkami tysięcy kół dziennie ulicę, to zaciskam coraz mocniej rękę na kolcach z calowych gwoździ i póki co jeszcze waham się ich użyć. Zatem drżyjcie niestraszeni odkrywcy skrótów albowiem, powiadam Wam, jestem blisko. A w dniu kiedy przekroczę granicę, zadrży ulica ma w posadach a wulkanizatorzy posiądą znaczne majątki |
|
|
|
|
przemo
Żupa solna
Osiedle: 500m od rynku
Pomógł: 17 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 6286 Skąd: 49.991 N, 20.060 E
|
Wysłany: 25-08-2009, 08:20
|
|
|
heheh
No u mnie też są czasami takie dni, ale dzięki progom zwalniającym spora część chętnych odapadła |
_________________
|
|
|
|
|
master7
Hysinbold
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 07 Gru 2006 Posty: 3885 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 25-08-2009, 08:39
|
|
|
ygrek napisał/a: | Kiedy każdego dnia patrzę na moją rozjeżdżaną dziesiątkami tysięcy kół dziennie ulicę, to zaciskam coraz mocniej rękę na kolcach z calowych gwoździ i póki co jeszcze waham się ich użyć. Zatem drżyjcie niestraszeni odkrywcy skrótów albowiem, powiadam Wam, jestem blisko. A w dniu kiedy przekroczę granicę, zadrży ulica ma w posadach a wulkanizatorzy posiądą znaczne majątki |
Tak, drżyjcie, drżyjcie...
Ja już zbieram szkło i gwoździe w piwnicy |
_________________ www.wieliczka24.info
www.master7.rowerpower.org
Hosting Dedykowany | Wirtualizacja | Profesjonalny Hosting | Serwery Gier |
|
|
|
|
Majka
Żupnik
Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 77
|
Wysłany: 25-08-2009, 10:15
|
|
|
Moim zdaniem niezły pomysł ma Ygrek z krawęznikami przy wyjeździe z Wieliczki pod CPN, o którym pisał w wątku 'buractwo przy wyjeździe". Małym kosztem, a rozwiązałoby doraźnie problem ruchu od strony Kościuszki. Prawie codziennie sa nerwy przy wyjeździe, a objeżdzać przez Krzyszkowice w zasadzie sie nie opłaca, bo tam tez jest korek na światłach. |
|
|
|
|
pablo
Mina
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2646 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 25-08-2009, 11:17
|
|
|
Majka a jak pokonasz ten krawężnik jadąc od dołu?
Musisz go urwać przed skrzyżowaniem.
A jak go urwiesz przed skrzyżowaniem to... nic się nie zmieni |
|
|
|
|
ygrek
Mina
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 1160 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 25-08-2009, 11:36
|
|
|
Jeśli chodzi o krawężnik, to miałem na myśli oddzielenie pasów na Krakowskiej od przejścia dla pieszych do skrzyżowania i dalszą jego kontynuację pod kątem prostym w kierunku wyjazdu na obwodnicę, mniej więcej do połowy łącznika. Uff, chyba zabrzmiało zrozumiale Nawet chyba nie musiałby być bardzo wysoki. |
|
|
|
|
Majka
Żupnik
Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 77
|
Wysłany: 25-08-2009, 12:27
|
|
|
ygrek napisał/a: | Jeśli chodzi o krawężnik, to miałem na myśli oddzielenie pasów na Krakowskiej od przejścia dla pieszych do skrzyżowania i dalszą jego kontynuację pod kątem prostym w kierunku wyjazdu na obwodnicę, mniej więcej do połowy łącznika. Uff, chyba zabrzmiało zrozumiale Nawet chyba nie musiałby być bardzo wysoki. |
Tak samo myślałam, tyle ze ten pas prowadzi również na prosto i zapomniałam ze przy zjezdzie sa chyba dwie posesje - nie mieliby dojazdu od strony Wieliczki - no wiec pomysł odpada. |
|
|
|
|
|