Wieliczka Kraków budowa dworca przesiadkowego dla busów

pablo · Wysłany: 03-07-2009, 07:30 **Kraków budowa dworca przesiadkowego dla busów**

Przy ul. Wielickiej rozpoczyna się budowa dworca przesiadkowego. Kiedy go otworzą, miasto będzie chciało, by zatrzymywały się tam busy - zamiast wjeżdżać w ścisłe centrum Krakowa.
Dworzec dla autobusów miejskich i podmiejskich, stanowiska dla busów oraz parking dla samochodów osobowych - tak będzie wyglądał dworzec autobusowy, który za dwa lata ma być otwarty przy estakadzie nad skrzyżowaniem ulicy Wielickiej i al. Powstańców Śląskich.

Za 5 mln zł zaprojektuje go i zbuduje firma Sambud. Dworzec ma być węzłem przesiadkowym, który ułatwi pasażerom spoza Krakowa poruszanie się po mieście. Zamiejskie autobusy i busy z południowego wschodu mają tam kończyć trasy, a ich pasażerowie przesiadać się do komunikacji miejskiej.

To początek budowy sieci węzłów przesiadkowych w Krakowie. Chodzi o to, by autobusy i busy, z których korzystają dojeżdżający spoza miasta do pracy, nie wjeżdżały w ścisłe centrum miasta, gdzie tkwią w korkach.
[...]

Choć busiarze domagają się równych praw, oficjalnie nie mają nic przeciwko ograniczeniu im wjazdu do centrum na rzecz korzystania z dworców przesiadkowych. - Udałoby się przekonać większość do tego pomysłu. Jest tylko jeden kłopot. Nasi klienci przyzwyczaili się do bezpośredniego dojazdu do centrum - ocenia Dyszy. - By zrekompensować im przesiadkę, trzeba by wprowadzić jeden bilet na bus i komunikację miejską. Bez tego stracimy pasażerów na rzecz autobusów dojeżdżających do Dworca Głównego.

- Tworzenie punktów przesiadkowych ma odsunąć z centrum miasta wzmożony ruch. Wspólny bilet na krakowską komunikację i busy jest więc jak najbardziej możliwy - twierdzi Starowicz.
[...]

Cały artykuło na
http://miasta.gazeta.pl/k...um_Krakowa.html

Abrakadabra · Wysłany: 03-07-2009, 10:05

Ciekawe jest jeszcze jedno stwierdzenie w tym artykule:

Cytat:

Kilka dni temu magistrat ponownie odmówił busiarzom korzystania z pasów ruchu przeznaczonych wyłącznie dla komunikacji miejskiej. - Busy przewożą zaledwie dwa proc. pasażerów korzystających z miejskiej komunikacji. A liczba ich pojazdów dorównuje liczbie miejskich autobusów - mówi Wiesław Starowicz, wiceprezydent Krakowa. - Nie mogliśmy pozwolić, by legalnie blokowali jedyne nitki, które udrażniają przejazd miejskiej komunikacji.

Czy dotyczy to też pasów wzdłuż Alei?? Bo nie zauważyłem, żeby busy przestały jeździć tymi pasami.

pablo · Wysłany: 03-07-2009, 10:17

A jak tam pisze na pasach? BUS czy MPK?
Bo z tego co kojarzę to miasto jest właścicielem pasów na torowiskach i tam może dowolnie wskazywać uczestników, a na normalnej drodze nie. I dlatego na Limanowskiego np. pisze MPK.
Ale nie wiem ile w tym prawdy.

Abrakadabra · Wysłany: 03-07-2009, 21:09

To by się zgadzało bo na Alejach są napisy "bus"

Tsubasa · Wysłany: 03-07-2009, 22:45

jakby dostali zgode na jazde po torach to juz bylby koniec swiata.. rozumiem frustracje pasazerow i busiarzy ale i tak juz maja przywileje.. poza tym to gdzie oni by chcieli po tych torach jezdzic.. z tego co kojarze to pewnie chodzi m.in o ul dietla, westerplatte, pewnie powstania warszawskiego i most na wisle od pl. getta i koncowke ulicy wielickiej.. .. moze by jeszcze chcieli jezdzic tunelem jak szybki tramwaj..

mnie szlag trafia jak widze jak notorycznie lamia przepisy, wpuszczaja sie jeden przed drugiego, blokuja pasy, zatrzymuja sie gdzie popadnie, sa tak przeladowani ze z jednego busa by sie ludzi na 2 uzbieralo.. dla mnie paranoja jakas, zwlaszcza ze odpowiadaja za bezpieczenstwo pasazerow...

adelajda · Gość

a z kolei nasze lokalne Contry świecą pustkami.. żal mi ich w sumie. pełne są tylko te przelotowe przez Wieliczkę.

ogrodowiec · Gość

proba

ogrodowiec · Gość

Zadziwia mnie niechęć niektórych ludzi i gazet do prywatnych przewoźników. Przecież te busy uławiały i ułatwiają tysiącom ludzi szybki i tani dojazd do pracy, szkoły, itp. Jednak niektórzy wolą monopolistę, który sam ,jak sądzę, uprawia czarny PR wobec prywatnych przewoźników i wszelkim sposobami chce zniszczyć "tych wstrętnych prywaciarzy". A potem to już hulaj dusza, ceny w górę i niech się gniecie swołocz, jak za jaruzela.

przemo · Wysłany: 05-07-2009, 20:36

Wiesz sam jezdzilem busami dlugie lata i nic przeciwko nim nie mam.
Ale wpuszczanie takiej ilosci busow paralizuje centrum.
Wybacz ale dawniej busy dojezdzaly do plaszowa albo boahterow getta i ludzie sie cieszyli.
Pozatem jezlei polacza bilety z busow z MPK to beda tylko same korzysci.

A za jaruzela to polaczenia z wieliczka nie bylo wiec skoncz wiesz co robic

ogrodowiec · Gość

przemo · Wysłany: 07-07-2009, 04:22

Oj widac ze nie pamietasz tych czasow.
Pierwszy LuxBus konczyl na placu bohaterów getta a konta na kleparzu.
Długgo Długo nic nie jezdzilo do dworca.
Pozniej wszystko jezdzilo tylko do plaszowa bo byly remonty torowsik w centrum.

Widac tez ze nie jezdzisz tramwajem.
Pod "tandeta" rano nie czekasz dluzej na tramwaj niz 2-3 minut na autobus bedzie pewnie podobnie, chociaz teraz tam ich nie ma zbyt duzo ( przewazie w kierunku huty )

Ludzie sie przyzywczaja do czegos takiego, niestety wsztsykie miasta swiecie ograniczaja wjazd do centrum. Busy ktorych kultura jazdy w niektorych przypadkach pozostawia wiele do zyczenia wyleca z centrum pierwsze.

Tsubasa · Wysłany: 07-07-2009, 08:19

a ja pamiętam pierwsze lux busy.. nysami wtedy śmigali

to była jazda hehe...

poza tym wtedy to był klimat bo nie mówiło się że idzie się na busa tylko na nyskę

sierot · Wysłany: 07-07-2009, 10:34

Mojej babci do niedawna jeszcze też zdarzało się tak to określić

ygrek · Wysłany: 07-07-2009, 11:55

A ja pamiętam ekstra miejsce siedzące koło kierowcy. Na takim "luźno związanym z podłożem" zydlu (na oko 30 cm wysoki). W razie ostrego hamowania atrakcje zapewnione

pablo · Wysłany: 07-07-2009, 12:40

ostre hamowanie? nyską? zapomnij