Wieliczka Pomocy, kuny w natarciu.

nacomito · Wysłany: 06-06-2008, 21:44 **Pomocy, kuny w natarciu.**

Już czwarty raz w ciągu roku te śliczne i sprytne stworzonka przegryzły kable wysokiego napięcia w samochdzie. Podobno Honda jest ich przysmakiem. Inne przewody nie mają śladów ich ostrych ząbków.
Kilkakroć, późną nocą, były widziane pod samochodem w światłach nadjeżdżającego samochodu, w towarzystwie ... kota. Nie bały się zbliżającego pojazdu i jego świateł. Jednak po zaparkowaniu znikały.

Jeśli ktoś ma doświadczenie w walce z kunami proszę o pomoc.

Kozmicki · Wysłany: 07-06-2008, 10:24

Wiem, że to marna pociecha, ale kable w samochodach francuskich i niemieckich cieszą się wśród tych futrzaków podobnym powodzeniem. Sąsiad, który miał już 4 takie przygody jest na etapie czegoś w rodzaju metalowych "peszli", nałożonych na te, przegryzane kable.

Asia · Gość

aha, tak ople miaja smaczne kable ;o)
hmmm to moze trzeba je dokarmiac?

przemo · Wysłany: 07-06-2008, 19:57

Jest w internecie oferta faceta ktory za 2000 pln robi pelny elektroniczny system odrstraszania wszelkich zwierzakow i daje na to gwarancje.
Jak bedziesz chcial daj znac dowiem sie gdzie to jest od znajomego.

nacomito · Wysłany: 07-06-2008, 21:14

przemo · Wysłany: 08-06-2008, 06:43

Warto poczytac w miedzy czasie

Zainwestuj w kostke od WC

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic548502.html

nacomito · Wysłany: 08-06-2008, 20:59

Elektroniką zainteresuję się. W międzyczasie trafiłem na forum "miłośników" kun. Setki mniej lub bardziej życzliwych postów, a problem okazuje się dotyczy tysięcy posiadaczy samochodów, a głównie domów. Wełna mineralna w ociepleniu dachów służy kunom za schronienie. W dzień śpią, a nocami harcują umilając gospodarzom wypoczynek i niszczą ocieplenie.

Tsubasa · Wysłany: 09-06-2008, 22:29

akurat na dzialce u mnie problem jest znany.. kuny harcuja po dachu, nawet nie wiadomo jak wchodza do srodka.. na razie najskuteczniejszym srodkiem byly nasze psy ktore na weekend je wyplaszaly..

moze to jest sposob - przywiazac psa na noc do auta

nietopesh · Wysłany: 09-06-2008, 22:37

Z tego co jest mi wiadomo to kuna nie lubi psów i nie chodzi tutaj o to że pies szczeka czy coś się rusza, ale wystarczy sierść psa rozrzucić po działce i z kuna mamy spokój - sposób działa i jest sprawdzony, kuna nie będzie ryzykować, nie jestem zwierzęcym psychologiem i nie wiem czemu tak nie znosi psów ale sposób działa - wystarczy że poczuje psa :diabel:

nacomito · Wysłany: 15-01-2010, 01:22

ArturSosin, nie rozpisuj się w innym wątku. Siatka stalowa, oczko 10mm, drut fi 1mm. Ukształtowana na "bochenek chleba".

ArturSosin · Wysłany: 15-01-2010, 08:02

sorki. dzieki

jolakozaczka · Wysłany: 15-01-2010, 09:52

Też słydszłąm o sierści psa która podobno kuny odstrasza. W okolicach Zatora gdzie mam rodzinę, rozkładanie tejże po działace i koło sanochodu jest normą.
I podobno kuny wtedy nic nie gryzą>

moje3grosze · Gość

W ramach rozrywki doloze swoje trzy grosze do tego nosnego tematu.
Najbardziej niezawodnym odstraszaczem kun sa odchody tygrysa. Obsluga ogrodow zoologicznych nie robi trudnosci i zaopatruje proszacego w reklamowke pelna, hmm...kup.
PS "te rzeczy", w przypadku tygrysich, sa prawie bezwonne dla czlowieka, ale kuny je czuja i wiedza, ze nalezy zmienic miejsce swego pobytu i to bez zwloki

.

BRUNO · Gwarek Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 16

O kurczę! Też się rozpisałem na ten temat w innym wątku.... z rozpędu! Zaczęło się od kotów a skończyło na kunach! Chciałem dobrze, wyszło jak wyszło....

nacomito · Wysłany: 22-01-2010, 22:16

BRUNO, w sklepach dostępna jest pasta o nazwie "Zabójczo smaczna". Skuteczna.