Wieliczka Policja w Wieliczce cz. II

Madafaker · Wysłany: 20-01-2009, 17:24

Nie samymi uroczystościami Policja żyje...uznanie dla jednego z Naszych przewodników wraz z niezawodnym psem...

Cytat:

Policjanci operacyjni z KPP w Bochni i Wieliczki byli na tropie podpalacza zabudowań w Staniątkach i zabytkowej dzwonnicy w Łapczycy. W uzyskaniu dowodów przeciwko niemu pomogła sytuacja zaistniała 17 stycznia 2009r. W tym dniu ok 21:40 policjanci z Niepołomic zauważyli na drodze do Staniątek dwóch mężczyzn starających się wypchnąć samochód z rowu. Zatrzymali się i zapytali co się stało. Jeden z mężczyzn - kierowca powiedział że jest strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej i jechał właśnie do pożaru w Staniątkach i wpadł do rowu. Drugi mężczyzna przypadkowy przechodzień pomagał kierowcy wyciągnąć samochód ale gdy podjechali policjanci "grzecznie" się oddalił nie wzbudzając podejrzeń. Kilka minut później dostali dyspozycję od dyżurnego o pożarze w Staniątkach. Do tego samego pożaru jechał strażak OSP. Po przejeździe na miejsce pożaru w pewnym momencie zauważyli człowieka podejrzanie snującego się w pobliżu miejsca zdarzenia. Podeszli do niego i okazało się że jest to ten sam mężczyzna który pomagał kilkanaście minut wcześniej wyciągnąć samochód z rowu. Wylegitymowali go i przekazali dane dyżurnemu do sprawdzenia. Oficer dyżurny KP w Niepołomicach tknięty przeczuciem polecił przytrzymanie sprawdzanego do czasu przybycia na miejsce przewodnika z psem tropiącym. Jego przeczucie okazało się strzałem w dziesiątkę. Pies podjął trop i bez wahania doprowadził do legitymowanego chłopaka. Ten od razu przyznał sie do podpalenia. Dzięki pracy policjantów pionu kryminalnego z Bochni i Wieliczki ustalono że podpalał nie tylko te zabudowania ale także kilkakrotnie różne budynki w tej miejscowości. Policjanci ustalili także że podpalił zabytkową dzwonnicę w Łapczycy 20 grudnia 2008r. Nie wiadomo dlaczego to robił a on sam nie potrafił podać żadnego logicznego wyjaśnienia. 22 letni mieszkaniec Bochni, nigdzie nie pracuje. Był wcześniej notowany za fałszowanie i podrabianie dokumentów, rozboje, udział w bójce i jako nietrzeźwy kierowca. Teraz przedstawiono mu zarzut sprowadzenia zagrożenia utraty zdrowia lub życia wielu osób albo w mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: pożaru. Grozi mu do 10 lat więzienia. Decyzją Sądu Rejonowego w Wieliczce podpalacz najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Źródło:
www.malopolska.policja.gov.pl

nacomito · Wysłany: 20-01-2009, 17:26

Niestety, kolegom podpalacza ubywa godnych obiektów, z dymem poszło już wiele drewnianych kościółków i dzwonnic.
Podejrzewam, że jako:

Cytat:

... wcześniej notowany za fałszowanie i podrabianie dokumentów, rozboje, udział w bójce i jako nietrzeźwy kierowca ...

otrzyma kolorowe papiery lub wyrok z zawieszeniem.

Gratulacje dla przewodnika i jego psa.

Czyżowska · Warzelnik Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 21

Witam
Szanowny Panie Policjancie.
Mam prośbę o udzielenie odpowiedzi w następującej sprawie.

Wiadomo dzieci w szkole zostawiają obuwie , ubranie w szafkach idą na lekcje, skarnik klasowy zbiera peniążki w klasie na przeróżne składki. Co jakiś czas jest wiadomość : że zginął but , kurtka czasami a skarnikowi klasowe pieniążki. Zastanawia mnie beskarność kradnących na terenie szkoły. Moja wątpliwość - czy dyrektor szkoły zawiadomić powinien policjie o takich sprawach (od jakiej wartośći) oraz drugie zapytanie. Koło szkoły podstawowej po raz drugi został napadnięty uczeń któremu wyrwano siłą telefon komórkowy. Czy dyrektor szkoły może zwrócić się do komisariatu dzielnicowego o wzmocnienie działań prewencyjnych wokół szkoły? Czy może to zrobić rada rodziców?

Uwaga: Sprawa nie dotyczy jakiejkolwiek szkoły w Wieliczce ,a odpowiedz potraktuję jako wskazówkę do działania.

Madafaker · Wysłany: 24-01-2009, 18:16

Wartość przedmiotu przestępstwa ma tutaj drugorzędne znaczenie...bezwględnie trzeba reagować od najmłodszych lat na wszelkie przejawy bezprawnych zachowań,niech to przyszłe pokolenie ma obraz iż każde negatywne zachowanie w sensie "zabierania" cudzej własności nie może być tolerowane i przejść bez echa.W każdej większej jednostce funkcjonują Zespoły d/s Nieletnich i Patologii,są właściwi terytorialnie dla danych placówek oświatowych dzielnicowi...o każdym fakcie "drobnej" kradzieży wewnątrz budynku lub poważnego przestępstwa na "zewnątrz" należy zwrócić się do wspomnianych funkcjonariuszy, lub poprostu za pośrednictwem telefonu 997,osoba informująca może się wywodzić zarówno z kręgu dyrekcji danej placówki, grona pedagogicznego lub też wspomnianej rady rodziców.

Czyżowska · Warzelnik Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 21

Witam
Kopuję link:
Zdumienie olsztyńskich policjantów musiało być ogromne, gdy zobaczyli konia w fiacie uno. Na taki pomysł wpadli mieszkańcy Świątek pod Olsztynem, którzy kupili źrebię pod Warszawą i postanowili je przetransportować do swojego gospodarstwa.

Zgłoszenie wydało się nieprawdopodobne. Jednak gdy policjanci pojechali pod wskazane miejsce, na drogę wylotową na Szczytno, okazało się to prawdą. W fiacie uno z tyłu siedział 120-kilogramowy źrebak - powiedziała Siwek.

Pewnie na nietypowego pasażera nikt by nie zwrócił uwagi, gdyby nie awaria samochodu. Mężczyźni musieli się zatrzymać tuż przy wjeździe do Olsztyna, na Kolonii Mazurskiej, z powodu awarii tłumika. Wówczas ktoś zdumiony widokiem konia w aucie wezwał policję.Pomysłowi mężczyźni wyjęli tylną kanapę z samochodu i umieścili ją na dachu, a na jej miejscu umieścili konia.
Z taką imprezkę dostali 200 zł mandatu.
pozdrawiam bc.

Czyżowska · Warzelnik Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 21

Witam

A tak naprawdę kiedy nie musimy zatrzymać się do kontroli pojazdu.????
w kontekscie inf. (internet)

Wczoraj wieczorem, na głównej drodze z Rzeszowa do Łańcuta, 30-letni mieszkaniec Kraczkowej zatrzymywał do kontroli kierowców. Mężczyzna, podając się za oficera Policji domagał się pieniędzy za przekroczenie prędkości. Został zatrzymany przez prawdziwych policjantów, gdy jedna z kierujących nie dała się oszukać. Mężczyzna trafił na oddział psychiatryczny.

Mieszkaniec Leżajska jechał swoim samochodem w kierunku Rzeszowa, zauważył, że samochód jadący za nim mruga światłami. Kierowca zatrzymał się. Wtedy podszedł do niego młody człowiek, który przedstawił się jako funkcjonariusz Policji. Nie był umundurowany, a volkswagen passat którym jechał, nie miał żadnych policyjnych oznakowań. Mężczyzna zażądał od kierowcy, aby opuścił pojazd i z dokumentami poszedł do jego samochodu.
Pomimo watpliwości, kierujący wykonał te polecenia. Wtedy został poinformowany, że przekroczył dozwoloną porędkość i musi zapłacić grzywnę. Zachowanie kontrolującego było nietypowe, ale kierowca wysłuchał pouczeń i wręczył fałszywemu policjantowi 50 złotych

Madafaker · Wysłany: 25-01-2009, 19:41

A ponoć głupich nie sieją...rażący przykład niefrasobliwości kierującego...żeby tego nie nazwać dosadniej.
Jak można było nie zażądać okazania na wstępie poniższego dokumentu...zresztą dokonujący kontroli nieumundurowany funkcjonariusz ma obowiązek jego okazania bez wezwania...

Co do samego przebiegu...nie będę rozpisywał się o stosownych przepisach i fakcie iż funkcjonariusz nieumundurowany ma prawo do zatrzymywania pojazdów wyłącznie na terenie zabudowanym, przy użyciu stosownej tarczy lub latarki z kolorem czerwonym etc...
Obowiązujące prawodawstwo nie przewiduje wyjątków i sytuacji w której możemy nie zatrzymać się do kontroli,w szczególnie uzasadnionych przypadkach, w razie obaw należy niezwłocznie połączyć się z najbliższą jednostką policji i potwierdzić fakt zatrzymania do kontroli przez patrol policyjny lub wyjaśnić fakt niezatrzymania się na jego wezwanie.
Oczywiście trzeba mieć na uwadze, iż w takiej sytuacji możemy uruchomić procedurę pościgową i kierujący może być uznany za potencjalnego przestępcę.

nietopesh · Wysłany: 26-01-2009, 00:10

Wracając do konia w UNO, nie trzeba daleko szukać :diabel2:

O ile się nie mylę to zdjęcie jest zrobione w Myślenicach na skrzyżowaniu z zakopianką

Czyżowska · Warzelnik Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 21

Witam

Może pytanie jest trochę niezręczne ale. Karnawał tuż tuż. Dzieci w szkole przebierają się za różne postacie. Czy komenda policji w Wieliczce poszła tak dalego w ''pijar'' że można wypożyczyć, odkupić rozkompletrowane stroje słuzbowe policjanta. Jeśli tak to od jakiego nr (proszę podać wzrost lub rozmiar) i do kogo należy się w tej sprawie zwróćić.
Sprawa pilna.

Madafaker · Wysłany: 27-01-2009, 19:23

Nie ma takiej możliwości.

Kozmicki · Wysłany: 27-01-2009, 19:50 **Czy to prawda?**

Na stronce Koźmic Małych w księdze gości pojawił się dziś taki wpis, cytuję dosłownie:

nazwisko: niegościnny
e-mail:
www:
treść: Czy ktoś coś słyszał o strzelaninie w Koźmicach Wielkich ? Podobno właściciel postrzelił złodzieja-wreszcie,bo policja Wielicka jest do niczego.
kiedy: 2009/01/27 15:02:43

Pytanie: czy policja faktycznie wie o takim zdarzeniu ?

miki · Wysłany: 27-01-2009, 20:10

Tę informację można podsumować tak samo, jak kiedyś mówiono, że kosmici wylądowali w Klewkach:)

Madafaker · Wysłany: 27-01-2009, 20:14

Oczywiście totalna plotka...reszty nie komentuję przez wrodzony takt...

oseczka · Wysłany: 27-01-2009, 20:56

Czyżowska, Gdześ jhest wypożyczalnia "strojów" karnałowych są zarówno stroje "hrabiego" jak i szyte ubrania na wzór mundurów "milicji"

pablo · Wysłany: 27-01-2009, 22:48

A ja powiem, że miło mnie zaskoczyła policja wielicka.
W grudniu miałem włamanie do biura. Pamiętając poprzednie sprzed 5 lat, wiedziałem, że przyjedzie Pan, spisze protokół i za 3 miesiące umorzą.
Tymczasem pomimo w sumie niewielkich strat, policja po zawiadomieniu zabroniła wchodzić do pomieszczeń, przyjechał technik, zbierał ślady i na zewnątrz i w środku, odciski etc. Trwało to chyba z godzinę. Powiem szczerze, byłem w szoku

Co prawda po miesiącu i tak umorzono, ale jednak przynajmniej próbowali, więc postęp jest

ps.
Czy mi się wydaje, czy ktoś się rozszalał w Wieliczce, z tego co widać w kronice przybyło chyba dość mocno włamań w grudniu/styczniu?