Wieliczka Judaica

przemo · Wysłany: 29-08-2007, 08:09

Ech moje rozumowanie moim rozumowaniem

Oejrzyj kilka filmow i sam sie przekonasz ze 11 wrzesnia to fikcja

A co do cmentarza nacje moze i tak tylko same polskie nazwiska na tym cmentarzu

Pamietaj ze wieliczka i okolice wtedy byly austro-wegrami :
Terminu najmilej padziernikowy

Pozdrawiam

B.Czyżowska · Bałwan solny Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 258

Witam
Przemo napisał ''Obejrzyj kilka filmow i sam sie przekonasz ze 11 wrzesnia to fikcja''.
Myślę że nie mało zgłębiłam ten temat. Zgadzam się z Twoją opinią. Na mnie największe wrażenie zrobiły relacjie z rozmów strażaków..... sama nie mogę w to uwierzyć że taka jest prawda.

Wracając do sprawy cmentarza żydowskiego na Grabówkach ... może by harcerze i zuchy zdobyli dodatkową sprawność przed 1 listopada.

master7 · Wysłany: 30-08-2007, 07:04

przemo · Wysłany: 30-08-2007, 08:46

Pani Czyżowska che miec co wpisac do nastepnego sprawozdania

Dlatego tak osotro walczy.
Nie ma to ja napisać " Zorganizowałam porządkowanie cmenarza żydowskiego", "Dbanie o ślady kultury żydowskiej na terenie miasta Wieliczka"

Pani Czyżowska coś jeszcze ?

brzeziniak · Poprzecznia Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 132

Małe sprostowanie do kwestii cmentarza żydowskiego: wstyd dla władz Izraela,że zapomniał o prochach swoich obywateli, Izrael powstał w maju 1948 roku.
Na cmentarzu żydowskim pochowani są Polacy żydowskiego pochodzenia.
Miejscu temu należy się pamięć i szacunek w formie oznaczenia w planie zagospodarowania jako cmentarz, a nie teren zieleni nieurządzonej. Prowizoryczne ogrodzenie, kilkukrotne skoszenie trawy w roku nie byłoby aż tak dużym wydatkiem dla Miasta przy tak dużych dopłatach do gospodarki komunalnej.

Nord · Kierat konny Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 377

Tardas · Wysłany: 01-11-2007, 17:15

brzeziniak · Poprzecznia Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 132

Czytam w internecie (cmentarz żydowski); teren należy do Skarbu Państwa administrator-Starostwo Powiatowe.

Tardas · Wysłany: 01-11-2007, 19:24

master7 · Wysłany: 02-11-2007, 08:51

master7 · Wysłany: 08-12-2007, 08:29

Chrzanowianie zaopiekują się kirkutem

http://miasta.gazeta.pl/k...9.html?skad=rss

Czyli jednak można jak się chce

master7 · Wysłany: 24-09-2008, 12:20

Kolejne info z innego mista:

http://miasta.gazeta.pl/k..._uratowana.html

master7 · Wysłany: 24-09-2008, 13:16

No właśnie.
Lata mijają i nic w tym temacie się nie dzieje.
Czy naprawdę uregulowanie spraw własnościowych trwa tyle czasu? Idę o zakład, że nikt nic w tej sprawie nie robi.
Mówi się o rewitalizacji miasta, uchwala programy czy wreszcie podnosi larum w sprawie muzeum komunizmu rozdzierając przy tym szaty niczym Rejtan. Pisze się wreszcie o rewitalizacji parku na Grabówkach.
A cmentarz i synagoga dalej zarastają. Po pracach porządkowych opisywanych tutaj wcześniej nie pozostało praktycznie nic. Tablica informacyjna jaka znajdowała się obok pomnika "zniknęła" - zdewastowana bądź ukradziona.
Poniżej załączam zdjęcia.

http://miasta.gazeta.pl/k...99,3420234.html

Moz · Gość

Witam, chciałabym dorzucić kilka słow do tematu cmentarza żydowskiego w Wieliczce. Dzięki Aizuk, że poruszyłeś ten temat - też uważam, że sprawa totalnego zdewastowania i zaniedbania tego cmentarza przynosi nam, mieszkańcom Wieliczki, ogromny wstyd.
Nie będę dyskutowała tu z ewidentnymi nonsensami wypisywanymi przez niejakiego przemo v- żeby wypowiadać się na jakikolwiek temat, trzeba mieć choćby elementarną wiedzę... no i trochę czegoś, co można by nazwać smakiem czy taktem, a może po prostu tolerancją i życzliwością dla bliźnich- niezależnie od wyznania.
Uważam,że nie możemy zapominać, że są to Polacy - owszem, pochodzenia żydowskiego, niektórzy byli zasymilowani, większość ortodoksyjna - ale Wieliczka była przed wojną także ICH DOMEM, czy to się komuś podoba czy nie. Zapominanie o naszych zmarlych - Polakach, Niemcach Rosjanach czy Żydach bardzo źle o nas świadczy. Według mnie przynajmniej. Za miesiąc święto zmarłych - oczywiście, że Żydzi go nie obchodzą, ale to święto ukazuje NASZ stosunek do nich, ich miejsca pochówku , pamięci o zmarłych dawnych sąsiadach. Właśnie sąsiadach - bo przecież jeszcze w latach 30 XX wieku byli sąsiadami czy współmieszkańcami miasta naszych dziadków i pradziadków!
Podsumowując- jeśli Aizuk chce skrzyknąć ekipę porządkową, to pioszę się obydwiema rękami!!! Pażdziernik jest jak najbardziej O.K. Czekam na szczegóły i pozdrawiam "tych , co umieją mądrze pamiętać"
Moz,( kobieta około 30stki co prawda, ale wciąż do prac porządkowych zdatna

)

gość · Gość

Tygodnik Powszechny 18.11.2008
"Nieobecność czarnych wron" o kirkucie w Biłgoraju;
Kiedy w 2002 r. firma Trans-Bos nabywa ten teren od syndyka masy upadłościowej betoniarni, jej prezes Ryszard Hyz nie ma pojęcia, że kupuje cmentarz. Jesienią tego roku ruszyły prace porządkowe.
Gdy złomiarz Paszko widzi robotników zgarniających ludzkie szczątki do worków na śmieci, Hyz jest na urlopie. Burmistrz Rosłan – na wycieczce w Izraelu, podejmowany przez biłgorajskich Żydów.
– To powszechnie spotykana tendencja – twierdzi Monika Krawczyk. – Władze polskich miast bardzo lubią Żydów zagranicznych. Ale nie daj Boże mieć na miejscu Żyda żywego lub martwego, bo to oznacza kłopoty.
Gdy wieść o szczątkach dociera do USA, tamtejsze Stowarzyszenie Żydów Biłgorajskich przysyła do włodarzy miasta emocjonalny list. „Jesteśmy pewni – pisze m.in. Harold Baum, prezes Stowarzyszenia, którego ojciec walczył w polskiej armii, a potem w partyzantce, i wspomagał finansowo rząd na uchodźstwie – że cmentarze chrześcijańskie nigdy nie były brane pod uwagę jako miejsca do zamieszkania. A przecież my jesteśmy Żydami polskimi! Przez wieki byliśmy lojalnymi obywatelami, mamy prawo, żeby uszanowano nasze groby. Nie rozumiemy, jak jedna grupa Polaków może dyskryminować drugą”. Pismo kończy się ostrzeżeniem: „Jeśli sytuacja nie zmieni się, poczynimy stosowne kroki prawne, a na początek wezwiemy naszego Rabbiego, żeby ogłosił moratorium na wycieczki do Polski”.
Szmulikowi Wircerowi Atzmonowi, dyrektorowi Teatru Yiddish w Tel Awiwie, też z Biłgoraja, od niedawna honorowemu obywatelowi rodzinnego miasta, list do gustu nie przypadł: – Ani przez głowę mi nie przeszło, żeby tego obywatelstwa się zrzec – podkreśla. – Obrażanie się to nie jest wyjście. Nie zbudujemy na nim przyszłości.
Wykłada swoją filozofię: – Zło było czynione rękami tych, co należeli do przeszłości, współcześni tylko dostali je w spadku. A jeśli chcemy rozwiązywać problem cmentarzy w sposób cywilizowany, musimy współpracować.
Tak mówi Szmulik Atzmon, choć i w nim jest ból. W 1990 r., jak przyjechał do Polski po 45 latach i tam, gdzie leżała jego babcia, zobaczył beton, pomyślał: „Jak mogli nam to zrobić?”. – Nie zrozumie tego bólu, kto go nie doświadczył – mówi. – Bólu żywych wobec bezbronności umarłych.
Monika Krawczyk: – Dlatego nie wystarczy powiedzieć: przecież nie złamaliśmy prawa. Trzeba sobie uświadomić: to jest problem moralny."

Polecam cały artykuł.