Wieliczka Światła drogowe w Wieliczce

oseczka · Wysłany: 17-04-2009, 16:07

Ciekawe czy na skrzyżowaniu Piłsudskiego Grottgera będą kiedyś światła..

przemo · Wysłany: 17-04-2009, 20:45

Na co Ci tam swiatla kobieto, tam nie ma zadnych problemow z wyjazdem.
Jak sie nie umie wyjechac to lepiej nie wyjezdzac.
Wszedzie swiatla wstaw to bedziesz wyjezdzac 30 min z wieliczki.

oseczka · Wysłany: 17-04-2009, 20:53

o to przykład myślenia kierowcy.. a gdzie piesi? dlaczego o nich nie myślisz? o swoją korzyść to umiesz się wydzierać to dlaczego nie wydzierasz się o korzyść dla innych? jak niektórzy nie tylko dorośli ale również i dzieci mają często kłopot z przejściem na 2 stronę

przemo · Wysłany: 17-04-2009, 21:02

Piesi sobie rade dadza.
I nie obawiaj sie inni kierowcy tez.

A z twojego toku wynika ze na kazdych pasach powinny byc switla, ma to sens ?
Pomysl i napisz.

Tomek73 · Wysłany: 17-04-2009, 21:04

Na Grottgera/Piłsudskiego jezeli juz swiatla to tylko wzbudzane jak pod LO. Nie mieszaja tak w ruchu drogowym. A jak ktos nie potrafi wyjechac to zawsze może wysiąśc i wlaczyc swiatla

oseczka · Wysłany: 18-04-2009, 01:11

przemo · Wysłany: 18-04-2009, 07:09

Czy beda swiatla czy nie dzieci zawsze beda wbiegac i rola kierowcy jest taka zeby na to uwazac.
Swiatla nic nie zmienia poza tym ze korki sie powieksza kilkakrotnie w rejonie cmentarza, bo nawet jezeli to bedzie wzbudzeniowka to bedzie odpalana non stop ! I wyjazd z grodgera nie zajmie jak teraz 3-4 minut tylko 10-15 bo bedzie taki korek ( to samo stalo sie kolo apteki )
I tak polowa "ludzi z wiosek" bedzie przechodzila w rejonie przystanku bo tak sa przyzwyczajeni.

A co do 10 minut to prosze Cie nie fantazjuj

Jezeli ktos stoi i czeka az sie wszystkie auta zatrzymaja to niestety moze stac i ze 40 min, trzeba byc czujnym i wychodzic w momencie kiedy sie da prz

master7 · Wysłany: 18-04-2009, 07:58

A moim zdaniem cała ta dyskusja jest troszkę bez sensu.
Ktoś tu częściowo słusznie zauważył że jak nie ma świateł to się narzeka że nie ma. A jak są to się narzeka że są i robią się korki.
A wszystko to przecież zależy od pory dnia czy nawet samego dnia tygodnia.
Sęk w tym że my się nie znamy na tym, ale i widać że decydenci też chyba nie za bardzo, tyle że ich obowiązkiem powinno być zlecanie analizy ruchu. Są w końcu fachowcy od takich rzeczy którzy potrafią to policzyć co się bardziej opłaca.

Wrócę tu do przykładu skrzyżowania pod apteką.
Nie było świateł to były zatory, ale może i nie tak wielkie bo jednak ruch był w miarę płynny tyle że powolny, ale problem mieli piesi bo musieli się "pchać" pod koła bo inaczej by nie przeszli.
Postawiono światła zaczęły się robić korki, piesi niby mają bezpieczniej, ale z kolei narzekają że trzeba długo czekać. Trzeba też pamiętać że w międzyczasie przybyło samochodów i to zdaje się znacznie.
Co zatem byłoby teraz lepsze?
Moim zdaniem trudno powiedzieć. Potrzebna tu właśnie jest taka analiza systemowa obejmująca całość miasta wliczając ruch na 4-ce i na "obwodnicy 4-ki" i to na dodatek wybiegająca w przyszłość czyli uwzględniająca wskaźniki migracji co pozwoliłoby oszacować przyrost ruchu. To by może jakoś rozwiązało problem, stawianie zaś kolejnych świateł na chybił trafił bo wydaje się że tak będzie dobrze, nie ma chyba większego sensu.

przemo · Wysłany: 18-04-2009, 08:24

Master jak nie bylo swiatel zatoru nie bylo, tylko umiejetnosci kierowcow czasami pozostawialy wiele do zyczenia.
Natomiast powiem Ci ze wiekszosc pieszych przechodzila wtedy szybciej i swobodniej niz ma to miejscie teraz.
Teraz czesto zdarzaja sie wtargniecia ludzi na czerwonym bo poprostu im sie nie chce czekac na zielone.

A co do analizy ruchu, to mysle ze nikt nic nie zrobil od wielu lat w tej sprawie.
I niestety wieliczka bedzie w przyszlosci jednym wielkim korkiem

Naszczescie dla chcacego nic trudnego i objechac sie to zawsze da

PS od 2014 w UE wszystkie rejestrowane auta musza byc wyposazone w ESP, wiec okolo 60 % obecnego taboru samochodowego nie przejdzie tej procedury

Tomek73 · Wysłany: 18-04-2009, 09:18

przemo, zapomniałes dodac z wszystkie nowo rejestrowane samochody - wiec to 60% moze byc spokojne.

przemo · Wysłany: 18-04-2009, 09:22

Tomek ciezko jest skrecic w legionow i przejechac od strony magistratu ?
Czy prowadzenie samochodu wylacza myslenie ?

kierowca · Gość

A ja uważam, że na Piłsudskiego z Grottgera powinny być światła. Tam zwykle ciężko się włączyć jadąc od Grottgera w lewo. I może jestem mało doświadczonym kierowcą, ale mam takie samo prawo jeździć jak wszyscy inni!!!

przemo · Wysłany: 18-04-2009, 09:55

Kolejny ktory na kazdym skrzyzowaniu ustawi swiatla

pablo · Wysłany: 18-04-2009, 10:30

Z punktu widzenia kierowcy jedyne potrzebna światła to z Krakowskiej na 4kę.
Z Grotgera jest bardzo łatwo wyjechać w lewo, ponieważ, masz daleką widoczność w obydwie strony. Więc robi się wolne z lewej dojeżdżasz do osi, nadjeżdżający z lewej z daleka widzą, że wjeżdżasz (chociaż zwykle nawet nie zdążą dojechać), a jadący z prawej najdalej 2-3 samochód Cię puszcza bo mu się robi ciasno i włączasz się szybko do ruchu.
Tylko trzeba to robić z życiem, a nie po emerycku

Ale wychodzę z założenia, że każdy kto ma prawo jazdy ma umieć jeździć i nie możemy się dostosowywać do najgorszych i ładować wszędzie światła.

Co innego to piesi i tu się tradycyjnie z Przemo nie zgodzę, że zawsze sobie dadzą radę. Prawa do chodzenia nie ma i nie wszyscy umieją się wepchnąć, ja swoje dziecko odprowadzam do momentu przejścia przez Piłsudskiego, bo za często widzę co się tam dzieje.

Już nie wspominam o notorycznym parkowaniu przed zebrą, przez co dzieciak wychodzi zza auta, przy jego wzroście totalnie niewidoczne.

master7 · Wysłany: 18-04-2009, 11:06

No i właśnie wasze wypowiedzi świadczą o subiektywnych wrażeniach zależnych od wielu czynników. Wskazuje to na to co pisałem powyżej - tu trzeba fachowców.