Wielickie śmieci |
Autor |
Wiadomość |
agga
Mina
Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 28-05-2008, 12:28
|
|
|
a tak z innej beczki nasze miasto boryka się z wieloma problemami które nie wiadomo dlaczego nie są rozwiązywane żal patrzeć. Ostatnio w biały dzień godz 12 idę sobie dworcem i słysze dziwny, głośny dźwięk obracam głowę patrzę a tam przy tym żółtym budynku żul XXX w krzakach. Wczoraj około 17 idę dworcem przy końcu gdzie wycięto krzaki stoją żule i piją piwo. Tak sobie pomyślałam przyjeżdża pociąg wysiadają turyści widzą żula XXX w krzakach obok innych pijących piwo i jeszcze brakuje do tej sceneri w jezyku polskim i angielskim napisu (może jacyś spreyowcy coś wyskrobią) Witajcie w Wieliczce. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
gość_KM
Gość
|
Wysłany: 28-05-2008, 13:02
|
|
|
agga napisał/a: | To że nie widzisz kubłów nie znaczy że ktoś ich nie ma jak zapewne wiesz szczególnie w okresie letnim z kosza na śmieci nie pachnie sympatycznie dlatego większość ustawia je za domem i Ty ich widzieć nie musisz. Nie ma takiego przepisu prawnego który ci nakazuje wystawianie kosza, jedynie z dniu wywozu musisz je wystawiać przed dom w zależności od umowy z firmą u mnie to jest chyba 11 m od bramki. To że przybywa śmieci w krzakach to jest raczej niechlujstwo ludzi którzy wyrzucają śmieci z działek ogrodowych, niewielkich sklepików bądź idących na spacery i tak to wygląda jak wygląda, inną sprawa jest fakt że w naszym mieście wcale nie ma za dużo koszy na śmieci. |
Mówisz do mnie jak do dziecka. Nie mieszkam wśród moich sąsiadów od wczoraj - ja poprostu wiem, że część z nich nie wywozi śmieci. Zamiast wywozić ta grupa sąsiadów śmieci:
1. pali
2. wyrzuca w krzakach/lasach itp
3. podrzuca, np. do otwartych śmietników w pobliżu miejsc pracy.
Oni się nawet z tym specjalnie nie kryją. Wiedzą, że są bezkarni. |
|
|
|
|
agga
Mina
Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 28-05-2008, 13:12
|
|
|
nie gniewaj się ale zachowujesz się trochę jak dziecko skoro jesteś w 100 % tego pewny to zadzwoń anonimowo na Straż miejską i oni zdobią porządek, narzucą kary itd ja tak zrobiłam z jednym sąsiadem i Staż miejska załatwiła sprawę za mnie sąsiad wywozi śmieci i wszystko jest pięknie i ładnie nie możesz tak narzekać na forum i nic z tym nie zrobić.
Pamiętaj że zawsze masz prawo jak dzwonisz na policję czy straż nie podawać swoich danych ale dane sąsiadów i nr tych posesji to chyba należało by |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
gość_KM
Gość
|
Wysłany: 28-05-2008, 13:58
|
|
|
agga napisał/a: | nie gniewaj się ale zachowujesz się trochę jak dziecko skoro jesteś w 100 % tego pewny to zadzwoń anonimowo na Straż miejską i oni zdobią porządek, narzucą kary itd ja tak zrobiłam z jednym sąsiadem i Staż miejska załatwiła sprawę za mnie sąsiad wywozi śmieci i wszystko jest pięknie i ładnie nie możesz tak narzekać na forum i nic z tym nie zrobić.
Pamiętaj że zawsze masz prawo jak dzwonisz na policję czy straż nie podawać swoich danych ale dane sąsiadów i nr tych posesji to chyba należało by |
Pijesz z nimi piwo, grilujesz, rozmawiasz a potem tak zaraz donosisz ??? Nie chciałbym być Twoim sąsiadem
Ale na poważenie - interwencja w SM pomogła ... na chwilę. Skala zjawiska jest zbyt duża. Poza tym SM reaguje tylko na przypadek zakłócania tzw. miru społecznego np. śmierdzący dym z palonych śmieci. I NIE SPRAWDZA aktualnych rachunków za wywóz śmieci. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 28-05-2008, 14:03
|
|
|
agga napisał/a: | nie możesz tak narzekać na forum i nic z tym nie zrobić. |
On nie narzeka - stwierdza fakt.:)) |
|
|
|
|
agga
Mina
Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 28-05-2008, 14:06
|
|
|
Cytat: | ijesz z nimi piwo, grilujesz, rozmawiasz a potem tak zaraz donosisz ??? Nie chciałbym być Twoim sąsiadem | o właśnie z tamtym nie A tak na marginesie staram sie nie zadawać z ludźmi którzy się nie zachowują jak trzeba.
Cytat: | Poza tym SM reaguje tylko na przypadek zakłócania tzw. miru społecznego np. ś | no tak chyba nie do końca bo ja zadzwoniłam powiedziałam w czym jest problem sąsiad wywalał u siebie za domem śmieci i już mi szczury po ogrodzie zaczęły chodzić . Przyjechali po pół godz i od tamtej pory spokój sąsiad po paru dniach kupił kosz i podpisał umowę z firmą. Straż ma obowiązek sprawdzić rach za wywóz śmieci jeśli ktoś tego nie robi.
Zadzwoniłeś raz i dalej jest tak samo to zadzwoń jeszcze raz i poproś o sprawdzenie rach.
dzwoń do skutku a piwa z takimi sąsiadami to ja bym nie piła. Czasem wkurza mnie że tacy właśnie sąsiedzi jeżdżą wypasionymi autami ich dzieci chodzą do renomowanych szkół a żal im 13 zł na wywóz śmieci. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
gość
Gość
|
Wysłany: 28-05-2008, 19:58
|
|
|
Z Panoramy:
SPRZĄTANIE ŚWIATA W GMINIE GDÓW
Ogólnoświatowa akcja
Około 1800 uczniów z 14 szkół naszej Gminy, członkowie fundacji "Stryszowianin", a także pracownicy Zarządów Dróg, Nadleśnictw, straże pożarne, rady sołeckie uczestniczyli w tradycyjnej już akcji SPRZĄTANIE ŚWIATA, która w tym roku odbyła się w dniach 5 do 12 maja.
Dla uczniów przygotowanych zostało 500 worków i 2000 rękawic.
Sprzątanie Świata jest akcją ogólnoświatową, jej kampanię zainicjował w 1989 roku Ian Kiernan, australijski przedsiębiorca i żeglarz – pasjonat. Pływając po oceanach świata, zobaczył, że śmieci nie znają granic, a nawet w najbardziej dziewiczych zatokach spotkać można odpady, które zanim tam trafiły przebyły naprawdę długą drogę. Czyste środowisko oraz człowiek przyjazny naturze i drugiemu człowiekowi to główne przesłanie kampanii.
Tradycja Sprzątania w Polsce sięga roku 1993, zaś inicjatorem Akcji w Polsce jest Fundacja Nasza Ziemia, powołana w roku 1994 przez Mirę Stanisławską – Meysztowicz, aby wdrożyć ideę akcji ,,Sprzątanie Świata” w Polsce.
Tradycyjnie rolę koordynatora akcji w Gminie pełniła komórka d/s Ochrony Środowiska w Gdowie.
Należy zdać sobie w końcu sprawę, że nie pomoże tylko coroczna akcja sprzątania, która usuwa skutki, lecz nie niszczy przyczyny. Należy zmienić mentalność ludzi a szczególnie młodego pokolenia i uświadomić sobie, że poprzez sprzątanie ,,swojego podwórka” dbamy o całą planetę stając się częścią globalnej sieci ludzi zatroskanych o stan środowiska.
Czytam waszą dyskusję i wszyscy macie po trochę racji. Powyżej przytoczyłem przykład z Gdowa i to jest dobre na początek. Nie można u nas z taką inicjatywą wystąpić? Główny problem zmienić mentalność ludzi. Ale te zmiany trzeba zacząć od małych dzieci. Starsze pokolenie jest już stracone.
Cytat: | Czasem wkurza mnie że tacy właśnie sąsiedzi jeżdżą wypasionymi autami ich dzieci chodzą do renomowanych szkół a żal im 13 zł na wywóz śmieci. |
I pewnie jeszcze mają wyższe wykształcenie. Więc nie dziwię się, że starsze osoby całe życie pchały i pchają dalej śmieci w piec węglowy. Trzeba z tym walczyć tylko szybko może się okazać, że nie rozmawiasz już ze sąsiadami (bo podkablowałeś) a może nawet z rodziną. Jeżeli w danym środowisku żyjesz dłużej ta walka jest dużo trudniejsza. Jesteś nowa(y) i nie zależy ci na dobrosąsiedzkich stosunkach wykręcasz numer i dzwonisz po Straż Miejską.
Uratuje nas tylko zmiana mentalności całego społeczeństwa, ale według mnie to szybko nie nastąpi. A pracy od podstaw (najmłodsze pokolenie ) w zadowalającym stopniu nie widzę. Na przykład przy każdej szkole (dużym osiedlu) pojemniki na segregację śmieci.
Dzieciom od pierwszej klasy szkoły podstawowej wpajamy segregację śmieci: codziennie przynoszę do szkoły odpad (oczywiście bezpieczny np. papier lub tworzywo bo szkłem może się skaleczyć). |
|
|
|
|
agga
Mina
Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 28-05-2008, 20:07
|
|
|
Cytat: | Powyżej przytoczyłem przykład z Gdowa i to jest dobre na początek. Nie można u nas z taką inicjatywą wystąpić? | u nas jest taka akcja tylko w praktyce wygląda to tak dzieciaki się cieszą że nie mają lekcji pani idzie z dzieciakami na około np miejsca gdzie mieszkam( śmieci tutaj nie ma bo prawie każdy dba o swoje obejście )więc dzieci spacerują uradowane że wolne od lekcji Dlaczego nie przespacerują sie np. koło Lidla ?? - Nie wiem. Dzieciaki w dniu sprzątania Świata widuję od około 3 lat ale czy taki spacer po nic to jest akcja edukacyjna. W szkole mojej córki nr 2 gdzieś 2 razy do roku zbiera się baterie i makulaturę. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
pablo
Mina
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2646 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 28-05-2008, 21:47
|
|
|
3. podrzuca, np. do otwartych śmietników w pobliżu miejsc pracy.
to jeszcze do przeżycia
2. wyrzuca w krzakach/lasach itp
syf
1. pali
najgorszy syf, jak w ognisku można dzwonić na SM, jak w piecu w domu nic mu nie zrobisz, a smród czasem straszny, widać, że wszystko leci włącznie z plastikami i gumą. A potem ludzie się dziwią, że rak zbiera żniwo |
|
|
|
|
burak ekologiczny
Gość
|
Wysłany: 17-08-2008, 12:05
|
|
|
Coś drgnęło w temacie ekologii, na parkingach Kopalni ustawiono pojemniki do segregacji śmieci.
Czekam na taki sam ruch w Gminie. |
|
|
|
|
B.Czyżowska
Bałwan solny
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 258
|
Wysłany: 06-09-2008, 21:25 Wielkie gabaryty.
|
|
|
Witam
Czy jest możliwe i gdzie można sprawdzić - terminy wywozu śmieci gabarytowo dużych na wysypisko . ? |
|
|
|
|
master7
Hysinbold
Osiedle: Zdrojowe
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 07 Gru 2006 Posty: 3885 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
|
agga
Mina
Osiedle: Zadory
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Lip 2007 Posty: 1461 Skąd: wieliczka
|
Wysłany: 07-09-2008, 07:59
|
|
|
Cytat: | Z tego co wiem każda firma wywożąca śmieci ma obowiązek informować o takich wywózkach. | my wywozimy u firmy MIKI zawsze do faktury dołączona jest informacja kiedy to nastapi. Teraz chyba w październiku. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 07-09-2008, 15:50
|
|
|
ewentualnie w kazda pierwsza sobote miesiaca mozna samemu pozwiedzac wysypisko i oddac duzo smieci za friko.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
anhelli
Kierat konny
Osiedle: Kshyshcovice
Dołączył: 26 Wrz 2007 Posty: 373 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 08-09-2008, 09:12
|
|
|
Wieliczka ma istotnie problem ze śmieciami. Jako nowy mieszkaniec Krzyszkowic, zauważam to na każdym niemal kroku, bo wystarczy iść na spacer do lasku, czy Krzyszkowicką w kierunku Baryczy, wszędzie świeże śmieci i to nie tylko wyrzucane przez wyrostków wracających ze szkoły, ale przez samych mieszkańców. Sami segregujemy śmieci i wozimy na Szymanowskiego, chodź nie jest to łatwe, bo w aucie zawsze się coś rozsypie i wiadomo...
Nie chce być odebrany wrogo, ale miałbym kilka propozycji na uzdrowienie miasta i jeśli ten wątek tu nie pasuje, to proszę admina o przesunięcie.
Jako osoba zatroskana o Wieliczkę, uważam że zdecydowanie powinno coś się zrobić ze skelapami np. w Rynku Górnym, które są czynne do 15.30. Przeca to absurd! Wdałem się ostatnio w taką dyskusję w sklepie "NIE wszystko po 4 zł" i dowiedziałem się, że tu taka tradycja jest, sklep z biustonoszami obok potwierdził to samo. Może trzeba zerwać z tradycją? Będąc w Rynku Górnym zahaczył mnie turysta: gdzie tu jest ten WŁAŚCIWY Rynek? No bo w Rynku, to są tylko same lumpeksy, nie do końca... jest księgarnia oczywiście, gdzie można kupić podręcznik: sam naprawiam FIAT FSO i gdy człowiek zapyta o jakieś mapki historyczne Wieliczki, czy widokówki, to aż mrozi na widok miny sprzedającego. Obok sklep z martwymi rybami i hurtownia napojów czy płynów - sam nie wiem, czy to jest miejsce właściwe? Pikanterii dodaje BURD... hrmmm... NIGHT CLUB na ulicy BOŻA WOLA. Atrakcja turystyczna?
Kopalnia Soli Wieliczka, czyli miasto w mieście, nawet nie chce wiedzieć ilu turystów tam się przewija i ile forsy zostawia, a w Wieliczce asfalt spływa na stacji kolejowej Rynek od dwudziestu kilku lat i w donicy gromadzi się rdzawe bajoro, gdzie amatorzy taniego wina czytają swą przyszłość. Na stacji jest też przyciągajacy szyld FOTO / SUVENIR! Turyści są nasi! Autobusy przywożące turystów rozjeżdżają miasto, które kiedyś może sie zapaść pod ziemie, no i ci faceci XXX flagami PARKINGowymi; mam ochotę ich rozjechać, dalej jest juz lepiej, bo na krześle kimie Pan z brzuchem i chorągwie ma między nogami.
Na koniec: smród z Baryczy... śmierdzi wszędzie, nie tylko w Krzyszkowicach, ale na węźle wielickim, w Bieżanowie, na Szymanowskiego, a nawet w Rynku. Na os. Klinek w Kosocicach ludzie boją się zapalać papierosy na balkonie i tylko tam jest temat żywy, bo reszcie mieszkańców Wieliczki nie śmierdzi, co dla mnie jest dziwne. Na I dniach Krzyszkowic śmierdziało jak z trupa, ale tylko ja żoną to czułem, dziwne?
Czy coś się zmieni, czy nowi mieszkańcy Wieliczki będą traktować Wieliczkę jako sypialnię, czy też wniosą coś nowego, zdrowego do tego miasta? Zobaczymy. Komunikacja z Krakowem też pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza tzw. przystanek DROGA DO BARYCZY, który nadal jest na żądanie i wieczorem nie kązdy kierowca 204 zauważy ciemną postać wyczekującą na autobus.
pozdrawiam
Wojtek |
_________________ Dr Bernard Hazelhof twierdzi, że dobrze mieć cele... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|