Zaginał rudy kot... |
Autor |
Wiadomość |
Szczepan
Kopacz
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 9
|
Wysłany: 17-06-2008, 19:40 Zaginał rudy kot...
|
|
|
Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek (tj. 9-czerwca)...
Pewnie część z Was go zna, bo jest dość charakterystyczny – cały rudy, codziennie wychodził na dwór i kręcił się po naszym osiedlu.
Jeżeli ktokolwiek go widział, lub wie co mu się stało to bardzo proszę o informację.
Mój email: Swierkosz@poczta.onet.pl lub telefon 012 378 3158.
Z góry bardzo dziękuję.
Szczepan
Rudy kot Szczepan. |
|
Plik ściągnięto 101 raz(y) 184,52 KB |
|
|
|
|
|
Tardas
Osiedle: Szymanowskiego
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 722 Skąd: Magnum Sal
|
Wysłany: 22-06-2008, 21:31
|
|
|
Szczepan napisał/a: | Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek (tj. 9-czerwca)... |
Kurcze, współczuję. Znałem go zarówno ja, jak i mój pies
A może się już znalazł? |
_________________ http://www.wieliczka24.info - niezależna strona miasta |
|
|
|
|
nacomito
Nadszybie
Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 3812
|
Wysłany: 23-06-2008, 11:14
|
|
|
Oglądałem częste harce Szczepana ze złowionymi myszkami. Był również zaprzyjaźniony z "moimi" kunami. Poznałbym go na końcu świata, dlatego przyglądam się każdemu rudzielcowi. Znałem koty, które wracały do domu po paru miesiącach. Potargane, ale wierne. Trzeba czekać i mieć nadzieję.
Każdy kot chadza własnymi ścieżkami. |
|
|
|
|
Szczepan
Kopacz
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 9
|
Wysłany: 08-07-2008, 08:56
|
|
|
Niestety dalej go nie ma... Obawiam się, że może rozjechał go jakiś samochód...
Cały czas mamy jednak nadzieję, że się jeszcze znajdzie. |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 08-07-2008, 09:22 Re: Zaginał rudy kot...
|
|
|
Szczepan napisał/a: | Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek (tj. 9-czerwca)...
Pewnie część z Was go zna, bo jest dość charakterystyczny – cały rudy, codziennie wychodził na dwór i kręcił się po naszym osiedlu.
Jeżeli ktokolwiek go widział, lub wie co mu się stało to bardzo proszę o informację.
Mój email: Swierkosz@poczta.onet.pl lub telefon 012 378 3158.
Z góry bardzo dziękuję.
Szczepan |
Ten kot wygląda identycznie jak mój Feluś który zaginął 19 lipca 2006r. , niestety do tej pory nie wrócił do nas... jak go zobaczyłam to od razu pomyślałam że to on Pewnie rude koty tak mają |
|
|
|
|
Asci13
Kopacz
Osiedle: Krzyszkowice
Wiek: 53 Dołączyła: 17 Lip 2009 Posty: 5 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 17-07-2009, 15:56
|
|
|
Witam, coś z tymi rudymi faktycznie jest. Pewnej majowej niedzieli dwa lub trzy lata temu, rankiem zawitał do nas wielki rudy, prześliczny kocur, całkowicie udomowiony (jednakże bez obroży - ani śladu czyj). Siedział parę godzin na wycieraczce i jak nas tylko widział to miauaczał żałośnie. W końcu zmiękłam i dałam mu coś do jedzenia. Wpakował się do domu i został. Teraz myślę że on tym miauczeniem po prostu oświadczył nam, że teraz tu będzie mieszkał. Toczyli walki przez jakiś czas z naszą Misią, ale po paru tygodniach przywykli do siebie. Kot się rozgościł, prowadził się po królewsku, fotel zajął jak swój, żarł ile chciał - no boskie życie po prostu. Nawet pojechał na wakacje na wieś kiedy my wyjeżdżaliśmy z dziećmi. Aż któregoś jesiennego, listopadowego poranka, niczym facet idący tylko do kiosku po papierosy, wyszedł i nie wrócił. Może tego samego popoludnia poinformował któregoś z Was z poziomu Waszej wycieraczki, że on tu od dziś mieszka ? |
|
|
|
|
Romek
Gość
|
Wysłany: 17-07-2009, 18:01
|
|
|
Tardas napisał/a: | Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek |
Czy chodzi o tego z ulicy Pocztowej podobnego do wiewiórki |
|
|
|
|
Szczepan
Kopacz
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 9
|
Wysłany: 17-07-2009, 21:22
|
|
|
Romek napisał/a: | Tardas napisał/a: | Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek |
Czy chodzi o tego z ulicy Pocztowej podobnego do wiewiórki |
Nie. Szczepan zaginął rok temu... i niestety nie wrócił...
Obawiam się, że niestety skończył pod kołami samochodu, lub zagryziony przez psa, jak mój poprzedni kot... |
|
|
|
|
nacomito
Nadszybie
Osiedle: Bulwar Zachodzącego Słońca
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 3812
|
Wysłany: 25-11-2010, 17:26
|
|
|
Onegdaj napisałem:
Oglądałem częste harce Szczepana ze złowionymi myszkami. Był również zaprzyjaźniony z "moimi" kunami. Poznałbym go na końcu świata, dlatego przyglądam się każdemu rudzielcowi. Znałem koty, które wracały do domu po paru miesiącach. Potargane, ale wierne. Trzeba czekać i mieć nadzieję.
Każdy kot chadza własnymi ścieżkami.
W ostatnich dniach kilkukrotnie widziałem na os. Kościuszki, kręcącego się między samochodami na parkingu bloku nr 4,
wypisz - wymaluj Szczepana. Jasno-rudy tygrys z chyba rozjaśnioną brodą. Może zabłądził, a może to nie on. Warto sprawdzić. |
|
|
|
|
ELPIS
Gwarek Fundacja
Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 19
|
Wysłany: 25-11-2010, 19:34
|
|
|
Szczepan napisał/a: | Romek napisał/a: | Tardas napisał/a: | Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek |
Czy chodzi o tego z ulicy Pocztowej podobnego do wiewiórki |
Nie. Szczepan zaginął rok temu... i niestety nie wrócił...
Obawiam się, że niestety skończył pod kołami samochodu, lub zagryziony przez psa, jak mój poprzedni kot... |
Broń Panie Boże zwierzęta przed takimi właścicielami.
Obyśmy kiedyś doczekali w naszym kraju czasów, kiedy - tak jak w Szwajcarii - zanim zwierzę znajdzie się w domu, trzeba przejść odpowiednie testy, zapłacić za nie, a przede wszystkim - dojrzeć do tego... |
_________________ www.elpis.org.pl |
|
|
|
|
cepeen
Komora
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 197 Skąd: D.E.V.A. Stacja
|
Wysłany: 25-11-2010, 20:39
|
|
|
TEn z kościuszki to pewnie mój, bo mój jest identyczny z tym na zdjęciu.. Ktoś go chyba dziś kopnął albo przyłożyl, bo bidulka leży i sie coś kiepsko porusza... |
|
|
|
|
ELPIS
Gwarek Fundacja
Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 19
|
Wysłany: 25-11-2010, 22:21
|
|
|
cepeen napisał/a: | TEn z kościuszki to pewnie mój, bo mój jest identyczny z tym na zdjęciu.. Ktoś go chyba dziś kopnął albo przyłożyl, bo bidulka leży i sie coś kiepsko porusza... |
Czy kota zbadał jakiś DOBRY weterynarz? Jeśli nie to proszę nie zwlekać z wizytą. W Wieliczce funkcjonują 24-godzinne lecznice, nie trzeba jechać daleko. |
_________________ www.elpis.org.pl |
|
|
|
|
Szczepan
Kopacz
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 9
|
Wysłany: 27-11-2010, 23:48
|
|
|
ELPIS napisał/a: | Szczepan napisał/a: | Romek napisał/a: | Tardas napisał/a: | Zaginał rudy kot. Ostatnio był w domu w zeszły poniedziałek |
Czy chodzi o tego z ulicy Pocztowej podobnego do wiewiórki |
Nie. Szczepan zaginął rok temu... i niestety nie wrócił...
Obawiam się, że niestety skończył pod kołami samochodu, lub zagryziony przez psa, jak mój poprzedni kot... |
Broń Panie Boże zwierzęta przed takimi właścicielami.
Obyśmy kiedyś doczekali w naszym kraju czasów, kiedy - tak jak w Szwajcarii - zanim zwierzę znajdzie się w domu, trzeba przejść odpowiednie testy, zapłacić za nie, a przede wszystkim - dojrzeć do tego... |
Nie rozumiem... |
|
|
|
|
Tsubasa
Osiedle: Lekarka
Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 3871 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 28-11-2010, 14:49
|
|
|
no jak nie rozumiesz?
przecież zamiast dać kotu wolność mogłeś go na łańcuchu uwiązać - wtedy by pod auto nie wpadł.. |
_________________ Czy to prawda, że w Polsce już widać na horyzoncie dobrobyt?
Prawda - horyzont według definicji to wyimaginowana linia, która oddala się w miarę zbliżania
--------------------------------------------------------
www.nano-reef.pl - bo małe jest piękne |
|
|
|
|
Szczepan
Kopacz
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 9
|
Wysłany: 28-11-2010, 18:39
|
|
|
No tak. Teraz rozumiem...
Może zamknijmy ten temat, bo się robi bez sensu... |
|
|
|
|
|